Skocz do zawartości

szerokokątna, uniwersalna lornetka 10x50


amikosik

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Janusz_P.

Nie zapomnijmy dodać że lornetki ze źrenicami wyjściowymi 6-7mm nadają się tylko do idealnie czarnego nieba, bieszczadzkiego nieba a na miejskie i podmiekjskie obserwacje polecam zdecydowanie lornety ze źrenicami z przedziłu 3-5mm, im jaśniejsze niebo tym polecam jednak mniejszą źrenicę wyjściową :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem, McArti, jak bym zrobił na Twoim miejscu. Zależy, gdzie i do czego chcesz tej lornety używać. 5mm to już i tak spora źrenica wyjściowa, za to do wykorzystania w każdych warunkach. Kiedyś obserwowałem na granicy widzialności komete Juels-Holvorcem, a miała chyba wtedy coś koło 8.0mag. Najpierw namierzyłem ją z Newtona, a potem złożyłem sie do niej z lornetek 15x60 [źrenica 4mm, Saturn Bressera, dość kiepska optycznie wg. CAMK-u -b. zła transmisja] oraz 10x50 [źrenica 5mm czeski FOMEI, model nie badany przez Arka & co.] Rezultaty:

-w 60-tce w miare jeszcze dostrzegalna

-w 50-tce w zasadzie nie, na granicy autosugestii

Jak widać, wieksza apertura mimo nieco mniejszej źrenicy wygrała zdecydowanie, mimo, że komety to obiekty proszace się o duża źrenicę i duże pole widzenia. Faktycznie, 80-tka ma maleńkie pole w porównaniu do tej 70-tki -sprawdziłem specyfikację, mogłaby przy takim niewielkim powiększeniu mieć ciut więcej niż 3.2st. Ja kupiłem ostatecznie 15x70 Celestrona - źrenica większa od tamtej 60-tki, pole widzenia takie samo lub nawet ciut większe. Różnica na DS-ach widoczna wyraźnie [bezpośrednie porównanie w polu ze statywów] choć oczywiście nie powalająca. Ale np. M27 tu widze wyraźnie, a w 60-tce miałem kiedys problemy z jej namierzeniem w poczatkach działalności. Podsumowując tę dłużyznę, to ciut żałuje, ze nie zdecydowałem sie jednak na te 80mm.. z drugiej strony ta 70mm jest lżejsza i pole wieksze. 80-tke brałbym już z dużym powiekszeniem tak ze 20x, bo jak poswiecać pole widzenia lornety, to tylko na to, ale to na razie nie mój pułap cenowy. Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Benedykt

Hej Marcinie !

 

A może po prostu to wprowadzono dla wygody klientów pomstujących na wiecznie rozjeżdżające się obrazy w lornetkach nawet po małym "impakcie"?

 

Pewnie tak - z tą tezą się zgodzę. Zwróć uwagę, że od początku zwracam na to uwagę i piszę : WOLĘ MIEĆ LORNETKĘ NIE ROZKOLIMOWUJĄCĄ SIĘ PRZY BYLE TRĄCENIU JEJ NIŻ TANDETNIE WYKONANĄ Z MOŻLIWOŚCIĄ REGULACJI.

 

A może lepsze byłyby np. Taigi, Apollo 22x100 i inne ekonomiczne modele bez tego - odpowiedz wprost. Bezsens kompletny.

Na pewno było by lepiej, pod warunkiem, że się nie rozkolimują przy najmniejszym wstrząśnięciu.

 

Nawet Janusza 100-tki to mają a w każdym razie miały - zapytaj Henryka - posiadacza 25x100 czy Piotra Zasłonę z Burgess 25x100.

Wiem o tym, sam u niego je widziałem, widziałem wkręty do kolimacji. Natomiast to, że Janusz takimi lornetkami handluje o niczym jeszcze nie świadczy. Tak samo mógłbyś użyć argumentu, że Janusz sprzedaje (sprzedawał?) lornetki z zażółconym obrazem - chodzi oczywiście o BPC. I co z tego ?

