Łatka, mały piksel i Abell 2151

3 Czerwca 2017

Po kilku dyskusjach o nowych kamerach ASI 1600 mam na stałe przypiętą łatkę ich przeciwnika. A przecież mnie zupełnie nie interesuje typ sensora i nie dlatego zabierałem głos w dyskusji - jedynym i wyłącznym powodem moich postów było ostrzeżenie kolegów którzy się zachłysnęli relatywnie niską ceną kamery i myśleli że równie tanio zbudują zestaw do astrofotografii , no bo to i bez guidingu można, i montaż mniej wymagający. No ale jest pewne małe ale...

Mały piksel w fotografii DS nie jest niczym nowym, aczkolwiek fakt pojawienia się na rynku parę lat temu takich sensorów z pikselem 3.69 mikrometra jakoś przeszedł niezauważony.

A parę kamer jest i fotografują : na przykład ATIK 490 bujarka i mój ATIK ONE 9 M.

No i tu zaczyna się to małe ale..

Mam astrograf Officina Stellare Veloce RH200 i refraktor travellerek Takahashi FSQ 106N. Myślałem że setup zadziała prawidłowo od razu po zamontowaniu kamery. No i nie... z Veloce i uzyskaniem optymalnych efektów walczyłem prawie trzy miesiące. Z FSQ na ogniskowej 530 mm poszło szybciej, bo już wiedziałem o co chodzi, z FSQ na 850 mm poległem.

Dlaczego? w sumie jak już się wie o co chodzi, to rzecz jest oczywista.

Tzw. spot size czyli średnica obrazu gwiazdy dla Veloce w centrum pola wynosi ok. 4 mikrometry a w odległości 10 mm od centrum już prawie 6 mikrometrów. I to co dla sensora KAF 8300 ( 5.4 um) będzie niezauważalną zmianą ostrości gwiazd w centrum pola widzenia ( CCD inspector pokaże teoretycznie krzywiznę poniżej 20%) to dla kamery z sensorem o pikselu 3.69 będzie teoretycznie dawało krzywiznę pola ostrości ponad 50% ! W praktyce jest ciut lepiej, bo gwiazdki nie mają wymiaru jednego piksela. Krytyczne staje się też ustawienie prostopadłości matrycy do osi optycznej toru. Każde pochylenie jest natychmiast widoczne w postaci "fasolek".

Z tematem walczyło kilku właścicieli kamer ATIK i QSI, ale było cicho bo to był margines. No ale jak zaczęła się era ASI 1600 i jej klonów to zaczęły się problemy większej grupy osób. Piksel 3.69 zrobił się bardzo popularny i powstało nieco chyba mylne wyobrażenie, że równie wspaniałe efekty jak z kamerami o większych pikselach można bez trudu osiągnąć tanim sprzętem ( kamera z pikselem 3.69 , budżetowy Newton i montaż z niższej półki) .

Nie napiszę z iloma osobami dyskutowałem na PW na ten temat, bo po pierwszej 10 skończyłem liczenie. Kończąc ten przydługi wywód- jakie są sposoby rozwiązania problemu?

Ja znam trzy:

1. Olać i robić fotki takie, jakie się da bez walki

2. Walczyć o optymalne ustawienia ze świadomością że może się to nie udać.

3. Postarać się o optykę odpowiedniej jakości ze świadomością że nie ma tanich rozwiązań.

Jeśli ktoś zna jeszcze inne niech napisze.

Pierwszy sposób jest najprostszy i wielu daje wiele satysfakcji i po to są te tanie rozwiązania sprzętowe.

Drugi sposób polecam osobnikom o dużych pokładach cierpliwości i zasobnych portfelach.

Trzeci sposób jest dla osób które zamiast walczyć i wydawać kasę na kolejne korektory, złączki i redukcje wolą zainwestować więcej, ale raz.

Ja niestety musiałem przejść przez punkt drugi aby stwierdzić że jedynym dla mnie satysfakcjonującym pod względem efektów rozwiązaniem jest punkt trzeci.

