Skocz do zawartości

Zasilanie Sky-Watcher HEQ5 Pro z gniazdka zapalniczki w samochodzie.


daniel4g

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam pewne wątpliwości co do sposobu zasilenia mojego HEQ5 Pro z gniazdka zapalniczki w samochodzie a na naszym forum niestety nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Do tej pory montażu używałem wyłącznie wokół domu z zasilaczem na 230v, jednak chciałbym się wybrać pod trochę ciemniejsze niebo i niestety w żadnym sklepie nie mogę znaleźć odpowiedniego przewodu zasilajacego. Czy do zasilenie montażu w terenie wystarczy samodzielnie zbudowanie kabla, który z jednej strony będzie miał wtyczkę do gniazda zapalniczki a z drugiej odpowiednią wtyczkę pasującą do montażu? Wiem, że zarówno w samochodzie jak i montażu potrzebne jest napięcie 12V, ale ponieważ zupełnie nie znam się na elektronice wolę się upewnić czy przypadkiem w takim kablu nie jest potrzebna jakaś elektronika itp. Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli jednak gdzieś na forum było to już wyjaśniane.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba nic więcej, ale... w niektórych samochodach gniazdo zapalniczki jest dołączane po jakimś czasie. Ja proponuję aku, np 17ah/12v. Koszt ok 150zl + ładowarka do aku (pewnie ok 100zl) i woltomierz, aby go zbytnio nie rozładować.

Zastanów się również jak w przepływie emocji nie pomylić w aku + i -. Już kilka osób w ten sposób spalilo sprzęt. Fajnym rozwiązaniem są zaliczki xt 30 i xt60

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabel do zapalniczki powinieneś dostać z montażem. Jest on za krótki, ale wystarczy sobie go przedłużyć dokładając kawałek kabla DC. W takim kablu nic nie ma, żadnej elektroniki. W montażu jest gniazdo DC 5,5/2,1, z plusem w środku. Gniazdo zapalniczki na 95% też ma plus w środku, ale sprawdź.

 

Moim zdaniem do samego montażu starczy aku w samochodzie. Co innego, jakbyś chciał zasilić jeszcze inne urządzenia, cały zestaw do astrofoto. Ale sam montaż nie potrzebuje wiele prądu i samochód mu wystarczy. O ile nie masz jakiś dziwactw w tym gniazdku zapalniczki, jak pisze Tayson. U mnie na przykład gniazdko jest odłączane na czas rozruchu silnika, więc broń boże nie można zapalać auta, jak jest podłączony montaż, bo stracimy alignację goto.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Jednym słowem jeśli sprawdzę, że w gniazdku samochodowym + oraz - nie są zamienione to wszystko będzie działać. Oczywiście jeśli złapię bakcyla to pomyślę nad dodatkowym akumulatorem, ale na pierwszy wyjazd skorzystam za baterii samochodowej. Proszę jeszcze o opinię czy do ładowania takiego akumulatora 17ah/12v wystarczy prostownik kupiony kiedyś w sieci sklepów na L? Ma on tryb ładowania akumualotrów samochodowych jak i motocyklowych. Po wpisaniu w google "lidl prostownik" wyświetli się to o czym piszę :)

Edytowane przez daniel4g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilanie bezpośrednio z samochodu. Da się, ale nie jest to polecane. Z kilku powodów. Zaczynając od braku wygody, przez nadmierny spadek napięcia na długim kablu, ryzyko przypadkowego uszkodzenia sprzętu lub akumulatora, kończąc na unieruchomieniu samochodu z powodu rozładowania.

Jak napisał Tayson. Standardowym i sprawdzonym rozwiązaniem jest akumulator żelowy lub większy kwasowy, w zależności od poboru prądu i długości obserwacji.

Przy okazji. Za moich czasów, to w komplecie z montażem był dołączony dedykowany kabelek do zasilania montażu z wtyku typu samochodowego.

 

Linek nie działa. Najlepiej żeby to była ładowarka dedykowana do typu używanego akumulatora. Małe pojemności to są zwykle akumulatory żelowe. Prąd i napięcie ładowania muszą być dostosowane do pojemności i budowy akumulatora. Jeżeli ma napis że ładuje akumulatory żelowe, to OK. A jeżeli nie, to lepiej nie próbować, bo można uszkodzić akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kabelek dołączony do SkyWachera krótki ale dawał radę, do tego dokupiłem tak zwane urządzenie rozruchowe - do samochodów, jest to akumulator w walizkowej formie wraz z gniazdem zapalniczki, do tego gniazdem USB, plus mini kompresor, latarka i klemy do rozruchu silnika, przydawało się i do astro i do samochodu, a znacznie taniej wychodzi niż dedykowane power banki od np Celestrona. W tym urządzeniu był wmontowany woltomierz - wskaźnik naładowania, i dołączona ładowarka wystarczyło podpiąć do gniazdka i ładował swój akumulator od nowa. Sprzęt to Norauto najmocniejszy model do Diesli 2,5l poj. W środku jest akumulator żelowy bezobsługowy - w razie potrzeby można sobie go wymienić jak się zużyje.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcja z niezależnym aku żelowym najpewniejsza. Ja kiedyś czekałem do białego rana, żeby mnie teść "podratował" prądem bo po sesji astrofoto jeszcze mnie naszło na mały wypad po różnych obiektach w wizualu. Tak namiętnie męczyłem Go To, że zamęczyłem Aku w aucie. Inna sprawa, że Aku nie było pierwszej młodości ale jednak niesmak pozostał. Mam teraz niezależny aku 44AH i jestem spokojny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wpadce z bateriami do LX200, które wytrzymały godzinę kupiłem ten akumulator (ma jedno USB - raz się przydało bo telefon się głęboko rozładował i ze zwykłej łądowarki nie chciał wstać):

http://www.norauto.pl/akumulatory-i-prostowniki/boostery/booster-norauto-n900-17ah-1

Zasilam nim też AZ-EQ5, bo do zestawu nie dali zwykłego zasilacza tylko kabel z wyjściem zapalniczkowym. Silniki krokowe dość sporo prądu łykają i po takiej nocy akumulator długo się ładuje.

Jak chcesz oprócz montażu zasiać inne urządzenia to może jednak nie starczyć. W sumie to wychodzi ponad 2x taniej jak aku 17Ah Celestrona (a wtedy nie mieli w sklepach),

można też samemu zrobić, ale trzeba uważać na bieguny, żeby sobie monta nie spalić. Wolałem kupić w sklepie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto chyba przypomniec watek

http://astropolis.pl/topic/20227-nie-zasilajcie-swoich-eq-6-bezporednio-z-akumulatora/

Sam zamierzam zrobic zasilacz do EQ-6 z koszyka na 3x 18650. Ogniwa z laptopa, zgrzane po dwa, wiec 3x szeregowo po para ogniw rownoleglych. Wlutuje tam chyba jakis bezpiecznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Zrobiłem sobie 2 kabelki, jeden z wtyczką zapalniczki samochodowej w której wymieniłem bezpiecznika na 2,5A i drugi z zaciskami umożliwiającymi podłączenie bezpośrednio do akumulatora, który zabezpieczyłem bezpiecznikiem 2A. Szybkie testy pokazały, że wszystko działa jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.