Zasilanie - co gdzie jak?

[Artegs]

Czołem
Mam problem, nie znam się kompletnie na elektronice, ani specyfikacji zasilaczy itp.
Ale muszę coś sobie ogarnąć, ostatnio przyszedł do mnie guider, oczywiście dzięki temu już 2 tydzień bez pogody mija:)
Wcześniej wystarczył mi power bank do zasilania grzałki na obiektyw. Teraz będę potrzebował drugiej takiej grzałki - tu też mogę się uraczyć powerbankiem. Problem z tym, że guiding też trzeba będzie gdzieś podłączyć.
Generalnie szukam czegoś, co pozwoli mi podłączyć (najlepiej=najłatwiej) 3x USB. Do tego myślę też w przyszłości zaopatrzyć się w montaż heq5/cem25 i jego też zasilać z tego samego źródła. Laptopa nie będę zasilać, jedynie co to te wspomniane rzeczy - dwie grzałki, guide oraz ewentualnie kiedyś jeden z tych montaży.
Tak jak wspomniałem na początku, jestem w tym kompletnie zielony i jak czytam te tematy na forum, to nie wiem czy głowa mnie boli od zbyt wysokiego ciśnienia, czy nadmiaru tych informacji..
Fajnie też, gdyby też była jakaś ochrona przed wilgocią, żeby nie musieć się tym martwić (chyba, że to trzeba kombinować na własną rękę, to się wykombinuje )
Jeśli macie coś godnego polecenia i sprawdzonego to chętnie poczytam
Pozdrawiam!

[count.neverest]

https://www.suaoki.com/promotion/Power-Station.html#pageTo=129039

https://www.jackery.com/pages/portable-power-stations

https://www.celestron.com/products/powertank-lithium-pro (tylko 2 usb), ten mam i nie zamierzam się z nim rozstawać. 

 

[Bodziok]

Hej, 

Ale chodzi Ci o zasilanie przenośne? Czy tylko o typ zasilaczy?

 

 

 

 

 

 

[Artegs]

Przenośne. Chyba czegoś nie dopisałem, generalnie chodzi mi o coś typu naładuj-spakuj-użyj

@count.neverest Dzięki poczytam coś o nich.
Jest coś na co powinienem zwrócić uwagę w wyborze takiej 'power station' ?

Edytowane 5 Listopada 2020 przez Artegs

[count.neverest]

No na pewno na to, czy wystarczy Ci prądu na noc czy dwie bez ładowania. I czy natężenie będzie odpowiednie, zsumuj wszystko. 

[Bodziok]

14 minut temu, Artegs napisał:

Przenośne. Chyba czegoś nie dopisałem, generalnie chodzi mi o coś typu naładuj-spakuj-użyj

@count.neverest Dzięki poczytam coś o nich.
Jest coś na co powinienem zwrócić uwagę w wyborze takiej 'power station' ?

 

Ok. To po pierwsze musisz w przybliżeniu obliczyć docelowe obciążenie setupu i pojemność jaką będzie miał docelowy akumulator. Dla przykładu pobór prądu: Montaż (EQ6) ok 1A, jedna grzałka około 0,5A, chłodzenie kamery około 1,5A + laptop (nie jakiś ekstremalny do gier) 2-3A lub więcej w skokach mocy. Czyli taki przykładowy setup ciągnie między 5-6A, więc akumulator o pojemności 40Ah powinien pociągnąć max 8h.  

Wiem, że piszesz, że nie potrzebujesz lapa, czy chłodzenia ale podaje przykładowe podbory mocy byś mniej więcej wiedział jak to liczyć oraz jak by Ci jednak w przyszłości zachciało się powiększyć setup na przykład o chłodzoną kamerkę lub bateria w lapie nie dawała by rady przez całą sesje. 

 

Opcje są dwie:

1) zasilanie gotowe kupne, np. coś w tym stylu: 

https://www.astroshop.pl/baterie-i-akumulatory/bresser-mobile-power-station-100-watt/p,63756

lub to wyżej kolega podał lub:

2) zasilanie zrobione metodą "home made" : kupujesz akumulator żelowy (o wcześniej wyliczonej pojemności) + przetwornica (samochodowa) 230V o mocy np. 300W, są wersje z wbudowanymi wtyczkami USB. 

Opcja 1) ma tą zaletę, że wydajesz pieniążki i nic więcej nie musisz robić. 

Osobiście polecam opcję nr 2) ponieważ w tej samej cenie co 1) otrzymasz dużo większą pojemność akumulatora (więcej możesz podłączyć, dłużej działa). A na koniec masz jeszcze frajdę, że sam to sobie zbudowałeś :-)

Edytowane 5 Listopada 2020 przez Bodziok

[Artegs]

@Bodziok super, takich informacji szukałem
Właśnie kusi mnie pierwsza opcja, niestety nie jestem majsterkowiczem i słabo się w tym ogarniam.
Fajne w tych gotowcach jest to, że niektóre modele pokazują ile % tej baterii zostało.
Do opcji drugiej musiałbym poszukać zapewne jakiegoś poradnika, który podpowie "zielonym" co i jak
Ale przemyślę sprawę.
 

