Skocz do zawartości

Zakup teleskopu


estranged

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zastanawiam się na kupnem teleskopu. Będzie to pierwszy teleskop dlatego zależy mi żeby był niedrogi, niezbyt ciężki i nie za duży, ale jednocześnie żeby obraz był dobry, oczywiście jak na takie pieniądze. Wpadł mi w oko Sky-Watcher 1145 eq1. Może Ktoś ma taki teleskop i powie mi coś o nim. Zależy mi na obserwacji "wszystkiego", zarówno gwiazd, mgławic, galaktyk, ale na planety też chętnie popatrzę, szczególnie na Saturna. W związku z tym mam pytanie jak widać takie obiekty przez ten teleskop, szczególnie czy dość dobrze widać pierścienie Saturna? A może możecie polecić jakiś inny teleskop jednak nie drożej niż 400zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie odnośnie programu AstroTAbak. Czy oglądanie w opcji real daje takie widoki jakie mogę zobaczyć przez dany teleskop w "realu" podczas normalnej obserwacji? Np. widząc na tym symulatorze M31 mogę się spodziewać, że w realu zobaczę to tak samo, z takimi samymi szczegółami? Oczywiście rozumiem że należy uwzględnić warunki pogodowe i inne rzeczy, ale zakładając, że warunki byłyby dobre to mogę się spodziewać mniej więcej takich efektów i szczegółów jak na symulatorze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że tutaj padła miarodajna odpowiedź na temat "Teleskop SW 114/500 na EQ1"

 

http://astropolis.pl/topic/45429-teleskop-do-400-zl/?do=findComment&comment=541522

 

Ze swojej strony dodam, że za w miarę sensowny teleskop uważam taki gdy już ma 9 cm średnicy jeśli jest soczewkowy lub 12 cm jeśli główny element optyczny to zwierciadło. Podany przez Ciebie nie spałnia tych kryteriów jakimi ja bym się kierował.

 

W przeciwnym razie warto kupić jakąś niezłej klasy lornetkę 10x bo też są na niebie nocnym ciekawe obiekty właśnie w takim powiększeniu atrakcyjne.

 

Ewentualnie pomyśl o używanym teleskopie, takim jak opisałem, jeśli musisz zmieścić się w podanej kwocie.

Edytowane przez weteran szos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat teleskopu za ~400zł pojawiał się już wielokrotnie. Najlepsza opcja to chyba polowanie na używkę - w tej cenie złapiesz Newtona 130mm na paralaktyku lub przy odrobinie szczęścia nawet Syntę 6".

 

Wspomniany symulator w trybie "REAL" daje jakiś pogląd, ja bym go "poprawił" o tyle, że DSy (poza tymi zwartymi jak np. niektóre planetarki) raczej nie odcinają się tak ostro od otoczenia, a bardziej słabną stopniowo przechodząc w tło nieba. Warto poszukać szkiców takich obiektów zwracając uwagę na użyty sprzęt (np. tutaj: http://www.asod.info/ ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zastanawiam się na kupnem teleskopu. Będzie to pierwszy teleskop dlatego zależy mi żeby był niedrogi, niezbyt ciężki i nie za duży, ale jednocześnie żeby obraz był dobry, oczywiście jak na takie pieniądze. Wpadł mi w oko Sky-Watcher 1145 eq1. Może Ktoś ma taki teleskop i powie mi coś o nim. Zależy mi na obserwacji "wszystkiego", zarówno gwiazd, mgławic, galaktyk, ale na planety też chętnie popatrzę, szczególnie na Saturna. W związku z tym mam pytanie jak widać takie obiekty przez ten teleskop, szczególnie czy dość dobrze widać pierścienie Saturna? A może możecie polecić jakiś inny teleskop jednak nie drożej niż 400zł?

Cześć,

jak poczytasz trochę to forum to dojdziesz szybko do wniosku, że nie ma teleskopów do wszystkiego. Najbardziej cenione w obserwacji są Synty (6" i 8") - i tutaj należało by taką polecić, lecz nawet 6" jest ponad Twoim budżetem... niewiele ale jest.

Czy jesteś w stanie odłożyć trochę pieniążków i kupić 6"?

 

Czytając dalej to co napisałeś - 6" to już porządna armata (1200mm ogniskowej przekłada się na ok 1m tubę) - waży swoje, choć nie jest bardzo ciężka.

Wspomniana Synta "powiedzmy" nadaje się do obserwacji zarówno obiektów DS oraz planet - jednakże do tych drugich przydała by się soczewka barlowa (dobrej jakości).

