Ogniskowe 1m+

exec · 3 Marca 2011

Mam takie pytanie: dlaczego na Zachodzie nie jest niczym nadzwyczajnym fotografować z ogniskowymi 1.5-3 metry, a u nas panuje ‘strach’ przed przekraczaniem 1metra?

staszekpapis · 3 Marca 2011

Ale ,ale o so chodzi ? :compress:

sumas · 3 Marca 2011

...pewnie o to, że u nas panuje obiegowa opinia, że w Polsce nie ma sensu focić obiektów głębokiego nieba z ogniskową powyżej metra, ze względu na nasz seeing

... ale to przecież tylko plotki i dawno nie prawda

staszekpapis · 3 Marca 2011

Sądzisz ,że jesteśmy głupsi od tych z zachodu?

Ta obiegowa opinia ma głębokie podstawy w naszym racjonalizmie i możliwościach finansowych.

sumas · 3 Marca 2011

mam nadzieję, że nie :rolleyes:

... a na poparcie tej teorii, może parę fotek z dość budżetowego zestawu: EQ-6, SC-8 (a to 2 metry ogniskowej)

http://forum.astropolis.pl/topic/33945-babel-w-h-a-na-miekko/

http://forum.astropolis.pl/topic/33011-m27-na-goraco/

http://forum.astropolis.pl/topic/32749-ic-5067-czyli-grzywka-pelikana/

oczywiście nie są najwyższych lotów, ale wygląda na to, że przynajmniej się da

riklaunim · 3 Marca 2011

Ja C8 trochę próbowałem i nawet przy f/10 to się dało... teraz jak mrozy zejdą to i C11 na HEQ5 sobie "pofoci" parę obiektów :] w teorii...

staszekpapis · 3 Marca 2011

oczywiście nie są najwyższych lotów, ale wygląda na to, że przynajmniej się da

:D -Nie bądż taki skromny. Przecież to wspaniałe zdjęcia i jest oczywiste ,że się DA , ale reszta jest milczeniem :D

exec · 3 Marca 2011

Ale ,ale o so chodzi ?

Po prostu dziwię się, że na zachodnich forach widać zdjęcia z 2 metrów i więcej na montażach typu EQ6 (ale lepszych też), a u nas praktycznie same szerokie pola. Ja się tam specjalnie nie znam - w astrofoto jestem nowy i dlatego się pytam - skąd to się bierze? Przecież 'w narodzie' są montaże EQ6, Takahashi, Machy i inne takie. Seeing? Przecież i u nas są miejsca gdzie jest lepiej/gorzej jak i są lepsze/gorsze noce.

riklaunim · 3 Marca 2011

Duch Jowisza, 24" Cassegrain at Nuremberg Observatory, DL658M, RGB 3x100x0.5 sec przy 6000 mm............ Też chce tak Wczoraj usiłowałem znaleźć, ale jak jest mróz to kryształki lodu w atmosferze i/lub śnieg robią syf na niebie.... no i miałem mleko C11 f/20 i jedziemy. Sombrero przy f/10 ledwo na DSI III Pro wejdzie

Edytowane 3 Marca 2011 przez riklaunim

bamus · 3 Marca 2011

bo na zachodzie chyba mają więcej cierpliwości, więcej pogody i stałych obserwatoriów,.

Adam_Jesion · 3 Marca 2011

Przyczyna jest banalna. Po prostu w USA najpopularniejszym typem teleskopu są SCT. U nas można je policzyć na palcach 2 rąk. Prawda jest też taka, że średnio nadają się do fotografii, co nie znaczy, że się nie da. Jak już się ma coś takiego, to się po prostu używa, a nie zniechęca, bo ktoś inny tego w PL nie zrobił.

