Pier – dylematy konstrukcyjne

[Wojteksw]

Ulegając namowom Tomka 96 jestem zmuszony postawić pier jako element samoistny bez budki.

 

Wykonałem już element mocujący HEQ5, pozostają talerze mocujące do szpilek i mocowanie do rury fi 170 mm, ścianka grubości 10 mm jako słup. Rura będzie zabetonowana w ziemi na głębokość 30-40 cm.

 

Teraz mam pytanie, czy jest konieczność zalewania takiej rury betonem. Szpilki fi 16 mm chciałbym przyspawać do ścianek rury i przykręcić talerze poziomujące. Następnie tak jak zaznaczyłem na fotografii chciałbym wyciąć otwór i tam zamocować wszystkie gniazda zasilające, a kto wie może także zasilacz 12 Volt. Wszystkie przyłącza elektryczne schowałbym wewnątrz słupa. Czy wycięcie otworu nie osłabi konstrukcyjnie słupa.

[Adamo]

Witam

 

To wszystko jest zależne od tego jak gruba jest ścianka rury i co będzie kiedyś na tym wisiało.

Proponuje zrobić tak jak piszesz ale do puszczenia przewodów użyj peszla lub innej rurki a resztę zasyp piaskiem to pozwoli Ci gasić wszelkie drgania.

[Hans]

Czy wspomniane "30-40 cm" będzie wystarczające? Sporo tu zależy od tego w jakim gruncie chcesz to osadzić. Czy "zabetonowana" oznacza, że chcesz wylać tam stopę? Jakich rozmiarów? Wycinanie otworów w rurze może być tu najmniejszym z problemów, jeżeli ta będzie Ci osiadać, kiwać się i drgać.

 

Pozdrawiam.

[*Wojtek*]

Jeżeli jest problem z betonową stopą to może zamiast betonu przyspawać do tego słupa solidne metalowe nogi?

[Wojteksw]

Stopa będzie wylana, jeszcze nie wiem jakich rozmiarów. Nie przewiduję sprzętu o dużej wadze (tak myślę ) Na dole rury chcę przyspawać pręty zbrojeniowe aby całość zalać betonem. Zastanawiałem się też nad wypełnieniem betonem rury, ale pozostawiając wolną przestrzeń około 20 cm u góry na tak zwaną szafkę elektryczną.

 

Biorę dwie opcje elektryczne: 1. zamontowanie tylko gniazd przyłączeniowych i prowadzenie 230 Volt i 12 Volt z garażu oddalonego 10 m tam stałby zasilacz ( ale spadek napięcia) 2. doprowadzenie 230 wolt i wykonanie zasilacza 12 Volt wewnątrz słupa. Przewody elektryczne będą prowadzone wewnątrz rury stalowej dodatkowo w rurkach PCV kanalizacyjnych Fi 50 aby był zawsze dostęp.

 

Rura konstrukcyjna na słup ma grubość ścianki 10 mm, robi wrażenie bardzo stabilnej, sam nie mogłem jej wyciągnąć z samochodu.

[Piotr Brych]

O spadek napięcia na odcinku 10 m nie musisz się bać o ile użyjesz odpowiednio grubego kabelka (co przy jego "krótkości" nie będzie Cię wiele kosztowało). Przy całkowitym poborze prądu rzędu 3A (montaż HEQ5 pobiera bodajże 1,5A) wystarczy, że użyjesz typowego kabla o przekroju żyły 2,5 mm2 co da Ci oporność pętli przewodu 0,144 ohma czyli spadek napięcia rzędu 0,4 V. Dla przewodu 4mm2 będzie to już tylko 0.27V. Natomiast zdecydowanie zwiększysz swoje bezpieczeństwo. Dawanie "skrzynki elektrycznej" 230V wewnątrz metalowego słupa w przestrzeni otwartej to nie jest dobry pomysł. Jeżeli już to absolutnie koniecznie wyłączniki różnicowe.

