Skocz do zawartości

Piewszy teleskop...


jackqb

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Mój drugi post na tym forum jak łatwo przewidzieć dotyczy zapytania o sprzęt.

 

Mimo bowiem starannej lektury nie pozbyłem się kilku wątpliwości.

 

Moja sytuacja jako astro-amatora wygląda następująco:

Miejsce obserwacji: podwarszawska miejscowość – w linii prostej 12 km od centrum (czyli duże LP) i ogród w miarę osłonięty od pobliskich latarni.

Opcją są oczywiście wyjazdowe obserwacje pod ciemnym niebem – te jednonocne i te dłuższe - urlopowe.

 

Planowany budżet to ok. 2 tyś na początek.

 

Mam też takie przekonanie, że dobrze widocznych planet jest 4 + 1 księżyc, i dla tej grupy nie chciałbym determinować swojego wyboru.

 

Zasadnicza wątpliwość dotyczy subiektywnego wrażenia dotyczącego różnic pomiędzy teleskopami a właściwie przyjemności w oglądaniu nocnego nieba po przez poszczególne sprzęty.

Porównując dostępne propozycje sprzętowe (dla uproszczenia odniosę się do nowych produktów SW):

Synta Dobson 10’’

Synta 6’’ na EQ3-2 (najtańsza propozycja pozwoli ew. na dobranie lepszych akcesoriów)

Synta 8’’ na EQ5

MAK 127 na EQ3-2

zastanawiam się które rozwiązanie sprawdzi się lepiej w moim przypadku:

1. Czy na przykład wykorzystanie filtrów podnoszących kontrast i/lub eliminujących widmo sodu w Newtonach pozwoli nie myśleć tak często o ucieczce pod ciemne niebo z MAK-iem,

czy też nie?

2. Czy podane Synty na EQ to nie jest jazda po bandzie? – byłem na „wizji lokalnej” w salonie DO i odniosłem wrażenie, że te sprzęty są na granicy wydolności jeśli chodzi o sztywność.

3. Czy istotnie konstrukcja MAK-a w tak znaczący sposób ogranicza niedogodności naświetlonego nieba aby wrażenia z MAK-a były porównywalne z np. Syntą 8’’ w tej sytacji?

 

Dodam, że sferze moich zainteresowań jest też astrofotografia – oczywiście ta tzw. szeroka. Moim najmniej szumiącym aparatem jest Olympus E-1. Mam też do dyspozycji teleobiektyw zoom do 400 mm i liczę, że na tych wspomnianych prostych paralaktykach jest szansa na choć 60 sekundowe ostre ekspozycje z użyciem dedykowanego napędu.

Tu mam pytania:

4. Czy te napędy różnią się głównie nośnością czy także precyzją prowadzenia? (wspomniany zestaw aparat + obiektyw to ok. 2 kg)

5. Czy aby poprawić precyzję (bez inwestowania w zaawansowany guiding) stosuje się tuning mechaniczny?

 

Kwestia foto będzie drugorzędna (inaczej – poczeka na lepsze czasy) jeśli wskazanie/wybór padnie na dobsona – bo priorytetem jest dla mnie visual!

 

Przepraszam za ten przydługi elaborat, niemniej będę bardzo wdzięczny za wskazówki :D

 

Pozdrawiam

jackqb

 

ps.

Cóż za fatalizm - od kiedy odkurzyłem swoją lornetkę i skierowałem ją w niebo - niebo nade mną tylko dwukrotnie było bezchmurne.

Precz z chmurami!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Miejsce obserwacji: podwarszawska miejscowość – w linii prostej 12 km od centrum (czyli duże LP) i ogród w miarę osłonięty od pobliskich latarni.

Opcją są oczywiście wyjazdowe obserwacje pod ciemnym niebem – te jednonocne i te dłuższe - urlopowe.

Oceń zasięg, pilzzz.

 

 

Planowany budżet to ok. 2 tyś na początek.

Widzę raczej Dobsona 8" + akcesoria. No ale zobaczymy.

 

Mam też takie przekonanie, że dobrze widocznych planet jest 4 + 1 księżyc, i dla tej grupy nie chciałbym determinować swojego wyboru.