Każdy zakup sprzętu to kompromis pomiędzy parametrami i ceną. Jeśli sprzęt posiada mechanizm do jego regulacji, to od razu nasuwa się sugestia, że będzie się rozregulowywał. Proste ?

 

Napisz mi proszę, czy :

- wolałbyś kupić telewizor z regulacją nasycenia każdego z podstawowych kolorów, czy telewizor z pewnym i dobrze ustawionym kineskopem bez takiej funkcji ?

- wolałbyś kupić telefon komórkowy z regulacją częstotliwości, na której pracuje, czy telefon z poprawnie dostrojonym układem ?

Takie przykłady mógłbym oczywiście mnożyć. Zastanów sie i odpowiedz.

 

PS. Jak sam wiem z autopsji BP 26x70 (a nawet BPC 12x40) jest rzeczywiście "militarnie" solidnie wykonana i jak już ją Janusz skolimował (w kwietniu) - jest still perfect.

 

To po co ją owijsz poduchami w transporcie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benedykcie, mylisz pojęcia. Podkreślę raz jeszcze: opcja tej regulacji niezmiernie się przydaje np. po transporcie pocztowym - naprawdę po tym często dobre markowe lornetki przychodzą rozkolimowane, a tylko ta opcja ratuje sytuację. Nie porównuj tego z komórką którą nosi się w kieszeni non-stop i nic to jej nie przeszkadza. Poza tym naprawdę wszyscy mamy często nierówne oczy i pozwala to dopasować lornetkę do indywidualnych potrzeb jej użytkownika. Janusz jak kolimuje lornetki w Astrokraku to często w obecności Klienta który od razu może ocenić czy zbieżność ustawiona na specjalistycznym przyrządzie - stereo kolimatorze z tolerancją pola justacji - rzeczywiście odpowiada Klientowi. Maszyna to nie żywy człowiek - mogą być jakieś indywidualne różnice. I najlepiej nie przesyłać potem pocztą tylko tak jak ja osobiście odebrać lornetki po kolimacji aby mieć pewność iż transport pocztowy z powrotem ich nie rozkolimuje.

 

Ponieważ jak widać kolimacja moich, skądinąd znakomitych, lornetek BPC kosztowała mnie sporo zachodu, czasu i pieniędzy, nie dziw się że obchodzę się potem z nimi jak z jajkiem, szczególnie z BPC 26x70 mimo jej pancernej wojskowej konstrukcji. W każdym razie ani Tobie, ani sobie nie życzyłbym aby BPC przypadkowo np. upadły bo ich regulacja to jednak sporo zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syrenka miała cenną możliwość zapalania na korbe. :lol:

Dzisiejsze prymitywne samochody jej już nie mają i wynikają z tego same problemy z zapalaniem. :lol: no bo jak sie rozładuje akumulator to juz nawet na pych niemożna zapalić.

 

jak widac Lornetki też są na korbe :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem sie jako nieszczęśliwy posiadacz rozkolimowanej lornetki BPC.

 

Zbiorczo: Kochani, czy naprawdę uważacie że to źle iż nasz rodzimy producent DeltaOptical zaimplementował opcję ręcznej kolimacji w Apollo 22x100 (z przecież dużym powerem - sprawa jest tym istotniejsza) i w całej niedrogiej a dobrej serii Taiga od 16x80 poprzez 10x50 po 8x40?

Oczywiście że dobrze.

 

1) więc jeszcze raz! Miauchi, Fujinon, Tak... czy mają w lornetkach wkręty?....  

 

2) Tanie wielkoseryjne produkcje mają wkręty?...Po co?

1. Nie mają, bo ich wykonanie mechaniczne radykalnie zmniejsza możliwość rozkolimowania sie lornetki

2. Mają, bo w tej klasie jakościowej (=cenowej) mozliwość rozkolimowania sie lornetki jest wysoka.

Jeśli sie z tym zgadzasz to znaczy że kłócisz sie z MarcinemL dla samej zasady...