Ostatnio przetestowałem z kamerą ATIK 9M refraktor - dublet APO Takahashi FS 128. Konstrukcja z 1994 roku po obejrzeniu zdjęć z kamery ST 2000 dawała nadzieję, że z dobrym korektorem coś z tego będzie i będę miał setup galaktyczny dający 0.73 arcsec/piksel.

Wyniki przeszły moje oczekiwania.

Po pierwsze : ten teleskop nie chce dobrze współpracować z osiągalnymi flattnerami ( zapewne dlatego Tak ma dedykowane i piekielnie drogie) . Sprawdziłem TSFlat 2 i flatter amerykański Aurora. Zależało mi aby to był tylko flattner, żeby nie skracać ogniskowej. Niestety, bez korektorów jest o wiele lepiej niż z nimi.

Poniżej zdjęcia do oceny:

12x 300 sekund luminancji bez korektora: przy okazji sympatyczne pole galaktyk pod nazwą Abell 2151

dbb9d331dae3c226e470328f7f5d73ed.16536x1

Jako ciekawostka opis- częściowo nieprzydatny , bo opis zaktywa malutkie galaktyki.

Zdjęcie robione z Warszawy przy pierwszej kwadrze Księżyca.

Pomiar pola pojedynczej klatki:

Pomiar stosunku osi gwiazd:

Pomimo niewielkiego pochylenia osi optycznej ocena subiektywna obrazka pozwala na pewną satysfakcję. Mam fajny zestaw galaktyczny.

Edytowane 3 Czerwca 2017 przez wessel

HAMAL · 3 Czerwca 2017

W Jesiona się bawisz? Czyt. piszesz niczym prorok i wieszcz rzeczy dla wielu od dawna oczywiste

_Spirit_ · 3 Czerwca 2017

Albo się idzie na kompromisy i strzela pikselem 3.6 z obiektywem Canona 200mm albo nie ma kompromisów i pakuje niewyobrażalną ilość pieniędzy w każdy szczegół setupu.

Pytanie - z czego czerpiemy radość i satysfakcję.

Jak z wędkowaniem. Jeden ma muchówkę za 2K a drugi za 100pln. Który z nich ma szansę na złapanie ryby? 1:1 Bardzo ogólne uproszczenie ale jednak.

EDIT.

Ten z muchówką za 2k może machać wędą byle jak a ten z wędką za 100 złotych będzie w pięknym stylu rzucał. :smokin:

Edytowane 3 Czerwca 2017 przez _Spirit_

3 Czerwca 2017

Pełna zgoda. Ty poszedłeś drogą numer 1 świadomie akceptując niedoskonałości setupu. Mnie zawsze ciekawi co będzie jak wreszcie będzie dobrze. Choć odpowiedź właściwie znam z góry - będzie nowy pomysł

_Spirit_ · 3 Czerwca 2017

Mnie zawsze ciekawi co będzie jak wreszcie będzie dobrze.

Mógłbyś rozwinąć myśl?

3 Czerwca 2017

Mam po prostu potrzebę robienia czegoś jak najlepiej się da, nawet jeśli wymaga to zaangażowania dodatkowych sił i środków. I to nie dotyczy wyłącznie afoto.

ryszardo · 3 Czerwca 2017

Jak wiadomo nie wykonuję "astrofotografii estetycznej" - idę więc drogą nr1. Do czasu. Ostatniej jesieni testowałem newtona 18" i tak mnie zachwyciły jego możliwości, że szybciutko zdemontowałem niedopracowaną OTA. No i się zaczęło - teraz nad każdym drobiazgiem siedzę i prowadzę "pracę inżynierską". A optyka leży i czeka...Na końcu wyjdzie mi pewnie konstrukcja typu "Officina Stellare", więc zacznie się walka zgodnie z pkt. 2 i 3.

Ale zamierzam wykorzystać białe letnie noce do testów i złożyć to wszystko razem. Jak się nie uda to wracam do pkt.1 i zajmę się małymi planetarkami!