Pierwszy zestaw do astrofotografii

[Wukasch]

Kolejny dylemat początkującego:

 

Chciałem się dowiedzieć czy zestawem: montaż Sky-Watcher EQ5 z napędem oraz telskopem GSO N-150/600 6" F/4 mogę uzyskać dobre, precyzyjne prowadzenie podczas 2-3 minutowej ekspozycji ? Czy ogniskowa teleskopu nie jest za duża do tego montażu ? I jeszcze jedno - czy klapnięcie lustra w EOSie 550D nie wprawi zestawu w drgania ? Z tego co się zorientowałem to nie ma w 550D możliwości zablokowania lustra na stałe, zamyka się po każdym zdjęciu, ze wstępnym podniesieniem lustra.

 

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi

[MaPa]

Ogniskowa jest za duża na 2-3 min nieguidowane zdjęcia na EQ5

Klapnięcie może wprowadzać drgania -stosuje się wstępne podniesienie lustra ale nie wiem czy 550 tę funkcję posiada.

[DominikRD]

Uważam, że taka tuba (F4!) to bardzo duże wyzwanie, aż za duże, dla tego montażu. Zważ na to, że producent podaje maksymalny udźwig 10 kg. W astrofotografii przyjęło się aby tą wartość dzielić na 2. Waga samej tuby to już 5,5 kg. Dochodzi aparat. Potrzebny będzie też guiding ponieważ nie uciągniesz takich ekspozycji tą tubą. Do tego dojdzie problematyczna kolimacja samego teleskopu. W skrócie takie setup to tylko proszenie się o kłopoty. Wyjdziesz lepiej na tym jakbyś jakiś obiektyw do aparatu dołączył.

Edytowane 21 Września 2016 przez DominikRD

[Wukasch]

Tego się obawiałem... A jaka jest bezpieczna długość ekspozycji dla takiego zestawu ? 550D ma wstępne podniesienie lustra.

[DominikRD]

Jeśli montaż jest po "tuningu" i jest dobrze wyregulowany to bez guide wyciągnie może do 30s? Jak koledzy sądzicie? Generalnie jeśli myślisz o takim zakupie (a nie jesteś jeszcze posiadaczem) to szczerze odradzam.

[Wukasch]

Na razie poszukuję czegoś co zmieściło by się w kwocie maksymalnie 3 tyś zł.

 

Wychodzi na to że wspomnianą wyżej rurę można postwić dopiero na montażu N-EQ6 ? Ale tu wybiegam już poza budżet :-(

Edytowane 21 Września 2016 przez Wukasch

[milosz]

Jak musi byc z aparatu, to ja bym zaczął z SW Star Adventurer i obiektywem ~135mm. To już powinno dać sporo radości. Im większy teleskop tym większy kłopot. Mniejszy zestaw powinien być łatwiejszy do ogarnięcia.

 

Pozdrawiam,

milosz

[Bartosz]

Jak aparat ma "lock up" lustra to po kilku sekundach (zależy ile ustawisz) odsłania się migawka (lamelki). Po zakończeniu ekspozycji zamykają się lamelki i potem lustro, ale to już bez znaczenia bo dopływ światła już jest zamknięty. Wiec nie spada jak mocno tylko chce

Wiem, że ogniskowa kusi i chciałbyś sięgnąć "dalej", ale Koledzy mają rację - krótka ogniskowa na początek, nauczysz się obróbki itp. Potem przyjdzie czas na większe wyzwania.

[Wukasch]

Oj, kusi, kusi. Ale jestem świadom problemów więc nie kupuję w ciemno tylko wolę się doradzić od bardziej doświadczonych A Star Adventurer to ciekawa opcja. Poważnie biorę ją pod uwagę.

Edytowane 21 Września 2016 przez Wukasch

[MaPa]

Poza szukaniem porad warto też przejść od teorii do praktyki i po prostu pooglądać zdjęcia innych i setupy jakie były użyte.

Jest na forum kolega 'Gucio13' który właśnie dużym newtonem próbuje się z nierokemdowanym montażem ALE krótkimi klatkami, nieguidowanymi.

