Horse i Flame z Egiptu

Pytajnik · 17 Stycznia 2011

Witam serdecznie!

Pojechałem na Sylwestra do Egiptu - Marsa Alam... Tym razem zabrałem całą walizę sprzętu. Marnego bo marnego ale zawsze.... Do mojego starego EQ3-2 dokupiłem GO-TO.... Dobrze spasowałem, skręciłem, zlikwidowałem luzy i... jakoś zadziałało . Powiedziałbym nawet działało doskonale. Bez żadnych problemów z namierzaniem kolejnych obiektów.

Do tego montażu zabrałem sobie zwykłego SW 120-tkę. Taki refraktorek jedynie posiadam. Koszmarna aberracja!!! Ale do obserwacji bardzo fajnie i jasno.

Oczywiście Canon 350-tka modyfikowany... no i zabrałem się za "astrofoto". Bardzo przyjemnie, ciepło, niebo nieskazitelne, balkonik taras wychodzący na południe na pustynię więc na czarnym niebie Orion jak na dłoni. Bezksiężycowe noce. Słowem bajka.

Najpierw spróbowałem guidingu DSI Meade i jakaś mała lunetka SW. Niestety montaż jest tak niedokładnie zbudowany, że ciągle gwiazdki latały jak opętane we wszystkie strony... no i zrezygnowałem z tej zabawy bardzo szybko. Zresztą cały sprzęt z guiderem ważył nieco za dużo jak na EQ3-2. Tak więc jak odpiąłem tę lunetkę i guider - to się mocno poprawiło prowadzenie samego montu. Po ustawieniu na Polarną - szło całkiem przyzwoicie.

Zrobiłem kilka fotek dwóm obiektom. Horse Head z Flame oraz Roezetka... Razem do przyjęcia fotek po piętnaście 90-sekundowych na każdy obiekt.

Pokazuję dziś czarno białą wersję Horse + Flame. Sprzęt marny to i zdjęcie takie sobie. Za krótkie czasy naświetlania etc. Publikuję to dlatego, że nawet taniutkim sprzętem można się pobawić, a EQ3 po zakupie go-to za 1400 złotych staje się całkiem fajnym mobilnym sprzętem. Wszystko zmieściło się po rozkręceniu statywu do jednej walizki, której waga nie przekroczyła 20 kg (na styk) z jedną większą przeciwwagą do montu. Bardzo żałuję, że nie mam lepszego refraktorka - ale sobie wkrótce kupię.... Jednym słowem - całkiem fajna zabawa dla początkujących astroobserwatorów i astrofotografów. Polecam.

An aberrację pomogło nieco pójście w B&W, ale największa gwiadka na zdjęciu to koszmar...

Albo Rozetkę tez dołączę. A niech to. Chociaż trzeba jeszcze nad jej składaniem trochę posiedzieć.

Tu jakims dziwnym narzędziem w Corelu udało mi sie nieco usunąć potworna Aberre!

W drodze edycji posta dodaję jeszcze jedną rozetkę po przepracowaniu jej trochę (użyłem wszystkich udanych fits'ów - ostatnio tylko połowa była użyta do obróbki...)

Wyszło jakoś tak bardziej miękko - ale szumów mniej.

Ciekawe - która wersja lepsa wg. was...

Pozdrawiam wszystkich początkujących.

Sławek.

Edytowane 22 Stycznia 2011 przez Pytajnik

Hans · 18 Stycznia 2011

Koszmar jasnych gwiazd na BW pogłebiły ruchy na krzywych w trakcie procesowania materiału. Przy klatkach z achromatów trzeba niestety bardzo pilnowac sie z obróbką.

Pozdrawiam.

Ps. Jaką miałeś temperaturę w trakcie sesji?

Pytajnik · 18 Stycznia 2011

Temperaturka była około 18-20 stopni - trochę ciepło. A z obróbką masz rację....

Pozdrowienia

SJ

piotrs · 18 Stycznia 2011

Super sprawa. Zawsze chciałem coś takiego zrobić, ale dotychczas miałem co najwyżej lornetkę albo aparat foto. A było kilka okazji...

Pytajnik · 18 Stycznia 2011

W sumie taki postawowy sprzęt nie jest zbyt drogi. EQ3 można pewnie używany kupić na 4-5 stówek, Upgreade do GO-To to jakieś 1400 plus jakaś lunetka niedroga ale bez takiej aberry jak SW120. Może jakiś newtonik niewielki? No i Canon 350D też używany na allegro niewiele kosztuje. W sumie pewnie jakieś 3,5-4 tysiączki - no niby sporo ale w porównaniu z dobym sprzętem to niiiiiic!

Pozdr.

SJ

mpwt · 18 Stycznia 2011

W sumie taki postawowy sprzęt nie jest zbyt drogi. EQ3 można pewnie używany kupić na 4-5 stówek, Upgreade do GO-To to jakieś 1400

Ale w tej cenie będzie już jakieś EQ5. Nie będzie lepiej? Swoją drogą, praca z EQ3-2 doprowadzała mnie do szału

Co do zdjęć. Wyszło fajnie. Szkoda tylko, że aberracja zdegradowała fotki. Nie lepiej byłoby podziałać z jakimś obiektywem 300mm (czy coś podobnego)?