Tu akurat w zasadzie jest podobnie, duży (średnica) może więcej. Planety to nie byle co i niejeden DS przy nich wysiada, ale wiadomo co kto lubi.

 

Zasadnicza wątpliwość dotyczy subiektywnego wrażenia dotyczącego różnic pomiędzy teleskopami a właściwie przyjemności w oglądaniu nocnego nieba po przez poszczególne sprzęty.

Porównując dostępne propozycje sprzętowe (dla uproszczenia odniosę się do nowych produktów SW):

Synta Dobson 10’’

Synta 6’’ na EQ3-2 (najtańsza propozycja pozwoli ew. na dobranie lepszych akcesoriów)

Synta 8’’ na EQ5

MAK 127 na EQ3-2

zastanawiam się które rozwiązanie sprawdzi się lepiej w moim przypadku:

1. Czy na przykład wykorzystanie filtrów podnoszących kontrast i/lub eliminujących widmo sodu w Newtonach pozwoli nie myśleć tak często o ucieczce pod ciemne niebo z MAK-iem,

czy też nie?

2. Czy podane Synty na EQ to nie jest jazda po bandzie? – byłem na „wizji lokalnej” w salonie DO i odniosłem wrażenie, że te sprzęty są na granicy wydolności jeśli chodzi o sztywność.

3. Czy istotnie konstrukcja MAK-a w tak znaczący sposób ogranicza niedogodności naświetlonego nieba aby wrażenia z MAK-a były porównywalne z np. Syntą 8’’ w tej sytacji?

 

Synta 10" - kawał mało poręcznego grzota ,ale pokaże najwięcej (warunek - wiadomo ). Jest po wychłodzeniu od razu gotowa. "Dobson" do ogródka przydomowego, Ds-ów to strzał w 10, choć w tym przypadku wszystko co duże jest dobre... oczywiście przy założeniu że jest w miarę niebo. Poza tym ta jego legendarna stabilność. Zaznaczam, że mont ten ma wadę w postaci braku prowadzenia, co przy dużych powerach i niektórych dynamicznych zjawiskach jak zakrycia może być upierdliwe.

 

Synta 8" na EQ5 - świetna rurka nie wiele ustępująca 10" , ale montaż nawet do wizuala jak na mój gust nie ten, CG5 powinno byc zdecydowanie lepsze.

 

Synta 6" - przy tej forsie bym sobie darował.

 

Mak 127 na EQ3-2 - tu niech się inni wypowiedzą. To poręczny teleskop i może być jakąś mobilną alternatywą.

 

Filtry są dobre dla dużych rur, raczej na później i problemu LP nie rozwiążą. Nie ma zmiłuj.

 

Dodam, że sferze moich zainteresowań jest też astrofotografia – oczywiście ta tzw. szeroka. Moim najmniej szumiącym aparatem jest Olympus E-1. Mam też do dyspozycji teleobiektyw zoom do 400 mm i liczę, że na tych wspomnianych prostych paralaktykach jest szansa na choć 60 sekundowe ostre ekspozycje z użyciem dedykowanego napędu.

Tu mam pytania:

4. Czy te napędy różnią się głównie nośnością czy także precyzją prowadzenia? (wspomniany zestaw aparat + obiektyw to ok. 2 kg)

5. Czy aby poprawić precyzję (bez inwestowania w zaawansowany guiding) stosuje się tuning mechaniczny?

 

Kwestia foto będzie drugorzędna (inaczej – poczeka na lepsze czasy) jeśli wskazanie/wybór padnie na dobsona – bo priorytetem jest dla mnie visual!

 

 

 

I tu ten CG-5 n by się nadał. Myślę, że w teraźniejszości do foto nie ma co za słabsze montaże sie brać. Tylko ta cena z rurką. Z resztą bardziej kompetentni ode mnie się wypowiedzą.

 

Ja dla przykładu mam Synte 8" na Dobsie, przy zasięgu pod chatą od 4,5 do 5mag w zależności od seeingu i kierunku. Jest O.K. a nawet w sam raz, choć oczywioście mogło by być lepiej. Jak ma się własny teren z małą ilością schodów do pokonania oraz auto to teleskop ten jest jak najbardziej mobilny i można spokojnie gdzieś z nim wyskoczyć. Nawet na wakcjach z rodzinką 2+1 z nim byłem. Jakoś się zmieściliśmy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceń zasięg, pilzzz.