 

Na pewno trzeba mieć cierpliwość i na pewno nic nie zdziałą do ręki ale to zawsze jakiś punkt odniesienia.

 

Poszukaj sobie prac tego kolegi bo ja na szybko nie bardzo wiem jak to wyszukać na forum ( może ktoś wie jak szukać tylko wszystkich tematów założonych przez daną osobę ?? )

 

 

[Wukasch]

Bardzo ładne zdjęcia ma Kolega "Gucio13" ! Czyli jednak można coś z tego typu zestawu wyciągnąć. Każda powyższa uwaga jest dla mnie cenna .

[dziki]

Na razie poszukuję czegoś co zmieściło by się w kwocie maksymalnie 3 tyś zł.

 

Wychodzi na to że wspomnianą wyżej rurę można postwić dopiero na montażu N-EQ6 ? Ale tu wybiegam już poza budżet :-(

Nienie, 600mm spokojnie można powiesić na HEQ5. Sam robię zdjęcia na HEQ5 i newtonem 150/750mm.

 

Tylko z tego co widzę dotyka Cię pewna nieświadomość początkującego, która zresztą i mnie dotknęła - pozwolisz, że się podzielę doświadczeniem, jeśli nie zmienisz zdania to przynajmniej będziesz świadom w co się pakujesz:

 

- tuba 600mm f/4 jest kusząca - wpuszcza więcej światła niż f/5, ogniskowa akurat - nic tylko focić, nie? Niestety opanowanie jej pod względem kolimacji jest dość trudne - ze względu właśnie na jej jasność. W czym to się przejawia: trudno jest doprowadzić do sytuacji, w której masz idealnie okrągłe i punktowe gwiazdy. A nawet jak to się uda, to spadek temperatury w ciągu nocy powoduje że stalowe elementy (zakładam że kupisz wersję budżetową, nie w karbonie) zmieniają odległości między sobą i... masz duże ryzyko utracenia nie tylko ustawionej przed sesją ostrości ale i kolimacji

 

Może na początku rezultaty będą Cię zadowalały, ale tylko na początku. Będziesz musiał opanować dobrze kolimację, tubę na początku sprawdzić (czy wszystko dobrze jest poustawiane, nic nie jest luźna ani nadmiernie ściśnięte, jak np LG). Potem pojawi się apetyt na ładne ostre gwiazdy, długie ekspozycje...

 

- pamiętasz o korektorze komy do newtona?

 

- co na czym można powiesić: nie tylko ważna jest nośność montażu, jakość jego prowadzenia, ale skala obrazu! Na moim HEQ5 fociłem ogniskową 750mm i kamerką z pixelem 7,8 mikrona, co dawało skalę 2,15"/pix - spokojnie dało się to uprowadzić (z guidingiem oczywiście). Obecnie mam pixel 5,4 mikrona, co daje skalę 1,49"/pix - i jest to już dość trudne (na granicy możliwości tego konkretnego egzemplarza) do uprowadzenia na bardzo dobrze przygotowanym HEQ5 po tuningu! Policz jaką masz skalę - jeśli w okolicach 1,9"/pix lub wyżej - to HEQ5 da radę (z guidingiem). O, sprawdziłem skalę 550D + 600mm: 1,48"/pix - będzie to dość trudno uprowadzić na HEQ5 z guidingiem, nie mówię, że się nie da, ale nie wszystkie klatki po 10 minut będą idealne.

 

- na EQ5 i 600mm z 550D... to bez guidowania obstawiam max 30 sekund, ale raczej 15 - to są tylko moje szacunki.

 

Alternatywą dla Ciebie jest fotografia krótkoczasowa - pojawiły się kamerki ASI kolorowe CMOS, które dają świetne rezultaty przy czasach np. 30 sekund - może pomyślisz o tym kierunku. Bo astro lustrzanką czy konwencjonalnym CCD wymaga czasów naświetlań przeważnie koło 10 minut na klatkę, co wiąże się (dla rozwiązania bezstresowego!) z duetem HEQ5 i guiding.

