Czyszczenie płyty korekcyjnej w SCT

[Gajowy]

Jak bezpiecznie wyczyścić płytę korekcyjną w teleskopach SCT?

Tu filmik z jakimś polimerem: https://www.youtube.com/watch?v=laD1RTbbMik

To jest do nabycia w Polsce?

Próbowałem sprężonym powietrzem - ale mi się skraplało i zostawiło dodatkowe nacieki. Woda destylowana, wacik i izopropanol też nie powala. Czy da się w ogóle doprowadzić szybę do wyglądu "jak nowa"?

 

Pozdrawiam,

Gajowy

[komprez]

Patent dobry ale podejrzewam że to Ci zacieków nie usunie tylko kurz.

A co do czyszczenia ... to jeśli chodzi o zacieki to izopropanol jak najbardziej ale w połączeniu z husteczkami higienicznymi z Lidla ... tak z Lidla Floralys takie niebieskie

pakowane w 10szt.

 

Testowałem już kilka producentów wraz z ręcznikami papierowymi na szybach i zostają zacieki (coś w nich jest co izopropanol oddziałuje z nimi) takie tęczowe jakby.

 

Polecę Ci też dedykowany płyn do czyszczenia Baader-a ... rewelacja.

 

Nawiasem mówiąc poza izopropanolem powalił mnie na głowę kiedyś płyn do szyb "Window"  taki niebieski w Żabce kiedyś kupiłem ...  natomiast nie wiem jak się on będzie miał

do powłok i samego lp lustra w teleskopie (nie testowałem tego z uwagi na zawartość amoniaku)

[Fredrixxon]

To może jednak dedykowane zestawy do czyszczenia optyki, takie ze sklepów foto. Np firmowane przez zeissa. Żabki bym sobie do sct chyba nie wpuścił

Płyny do mycia okien zostawiają taką warstewkę hydrofobową, bardzo fajną na szybie okiennej, na soczewce niekoniecznie.

[haze]

Ja mam taki sposób:

 

1. Sprężone powietrze lub gruszka i delikatny pędzelek.

2. Izopropanol + patyczki higieniczne.

3. Płyn Baadera + patyczki higieniczne + płatki kosmetyczne (czyste bawełniane) i mikrowibra do szkła (podobna do flaneli, bawełny).

 

Sprężone powietrze trzymać pionowo. Wyginając rurkę kierować najpierw w bok (niech skropliny wylecą z układu) i dopiero wtedy kierować na czyszczoną powierzchnię.

Jak ciśnienie spada - wstrząsnąć i ogrzewać dłońmi butelkę.

 

Pozdrawiam

 

 

[WielkiAtraktor]

W Maku 180 menisk myłem wg jednej z metod polecanych dla lustra Newtonów: ciepłą wodą z Ludwikiem i palcem. Całość była nachylona frontem w dół, żeby nic nie przeciekło do środka. Po wszystkim spłukałem go wodą demineralizowaną z małej tryskawki.

[komprez]

Ludwik to też niezastąpiona sprawa  Choć nie wiem jak teraz .... receptury się zmieniają a ja nim robiłem to dobre 5-6 lat temu. 

Teraz tylko i wyłącznie izopropanol oraz płyn baadera o taki :

 

[seg]

Kimwipes + izopropanol, ale taki dobrej jakości (czysty chemicznie). No i zbieraj płyn do stanu zupełnej suchości - nie zostawiaj nic do odparowania, bo zostaną ślady - nalot. Zwilżamy oczywiście ścierkę, nie płytę. Załóż bezpudrowe nitrylowe rękawice, bo alkohol rozpuści tłuszcz z palca i rozmażesz go na płycie