Na razie chmury wykluczają to zadanie - ale tak z pamięci - od strony miasta do 35 stopni widać tylko pomarańczową łunę, w zenicie raz czy dwa zamajaczyła mi Droga Mleczna. Niemniej do tej pory mało na to zwracałem uwagę i jak jest naprawdę sprawdzę przy odpowiedniej sposobności.

 

Synta 10" - kawał mało poręcznego grzota ,ale pokaże najwięcej (warunek - wiadomo ). Jest po wychłodzeniu od razu gotowa. "Dobson" do ogródka przydomowego, Ds-ów to strzał w 10, choć w tym przypadku wszystko co duże jest dobre... oczywiście przy założeniu że jest w miarę niebo. Poza tym ta jego legendarna stabilność. Zaznaczam, że mont ten ma wadę w postaci braku prowadzenia, co przy dużych powerach i niektórych dynamicznych zjawiskach jak zakrycia może być upierdliwe.

O problemach z prowadzeniem nie pomyślałem - może łożyskowanie jest alternatywą?

 

Synta 8" na EQ5 - świetna rurka nie wiele ustępująca 10" , ale montaż nawet do wizuala jak na mój gust nie ten, CG5 powinno byc zdecydowanie lepsze.

 

Sprawdziłem - w DO oba monty są w podobnej cenie i było fajnie - tyle że CG5 nie występuje w żadnej sensownej konfiguracji z teleskopem w zakładanej cenie.

 

 

Ja dla przykładu mam Synte 8" na Dobsie, przy zasięgu pod chatą od 4,5 do 5mag w zależności od seeingu i kierunku. Jest O.K. a nawet w sam raz, choć oczywioście mogło by być lepiej. Jak ma się własny teren z małą ilością schodów do pokonania oraz auto to teleskop ten jest jak najbardziej mobilny i można spokojnie gdzieś z nim wyskoczyć. Nawet na wakcjach z rodzinką 2+1 z nim byłem. Jakoś się zmieściliśmy.

 

Schodków przy rozkładaniu sprzętu nie będę wcale pokonywał - wygospodaruję w jednym z pomieszczeń gospodarczych miejsce i do pokonania pozostanie kilka kroków na miejsce obserwacji.

Rodzinne wypady z jakimkolwiek Newtonem niestety odpadają - chyba że jednonocne w ograniczonym składzie - 4 osobowa rodzina z bagażami szczelnie wypełnia samochód na każdy nawet weekendowy wypad. Jedyna alternatywa to MAK i to nie bez problemu.

 

Nadal nurtuje mnie kwestia efektywności MAK-a

 

Dzięki za odpowiedzi!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EQ5 i CG5 to właściwie to samo. Warto jednak kupić montaż na stalowych nogach

EQ5 ma większą nośność niż EQ3-2, a do tego lepsze przekładnie bo 1:144 w obu osiach podczas gdy EQ3-2 ma 1:130 w RA i 1:65 w DEC. Robiłem fotki na EQ3-2 z ogniskową 135 mm i montaż ciągnie bez problemu. Podejrzewam, że spokojnie poradzi sobie z ogniskową 300 mm

 

zakup dużego Newtona na paralaktyku do wizuala to moim zdaniem pomyłka ... chyba, że zaopatrzysz go w silniki ale nadal pozostanie problem obracania tuby w obejmach po przestawieniu teleskopu na inną część nieba. W przypadku katadioptryków i refraktorów wystarczy obrócić samą kątówkę

 

jeśli potrzebujesz teleskop do DSO to jednak Dobson ewentualnie konstrukcje kratownicowe jeśli masz mało miejsca w bagażniku. MAK to sprzęcik planetarny co oczywiście nie przekreśla go do obserwacji DS-ów. Często nim obserwuję bo jest poręczny, a poza tym wolę gromady gwiazd niż mgiełki, a do gromadek MAK nadaje się znakomicie. Niestety nie jest on w stanie dorównać większym Newtonom ale ma wiele innych zalet. Wadą MAK-a jest potrzeba wcześniejszego wychłodzenia ale w Twoim wypadku nie powinno to być problemem

