Skocz do zawartości

Modyfikacja Coronado PST


Pawlik

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
Po kilku tygodniach testów i eksperymentów chciałbym opisać sposób przeróbki Coronado PST na większy teleskop słoneczny. Nie ma w nim nic nadzwyczajnego, podobne przeróbki można znaleźć w sieci ale w każdej z nich koszt całego przedsięwzięcia był za wysoki głównie za sprawą kosztownego ERF-a.
Jakiego teleskopu użyć do przeróbki PST?
W moim przypadku wybór padł na GSO93/900. Światłosiła taka sama jak w PST a do tego dobry stosunek cena/jakość. Refraktor wykonany przeciętnie ale za to wyposażony w wyciąg crayforda i dobry dwuelementowy obiektyw. Aberracja chromatyczna znikoma, chociaż w docelowej przeróbce aberracja akurat nie będzie miała znaczenia.
Po co w ogóle przerabiać PST?
Coronado PST mimo małego obiektywu daje bardzo fajne i w miarę szczegółowe obrazy. Niestety przy tak małej aperturze nie poszalejemy w powiększeniem a w przypadku obserwacji Słońca w h-aplha aż się prosi dołożyć powera!!! (kto ma PST ten wie o co chodzi). Teleskop słoneczny o aperturze 90mm to wydatek ponad 10k a w przypadku przeróbki PST można stosunkowo niewielkim kosztem zbliżyć się do jakości takiego oryginalnego teleskopu słonecznego.
Jaki jest koszt przeróbki?
Zakładając że mamy już PST koszt przeróbki powinien się zamknąć w kwocie 1200zł. Koszt zawiera cenę refraktora GSO + filtra ERF o średnicy 2" (nie jest to typowy ERF słoneczny ale o tym za chwilę).
ERF
Jest to filtr który ma za zadanie przepuścić fale w zakresie 600-700nm, chroniąc resztę filtrów przed przegrzaniem. W 95% teleskopów słonecznych ERF znajduje się przed obiektywem teleskopu. W przypadku PST znajduje się prawie na samym końcu i ma średnicę zaledwie 15mm. W tym miejscu krążek światła daje już o sobie znać i na filtrze widać ślady degradacji. W pierwszej wersji PST filtr ten był na obiektywie jednak szybko ulegał uszkodzeniu, była wielka akcja serwisowa Meade`a i zdecydowali się na przeniesienie do środka teleskopu. Mimo tego jak widać na zdjęciu problem jeszcze trochę występuje tylko go nie widać z zewnątrz :)
Aby zastosować pełno aperturowy ERF trzeba liczyć się z dużymi kosztami. 90mm ERF kosztuje ponad 1000zł.
erf pst.JPG

 

Alternatywny ERF
Skoro ERF to filtr przepuszczając tylko określone fale to używając kombinacji ogólnie dostępnych i tańszych można uzyskać ten sam efekt. W moim przypadku użyłem dwóch filtrów: Baader UV/IR cut oraz GSO#25. Oba oczywiście w rozmiarze 2". Kombinacja transmisji tych filtrów odpowiada praktycznie transmisji ERF-a. Koszt poniżej 300zł. Używając refraktora 80mm można zastosować filtr Hoya#25 o średnicy ponad 80mm czyli mamy pełno aperturowy ERF.
erf1.JPG

 

Dlaczego tylko 2"?
pełno aperturowy ERF rozwiązuje całkowicie problem nagrzewania całego układu. Gdy go brak problem zaczyna się już za soczewką obiektywu. Im dalej od soczewki w stronę ogniska energia cieplna skupia się na coraz mniejszej powierzchni a w samym ognisku zaczyna smażyć. Mój 2" ERF umieściłem w miejscu gdzie krążek światła ma własnie 2". Przy takiej średnicy krążka światła czuć tylko że coś tam grzeje.
erf2.JPG

 

Etalon, Blocking Filter
To najważniejsze elementy układu, żadnej przeróbce nie podlegają. Generalnie zasada współdziałania tych dwóch elementów jest banalnie prosta. Celem teleskopu jest zawężenie pasma wokół linii h-alpha do nie więcej niż 1A (0,1nm). UŻycie do tego jednego filtra z różnych względów (o których będzie później) jest niemożliwe. Etalon "tnie na paski" widmo słoneczne co 1nm na szerokość nie większą niż 0,1nm, czyli prościej mówiąc z widma powstaje taki grzebień gdzie zęby są oddalone od siebie co 1nm a ich szerokość wynosi 0,1nm. BF o szerokości np 0,6nm filtruje resztę niepotrzebych fal, pozostawiając wąską linię h-alpha.
etalon-bf.JPG

