Testowa fotka z newtona f2,9

Adam_Jesion · 18 Marca 2012

Wreszcie udało mi się wyciągnąć na wieś newtona carbonowego od TS (hybryda china z niemiecką myślą techniczną), do tego zapiąć reduktor ASA (2", 0,7x) i przy lustrze f4 wyciągnąć magiczne f2,9. Przy 8" robi się z tego całkiem mocny pochłaniacz fotonów - i to czuć. Najbliższa konkurencja do takiego zestawu to Veloce od Officina, za parę razy więcej kasy (f3). Do tego Veloce ma sporą obstrukcję co, sumas sumarum, powinno dać mniejszą sprawność.

Sprzęt to dokładnie:

TS 8" carbon - http://astromarket.pl/teleskopy/newton/teleskop-newton-ts-unc-2008-200-mm-f-4.html
ASA korektor - http://astromarket.pl/korektor-reduktor-asa-2-x0-73.html
iOptron montaż - http://astromarket.pl/montaz-paralaktyczny-ioptron-ieq45-v2.html
Atik 383L+ - http://astromarket.pl/astrofotografia-1/kamery-ccd/monochromatyczna-kamera-ccd-atik-383l.html

Wnioski. Korektor - genialny. Daje obraz gwiazdek znany z drogich astrografów (zapewne to efekt małego krążka rozproszenia, przypominam, że to chińska popularna optyka w newtonie). Sposób montażu korektora - działa świetnie, do tego pozwala kręcić całym zestawem fotograficznym (jak rotatorem).

Newton - bardzo w porządku. Tuba stabilna, bez ugięć. Akcesoria typowo chińskie i do np. Oriona czy ASA - przepaść. Teleskop ma być furtką do poważniejszej astrofotografii, ale bez inwestowania dziesiątek tysięcy zł w optykę. Z tej perspektywy da się zaakceptować gorszą jakość (od wspomnianej ASA, czy OO).

Wyciąg też "da radę", ale jednak, jeżeli chcemy mieć perfekt gwiazdy, to chyba trzeba by pomyśleć o czymś mocniejszym (pod cięższe zestawy). Sądzę, że to górna półka dedykowana pod lekkie DSLR, bez koła filtrowego i innych dodatków. Niestety, w biurze nie sprawdziłem jego regulacji, a w polu okazał się być trochę luźny. To spowodowało jego ugięcie i w efekcie zrujnowanie gwiazdek po lewej stronie kadru - mimo precyzyjnej kolimacji.

Puentując, tym zestawem, w późną noc, udało mi się zrobić coś sensownego (i to przy f2,9). Dla przykładu, z bardzo drogimi zestawami walczyłem miesiącami.

Dla chcących mieć większy margines błędu na ugięcia i kolimację polecam wersję ciemniejszą - f5

http://astromarket.pl/teleskopy/newton/teleskop-newton-ts-unc-20010-200-mm-f-5.html

Po korekcji wynikowo będzie miał f3,6 - więc chyba optymalnie? F4 polecam dla tych, którzy wiedzą, jak precyzyjnie kolimować.

PS. Zdjęcie przedstawia stack 10 klatek po 5 min.

Adam_Jesion · 18 Marca 2012

To jest dokładnie ten sam korektor i teleskop:

http://astropolis.pl/topic/37967-video-nowy-sposob-instalacji-korektora-w-wyciagu/

JaLe · 18 Marca 2012

Wygląd to na świety gral astrofotografów. Tylko ta cena korektora :/

wiem wiem jakoś kosztuje

riklaunim · 18 Marca 2012

Jak się takie teleskopy spopularyzują to może zaczną miniaturyzować kamery by były lekkie i bez problemu działały w różnych tego typu teleskopach - jasnych, gdzie nie trzeba stosować strasznie długich ekspozycji.

np: http://www.softhard.com/en/products/cameras/ccd-cameras/item/16-mr4021mc-sh

Adam_Jesion · 18 Marca 2012

Wygląd to na świety gral astrofotografów. Tylko ta cena korektora :/

wiem wiem jakoś kosztuje

No właśnie. Myślimy nad ceną specjalną wprowadzenia tych teleskopów. W poniedziałek ostatecznie to policzymy, żeby korektor w zestawie kosztował dużo, dużo mniej. Prawda jest taka, że w astrofotografii zaawansowanej 80% jakości to właśnie korektor. A trzeba zauważyć, że nie dość, że f2,9 jest hardcorem, to także do tego piksel 5 mikronów.

Z drugiej strony - jaka jest alternatywa? ASA? Orion Optics za 20-30K (za 8" doposażone)? Oczywiście takie astrografy pozwalają działać nawet z 16803 matrycą, ale nie każdy tak naprawdę potrzebuje taki FOV.