 

MAK 127 na EQ3-2 nadaje się już do fotografowania Jowisza i Saturna oraz Księżyca po wyposażeniu go w napęd

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zakup dużego Newtona na paralaktyku do wizuala to moim zdaniem pomyłka ... chyba, że zaopatrzysz go w silniki ale nadal pozostanie problem obracania tuby w obejmach po przestawieniu teleskopu na inną część nieba. W przypadku katadioptryków i refraktorów wystarczy obrócić samą kątówkę

 

 

No właśnie o tym bym nie pomyślał - to obracanie tuby to faktycznie spora niedogodność - a tak myślę, że początkujący i tak ma dużo na głowie przy paralaktyku :D

 

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synta 6’’ na EQ3-2 dyskwalifikacja całkowita tego sie nie da używać (chyba, że jako metronom)

MAK 127 na EQ3-2 do ogrodu bez sensu.

 

jeżeli 2tyś to ma byc na razie koniec. to synta 8" na dobsonie plus dwa okulary.

 

jeżeli to ma byc do visuala to 10" a okulary potem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synta 6’’ na EQ3-2 dyskwalifikacja całkowita tego sie nie da używać (chyba, że jako metronom)

Najlepiej to 12" we własnym obserwatorium, a Maka 127 to minimum na tytanowym pierze? :) Nie popadajmy w przesadę. (poza tym są dwie synty 6" na paralaktyku - długa i krótka)

Edytowane przez riklaunim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwe jak ktoś słusznie kiedyś zauważył najlepszy teleskop to ten który jest najczęściej używany.

Kierując się tą myślą muszę sobie odpowiedzieć na pytanie jaki za mnie będzie astronom: stacjonarny czy mobilny :huh:

 

Niezależnie od odpowiedzi na to pytanie (to jeszcze przede mną) mam wątpliwość:

 

Przy ewentualnym wyborze 8'' lub 10'' na dobsonie czy moje zaświetlone niebo nie zniweczy w znacznym stopniu niewątpliwej przewagi Newtonów wynikającej z apretury, bo jak rozumiem są one najwydajniejsze pod ciemnym niebem?

Nie wiem też czego w takim przypadku spodziewać się po stosownych filtrach.

 

I w drugą stronę: czy MAK (który ma szansę ponadto załapać się czasami ze mną pod ciemne niebo) jak rozumiem lepiej sobie radzi z dużym LP - ale czy lepiej od 8'' czy 10'' newtona? Spodziewam się, że nie - ale gdyby ktoś się pokusił się o określenie proporcji, tudzież różnic na konkretnych przykładach - było by super.

Jeszcze odnośnie filtrów - rozumiem że będą one w MAK-u podobnie efektywne jak w Newtonach - a może się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamówiłem 150/750 wiec cicho... :D

 

Celestron robi 150/750 z serii Omni, które jest na stalowym montażu ale 500-700 PLN extra w cenie. A jak ktoś chce super dokładny montaż to i tak nie załatwi tego zestawowym. Jak będzie chęć i potrzeba to się na spokojnie wymieni montaż na lepszy (a to cena paru Synt), a jak nadal będzie chęć i potrzeba to i z czasem wymieni się OTA na jeszcze lepsze pod już czekający montaż :)

 

 

 

Przy ewentualnym wyborze 8'' lub 10'' na dobsonie czy moje zaświetlone niebo nie zniweczy w znacznym stopniu niewątpliwej przewagi Newtonów wynikającej z apretury, bo jak rozumiem są one najwydajniejsze pod ciemnym niebem?

Nie wiem też czego w takim przypadku spodziewać się po stosownych filtrach.

 

Filtry nie zbawią cię przez dużym zaświetleniem. Po prostu to co normalnie pokazałby teleskop pod czarnym niebem będziesz obserwował jakby zza jasnej mgły zacierającej obraz. Wrzucisz filtr mgławicowy - będzie lepiej, ale obraz niekoniecznie będzie ładny i naturalny (na astronoce.pl masz testy filtrów ze zdjęciami). Haubice tego typu kupuje się pod dobre niebo z dobrymi warunkami do obserwacji :)

 

I w drugą stronę: czy MAK (który ma szansę ponadto załapać się czasami ze mną pod ciemne niebo) jak rozumiem lepiej sobie radzi z dużym LP - ale czy lepiej od 8'' czy 10'' newtona? Spodziewam się, że nie - ale gdyby ktoś się pokusił się o określenie proporcji, tudzież różnic na konkretnych przykładach - było by super.