 

Pierwsze próby
Pierwszy test odbył się z oryginalnym ERF-em. Blocking filter oraz ERF wkręciłem do oryginalnej kątówki GSO, całość odpowiednimi złączkami doczepiłem do etalonu i całość poszła w wyciąg na pierwszy test. Ilość szczegółów ogromna ale kontrast jakiś słaby, ostrość też pozostawiała wiele do życzenia.
Nie będę się dużo rozpisywać ale ostatecznie wyszło na to że najlepiej jest użyć PST w oryginalnej konfiguracji i obudowie. W PST znajduje się pryzmat który kieruje obraz pod kątem 90 st. do okularu (służy również do ustawiania ostrości). Po dokładnym sprawdzeniu zauważyłem że na każdej stronie pryzmatu są naniesione warstwy. Zwykłe spojrzenie przez sam pryzmat pozwalało zauważyć że wyraźnie poprawia kontrast. Dlatego przerabiając PST na większy teleskop nie ma co za bardzo kombinować. Należy po prostu odkręcić oryginalny obiektyw a resztę za pomocą odpowiedniej złączki wsunąć w wyciąg nowego teleskopu. Rozdzielność, ostrość i widoczność szczegółów jest niesamowita. Wyciąg w GSO nie posiada mikrofokusera, ale to żaden problem. Z grubsza ustawiamy ostrość wyciągiem a dokładne ustawienie korygujemy oryginalnym fokuserem w PST.
IMG_7631.JPG

 

Ograniczenia
Przeróbka polega tylko i wyłącznie na zwiększeniu możliwości rozdzielczych PST i umożliwieniu stosowania większych powerów. Parametry pasma pozostają niezmienione (1A) i wynikają one ze specyfikacji etalonu. Ograniczeniem jest również oryginalny BF, który ma średnicę zaledwie 5mm i przy używaniu okularów o ogniskowych powyżej 10mm pojawia się wyraźne winietowanie.
Dodatkowe testy
Jednym z testów były próby bez żadnego ERF-a. Oczywiście testy były krótkie. Muszę przyznać że Słońce przy użyciu tylko etalonu i BF wygląda extra. Tarcza Słońca jest żółta a na krawędzi widać cienką warstwę chromosfery z licznymi protuberancjami niemal identycznie jak podczas całkowitego zaćmienia Słońca.
Po przejściu przez etalon stożek światła posiada znacznie mniejszą energię cieplną. Dlatego warto zastosować chociaż dwucalowy ERF aby chronić etalon.
Mogą nasuwać się pytania czysto techniczne, czy potrzebny jest etalon, czy nie wystarczyłby tylko ERF i BF? odpowiedź brzmi tak. Pomijając kosmicznie duże koszty - technicznie można wykonać BF o przepustowości 1-2A który umożliwiłby obserwacje protuberancji. Całą zabawę psuje jednak efekt Dopplera (jedna krawędź Słońca oddala się, druga przybliża). Etalon umożliwia regulację pasma i sprawia że nie trzeba produkować kosztownych filtrów o tak ekstremalnie niskiej przepuszczalności.
Bezpieczeństwo
Używając oryginalnego PST mamy gwarancję bezpieczeństwa, pełne blokowanie UV i podczerwieni. Modyfikacja pozostaje bezpieczna, szczególnie jeśli zostawimy oryginalny ERF (obraz minimalnie będzie ciemniejszy).
Oczywiście każdy kto podejmuje się jakiejkolwiek modyfikacji teleskopu słonecznego robi to na własną odpowiedzialność.
pozdrawiam,
Paweł

erf pst.JPG

erf1.JPG

erf2.JPG

etalon-bf.JPG

IMG_7631.JPG

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dlatego przerabiając PST na większy teleskop nie ma co za bardzo kombinować. Należy po prostu odkręcić oryginalny obiektyw a resztę za pomocą odpowiedniej złączki wsunąć w wyciąg nowego teleskopu.

 

To zależy. W długiej ogniskowej wyłazi winieta, co sam stwierdziłeś. Dlatego ludzie wymieniają BF na większy i usuwają "black box" z układu.

