Jaki aparat do "fotografii z niebem w tle"?

[Paether]

Raczej szukał bym systemu z dobrą matrycą i wybrał bym najtańszy model z tej linii.

 

Coś konkretnego, albo przynajmniej jakiś zakres modeli?

[Koziołrogacz]

Może jednak Pentax K-500

Wiem, że to trochę przekracza budżet, który podałeś, ale moim zdaniem to aparat wart swojej ceny.

[Marek_N]

Kupując Canona trzeba mieć świadomość pewnych ograniczeń jego matrycy. I nie chodzi tu o szumy na wyższych czułościach, bo Nikon czy Pentax nic więcej tu nie oferują, ale o rozpiętość tonalną na bazowym ISO 100. Gdyby interesowały Cię sceny wieczorne / nocne typu architektura czy krajobraz (np wschody, zachody) do tego lubisz się pobawić Raw'ami to większe pole do popisu da Ci jednak Nikon, Pentax czy Sony.

 

"Fotografia z niebem w tle" o ile nie będziesz jej łączył z miejską "zabudową" nie jest sceną o wysokim DR. Tutaj bardziej liczy się dobre ISO, szczególnie to wyższe jeśli będziesz używał obiektywów które należy nieco przymknąć celem uzyskania lepszej jakości.

 

No i pamiętaj że aparat to nie wszystko, równie ważna jest oferta i dostępność obiektywów. Na poziomie APS-C nieco lepiej prezentuje się Nikon (50 f/1.8, 35 f/1.8, 18-105, 85 makro) to obiektywy tańsze lub zwyczajnie lepsze od tego co moze zaoferować Canon (ten ma fajnego, taniego 10-18mm IS). Na poziomie FF Canon zdecydowanie dystansuje Nikona, który ma kilka równoważnych czy lepszych szkiełek a reszta wyraźnie jest z tyłu. No ale tu już mowa jest o droższej szklarni. Oczywiście do jednego i drugiego możesz podłączyć Samyangi, Sigmy, Tamrony czy Tokiny, wśród których również znajdziesz kilka perełek.

 

Co bym polecił.

- Z Canonów to najlepiej te najnowsze modele bo mają wyraźnie lepszą matryce (brak bandingu w cieniach). Z używek do 1500 zł to 60D jak się trafi na mało używany model w tej cenie. Ale miej świadomość, że na tej samej matrycy 18 MPix jest cala masa Canonów od najniższej półki do całkiem wysokiej - 7D.

- Z Nikonów dorzuciłbym 500 zł do nowego D5100 z Nikkorem 18-105mm. Aparat ma świetną matryce 16MPix, a funkcjonalnie to 600D. Nikkor 18-105 to bardzo dobry obiektyw jak na kita. Do tego Nikon ma nieco większą matryce, która będzie robiła różnice np z Samyangiem 8mm (180 st zamiast 167 na Canonie) czy ze szkłami UWA.

- Pentaxa, Sony - nie pchał bym się w nisze, bo będziesz potem canoniarzom i nikoniarzom zazdrościł fajnych szkiełek. Do tego jeden i drugi producent mocno grzebie w raw'ach a ja tego nie za bardzo lubię.

 

Bezlusterkowce - jakością w większości nie odstają od lustrzanek, ale w nocnej scenerii optyczny wizjer sprawdza się lepiej no i ich słabością jest wydajność akumulatorka.

[MateuszW]

Sama matryca to też nie wszystko. Teoretycznie puszka z serii "amatorskich" z tą samą matrycą, co puszka "profesjonalna" da nam taką samą jakość zdjęcia, ale to tylko teoria. W praktyce duże znaczenie mają różne cechy aparatu. Ja mam Nikona z serii tych średnich (choć już stary) i robienie zdjęć jest znacznie "wygodniejsze" i w efekcie jakby bardziej "produktywne", niż modelem z niższej serii. Chodzi tu o wiele rzeczy. Większy i jaśniejszy wizjer znacznie ułatwia kadrowanie, szczególnie w nocy. Lepszy autofokus poradzi sobie w zdjęciach "krajobrazowo - nocnych", podczas, gdy słaby będzie się męczył. Mały wyświetlacz LCD na górze aparatu jest dużo wygodniejszy, niż oglądanie parametrów na tym dużym, głównym, szczególnie w nocy, bo ten mały nie wali po gałach i nie oślepia. Takie coś, jak silnik AF w korpusie przydaje się do tańszych szkieł bez samodzielnego silnika, a te tańsze puszki go nie mają. Lepsze modele są wyposażone w szereg przydatnych funkcji, jak np interwałometr (nie trzeba już wężyka programowalnego), szerszy zakres ISO itp. Większa ilość przycisków na korpusie jest niezmiernie wygodna, praktycznie wszystko ustawia się jednym przyciskiem, czy pokrętłem i nie trzeba niczego szukać żmudnie w menu.