Od garażu poprowadź peszel do samego słupa (możliwość wymiany kabli w przyszłości lub dołożenia nowych). W peszel ten wciągnij pilota (przyda się bardzo niedługo). Nie używaj w instalacji zewnętrznej przewodów typowych do wnętrz (YDY) tylko YKY. Jeżeli rurę betonujesz płytko, kup 10 m bednarki i połóż ją w rowie który wykopiesz w celu ułożenie peszla z kablami. Koniec bednarki połącz pewnie i mocno ze słupem a miejsce połączenia zabezpiecz jakimś smarem lub smołą,

Edytowane 22 Października 2012 przez Piotr Brych

[*Wojtek*]

Nie wiem czy było już napisane ale nie zapomnij o odpowiednim bezpieczniku. W razie czego odetnie prąd.

[Wojteksw]

Bardzo dziękuję Piotrze za cenne uwagi.

Oczywiście zastosuję odpowiednie zabezpieczenie w garażu dla całego obwodu elektrycznego, słup będzie połączony z przewodem żółto- zielonym i będzie bezpieczny bardziej niż przedłużacze pokryte rosą leżące na środku. Dodatkowo chce wykonać szczelne zamknięcie tej skrzynki elektrycznej aby tam nie dostała się woda, oraz mała rurka odwadniająca na samym dole. Uspokoiłeś mnie z zasilaniem 12 Volt. Mam bardzo porządny stabilizowany zasilacz z regulowany napięciem, a więc ustawię odpowiednie napięcie na gniazdach końcowych. Przewody mogę dać nawet 4 mm2. Piloty stosuję zawsze, zostawiając 2 grube żyłki lub coś podobnego, doświadczenie przy budowie domu, wkładałem nawet kawałki rur kanalizacyjnych podczas zalewania fundamentów, teraz jak znalazł aby poprowadzić kable bez potrzeby zbędnego wiercenia.

[Wojteksw]

Postęp budowy Piera idzie bardzo powoli, ale do wiosny mam czas. Kilka godzin Tomek spędził na czyszczeniu rury z rdzy i zakonserwowanie na zimę. Ja zająłem się wykonaniem dwóch krążków, z uwagi na brak duraluminium dorwałem się do krążków ze stali kwasowej o grubości 7 mm. Powiem prawdę nie spodziewałem się, że stal kwasowa jest tak twarda, wiertła HSS topiły się mimo wolnych obrotów i chłodzenia wodą. Ale po wielkich trudach udało mi się wykonać otwory na 4 szpilki fi 16 mm, chociaż zastanawiałem się nad 3 szpilkami. Szpilki będą następnie przyspawane do wewnętrznej strony rury stalowej stanowiącej słup.

Zastanawiam się jeszcze nad skrzynką energetyczną, początkowo zamysł był taki aby wyciąć w rurze stalowej odpowiedni otwór i tam wszystko umieścić , lecz prawdopodobnie zaniecham takiego rozwiązania i skrzynkę energetyczną zamontuję jako osobny element na słupie. Trochę się obawiam o trudności związane z wycięciem tak dużego otworu w słupie.

Wszelkie uwagi mile widziane.

Pozdrawiam

Wojtek

[sumas]

Napisz chociaż w jakim regionie Polski budujesz ten pier, stopa piera na głębokości 30-40 cm to zdecydowanie za mało

i już nie chodzi o głębokość przemarzania gruntu, ale będzie się ona po prostu kiwać

jeśli możesz zrób głębszy wykop, przedłuż tę rurę szpilkami z drugiej strony, wtedy część słupa będzie betonowa, ale to zdecydowanie lepiej, niż takie płytkie posadowienie

Jak nie zabetonujesz wnętrza rury, to będzie się do niej lać woda deszczowa, więc może dospawaj jakiś dekielek na spodzie tego otworu?

a otwory mogłeś wywiercić 3, bo krzesło czy stół o trzech nogach nigdy się nie kiwa

[Tomek96]