 

I żeby nie było nie porozumień być może sobie nawet kupie Tajge 11x70 z wkrętami ale będę widział, że to jest tani wielkoseryjny sprzęt a fakt istnienia tam wkrętów przy pryzmatach będzie to tylko pmi przypominał.

Myśle że prędzej przypomną Ci o tym wady optyczne a wkręty jeszcze pobłogosławisz. Naprawde ta lornetka bez tych wkrętów nie była by ani troche lepsza :lol:

 

Jeśli sprzęt posiada mechanizm do jego regulacji, to od razu nasuwa się sugestia, że będzie się rozregulowywał. Proste ?

Taa... proste. Typowe popadanie w skrajności. Też uważasz że bez tych wkrętów te lornetki byłyby lepsze mechanicznie?

 

Czy tak trudno zrozumieć że sprzet tej klasy co "Taiga" (i BPC) ma prawo sie rozkolimować? Chcielibyście za 200 zł jakość mechaniczną jaką oferują lornetki 5 czy 10 razy droższe?? Myślicie że inne lornetki z tej klasy cenowo-jakościowej ale nie posiadajace wkrętów bedą bardziej odporne na rozkolimowanie? Szczerze wątpie (zważywszy że radzieckie i rosyjskie lornetki też są na to łatwo podatne). Wszystko ma swoja cene.

btw. Rozumiem ze MarcinL jest czasami nieznośny. Ale odnosze wrażenie że niektórzy "kasują" go dla zasady co by nie napisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem sie jako nieszczęśliwy posiadacz rozkolimowanej lornetki BPC.

 

powiedzieć coś takiego????? i to w Krakowie????????????

 

Myśle że prędzej przypomną Ci o tym wady optyczne a wkręty jeszcze pobłogosławisz. Naprawde ta lornetka bez tych wkrętów nie była by ani troche lepsza

 

i tu jest pies pogrzebany Ona by była często zupełnie nie do użycia :lol:

 

Mają, bo w tej klasie jakościowej (=cenowej) mozliwość rozkolimowania sie lornetki jest wysoka. Jeśli sie z tym zgadzasz to znaczy że kłócisz sie z MarcinemL dla samej zasady...

 

Marcin na początku nie przedstawił sytuacji taka jaka jest naprawdę. Te wkręty to naprawdę jest respirator podtrzymujący życie tej lornetki a nie TURBO jak to od początku chciał nam przedstawić Marcin. :lol:

 

ps. Marku_N w życiu nie zamieniłbym na twoim miejscu rozkolimowanej BPC na chiński śrubowkręt. Po kolimacji BPC wiem ze mam poprawny optycznie sprzęt a po ruszaniu wkrętami to mam optyke z zatuszowanymi nieprostopadłościami skieł do osi.

I tak dałbym ją do kolimacji na stół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem sie jako nieszczęśliwy posiadacz rozkolimowanej lornetki BPC.

 

powiedzieć coś takiego????? i to w Krakowie????????????

 

Dobra McArti, ale za serwisową kolimację BPC trzeba ZAPŁACIĆ, i to niemało. I tu też jest "pies pogrzebany", a np. Taiga ma tę regulację GRATIS.

 

Sam za kolimację BP 26x70 i BPC 12x40 dałem o ile pamiętam 80 zł. A ile było zachodu z osobistym transportem... dlatego teraz obchodzę się z nimi "jak z jajkiem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

Wypowiem sie jako nieszczęśliwy posiadacz rozkolimowanej lornetki BPC.

 

powiedzieć coś takiego????? i to w Krakowie????????????