 

Co do Twojego ERFa to miałbym sugestię. Sam pomysł jest ok, stosowały go Lumion czy Thousand Oaks i efekt wycięcia pasma jest taki sam jak w "normalnym" ERFie ale pamiętaj, że dajesz kolejne powierzchnie szkła, które są wyszlifowane z jakąś dokładnością. O ile Baader to pewniak na dokładność to czerwony już mniej i to też może wpływać na finalny obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny opis. Na pewno przyda się wielu osobom. A ja mam takie pytanko, czy w podobny sposób można przerobić zestaw solarmax 40 + BF 10? Tzn. Kupuję przykładowo refraktor 90/900 lub 100/1000 dokupuję pełnoaperturowy erf lub minimalnie mniejszy i wpasowuję do tego gdzieś solarmaxa 40 i BF10? Niestety nie mam totalnie pojęcia o tego typu przeróbkach. W tej chwili Solarmax 40 podczepiony jest pod refraktor 80/400 i czasami brakuje powera i rozdzielczości do większych powiększeń.

 

pzdr,

Adam

Edytowane przez Adam Tomaszewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To zależy. W długiej ogniskowej wyłazi winieta, co sam stwierdziłeś. Dlatego ludzie wymieniają BF na większy i usuwają "black box" z układu.

 

Co do Twojego ERFa to miałbym sugestię. Sam pomysł jest ok, stosowały go Lumion czy Thousand Oaks i efekt wycięcia pasma jest taki sam jak w "normalnym" ERFie ale pamiętaj, że dajesz kolejne powierzchnie szkła, które są wyszlifowane z jakąś dokładnością. O ile Baader to pewniak na dokładność to czerwony już mniej i to też może wpływać na finalny obraz.

 

dokładnie porównałem oba ERF-y pod względem jakości obrazu, ostrość identyczna ale ogólna jakość obrazu nieco gorsza z oryginalnym ERf-em. Może wynika to z jego zużycia.

 

 

Świetny opis. Na pewno przyda się wielu osobom. A ja mam takie pytanko, czy w podobny sposób można przerobić zestaw solarmax 40 + BF 10? Tzn. Kupuję przykładowo refraktor 90/900 lub 100/1000 dokupuję pełnoaperturowy erf lub minimalnie mniejszy i wpasowuję do tego gdzieś solarmaxa 40 i BF10? Niestety nie mam totalnie pojęcia o tego typu przeróbkach. W tej chwili Solarmax 40 podczepiony jest pod refraktor 80/400 i czasami brakuje powera i rozdzielczości do większych powiększeń.

 

pzdr,

Adam

 

 

na starcie masz lepiej bo masz etalon o większej średnicy + BF10 rozwiązuje problem winietowania. Niestety etalon w tym Solarmax`ie jest chyba przed obiektywem, więc umieszczając go w stożku światła musiałbyś zastosować odpowiednią ujemną soczewkę przed etalonem tak aby promienie światła przechodzące przez niego były równoległe. Za etalonem soczewka skupiająca przywracająca odpowiedni bieg promieniom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie najprościej przerobić teleskop z etalonem wewnętrznym ale nie wszystkie się da. Np. Lunt LS60Tha ma singlet a aberracja sferyczna eliminowana jest w konstrukcji optycznej etalonu. Żeby było mało to singlet ma światłośiłę F4.5. Stosując standardowe teleskopy do przeróbki LS60Tha korekcja aberracji jest podwójna i efekt finalny nie jest dobry.

Lunt własnie wypuścił nowy teleskop LS50Tha z etalonem wewnętrznym ciśnieniowym i zobaczymy cy nada się na przeróbkę. Specyfikacja jest obiecujaca - obiektyw do podobno dublet F7. Jeśli nie ma innych kwiatków to wystarczy przepiąć etalon np. do EDka 80mm :) Nawet ERF powinien dać radę bo ma 40mm średnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Jakie mogą być jeszcze alternatywne filtry? czy UV/IR cut hoya też się nada.... no i jakie są daje mi się, iż  kiedyś też dostałem pakiecik filtrów, gdzie były jakieś sporej średnicy czerwone... Czy Właśnie kombinacja IR/UV cut + jakiś czerwony wystarczająco wytnie? Myślę nad osadzeniem tego w środku bafli SW 102/500 + tył od Solarmaxa.  Apo nie mając zewnetrzego to raczej chyba nie co poświęcać. Solarmax ma BF10 więc jest trochę większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrą alternatywą może być np Baader h-alpha 35nm. Z filtrem czerwonym (na bazie szkła RG630) trzeba uważać, ponieważ ten filtr nie odbija światła tylko absorbuje więc nagrzewania się. Nawet po zastosowaniu dodatkowego filtra UV IR cut (który odbije jakieś 30% energii) filtr czerwony nadal będzie się nagrzewał. 100mm apertury to wg mnie absolutny max jaki można użyć z filtrem czerwonym jako wewnętrzny ERF. Ważne też, żeby taki ERF miał dobrą transmisję w paśmie h-alpha. Transmisja tak wąskich filtrów jak filtry blokujące w teleskopach słonecznych nie jest na poziomie 100% tylko powiedzmy 50-60%, dlatego każdy dodatkowy filtr jak ERF który nie spełnia pewnego minimum przepuszczalności, już na samym początku obniży sprawność układu i obraz staję się mało kontrastowy. 

