Jaki Canon?

[TUR]

Łukasz, 

Tez kupiłem ostatnio używanego 6d specjalnie pod kometę  

Daj znać jak pracuje ten obiektyw 24-105. Zastanawiam sie nad nim mocno.

 

pozdr

pawel

[Darek_B]

7 minut temu, TUR napisał:

Daj znać jak pracuje ten obiektyw 24-105

Wtrącę się.

Mam dwie puchy i na każdej ten obiektyw robi dobą robotę ale ...  w dzień.

W nocy wybij sobie z głowy używaniem go:  słaba rozdzielczość i spora koma , w końcu to średniopółkowy  zoom.

[TUR]

@Darek_B Dzięki! Co polecasz w zakresie ogniskowych 35-100mm do nocnego foto za rozsądne pieniądze ?

 

Edytowane 28 Lipca 2020 przez TUR

[Lukasz83]

33 minuty temu, Darek_B napisał:

Wtrącę się.

Mam dwie puchy i na każdej ten obiektyw robi dobą robotę ale ...  w dzień.

W nocy wybij sobie z głowy używaniem go:  słaba rozdzielczość i spora koma , w końcu to średniopółkowy  zoom.

Ja go wziąłem w zestawie, bo była okazja Do foto dziennego - jako taki uniwersalny obiektyw na wakacje.

Do astrofoto mam stałki

[Darek_B]

24 minuty temu, TUR napisał:

@Darek_B Dzięki! Co polecasz w zakresie ogniskowych 35-100mm do nocnego foto za rozsądne pieniądze ?

35/1.4 Samyanga i Sigmę ex 50/1.4 bo mam

z dłuższych 85/samyanga lub droższe 85 sigmy a ze setek chyba najlepsza to droga Lka Canon EF 100 mm f/2.8 L Macro IS USM lub 105-ka Sigmy art.

Ale teraz jak istnieje 135ka Samyanga to jeśli chodzi o 100tki mamy słaby wybór gdy chodzi o stosunek cena-jakość, szkoda że 100/2.8 samyanga jest taka słaba.

tu porównanie rozdzielczości z optycznych:

[TUR]

Darek,

 

Ta Sigma EX 50mm 1.4 to tez z serii art ? Samyanga 135 juz mam. Sigma 105 droga...

[Darek_B]

To starsza wersja sigmy, jej pierwsze lepsze szkło. Używki widziałem w okolicach 1.0 - 1.5k.

[TUR]

8 minut temu, Darek_B napisał:

To starsza wersja sigmy, jej pierwsze lepsze szkło. Używki widziałem w okolicach 1.0 - 1.5k.

Dzięki ! Brzmi interesująco ! Masz jakies foto ? Możesz wrzucić jakiąś większą rozdzielczość ?  

[Darek_B]

Canon 5DmkII, Sigma EX 50/1.4 przy F4.0, ISO800, 300 sekund, pojedyncza klatka po wywołaniu bez resize`u + delikatnie levels.

 

ps. Ale trzeba uważać i testować przed kupnem ten model.

[TUR]

Pełna dziura ?

[Darek_B]

Nie przy 4.0, przy 1.4 koma jest bardzo duża. 1.4 jest dobre dla portretu

[TUR]

12 minut temu, Darek_B napisał:

Nie przy 4.0, przy 1.4 koma jest bardzo duża. 1.4 jest dobre dla portretu

Wygląda przyzwoicie  

[Lukasz83]

Z innej beczki Canon 6D nie ma wbudowanej lampy błyskowej.

Co polecicie - z praktyki - do lekkiego doświetlenia bliskiego planu - powiedzmy do 10metrów na nieco szerszym kącie 30-40mm?

Głównie chodzi mi o to żeby był to mały  "gabaryt", nie chcę nosić wielkiej lampy w plecaku lub kieszeni.

 

Myślicie, że Speedlite 90EX wystarczy? Czy jest jakaś inna mała alternatywa?

[Darek_B]

Dobra latarka z szerokim odbłyśnikiem i z ciepłą diodą.

koszt : około 100-200 zł.

 

ps. Ja używam malutkiej i mocnej czołówki Skilhunt h03

 

A do codziennych ale poważniejszych zastosowań to spokojnie wystarczy YongNuo YN-560 III lub YongNuo YN-568 EX III, ma liczbę przewodnią 56 więc sporo za duży zasięg .

[Darek_B]

4 godziny temu, Lukasz83 napisał:

Głównie chodzi mi o to żeby był to mały  "gabaryt", nie chcę nosić wielkiej lampy w plecaku lub kieszeni.