1. Lornetka jest za mała i za stara żeby w nią inwestować.

2. Koszt kolimacji to około 30% nowej lornetki (typu 10x50), nie za bardzo mi sie to uśmiecha

 

Cytat:
Myśle że prędzej przypomną Ci o tym wady optyczne a wkręty jeszcze pobłogosławisz. Naprawde ta lornetka bez tych wkrętów nie była by ani troche lepsza

i tu jest pies pogrzebany Ona by była często zupełnie nie do użycia

Ja właśnie inaczej to widze. Moim zdaniem w tej klasie cenowej wszystkie lornetki są (statystycznie) równie podatne na rozkolimowanie. Widać to zwłaszcza po rosyjskich produktach które mimo że sprawiają lepsze wrażenie to tez czesto bywają rozkolimowane. Dlatego możliwość recznej kolimacji to bardzo dobre rozwiazanie w lornetkach tej jakości.

 

Po kolimacji BPC wiem ze mam poprawny optycznie sprzęt a po ruszaniu wkrętami to mam optyke z zatuszowanymi nieprostopadłościami skieł do osi.  

 

I tak dałbym ją do kolimacji na stół.

Obawiam się że nawet nie dojrzysz wad optycznych które powstały w ten sposób. A nawet jeśli, to zawsze mozesz ją oddać do kolimacji fachowcowi.

 

Wyobraź sobie że jedziesz na urlop na tydzień pod ciemne niebo. I w pierwszą noc niechcący uderzasz gdzies lornetką. Rozkolimowała sie... a to pech :|. I co dalej? Dzwonisz na gorącą linie (24h/dobe) do Janusza który przyjedzie do Ciebie ze stereo kolimatorem z tolerancją pola justancji :lol:. Wiec jak widzisz można tą ręczną kolimacje traktować chociażby jako pierwszą pomoc.

 

To może każdy się wypowie co by kupił: Tajgę 10x50 czy BPC 10x50 (pomijając optykę i wykonanie. chodzi o samą kolimację).

Wiesz CDev, wybieranie lornetki tylko dlatego że ma lub nie ma możliwości ręcznej kolimacji to nieporozumienie. Jednak na pierwszym miejscu stawiałbym jakość optyczną. A na razie nie widziałem bezpośredniego (i kompleksowego) porównania pod tym kątem BPC z Taigą. Może ktoś kto miał do czynienia z oboma lornetkami wypowie się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz jest kęcenie sie w kółko... :? śrubki RATUJĄ sytuacje tam gdzie lornetka się szybciej rozkolimowuje, dlatego lepsza jest lornetka, która sie łatwo nie rozkolimowuje ale ona niema śrubek gdyby się rozkolimowała chociaż się ciężko rozkolimowuje.... BLEEEEE

 

[ Add: 18 Lip 2004 18:19 ]

a tak właściwie to niewiem czy zauważyliście, że ta kolimacja to NIE kolimacja tylko justowanie równoległości obu torów lornetki... :lol: i ma sie nijak do normalnej rzeczywistej kolimacji obu torów jak zwykłych oddzielnych refraktorów :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.
To może każdy się wypowie co by kupił: Tajgę 10x50 czy BPC 10x50 (pomijając optykę i wykonanie. chodzi o samą kolimację).

 

Zobaczymy której opcji jest więcej zwolenników.

 

CDev :shock: jak można przy zakupie lornetki pominąć optykę i wykonanie, to tak jakby z salonu samochodowwego wyjechać rowerem, sama kolimacja to przy takiej zmianie zdania pomijanie mały pikuś :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko jakim zakupie :shock:

 

No dobra, źle się wyraziłem, chodziło mi o to żeby sprawdzić jaka część społeczności jest za tymi śrubami a jaka przeciw :idea:

 

Oczywiście że podczas kupowania to mi akurat wsio rybka, i ten parametr nie ma większego znaczenia chociaż akurat ja osobiście wolę sprzęt działający bez regulacj przez dłuższy czas (a oddanie do serwisu nawet co półtora roku i usczypniecie trochę $$ wolę od samodzielnej zabawy śrubkami kilkanaście razy częściej - i też nie mam pewności czy zrobię to poprawnie). Poza tym nie podoba mi się sama idea ruszania pryzmatami. Taki już jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.