Nie przerabiałem nigdy SolarMaxa, ale wydaje mi się jeśli masz na myśli SolarMax 60mm to jest to F6,6, więc ze względu na soczewki kolimacyjne przed i za etalonem, do przeróbki powinieneś użyć teleskopu F6,6. Jeśli użyjesz do przeróbki wspomnianego SW 102/500, to żeby wyostrzyć obraz będziesz musiał umieścić tył SolarMaxa w takiej odległości od obiektywu, że ostatecznie stożek światła obetnie się do wymaganego F6,6 ale również kosztem obciętej apertury do ok. 75mm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam solarmaxa 70 ale to jest I nie ten strojony. Rozważam jeszcze sprowadzenie od chińczyka IR/UV cut mają średnice aż do 80mm i to całkiem tanio. Czerwone też może się znajdą. Jeśli mowa o filtrach zewnętrznych to przecież one mogą się nagrzewać. Wraz z solarmaxem dostałem też taki system do wsadzania całego tyłu do wyciągu 2''. Niby możny w ten wyciąg wsadzić sam filtr tylko no właśnie było by grzanie. Dlatego rozważam czy aby nie da się mieć tanio zewnętrzy filtr, tu już światłosiła układu ma mniejsze znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.11.2014 o 22:12, Pablito napisał:

Teoretycznie najprościej przerobić teleskop z etalonem wewnętrznym ale nie wszystkie się da. Np. Lunt LS60Tha ma singlet a aberracja sferyczna eliminowana jest w konstrukcji optycznej etalonu. Żeby było mało to singlet ma światłośiłę F4.5. Stosując standardowe teleskopy do przeróbki LS60Tha korekcja aberracji jest podwójna i efekt finalny nie jest dobry.

Lunt własnie wypuścił nowy teleskop LS50Tha z etalonem wewnętrznym ciśnieniowym i zobaczymy cy nada się na przeróbkę. Specyfikacja jest obiecujaca - obiektyw do podobno dublet F7. Jeśli nie ma innych kwiatków to wystarczy przepiąć etalon np. do EDka 80mm :) Nawet ERF powinien dać radę bo ma 40mm średnicy.

Sądzę, że producenci celowo łączą funkcję korektora z etanolem aby zapobiec pomysłowym dobromirom. W efekcie specyficzny etanol wymaga specyficznego, choć bardzo prostego, obiektywu, którego nie można na rynku dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nie do końca. W zasadzie obecnie to tylko ten LS60Tha nie daje się przerobić. Inne Lunty i Coronado już miałem na warsztacie i z powodzeniem przerabiałem na większe tuby. Sprawdzone przeze mnie są LS50Tha, LS100Tha czy Coronado SM60II i działają bez problemów o ile prawidłowo dobierze się parametry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Chojrak12 napisał:

Sądzę, że producenci celowo łączą funkcję korektora z etanolem aby zapobiec pomysłowym dobromirom. W efekcie specyficzny etanol wymaga specyficznego, choć bardzo prostego, obiektywu, którego nie można na rynku dostać.

Robią to żeby było dla nas taniej :D chociaż pojęcie taniości w tych teleskopach zupełnie nie pasuje. Mniejszy etalon jest tańszy w produkcji, ale ze względu na mały rozmiar musi być umieszczony w stożku światła. Etalon to filtr interferencyjny i aby zachował parametry wymaganie do prawidłowego działania musi przechodzić przez niego max wyprostowana (równoległa) wiązka światła. Dlatego własnie stosuje się soczewkę ujemną  przed etalonem aby uzyskać odpowiednie duże F (np F30) a za etalonem kolejna soczewka która przywraca pierwotną swiatłosiłę obiektywu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.