[Wukasch]

I tu trochę zgłupiałem - czyli lepiej użyć jakiejś ciemniejszej tuby ?

[Bartosz]

Może lepiej krótszej ogniskowej, niż ciemniejszej tuby. Wiele sprzętu kupiłem i sprzedałem zanim doszedłem do tego co mam. To wszystko przed Tobą (i euforia i frustracja ).

 

PS. Rady "dziki'ego" bardzo dobre. Dodam od siebie: guider + kamera do guidingu + komputer (ewentualnie bez jeżeli będziesz miał autogider/selfguider/standalone).

Edytowane 21 Września 2016 przez Bartosz

[Krzysiek Gaudy]

Tutaj: https://astronomy.tools/calculators/ccd_suitabilitymasz fajny kalkulator, który jakiś czas temu znalazłem. Pozwala wyliczyć skalę i masz od razu podpowiedź pod spodem czy jest mniej-więcej "OK" czy też nie. Wg mnie, o ile pamiętam swoje próby fotografowania na HEQ5 (kilka lat temu), to udawało mi się bez większych problemów prowadzić ogniskową ~400mm przy pikselu 6,8 mikrona. To daje ponad 3" na pixel.

 

Jeśli zaczynasz i chcesz się czuć komfortowo, a nie denerwować, to zdecydowanie moim skromnym zdaniem - nie schodziłbym poniżej 2"/pix. Czyli krótsza ogniskowa w Twoim przypadku.

Edytowane 21 Września 2016 przez Krzysiek Gaudy

[MaPa]

I tu trochę zgłupiałem - czyli lepiej użyć jakiejś ciemniejszej tuby ?

 

Łatwiejszej w okiełznaniu i dobrze znanej innym. Wtedy szybko uzyskasz pomoc i masz odniesienie co możesz osiągnąć co przekłada się na mniejszą frustracje i rozsądne oczekiwania.

 

Tylko że jest mały szczegół. EQ5 wymieniony przez Ciebie to nie HEQ5.

HEQ5 używany to chyba minimum 2tys a nówka Cie odstraszy cenowo. I do tego dopiero optyka i ew lustrzanka.

Jeśli chcesz guiding to dodatkowa optyka i kamerka oraz laptop.

Wróćmy więc do punktu od którego zaczęliśmy a właściwie do pewnych ograniczeń finansowych które masz więc o guidingu na razie nie mamy co rozmawiać.

[dziki]

I tu trochę zgłupiałem - czyli lepiej użyć jakiejś ciemniejszej tuby ?

I tak i nie Jasna tuba jest dobra, bo jest... jasna Ale - jasne tuby są wymagające w kolimacji, co Ci wybaczy f/5, to przy f/4 będzie widoczne, nie mówiąc już o jaśniejszych opcjach.

- jasna tuba precyzyjnie wykonana z materiałów odpornych na zmiany temperatury - droga, ale trzyma kolimację

- jasna tuba budżetowa - tania, ale większe kłopoty z kolimacją i duże ryzyko że się rozjedzie np przy zmianie temperatury, frustrację masz w pakiecie (podkreślam - nie na początku, tylko w momencie jak zaczniesz zwracać uwagę na detale, obstawiam że po 6-12 miesiącach )

- "ciemniejsza" tuba (f/5 to całkiem przyzwoite światło!) bardziej wybacza błędy kolimacji, za niewielkie pieniądze można dostać coś co będzie optymalnym rozwiązaniem

 

Można też zacząć od refraktora, typu ED80 czy popularny TSAPO65Q - raz dobrze skolimowana tuba i zapominasz o zmartwieniu. Tylko to większa inwestycja PLN na początek.

[Wukasch]

Jeszcze raz dziękuję za uwagi ! Są naprawdę pomocne.

[Merarem]

Jak chcesz fotografować lustrzanką to warto zacząć od obiektywów.

Mój kolega Tamronem 70-200 oraz 150-600 uzyskuje bardzo przyjemne fotografie.

[maxio]

Tak jak kolega powyżej polecam obiektyw plus lustrzanka, zestaw dużo łatwiejszy do okiełznania, a efekty mogą być równie imponujące.