 

Wielu poleci Ci (do 400pln) zakup dobrej lornetki a nie teleskopu - niestety ale tanie teleskopy bardzo uciekają jakością od troszkę droższych (niewiele) 6" Newtonów.

 

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, na pewno pomyślę nad wszystkimi radami. A co do synty 6" to najbardziej wstrzymuje mnie waga, bo chyba ok. 20 kg, wiec znoszenie po schodach na zewnątrz byłoby raczej uciążliwe. A jak taka synta sprawdziłaby się ewentualnie przez okno? Nie wiem czy to ma znaczenie ale jest to widok raczej na południową część nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzę że z obserwacji przez okno nie byłbyś zadowolony. Po pierwsze bardzo ograniczone pole widzenia, po drugie wymiana powietrza i konwekcja od elewacji powodujące falowanie obrazu po trzecie Dobson przez okno to trochę tak jak leczenie zęba przez telefon..ja oczywiście zakladam że myślisz o OTWARTYM oknie. I teraz w zimie przy minus piętnastu - awanturka gotowa, kwiatki do wyrzucenia a pies do weterynarza..

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacjom z okna mówimy stanowczo NIE! :)

Z wagą synty 6" zdrowo przesadziłeś. Waży ona w całości 13,8 kg. W całości jest idealna do noszenia w 2 osoby, ale po rozkręceniu na 2 części: tuba (5,8 kg) i dobson (8 kg) można już bez problemu nosić ją samemu. Oczywiście to rozkręcanie jest normalnym elementem eksploatacji i nie wymaga żadnych narzędzi (są takie 2 "rączki", które się odkręca). Nie wiem, ile masz tych schodów do pokonania, ale to noszenie nie będzie na pewno wyzwaniem.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja, nie wzięłam pod uwagę montażu dobsona, który do takich warunków się nie nadaje. A co myslicie o SW 130/900? Podstawowe wymagania raczej spelnia, no i na montażu paralaktycznym, co w moim przypadku raczej wazne, bo obserwacje będą najczesciej z okna, ewentualnie z balkonu. A jeśliby koniecznie z okna to lepiej przy otwartym czy zamkniętym? Bo spotkalam sie z opiniami ze tylko zamkniete, bo przy otwartym jeśli jest duża roznica temperatur to bardzo niszczy to obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, NIE obserwuje się przez okno! Zamknięte okno wprowadza masakryczne zniekształcenia obrazu, które widać nawet na minimalnych powiększeniach. Otwarte okno powoduje ogromny ruch powietrza, które masakruje ostrość obrazu (to taki jakby masakrycznie beznadziejny seeing). Najlepszą opcją wydaje się otwarcie okna, zamknięcie drzwi do pokoju, wychłodzenie pomieszczenia do temp otoczenia i dopiero obserwacje, ale np w zimie ciężko sobie to wyobrazić. Druga kwestia to niezmiernie małe pole widzenia, nie do zaakceptowania.

Takie obserwacje to można sobie do d.. wsadzić. Już lepiej przeznaczyć kasę z teleskopu na jakieś fotki z Hubblea i je oglądać.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, "ciekawe podejście", osobiście znam ludzi jak również czytalam różne wpisy na różnych forach, gdzie ludziom zalezalo na zakupie mobilnego teleskopu do obserwacji "balkonowych", jako powiedzmy taka rozrywka w wolnym czasie, którego i tak nie mieli za dużo, a nie do "zaawansowanych" obserwacji. I mi również chodziło o taka obserwacje w wolnym czasie, czyli niestety niezbyt czesto, wiec nie potrzebuje do tego zbyt drogiego sprzętu, chodziło bardziej o ciekawe zapelnienie wolnego czasu. Niemniej jednak bardzo dziekuje Wszystkim, którzy znalezli czas, aby mi odpisać, na pewno wszystkie te rady sie przydadzą, a watek uwazam za zamkniety. Dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na balkonie można obserwować i jeśli nikt piętro niżej nie otworzy okna, to obrazy będą porównywalne z tymi z podwórka. Oczywiście balkon to też pewne ograniczenie pola widzenia, ale to jest bez porównania z tym przez okno.

Mieszkasz w bloku, czy wysokim domu?

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzicie, ja z typowego blokowego wąskiego balkonu obserwowałem Dobsonem 270/1500 nawet horyzont, chcieć to móc, stawiałem całość na wywróconą szafkę. Kiedy posiadałem obserwatorium w altanie to obserwowałem przez otwór w skośnym dachu wielkości jednej blachy falistej, omiatałem wtedy spory kawał nieba i nie trzeba mieć odsuwanej połowy dachu do tego bo wystarczy przesuwać podstawę Dobsona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.