Napisz chociaż w jakim regionie Polski budujesz ten pier, stopa piera na głębokości 30-40 cm to zdecydowanie za mało

i już nie chodzi o głębokość przemarzania gruntu, ale będzie się ona po prostu kiwać

jeśli możesz zrób głębszy wykop, przedłuż tę rurę szpilkami z drugiej strony, wtedy część słupa będzie betonowa, ale to zdecydowanie lepiej, niż takie płytkie posadowienie

Jak nie zabetonujesz wnętrza rury, to będzie się do niej lać woda deszczowa, więc może dospawaj jakiś dekielek na spodzie tego otworu?

a otwory mogłeś wywiercić 3, bo krzesło czy stół o trzech nogach nigdy się nie kiwa

 

Mieszkamy niedaleko Legionowa na Mazowszu. Planujemy zrobić rozmiary podstawki 60x60x60 cm. Około 30-40 cm piera będzie pod ziemią zabetonowane, w dodatku dospawamy do niego na samym dole pod kątem prostym pręty. Od góry już mamy dekielek. Będzie spełniał tą rolę ten niższy krążek z stali nierdzewnej. Wnętrze rury prawdopodobnie, ale nie jesteśmy pewni w 100%, zasypiemy piaskiem lub zalejemy betonem.

Moim zdaniem ta konstrukcja nie powinna drgać. A jak to wygląda waszym zdaniem?

 

Pozdrawiam

Tomek

 

PS. Według mnie to jest naprawdę solidna konstrukcja w porównaniu z oryginalnym trójnogiem dołączonym do HEQ5.

[sumas]

na pewno tak, to kawał solidnej rury

ale proponuję Wam, żebyście fundament pod nią zrobili jednak taki:

 

 

pewnie będzie trochę więcej zabawy, ale przynajmniej rura nie będzie stykała się bezpośrednio z gruntem,

bo żadna, długo takiego kontaktu nie zniesie,

dlatego też dobrze by było, żeby beton wystawał chociaż z 5 cm ponad poziom terenu

pozdrowienia

[Wojteksw]

Dzięki z cenne uwagi, rurę oblejemy betonem lub można zabezpieczyć innym środkiem chemicznym. Teren na którym mieszkamy to wielkie pokłady piasku, czarnoziemu mam 10-15 cm. W czasie budowy domu nie kupiłem 1 kg piasku, na bieżąco był kopany i wykorzystywany.

[sumas]

nawet farba epoksydowa nie zabezpieczy wystarczająco takiej rury, może tylko ocynk, ale też nie na długo,

dlatego też, to dość karkołomna konstrukcja, w budownictwie, jeżeli są jakieś konstrukcje stalowe do posadowienia, to w fundamentach zatapia się tzw. marki i dopiero do nich dokręca elementy stalowe. W Waszym przypadku, też lepiej byłoby przyciąć tę rurę tuż nad poziom terenu, dospawać jakiś kołnierz i skręcić śrubami z marką zatopioną w fundamencie, np. coś takiego:

 

 

 

ale skoro macie problem już z wycięciem otworu na puszkę, to po co się męczyć i z tym

[Tomek96]

Dziękuję najmocniej za porady. Mam nadzieję, że już w najbliższym czasie (oczywiście na wiosnę) będę mógł je wykorzystać.

To zdjęcie bardzo mi się podoba. Piękna budowa.

 

Pozdrawiam

Tomek

[Jan Winnicki]

Teren na którym mieszkamy to wielkie pokłady piasku, czarnoziemu mam 10-15 cm. W czasie budowy domu nie kupiłem 1 kg piasku, na bieżąco był kopany i wykorzystywany.

 

W takim razie fundament tym bardziej powinien być na większej głębokości niż 30-40 cm. Skoro macie taki teren to z kopaniem nie bedzie kłopotu a jeśli nie w głąb to kopcie w szerz i zróbcie szeroką stabilną podstawę.Nie ma sensu "oszczędzać" na kilku workach cementu.

 

PS Dom należy budować na skale a nie na piasku ;p

Edytowane 6 Grudnia 2012 przez Jan Winnicki

[Robson78]

Przy punktowych fundamentach 1m to absolutne min., tym bradziej, że nie chodzi tu o nośnośc, ale o przemieszczenia.