Ale jeżeli już budujemy zestaw pod kątem głównie astrofotograficznym to wchodzenie w SCT jest, delikatnie mówiąc, mało rozsądne. Na pewno w PL mamy więcej dopasowanych do warunków zestawów, niż w USA. Co z tego, że walniemy sobie ogniskową parę metrów, jak seeing z daną matrycą da w efekcie mega oversampling? Po co budować zestaw do astrofotografii, który da nam wyjściowo np. 0,5 sek. kątowej, kiedy warunku dadzą najmniejszy detal np. 3 sek. kątowe?

Do tego dochodzi jeszcze walka o efektywności (ilość realnych fotonów per piksel) itd, itp, etc.

Podkreślę jeszcze raz - to nie znaczy, że nie WOLNO robić SCT, czy innym długimi ogniskowymi. Zabawa jest przednia, tylko przy długich ogniskowych obowiązują trochę inne zasady. Po prostu używajmy to co mamy. Lepiej zrobić nieostry obiekt, niż żaden.

Sam chciałbym mieć alternatywny zestaw na długiej ogniskowej i nie wiem, czy za jakiś czas sobie go nie zbuduję.

riklaunim · 3 Marca 2011

Po prostu np. Amerykanie mają duże apertury od znacznie dłuższego czasu i jest to znacznie większy rynek więc znacznie większa weryfikacja co jak się do czego sprawdza. Teraz interesują ich zawzięcie duże GSO/AT RC

Edytowane 3 Marca 2011 przez riklaunim

Lysy · 4 Marca 2011

To dokładnie ten problem o którym pisze Adam rozdzielczość większa od możliwości seeingowych...

Oczywiście MOŻNA tzn. da się na pewno uzyskać jakieś fotki , pozostają pytania oprócz samych możliwości guide

CZYM to guidować, kolejnym nieco mniejszym sct? Mam zamiar podpiąć FLI (jeśli się doczekam przesyłki bo czekam od stycznia...)

do C-11 ale wodotrysków się nie spodziewam

Spodziewam się natomiast problemów z realnymi możliwościami guide, winietowania, brakiem kontrastu,

koszmarnej komy i generalnie samych negatywów

Edytowane 4 Marca 2011 przez Lysy

riklaunim · 4 Marca 2011

Lysy trochę za dużo się obawiasz. Masz krzywiznę pola i komę, ale będziesz C11 używał z dużymi matrycami? Takie monstra są raczej stosowane na małe obiekty jak mgławice planetarne, kulki, galaktyki. Przy korektorze/reduktorze f/6.4 krążek na matrycy APS-C powinien być ładnie skorykowany. Jak chcesz to robić na f/10 z APS-C lub większe to masz EdgeHD (czy RC). 3,3" przelot w C11 też trudno nakłonić do winietowania. Prowadzenie może być wyzwaniem... ale nie ma rzeczy niemożliwych. Nie będzie to fotografia artystyczna, ale dokumentalna na pewno

Lysy · 4 Marca 2011

Lysy trochę za dużo się obawiasz. Masz krzywiznę pola i komę, ale będziesz C11 używał z dużymi matrycami? Takie monstra są raczej stosowane na małe obiekty jak mgławice planetarne, kulki, galaktyki. Przy korektorze/reduktorze f/6.4 krążek na matrycy APS-C powinien być ładnie skorykowany. Jak chcesz to robić na f/10 z APS-C lub większe to masz EdgeHD (czy RC). 3,3" przelot w C11 też trudno nakłonić do winietowania. Prowadzenie może być wyzwaniem... ale nie ma rzeczy niemożliwych. Nie będzie to fotografia artystyczna, ale dokumentalna na pewno

Tak raczej dokumentalna :szczerbaty:

FLI 8300 więc spora matryca, ale Sumas wykonywał juz swoim SCT 8" fajne fotki z FLI,

nie wiem jakie czary odprawia przy montażu ale udaje mu się utrzymać guiding w ryzach

misiekc · 4 Marca 2011

Najlepszy numer jest taki, ze z tym guidingiem wcale nie trzeba czarow. Skoro typowy seeing jest na poziomie 2"-3" to wazne jest, zeby montaz miescil sie w tym limicie, niezaleznie od tego, czy ogniskowa jest rowna 0.5m czy 2m. A dla montazy uzywanych do astrofotografii te 2"-3" to nie jest jakas abstrakcyjna dokladnosc.