Jeszcze odnośnie filtrów - rozumiem że będą one w MAK-u podobnie efektywne jak w Newtonach - a może się mylę?

MAKi do dużych DSów średnio się nadają bo trudno będzie w maku uzyskać bardzo szerokie pola. Do tego nie są światłosilne co ogranicza efektywność mocnych filtrów (obrazy będą za ciemne). Zaletą jest duża mobilność, w odróżnieniu do 10" Newtona :)

Edytowane przez riklaunim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No nie wiem czy się obrazić czy nie - wygląda na to, że ten "idiota" to ja. <_<

 

Oczywiście jest to stan posiadania na dziś. Parafrazując przysłowie: "okazja czyni kupca".

I oczywiście, że za chwilę pojawią się inne okularki uzupełniające stan posiadania.

 

Tak więc, McArti - wbrew pozorom - skorzystałem w pewien sposób i z Twoich rad,

a mój wniosek jest następujący: jak Mikołaj się sprawi należycie - to obok MAK-a stanie 8 lub 10'' Newton.

 

Nieco zgasiłeś mój entuzjazm z powodu zakupu PIERWSZEGO teleskopu - ale się nie gniewam :D

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy się obrazić czy nie - wygląda na to, że ten "idiota" to ja. <_<

 

a to wtedy to sie nazywa nie do końca trafiona decyzja ;-)

 

jak Mikołaj się sprawi należycie - to obok MAK-a stanie 8 lub 10'' Newton.

 

no toś sie rozbuchał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

no toś sie rozbuchał ;)

 

Jak zabawa to zabawa :lol:

Ale musisz przyznać, że tak jest najłatwiej - zamiast zastanawiać się co wybrać - pojechać po całości :D

Gdyż nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go.

 

Swoją drogą dotąd nigdy nie uważałem się za gadżeciarza - ale w tym akurat "sporcie" to poniekąd nieuniknione.

I tu kolejne przysłowie: "od przybytku głowa nie boli!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz stanowisko obserwacyjne pod domem w ogrodzie, to zarówno tam, jak i na wyjazdy wystarczyłby Ci solidny Dobson, tak duży, jak jesteś w stanie przewieźć autem i wynieść do ogródka. Powiedzmy 8" f/6. Za 2/3 ceny tego Maka na EQ3-2 mogłeś mieć sprzęt praktycznie do wszystkiego, który owego Maka zmasakruje tak na planetach, jak i na DS. Poza astrofoto oczywiście, ale na EQ3-2 to przecież też nie pofocisz na poważnie. Krótko mówiąc, zakup Maka 127 W TWOICH WARUNKACH był całkowicie zbędny, zwłaszcza,ze mierzysz też w Newtona 8-10". Zrozumiesz to boleśnie, gdy na jakimś zlocie czy gdzie spojrzysz powiedzmy na Jowisza przez swojego Maczka i wspomnianą Syntę, stojące w jednym szeregu. Na DS-ach oczywiście efekt będzie taki sam, tylko inaczej :ha:

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko racja - ale jest małe ale - w ogrodzie to ja mam w porywach 3-4 mag (10 km w linii prostej od Pałacu Kultury)

Mimo wszystko wolę z Makiem ruszyć pod ciemne niebo niż liczyć na awarię prądu w całej Warszawie. :szczerbaty:

A do samochodu na weekendowy wypad wchodzi zawsze komplet pasażerów i pakunków,

i jedyny teleskop na dobsonie który by się zmieścił to ten:

http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-sky-watcher-dob-76,d1571.html

 

I nikt mnie nie przekona, że jest lepszy od Maka. :lol:

 

W tym wypadku moja chęć posiadania dużego Newtona jest jedynie zabezpieczeniem

na te rzadkie okazje kiedy w samochodzie będę tylko ja, teleskop (i żona ewentualne :D )

 

I tu w myśl zasady: lepszy jest ten teleskop z którego korzysta się częściej - wpierw nabyłem MAKa.