Nie wskazuję tu konkretnych modeli, ale chciałem po prostu zaznaczyć, że nie sama matryca stanowi aparat i czasem warto dopłacić za lepszą puszkę nawet z tą samą matrycą. Moim zdaniem powinno się zainwestować w aparat co najmniej "średni" (Nikony np D7000, D7100, Canony chyba dwucyfrowe)i omijać te najbardziej "amatorskie" (Nikony seria D3000 i D5000, Canony trzycyfrowe). Co do Canonów nie jestem pewny, bo ich nie śledzę, ale to można łatwo zweryfikować.

[Koziołrogacz]

Sama matryca to też nie wszystko...

Dlatego właśnie zaproponowałem Pentaxa K-500

W tym aparacie nie tylko matryca jest godna uwagi, choć moim zdaniem to clou tej konstrukcji.

K-500 posiada solidny, magnezowy korpus. Stabilizacja realizowana jest poprzez ruchy matrycy, a więc działa z dowolnym obiektywem, również spoza systemu i naprawdę jest wydajna.

Bardzo dobry autofocus z dziewięcioma punktami krzyżowymi. Wizjer pentapryzmatyczny, jasny, znacznie wygodniejszy niż w tanich Canonach.

Rozbudowany tryb video z funkcją zdjęć poklatkowych. Aparat posiada również interwałometr.

Prawdą jest, że Pentax grzebie w RAW-ach, zresztą inni też grzebią tylko nie wszyscy się przyznają. W Pentaxie od ISO3200 RAW-y są poddawane odszumianiu. Jednak nie demonizował bym tego zbytnio, bo efekty tego działania wcale nie są takie złe. Zaznaczam, że cały czas mam na uwadze główne zastosowanie tego aparatu do fotografii nocnego krajobrazu, gdzie nikt raczej nie będzie się bawił w stackowanie kilkudziesięciu klatek.

[Paether]

Tego Pentaxa trochę się boję z uwagi na mniejszą dostępność szkieł, a jak wspomniałem, nie potrzebuję nadzwyczajnego aparatu na początek.

 

 

- Z Nikonów dorzuciłbym 500 zł do nowego D5100 z Nikkorem 18-105mm. Aparat ma świetną matryce 16MPix, a funkcjonalnie to 600D. Nikkor 18-105 to bardzo dobry obiektyw jak na kita.

 

D5100...to mnie zaciekawiło. Tylko dlaczego nowy? Czy z uwagi na niezły obiektyw (na rynku widzę większość kitów 18-55) czy coś jeszcze się za tym kryje? Pytam bo widzę fajne ceny za używkę i całkiem pozytywne opinie o samym aparacie

[Marek_N]

Nowy bo zawsze nowy to... nowy . Ale jeśli używka jest do wyciągnięcia w znacznie niższej cenie to pewnie warto ją wziąć.

Za to zdecydowanie polecam obiektyw 18-105. Bardzo dobra jakość w całym zakresie, możliwość ręcznego doostrzenia, silnik ultradzwiękowy i nie kręci przednią soczewką wiec można wygodnie stosować polara.

[Intimate]

Dobra w końcu wypowiedzieli się ludzie na temat 3 systemów to myślę, że teraz powinna wyjść kwestia szkła. może też pomoże w wyborze systemu.
Jaką kwotę przewidujesz ?

EDIT:

Warto by było wspomnieć też o 4 graczu. Którego sam rozważałem ale nie było po prostu tych aparatów na allegro.

Sony A580 ma tę samą matrycę co K-5, D5100 też ją chyba ma. A kosztuje 2/3 tego co inne aparaty. Jest po prostu mało popularny. I tak na allegro body widze że nie osiąga nawet 1100 zł.

No i Sony nie ingeruje w RAWy.

Edytowane 29 Marca 2015 przez Intimate

[szuu]

No i Sony nie ingeruje w RAWy.

A580 jest już niestety wystarczająco nowy że nie ma w ogóle RAWów

[Paether]

- Z Nikonów dorzuciłbym 500 zł do nowego D5100 z Nikkorem 18-105mm. Aparat ma świetną matryce 16MPix, a funkcjonalnie to 600D. Nikkor 18-105 to bardzo dobry obiektyw jak na kita.

 

Taki właśnie zestaw będę miał w przyszłym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyjdzie Dzięki wszystkim za cenne wskazówki

[Paether]

Poszły pierwsze eksperymenty. Trochę poczytałem, ale stwierdziłem, że trochę zabawy metodą prób i błędów nie zaszkodzi. Nie spodziewałem się niesamowitych efektów i ich nie ma, ale jestem zadowolony. Mieszkam w mieście, w środku sporej plamy LP w środkowej Anglii, Księżyc też nie ułatwiał. Czeka mnie sporo nauki i wycieczki w nieco lepsze miejscówki ale wiem, że można Pojutrze spodziewam się pilota, który też nieco ułatwi sprawę.

W załączeniu dwa dziewicze ujęcia (z dedykacją dla wszystkich, którzy pomogli w tym temacie).

 

Wenus, 2 sekundy, f/4,5, ISO 3200, 18mm

 

 

Kasjopeja z okolicami, 6 sekund, f/4, ISO 1600, 18mm