[Bodziok]

Nie wiem czy potrzebujesz poradnika do wpięcia przetwornicy do akumulatora, raczej nie :-) Łączysz kabelki i już. Oczywiście jest fajnie, jak wszystko jest ładnie zbudowane, w ładnej walizeczce, etc jak niektórzy na tym forum mają, ale jak będziesz miał akumulator luzem w jakimś pudełku też będzie działać. Skrzynki na akumulatory możesz w necie kupić za gorsze. A co do wyświetlania ile masz jeszcze % naładowania, to tego faktycznie nie ma, ale możesz kupić sobie np. takie coś: https://allegro.pl/oferta/samochod-woltomierz-ladowarka-2x-usb-2a-panel-2w1-8693314902

To woltomierz pokazujący napięcia akumulatora. Dla żelowych jak jest powyżej 13V - naładowany, jak poniżej 11V - rozładowany. Ja 100% całego zasilania przenośnego kupowałem na allegro, wydałem jakieś 700 PLN i mam teraz w tej cenie 55Ah :-) Mam 230V, 12V z gniazda zapalniczki, 3x USB.

 

Edytowane 6 Listopada 2020 przez Bodziok

[isset]

1 minutę temu, Bodziok napisał:

Ja 100% całego zasilania przenośnego kupowałem na allegro

Można w którymś wątku popatrzeć jak to u Ciebie zrobione? Bo też stoję przed zabraniem się do zrobienia takiego rozwiązania.

[Bodziok]

8 minut temu, isset napisał:

Można w którymś wątku popatrzeć jak to u Ciebie zrobione? Bo też stoję przed zabraniem się do zrobienia takiego rozwiązania.

 

Jasne, wieczorem wrzucę opis tego co mam, parę fotek też dodam

[Bodziok]

Hej,

Na początku mały "disclaimer" - nie twierdzę, że jest najlepszy sposób na świecie, najbardziej optymalny etc. Pewnie można to wszystko ułożyć / złożyć lepiej , ale najważniejsze, że tak zwyczajnie działa :-)

zasilanie wygląda tak:

 

Jeżeli obrażam czyjś intelekt to z góry przepraszam

1) akumulator żelowy 50Ah (wyżej się pomyliłem, bo napisałem 55Ah)

2) zasilanie 12V na 3 gniazda zapalniczki - ja używam dwóch gniazd, bo grzałki do guidera i do teleskopu mam właśnie na takie gniazdo.

2a) do rozdzielacza 12V kupionego z allegro za około 45 PLN dołączony jest woltomierz, który pokazuje aktualny stan naładowania akumulatora. Model na zdjęciu przepuszcza max prąd 10A co ma swoje konsekwencje, które opiszę poniżej

3) przetwornica 350W - to takie coś, co wytwarza prąd zmienny 230V z akumulatora 12 woltowego

4) pudełko, gdzie wszystko się mieści

5) kable "krokodylki" x2 do podpięcia przetwornicy i punktu 2) osobno - dlaczego tak ? O tym później

6) rozdzielacz 230V na 3 gniazda, do których podpinam montaż, kamerkę (chłodzenie) i laptop.

 

Całość podłączona wygląda tak:

 

 

Wskazanie 13V oznacza, że akumulator jest naładowany. Nie powinno się doprowadzać do sytuacji, gdy napięcie to spadnie poniżej 11V bo oznacza to głębokie rozładowanie i ewentualne uszkodzenie (zmniejszenie pojemności) akumulatora. Przetwornica i wyjścia na gniazda zapalniczki są wpięte osobno ponieważ rozdzielacz z woltomierzem przepuszcza prąd max 10A co zwykle wystarcza, jednak mój laptop ma chwilowe skoki poboru mocy (gdy procesor pracuje na 100%) i te 10A na krótką chwilę nie wystarcza. Przetwornica wydaje wtedy niemiłe dźwięki ponieważ nie może pobrać większego prądu niż setup chce "pociągnąć". Rozbicie tego na dwa przewody usuwa ten problem.

 

Sercem układu jest akumulator żelowy o pojemności 50Ah:

 

 

Co spokojnie wystarcza mi na około 8h sesji przy temperaturze paru stopni C. Zasilany setup to: EQ6 + ASI 1600mm chłodzona + laptop HP elitebook G2 + dwie grzałki (APO i guider).

 

Całość mieści się do pudełka:

 

 

które następnie można dość wygodnie przenieść i schować do samochodu:

 

 

Po skończonej sesji całość ładuje prostownikiem filmy VOLT:

https://volty.pl/prostownik-automatyczny-volt-5a-lcd-6v12v-p-112.html

ale tu wybór "ładowarek" jest ogromny. 