 

Zresztą, jak się spodziewam i tak zanim się "otrzaskam" z nocnym niebem przy pomocy Maka

i poczuję absolutną, natychmiastową i nieodpartą potrzebę posiadania 8 lub więcej cali,

to i tak czekają na mnie liczne, niezapomniane noce przerywane jedynie poszukiwaniami

opadłej z wrażenia szczęki :D

 

Niemniej dzięki za troskę i za rady bo bez nich mogłem wybrać znacznie gorzej:

http://www.allegro.pl/item838380845_teleskop_opticon_50f600_pow_300x_gw_24m_gratisy.html

(trochę żal - ten powiększa 300 razy a mój MAK tylko 214 :ha: )

 

serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A do samochodu na weekendowy wypad wchodzi zawsze komplet pasażerów i pakunków,

i jedyny teleskop na dobsonie który by się zmieścił to ten:

http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-sky-watcher-dob-76,d1571.html

 

I nikt mnie nie przekona, że jest lepszy od Maka. :lol:

 

W tym wypadku moja chęć posiadania dużego Newtona jest jedynie zabezpieczeniem

na te rzadkie okazje kiedy w samochodzie będę tylko ja, teleskop (i żona ewentualne :D )

 

I tu w myśl zasady: lepszy jest ten teleskop z którego korzysta się częściej - wpierw nabyłem MAKa.

 

To rzeczywiście zmienia cokolwiek postać rzeczy, jeśli na obserwacje za miasto ciągniesz całą rodzinę z klamotami. Dość rzadki przypadek, choć pod pewnymi względami oczywisty, typu wypady na działkę za miastem albo weekend u rodziny na wsi. Ja z kolei potrzebowałem maksymalnie mobilnego teleskopu do planet, żeby móc w mieście wykorzystać inne opcje niż tylko balkon z ograniczonym polem widzenia,co oznacza targanie sprzętu kilkaset metrów, schody, 3-cie piętro itp. Też skończyło się na Maku 127.

Inna sprawa,że na EQ3-2 od biedy można by powiesić także krótką tubę Newtona 150/750, ale wszak nie znam pojemności Twojego auta, tylko Twoja ocena sytuacji jest najbardziej miarodajna. Trudno znaleźć równie mały teleskop o aperturze powyżej 100mm, jak ten Mak. Może jeszcze krótki refraktor 120/600 albo Newton 130/650

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa,że na EQ3-2 od biedy można by powiesić także krótką tubę Newtona 150/750, ale wszak nie znam pojemności Twojego auta, tylko Twoja ocena sytuacji jest najbardziej miarodajna. Trudno znaleźć równie mały teleskop o aperturze powyżej 100mm, jak ten Mak. Może jeszcze krótki refraktor 120/600 albo Newton 130/650

Pozdrawiam

-J.

 

Też myślałem o refraktorze 120/600 - wiadomo na DS będzie lepszy - ale tak jak MAK nie jest uniwersalny i mimo wszystko sporo większy.

Do tego jeszcze jego chromatyzm.

Oczywiście fajnie było by mieć światłosilnego Newtona na paralaktyku

- ale te 6'' to chyba niezbyt duży progres względem Maka? - chyba, że się mylę no bo inna światłosiła?

Co nie zmienia postaci rzeczy, że i tak nie mógł bym zabierać takiego zestawu.

 

Najlepiej to móc się przekonać co widać przez dany teleskop osobiście - ale jak to zrobić w taką pogodę!!!

To skandal - władze powinny coś z tym zrobić - na co idą nasze podatki?!!! :angry:

 

ps.

Ja wiem, że zimowe wieczory zawsze się dłużą - ale kiedy obok bezużytecznie stoi teleskop jest to szczególnie dokuczliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :rolleyes::)

Nie miałam zielonego pojęcia gdzie napisac to pytanie... wiec pisze tutaj:

Czy znacie jakies strony lub strone, gdzie mozna zobaczyc po wpisaniu jakis danych itp. co mozna uzyskac w okularze??

Z gory przepraszam jeśli umieścilam to pytanie w nieodpowiednim miejscu :notworthy:

 

 

Pozdrawiam ;)

 

#K#

Edytowane przez aka_96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.