Edytowane 18 Stycznia 2011 przez mpwt

Hans · 19 Stycznia 2011

Jak mam być szczery to mam mieszane odczucia. Jakość materiału z takiego zestawu jakoś nie może mi sie pogodzić z kwotami jakie są potrzebne do jego zbudowania. Mam wrażenie, że jak ma być mobilnie, sensownie i w podanych kwotach, to droga raczej nie wiedzie przez EQ3-2 i achromat.

Astrotrac z sensownym obiektywem foto lub małym ED w okolicach 60mm z krótką ogniskową, moze sie okazać nie tylko rozwiązaniem pozwalającym na zebranie sensowniejszego materiału, bardziej mobilnym, bezproblemowym, ale i ... tańszym jak zaczniemy liczyć dokładnie.

Pozdrawiam.

mpwt · 19 Stycznia 2011

Jak mam być szczery to mam mieszane odczucia. Jakość materiału z takiego zestawu jakoś nie może mi sie pogodzić z kwotami jakie są potrzebne do jego zbudowania.

Bo ja tu nie widzę sensu pakowania GOTO w EQ3-2 (skoro i tak nie używamy guidingu). Podnosi to koszty a zysk niewielki. Licząc koszt samego uzywanego EQ3-2 to jest juz nieźle. W tym wypadku słaby materiał to głównie makabryczna aberracja. Ale pomijając to to chyba lepiej jak moje efekty EQ3-2 (choć ja miałem ciemne obiektywy).

Pytajnik · 19 Stycznia 2011

Ale w tej cenie będzie już jakieś EQ5. Nie będzie lepiej? Swoją drogą, praca z EQ3-2 doprowadzała mnie do szału

Co do zdjęć. Wyszło fajnie. Szkoda tylko, że aberracja zdegradowała fotki. Nie lepiej byłoby podziałać z jakimś obiektywem 300mm (czy coś podobnego)?

No to zależy co kto chce focić... Jak się chce niezo bliżej to 3-setka trochę za krótka. No i popatrzeć przez okular się nie da. Oczywiście - jak zaznaczyłem - nie ma kompletnie sensu ten refraktorek aberracyjny .

S

riklaunim · 19 Stycznia 2011

Jak ktoś chce to narrowband z achromatu można focić - ale z filtrami wąskopasmowymi, które usuwają problem aberracji. Można poczytać też: http://blog.astrofotky.cz/pavelpech/?p=264

Pytajnik · 19 Stycznia 2011

Bo ja tu nie widzę sensu pakowania GOTO w EQ3-2 (skoro i tak nie używamy guidingu). Podnosi to koszty a zysk niewielki. Licząc koszt samego uzywanego EQ3-2 to jest juz nieźle. W tym wypadku słaby materiał to głównie makabryczna aberracja. Ale pomijając to to chyba lepiej jak moje efekty EQ3-2 (choć ja miałem ciemne obiektywy).

Sensu może nie ma, ale łatwiej jest z dwoma silnikami i pilotem np. precyzyjnie ustawić na Polar metodą dryftu nie mówiąc już o precyzyjnym znajdowaniu obiektów - a tu szło eq3 lepiej niż mojemu stacjonarnemu ew6. Poważnie. Jeśli chodzi o guiding to nie za bardzo się przyłożyłem do sprawdzenia tego do końca. Może lepiej trzeba było luzy zniwelować, a może jeszcze trochę "pokombinować"....

Oczywiście nie mam zamiaru na siłe forsować tu swojej "teorii". Po prostu jak ktoś juz ma eq3 to małym kosztem w sumie może poprawić nieco swoje wyniki.... no ale przedw wszystkim POBAWIĆ się przy okazji wczasów np. w Egipcie!!! To była na prawdę frajda.

W zeszłym roku na przykład miałem eq3 z jednym silniczkiem i trudno było cokolwiek zrobić - bardzo jechało.... mimo obiektywów dość szerokich.

Nie zanm innych mobilnych i lekkich montów. Chciałem kiedyś kupić Kenko - ale koszmar ze sprowadzeniem z Japan i dałem sobie spokój. Poza tym koszt to około 1500 USD jeśli dobrze pamiętam...

S

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Pytajnik

Pytajnik · 19 Stycznia 2011

Jak ktoś chce to narrowband z achromatu można focić - ale z filtrami wąskopasmowymi, które usuwają problem aberracji. Można poczytać też: http://blog.astrofot...avelpech/?p=264

O - fajnie - dzięki za porade i linka.... Też mogłem ograniczyć aberrę zwykłym filtrem przeciw odblskom i latarniom ale ..... noce w Egipcie są tak czarne..... żal mi było filtra używać - tymbardziej, że czasy naśiwtlania miałem krótkie raczej...

