Aparat foto + obiektyw 200mm + montaż z napędem

[zbignieww]

Przypadkowo przeczytałem wpis na astro-chacie naszego szanownego ekologa, powołującego się z kolei na wpis Mc Arti' ego, z którego cytuję fragment :

 

Do astrofoto teleskop jest ZBĘDNY! aparat i obiektyw 200mm na montażu. da lepsze rezultaty niż silenie sie przez teleskop.
Sprzęt do ogladania w znakomitej wiekszości przypadków NIE JEST sprzętem do foto.

rozsądna droga jest taka. montaż z aparatem i obiektywem do focenia. A dobson duży do ogladania.

 

Tak się składa, że mógłbym w tej konfiguracji coś popróbować. Sony Nex 5N, obiektyw 210mm i cg5 gt.

 

Czy ktoś doświadczony mógłby mnie oświecić, na jakie obiekty warto byłoby skierować obiektyw ?

Z ciekawości, dla sportu, urozmaicenia, łatwości - jak kto woli ?

 

[LibMar]

Skoro ogniskowa tylko 210mm, to tylko szerokie kadry. Tak więc mgławice planetarne i galaktyki raczej odpadają (chociaż M31 można spróbować). Z pewnością poradzi sobie nieźle z mgławicami o dużych rozmiarów (np. NGC 7000) czy duże gromady gwiazd (np. M44).

[qbanos]

Pod warunkiem, że aparat jest modyfikowany i widzi coś w Ha. Większość rozległych obiektów nadających się do fotografowania takim polem widzenia do obiekty wodorowe. No i do 200 mm to już guiding będzie potrzebny (skala ~5"/pix).

 

Chyba, że ktoś myśli tylko o zdjęciach poglądowych, a nie super głębokich, jakie robi ten gość:

https://www.flickr.com/photos/hiroc/

 

 

Kuba

 

P.S. Ten wpis McArtiego to chyba sprzed kilku lat?

[zbignieww]

Dzięki za wypowiedzi. Tak, tak - wypowiedź jest z 2009 a ekolog powołał się na tekst w którym jest umieszczona na tutejszym chacie we wpisie z dnia 20.08. 23:00, na tę chwilę zresztą widocznym .

[Robson_g]

Co to za obiektyw 210 mm? Czy to zoom?

[Loki]

Czekajcie. Ja nie mam aparatu modyfikowanego, na Ha jest równie czuły jak moje oczy, a nie przeszkadza mi to focić. Na 200mm wprawdzie faktycznie przydałby się guiding, ale jeśli masz coś krótszego, to szerokie kadry + nauka stackowania i obróbki zapewnią Ci co najmniej rok rozrywki, jak nie dłużej.

[zbignieww]

Robson, jest to zoom obiektyw do Nexa 55 - 210. Napewno nie rewelacja, ale mnie do zabawy wystarczy.

Better late than never, jak mawiają Anglicy. Albo chłopy w moim wieku

 

Loki, jesteś niepoprawnym optymistą ( jeśli chodzi o moje zacięcie/zawzięcie do stackowania itp itd) .Szerokie kadry

mogę mieć, bo kitowy i zdejmowalny obiektyw do tego Nexa to zoomowy 18-55 mm

 

Jesteście naprawdę mili z uwagami i radami. Jeszcze raz dziękuję !!! Mozecie więcej ))

[Robson_g]

Mozecie więcej ))

Więcej będzie, jak posadzisz Nexa z obiektywem na CG5 i puścisz jakąś ekspozycję, kierując obiektyw np w pobliże gwiazdy Deneb lub Sadr

[zbignieww]

Ze Ty czytasz w moich myślach, Robsonie !

[Loki]

Nastaw się na to, że cały kadr nie będzie użyteczny. Kitowy obiektyw pewnie sieje komą po rogach. Ale nie przejmuj się, bo co tańsze kamerki astro mają jeszcze mniejsze matryce. W zasadzie mają matryczki albo matryczunie, gdybyś taką miał, obrazek byłby jeszcze mniejszy. Czas naświetlania dobierz tak, żeby histogram był kompletny (oderwany od lewej krawędzi). ISO ustaw rozsądne (przypuszczam, że 800 to max) i zbierz ze 100 klatek.

1/3 wyleci z powodu błędów prowadzenia, reszta będzie stanowić przyzwoity materiał do ćwiczenia stackowania i obróbki. IMHO to najlepszy sposób rozpoczynania przygody z astro. Niewielki montaż, lekki aparat i krótki obiektyw. Jak Cię wciągnie - zbierzesz kasę na lepszy montaż. A jeśli nie - niewiele tracisz. Astrofotografowanie wymaga opanowania dwóch obszarów: sprzętowego i obróbki. Obydwa trudne, ale sprzętowy idzie uprościć w podany wyżej sposób. Obróbkę trzeba opanować niezależnie od ekwipunku.

Robert dobrze radzi, jeszcze dasz radę złapać Łabędzia. W okolicach gwiazd Deneb i Sadr jest od groma pyłu i wodoru. Nawet niemodyfikowany aparat da radę. Obróbka będzie trudna, ale w astro mało jest łatwej

Trzymamy kciuki.

 

PS

Polarną dobrze ustaw

[zbignieww]

Polarną, czy NCP ? Tak czy onak mam w tym względzie wątpliwość. Otóż nie jestem na 100% pewien, czy mam dobrze wycentrowaną lunetkę biegunową. Ktoś "z boku", znający się na temacie miałby mi skontrolować...Na jakieś metody sprawdzania się nie piszę ( dryft czy inne... ). wiek i brak cierpliwości już na to nie pozwalają

 

Ale może nie będzie tak tragicznie. Swego czasu popełniłem kilka 30 sek. ekspozycji na kilku obiektach i - jak na mnie -

da się to oglądać. Więc przy okazji pokażę:

 

Jeszcze raz dzięki za pomoc !

 

 

 

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez zbignieww