Dopiero doczytałem    w takim razie cokolwiek małego co ma dyfuzor do szerokich kątów. Zamiast dyfuzora może to być plastikowa, papierowa lub materiałowa nakładka rozpraszająca i zmiękczająca światło za kilkanaście zł.

ta https://allegro.pl/oferta/lampa-blyskowa-voking-vk360-do-canon-ettl-gn32-5675545081

wygląda przyzwoicie.

 

ps. ale lepiej wydać kasę na dobrą latarkę

[MateuszW]

6 godzin temu, Lukasz83 napisał:

Co polecicie - z praktyki - do lekkiego doświetlenia bliskiego planu

Nie doświetlać  Zawsze to wygląda sztucznie. A mając dobry aparat i jasny obiektyw, jesteś w stanie wyciągnąć pierwszy plan z normalnego zdjęcia.

[Lukasz83]

Godzinę temu, MateuszW napisał:

Nie doświetlać  Zawsze to wygląda sztucznie. A mając dobry aparat i jasny obiektyw, jesteś w stanie wyciągnąć pierwszy plan z normalnego zdjęcia.

Wolę mieć "sztucznie" doświetlone dzieci na zdjęciu niż naturalnie rozmyte  

 

 

Edytowane 29 Lipca 2020 przez Lukasz83

[Darek_B]

1 godzinę temu, Lukasz83 napisał:

naturalnie rozmyte

No tak, takie się gorzej chowają.

 

2 godziny temu, MateuszW napisał:

Zawsze to wygląda sztucznie.

Nie do końca się zgadzam, bardziej sztucznie wygląda rozciągnięte drzewo przy pojedynczej astrokrajobrazowej fotce a nie zawsze możemy lub mamy czas zrobić drugie ujęcie bez prowadzenia. U mnie na astrotracku np. wyłączając sprzęt z zasilania muszę przewijać do początku i tracę kadr. Dlatego doświetlam tło latarką (czasami).

[Gość Winter]

Łukasz gdzie kupowałeś ? Allegro w ciemno czy sprawdzałeś przed zakupem ?

[Lukasz83]

6 minut temu, Winter napisał:

Łukasz gdzie kupowałeś ? Allegro w ciemno czy sprawdzałeś przed zakupem ?

Allegro w ciemno, licytacja.

Ale opis był rzetelny i sprzedawca brzmiał wiarygodnie.

No risk, no fun, no profits

[MateuszW]

15 godzin temu, Darek_B napisał:

Nie do końca się zgadzam, bardziej sztucznie wygląda rozciągnięte drzewo przy pojedynczej astrokrajobrazowej fotce a nie zawsze możemy lub mamy czas zrobić drugie ujęcie bez prowadzenia. U mnie na astrotracku np. wyłączając sprzęt z zasilania muszę przewijać do początku i tracę kadr. Dlatego doświetlam tło latarką (czasami).

Nie rozumiem. Skoro robisz zdjęcie nieba z prowadzeniem, to tak czy siak potrzebujesz zrobić drugie zdjęcie dla horyzontu bez prowadzenia (niezależnie czy chcesz doświetlać, czy nie).

 

Ja pisałem generalnie o sytuacji, gdy całość robimy z jednego zdjęcia, bez prowadzenia. 

 

[Darek_B]

Godzinę temu, MateuszW napisał:

Ja pisałem generalnie o sytuacji, gdy całość robimy z jednego zdjęcia, bez prowadzenia. 

Ja także.

 

Godzinę temu, MateuszW napisał:

Nie rozumiem. Skoro robisz zdjęcie nieba z prowadzeniem, to tak czy siak potrzebujesz zrobić drugie zdjęcie dla horyzontu bez prowadzenia (niezależnie czy chcesz doświetlać, czy nie).

Nie zawsze muszę robić bez prowadzenia:  jak pierwszy plan doświetlę i mam go na zdjęciu "zamrożony" a drugi dalszy plan jest prawie niewidoczny lub nieistotny to nie ma sensu robić ujęć nieruchomych.

Wszystko zależy od kontekstu, czego tu nie rozumieć ? gdy mam np. las, spore drzewo jako dominanta kadru.

Co innego jak na horyzoncie są fajne góry, ciężko je doświetlać ręcznie i wtedy musimy inaczej zaplanować sesję by zrobić nieruchome ujęcia.

 

[MateuszW]

5 godzin temu, Darek_B napisał:

jak pierwszy plan doświetlę i mam go na zdjęciu "zamrożony" a drugi dalszy plan jest prawie niewidoczny lub nieistotny to nie ma sensu robić ujęć nieruchomych.

Wszystko zależy od kontekstu, czego tu nie rozumieć ?

Już rozumiem o czym pisałeś. Faktycznie takie mrugnięcie latarką pozwala zamrozić pobliskie obiekty.