Piotrek L. · 19 Stycznia 2011

Jak ktoś chce to narrowband z achromatu można focić - ale z filtrami wąskopasmowymi, które usuwają problem aberracji. Można poczytać też: http://blog.astrofotky.cz/pavelpech/?p=264

Tylko że tutaj rozmawiamy o sprzęcie mobilnym (wakacyjno-lotniczym), a takie EQ3-2 w życiu nie uciągnie nie poruszonych fotek 10-cio minutowych, które są potrzebne do narrowbandu, nie mówiąc o konieczności kupowania kamery dedykowanej

Co do sprzętu, to jak komuś nie przeszkadza, to przecież za kilkaset zeta można kupić dobre krótkie tele 135mm (np rewelacyjny Zeiss Sonnar). Oczywiście to zdziebko za mało na niektóre obiekty, ale za to jaki komfort pracy na wakacyjnych wyjazdach. Zero aberry, zero problemów z prowadzeniem nawet na EQ3-2. :rolleyes:

A same fotki tutaj pokazane, mimo mega aberry wyszły całkiem ciekawie

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Piotrek L.

Pytajnik · 19 Stycznia 2011

Jak mam być szczery to mam mieszane odczucia. Jakość materiału z takiego zestawu jakoś nie może mi sie pogodzić z kwotami jakie są potrzebne do jego zbudowania. Mam wrażenie, że jak ma być mobilnie, sensownie i w podanych kwotach, to droga raczej nie wiedzie przez EQ3-2 i achromat.

Astrotrac z sensownym obiektywem foto lub małym ED w okolicach 60mm z krótką ogniskową, moze sie okazać nie tylko rozwiązaniem pozwalającym na zebranie sensowniejszego materiału, bardziej mobilnym, bezproblemowym, ale i ... tańszym jak zaczniemy liczyć dokładnie.

Pozdrawiam.

Hans, ale ja nie usiłuję forsować swojego poglądu... Jak już pisałem - jak ktoś już ma eq3 to może coś tam poprawić i mieć frajdę. Astrotrac to strasznie fajna sprawa, ale też trochę kosztuje - 339 eurosków x 4 PLN = 1356. Bez statywu, lunetki i możesz tylko sam aparat zainstalowć na tym. No i jak precyzyjnie ustawić na Polar? To musi byc strasznie trudne -no ale nie wiem nie ćwiczyłem tego...

Pozdrwaiam

S

Piotrek L. · 19 Stycznia 2011

...Jeśli chodzi o guiding to nie za bardzo się przyłożyłem do sprawdzenia tego do końca. Może lepiej trzeba było luzy zniwelować, a może jeszcze trochę "pokombinować"....

Jak będziesz próbował, to pamiętaj żeby w ustawieniach guidingu dać jak najmniejszą wartość agresywności, co jest szalenie istotne w słabych montażach!

Zaczynasz od wartości minimum i powoli możesz zwiększać, żeby znaleźć "złoty środek".

...Nie zanm innych mobilnych i lekkich montów. Chciałem kiedyś kupić Kenko - ale koszmar ze sprowadzeniem z Japan i dałem sobie spokój. Poza tym koszt to około 1500 USD jeśli dobrze pamiętam...

Dawno temu, Takahashi robiło coś takiego o nazwie "Space Boy", przenośny montażyk o bardzo ciekawej konstrukcji modułowej

Czasem pojawiają się na Astromarcie, ale nie mam pojęcia w jakiej cenie

Moim zdaniem bardzo ciekawa konstrukcja, zwłaszcza pod kątem "mobilności lotniczej"

Pozdrawiam :Beer:

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Piotrek L.

riklaunim · 19 Stycznia 2011

Do montażu to się nie odnosiłem. Mobilnie to też można wziąć DMK41, obiektyw CS i czesać po pół nieba na np. 8 - 50 mm Można kamerkę powiesić nawet na EQ-1 tabletopie czy czymś podobnym.

A tu H-a z lustrzanką i dobrym achromatem Vixena:

Piotrek L. · 19 Stycznia 2011

...A tu H-a z lustrzanką i dobrym achromatem Vixena:

Dla mnie focenie DSLR-em i filtrem Ha jest całkowicie bez sensu. Pracuje tylko 1/4 pixeli matrycy, obróbka koszmar a finalnie możemy pokazać taką miniaturke jak z linku.

Jak DSLR to najlepiej filtry typu UHC, bo mamy od razu OIII i Ha, więc i lepiej wykorzystane pixele na matrycy i obróbka 100x łatwiejsza, a efekty są bardzo dobre.

Pozdro

Pytajnik · 19 Stycznia 2011

Jak będziesz próbował, to pamiętaj żeby w ustawieniach guidingu dać jak najmniejszą wartość agresywności, co jest szalenie istotne w słabych montażach!

Zaczynasz od wartości minimum i powoli możesz zwiększać, żeby znaleźć "złoty środek".

Dawno temu, Takahashi robiło coś takiego o nazwie "Space Boy", przenośny montażyk o bardzo ciekawej konstrukcji modułowej

Czasem pojawiają się na Astromarcie, ale nie mam pojęcia w jakiej cenie

Moim zdaniem bardzo ciekawa konstrukcja, zwłaszcza pod kątem "mobilności lotniczej"

Pozdrawiam