Lysy · 4 Marca 2011

Najlepszy numer jest taki, ze z tym guidingiem wcale nie trzeba czarow. Skoro typowy seeing jest na poziomie 2"-3" to wazne jest, zeby montaz miescil sie w tym limicie, niezaleznie od tego, czy ogniskowa jest rowna 0.5m czy 2m. A dla montazy uzywanych do astrofotografii te 2"-3" to nie jest jakas abstrakcyjna dokladnosc.

Mam tu pytanie czy w takim razie da się do C-11 podpiąć krotki guider rzędu powiedzmy 500mm

i skutecznie guidować na takich powerach - pytam bo nie uśmiecha mi się kupować 8:" sct do guide :szczerbaty:

exec · 4 Marca 2011

To dokładnie ten problem o którym pisze Adam rozdzielczość większa od możliwości seeingowych...

Oczywiście MOŻNA tzn. da się na pewno uzyskać jakieś fotki , pozostają pytania oprócz samych możliwości guide

CZYM to guidować, kolejnym nieco mniejszym sct? Mam zamiar podpiąć FLI (jeśli się doczekam przesyłki bo czekam od stycznia...)

do C-11 ale wodotrysków się nie spodziewam

Spodziewam się natomiast problemów z realnymi możliwościami guide, winietowania, brakiem kontrastu,

koszmarnej komy i generalnie samych negatywów

O, a nie mówiłem - jednak ten 'strach przed dużymi ogniskowymi' to nie mit.

Mam tu pytanie czy w takim razie da się do C-11 podpiąć krotki guider rzędu powiedzmy 500mm

i skutecznie guidować na takich powerach - pytam bo nie uśmiecha mi się kupować 8:" sct do guide

Lysy, nie bierz mojej wypowiedzi zbyt poważnie, za słaby jestem w te klocki, żeby doradzać, ale na zachodzie ludzie prowadzą ponad metrowe ogniskowe guiderem zrobionym z szukacza 50mm(ok250mm ogniskowej) i zdjęcia wychodzą im dobre. Także może nie taki diabeł straszny.

misiekc · 4 Marca 2011

Podpiac sie da, ale nie radze. W SCT lustro glowne sie kiwa, wiec pomimo idealnego trackingu bedziesz mial pojechane gwiazdki. Osobiscie radze uzyc OAGa. I oczywiscie nie przejmuj sie bledami guidera na poziomie 2 pixeli bo to wlasnie seeing, ktorego nie wyguidujesz.

exec · 4 Marca 2011

I oczywiscie nie przejmuj sie bledami guidera na poziomie 2 pixeli bo to wlasnie seeing, ktorego nie wyguidujesz.

A gdyby użyć do guidingu AO?

misiekc · 4 Marca 2011

AO - to jest mysl. Niestety, zeby guidowac seeing trzebaby wprowadzac korekty tak z 5-10 razy na sekunde. A ciezko znalezc gwiazdke do guidingu, ktora widac przy takich czasach. Profesjonalne systemy z aktywna optyka guiduja seeing na "sztucznych gwiazdach".

Wracajac do AO, kiedys zastanawialem sie, czy nzamiast kupowac lepszy montaz nie zainwestowac wlasnie w AO i nia korygowac bledy PE. Z kilku powodow, glownie polegajacych na niewielkiej ofercie sprzetowej nie poszedlem ta droga. Na rynku byly moduly Ao os Sbiga i Starlight Express dzialajace chyba wylacznie z ich sprzetem. Teraz jest modul AO od Oriona, ktory teoretycznie powinien dzialac ze wszystkim.