 

W tym roku testowałem to w Bieszczadach, działało dobrze, nie miałem z tym problemów. 

Zaletą takiego rozwiązania jest rewelacyjny stosunek : "Cena / Pojemność " - nie osiągalny w gotowych zestawach "kupnych". Wadą jest to, że samemu trzeba sobie wszystko skompletować i podłączyć, ale wszystko jest dostępne na przykład w allegro, bez wychodzenia z domu, co obecnie podczas Covidu jest zaletą :-)

 

Mam nadzieję, że pomoże to komuś podjąć decyzję  pozdrawiam

Łukasz

[Marvaz]

22 hours ago, count.neverest said:

 

https://www.celestron.com/products/powertank-lithium-pro (tylko 2 usb), ten mam i nie zamierzam się z nim rozstawać. 

 

Co do niego podpinasz i na ile Ci wystarcza?

Rozważam zakup dwóch sztuk. 

[isset]

Po co punkt 3? Po co Ci 230 wolt? 

[delaa]

Będzie pożar.

[Bodziok]

7 minut temu, isset napisał:

Po co punkt 3? Po co Ci 230 wolt? 

 

Z dwóch powodów. Po pierwsze mam już komplet zasilaczy 230V do montażu, kamery i laptopa i nie chce kupować kolejnego. Po drugie przetwornica daje stabilne zasilanie przy napięciu wejścia między 10,5V a 15,5V, więc nawet przy prawie rozładowanym akumulatorze dalej wszystko działa.

[piotrkusiu]

Za radą kolegów z forum poszedłem w pakiet ogniw 18650. Wystarczą ogniwa z blaszkami do lutowania, balanser, odpowiednia ładowarka (w moim przypadku 12,6V) i step-down USB 5V w Twoim przypadku. Na alli są nawet gotowe pakiety w obudowach zgrabnych.

Przedtem miałem nieduży akumulator 12V ważący około 1kg a teraz mam kostkę 200g o tej samej pojemności Ja oczywiście zostałem przy 12V bo tak mam zaprojektowany regulator 2 grzałek i wentylatora LG. Gdybym potrzebował więcej prądu zawsze można stworzyć większy pakiet. Przewaga nad żelowym to to, że naładujesz i nawet za kilka miesięcy masz nadal prąd a z żelowymi to różnie bywa, na pewno szybciej tracą napięcie jak leżakują. W życiu do "żelówki" nie powrócę.

[count.neverest]

W dniu 6.11.2020 o 21:38, Marvaz napisał:

Co do niego podpinasz i na ile Ci wystarcza?

 

 

Jak miałem kamerę ASI to podpinałem chłodzenie kamery, Asiair i montaż CEM25 oraz elektronicznego papierosa, smartfona  Sama kamera ASI071 (APSC) chłodzona na 100% - 3 ampery, zjadła powertanka w niecałe 7h, wrzucałem kiedyś w testy, przez cały czas paliłem darki, aż powertank nie padł zupełnie. Nigdy nie miałem problemu ze zbyt małą ilością prądu w jedną noc, ale też podczas sesji nie chłodziłem jej na maksa. 

Teraz mam już tylko oszczędny montaż i guider MGENa, lustrzanka ma swoje zasilanie i nie sprawdzałem ile wytrzyma. Gdybyś się zastanawiał na powertankiem w wersji 'nie pro", czyli tym 2x mniejszym, pamiętaj, że on może zasilać albo 12V albo USB. Nie da się korzystać z dwóch portów w jednym czasie. 

 

[count.neverest]

@Marvaz Przypomniało mi się, że @bartoszw testował małego powertanka Celestrona z montażem CEM25P i starczył mu na 10h. Przy powertanku PRO można się spodziewać 20h, z racji pojemności. 

[Marvaz]

3 minutes ago, count.neverest said:

 

Jak miałem kamerę ASI to podpinałem chłodzenie kamery, Asiair i montaż CEM25 oraz elektronicznego papierosa, smartfona  Sama kamera ASI071 (APSC) chłodzona na 100% - 3 ampery, zjadła powertanka w niecałe 7h, wrzucałem kiedyś w testy, przez cały czas paliłem darki, aż powertank nie padł zupełnie. Nigdy nie miałem problemu ze zbyt małą ilością prądu w jedną noc, ale też podczas sesji nie chłodziłem jej na maksa. 

Teraz mam już tylko oszczędny montaż i guider MGENa, lustrzanka ma swoje zasilanie i nie sprawdzałem ile wytrzyma. Gdybyś się zastanawiał na powertankiem w wersji 'nie pro", czyli tym 2x mniejszym, pamiętaj, że on może zasilać albo 12V albo USB. Nie da się korzystać z dwóch portów w jednym czasie. 

 

Dzięki wielkie.

inne wersje nie wchodza w gre wlasnie ze wzgledu na ograniczenia o ktorych wspomniales.