Wenus 2010

wimmer · 24 Maja 2010

Hej!

Pozwolę sobie zacząć wątek ze szkicami Wenus na ten "sezon". Dołączajcie proszę swoje szkice Wenus do istniejącego wątku, aby utrzymać porządek w dziale.

Moja wczorajsza Wenus. Szczegóły w ramkach. Szkic ołówkiem, tło w GIMPie.

ekolog · 24 Maja 2010

Przy tej okazji zadam pytanie o "widzenie" szczegółow na planetach (niekoniecznie Wenus, także Mars, Jowisz, Saturn). PanasMaras w moim wątku (...może nie uniwersalny....) napisał, że obserwacja planet to - w wolnym tłumaczeniu - nie konfitury podane na tacy. PanasieMarasie (i inni) - Czy to znaczy, że najpierw trzeba postudiować w internecie duże szczegóły (plamy,kontynenty,pasy itp) istniejące "optycznie" na takiej planecie - także powiekszenia większe (z orbity i super teleskopów) ŻEBY potem wiedzieć co widzimy rzeczywiście, a co jest zakłóceniem?

Czy jeszcze jakoś inaczej trzeba się "wzmacniać" przed obserwacją planet typu Mars,Jowisz,Saturn?

Pozdrawiam

p.s.

tak na pierwszy rzut oka nie doczytałem sie w polecanych wątkach

gdzie praktycznie kupuje się taki odpowiedni czarny lub granatowy papier "najprościej" i jak "nazwany"?

p.s.2

tylko proszę się nie śmiać - w razie zapędów krytykanckich nadmieniam, że piszę to "wężykiem":

do wypowiedzi tutaj skłonił mnie brak jakichkogolwiek "kontynentów" na tej Twojej Wenus

Edytowane 24 Maja 2010 przez ekolog

drevil · 24 Maja 2010

do wypowiedzi tutaj skłonił mnie brak jakichkogolwiek "kontynentów" na tej Twojej Wenus

Wenus jest całkowicie spowita gęstą warstwą chmur, które w świetle widzialnym czynią z niej jednolitą białą kulę. Dysponując teleskopem o dużej aperturze można próbować użyć kolorowych filtrów (np. ciemno fioletowego), aby dostrzec poszczególne pasma chmur.

Robson_g · 25 Maja 2010

Świetny szkic, fajnie oddałeś działanie seeingu.

wimmer · 25 Maja 2010

Cóż. Wenus jest zazwyczaj pozbawiona jakichkolwiek szczegółów. Niemniej widziałem kilka szkiców i zdjęć, na których widać ciemniejsze miejsca.

Ja 2 lata temu widziałem ciemniejsze miejsca. Wcześniej kolega Artur W. fotografował jej powierzchnię i na jego zdjęciu widać było także delikatnie ciemniejsze miejsca. Staraliśmy się rozwikłać zagadkę. Wyszło chyba na to, że to różnica w albedo, czyli w odbiciu światła przez gęste i mniej gęste pasma chmur. Przy okazji kilka osób wtedy uznało mnie niemal za obłąkanego Twierdząc, że to urojenie.

Zazwyczaj bywa tak, że w jakiekolwiek twory na Wenus najmniej wierzą Ci, którzy najmniej ją obserwują Z góry jest założone, że na Wenus nie ma nigdy, przenigdy żadnych różnic w jasności tarczy, więc zwykle nie obserwuje się jej z należytą wnikliwością. Każdy pewnie poświęca jej nie więcej niż 15 minut podczas sesji obserwacyjnej. Ja wtedy ślęczałem nad nią łącznie kilka godzin.

Tym razem nie wypatruje wnikliwie, bo znów ktoś może mnie uznać za obłąkanego, albo powiedzieć, że szkicuję z wyobraźni, albo - gorzej - ze zdjęć

Tutaj linki:

http://forum.astropo...9-wenus-291208/

http://forum.astropo...urojone-chmury/

Osobiście uważam, że raz na jakiś czas przy dobrych warunkach i wnikliwej obserwacji można dostrzec lekko ciemniejsze pasma. Ale to rzadkość.

pozdrawiam

P.S:

p.s.
tak na pierwszy rzut oka nie doczytałem sie w polecanych wątkach

gdzie praktycznie kupuje się taki odpowiedni czarny lub granatowy papier "najprościej" i jak "nazwany"?

Ten powyższy szkic ma tło przetworzone w GIMPie tak aby przypominało kolor, jaki widziałem podczas obserwacji. Normalne jest, że po zeskanowaniu białej kartki i inwersji szkicu wychodzi tło czarne. A wtedy było niebieskie, więc dopracowałem kolor w GIMPie.

Jeżeli chodzi Ci o coś takiego:

http://forum.astropo...6-wenus-280209/

To jest to szkicowane pastelami na granatowym papierze. Można taki kupić w sklepach dla plastyków. Nie wiem, jak się nazywa. Mówią "papier do pasteli" albo "bawełniany papier". Ja używam marki Lana Paper (Lanacolour) albo Canson. Około 0,90zł za arkusz A4

ekolog · 26 Maja 2010

Sporo ludzi jest z Wrocławia - napisz - kawa na ławę - gdzie konkretnie są te sklepy dla plastyków. Przynajmniej w Śródmieściu - ale i wszedzie.

bo Nieraz człowiek jedzie gdzieś (MIMO KORKÓW uff) to by po drodze kupił

- POKI GO NA ASTROFOCENIE NIE STAĆ {chociaż jak pomyślę o tym całym ustawianiu foto to nie wiem czy warto tracić czas na "nieobserwacje" jak się pod niebo człowiek tak rzadko wydostaje}

p.s.

jak post nie pasuje tu to prosze przerzucić do tych lokalnych (Wrocław) EWENTUALNIE

p.s.2.

zaczynam - po zimie - uczyć sie dokładniej gwiazdozbiorów (taurus - byk, gdzie, obok czego,... itd) i planuje najpierw! obserwacje lornetkowe {10x50}; myślisz że lornetkowe - BEZ STATYWU - też dają sie z sensem szkicować ?

Pozdrawiam

"BEZ STATYWU" to już nie jest pytanie retoryczne! :szczerbaty:

Edytowane 26 Maja 2010 przez ekolog

wimmer · 26 Maja 2010

Ja najczęściej zaopatruję się w sklepie na Kazimierza Wielkiego. Niedaleko heliosa jest salon plusa. Idąc dalej i mijając salon plusa po prawej jest kościół, a w następnej bramie jest sklep dla plastyków.

Druga opcja to w budynku Akademii Sztuk Pięknych, czyli za galerią dominikańską, niedaleko Panoramy Racławickiej.

Z lornetką bez statywu nie da rady szkicować. Trzymając lornetkę brakuje rąk do trzymania podkładki z kartką, a tym bardziej z ołówkiem/kredką. Trzeba by odkładać lornetkę, szkicować kawałeczek, po czym znów celować w obiekt.

Nie wyobrażam sobie tego

pozdrawiam