Pamiętajmy, że grunt do głębokości 0,3-0,4m (o ile nie jest o glina lub lita skała ) będzie zawsze wzruszony lub słabo zagęszczony. W przypadku gdybyś zastsowac stopę o przekroju teowym przy zupełnie otwrtym wykopie i w szalunku możesz sobie pozowilic na 60cm zagłebienie w gruncie. Mimo to z 1m bym nie schodził, w końcu chodzi o posadowienie sprzętu optycznego.

[Wojteksw]

Muszę całą koncepcję bardzo rozważnie wypośrodkować, z jednej strony chciałbym aby słup był osadzony stabilnie, z drugiej strony (wiadomo jak to jest w życiu), będzie zmiana decyzji i pozostanę z 1 m3 betonu na trawniku. W każdym razie, nawet wykonanie słabszego posadowienia, będzie o niebo lepsze od wystawiania trójnogu na kostkę jak robiliśmy do obecnej chwili.

[Robson78]

Wojtek przedłuż sobie tę rurę (może by inna np. ciensza, mogą byc pręty itd.) tak żebyś mógł oprzec ją sobie a nawet zabic w dnie wykopu. Dospawaj do niej wąsy dł. 10-15cm z dowolnego pręta (jakieś 8 szt powinno wystarczyc) .

Zrób wykop o głębokości min 60cm (nie ma zmiłuj - grunt pracuje, szczególnie zimą).

Wprowadź słup jw. wypionuj go i zaklinuj , pomocniczo możesz zastabilizowac go nad ziemią jakimiś "koziołkiem" z kantówek.

Zalej betonem wykop na spokojnie, warstwami tak żebys mógł sobie jakim kołkiem go troche poubijac i wszystko. Będzie stał jak trzeba a od obranej przez Ciebie głebokości posadowienia oraz wykonania zagęszcznia betonu w wykopie będzie zalezało jak długo będzie trzymał pion.

 

Jest jeszcze jedno ciekawe rozwiąznie stosowane np. przez tramwajarzy. Robisz fundament jw. ale z rurą o większej średnicy (wyobraż sobie że też z wąsami ). Oczywiście dbasz o jej wypionowanie itd. a potem wpowadzasz do niej wykonany wcześniej słup. Ustwiasz go sobie wtedy dowolnie z pomoca klinów i zasypujesz wszystko drobnym piaskiem (chyba, że chcesz zrobic to na amen to wtedy spawanie albo beton).

 

Są jeszcze inne warianty, ale te powyższe wydają mi się najmniej skomplikowane i pracochłonne. Osobiście wybrałbym drugi.

 

Pozdrawiam

 

P.S. A jaki tam masz grunt wogóle ?

Edytowane 10 Grudnia 2012 przez Robson78

[Wojteksw]

Grunt u mnie to tylko piasek do głębokości 2 – 3 m. Bardzo dziękuję za cenne uwagi, każde doświadczenie jest dobre aby nie popełniać błędów takich co inni już przerobili na własnej skórze.

[Wojteksw]

Dawno nie pisałem, a więc trzeba uzupełnić.

Zbierałem się trochę z pracami, ale w końcu zamontowałem pier i Tomek mógł już prowadzić obserwacje i robić fotki.

Teraz przyszła kolej na ostateczne pomalowanie Hammerite w kolorze szarym młotkowym, a następnie wykonałem skrzynkę elektryczną z wyprowadzeniem 230 i 12V. Jako skrzynkę wykorzystałem posiadane pudełko po dyskietkach komputerowych, nawet jest zameczek na kluczyk.

Wewnątrz umieściłem jedno gniazdo 230 V i 2 gniazda 12 V, oraz kontrolkę zasilania i bezpiecznik.

Zastanawiam się jeszcze na odpowiednim stolikiem pod komputer, może rozkładany i przyczepiony do piera.

Kilka fotek z przebiegu postępu prac.