Wyprawa do serca galaktyki

Darek_B · 4 Czerwca 2005

W końcu wróciłem z całonocnej wycieczki na Słowacką część Tatr celem upolowania najciekawszej części naszego nieba.

Padam z nóg po ośmiogodzinnej wyprawie w poszukiwaniu dobrego miejsca obserwacyjnego, Strbskie Pleso zaliczone ale zaśmiecenie światłem (ach ta urbanizacja) nie pozwoliła na skorzystanie z czystego nieba i sporej wysokości więc pojechałem dalej na zachód Tatr w przeurocze miejsce ze wspaniałym widokiem.

Zdążyłem wstępnie obrobić jedną fotkę by przedstawić co tam się działo.

Reszta pokaże jak się wyśpię. (plik ma 270 kb)

Henryk · 4 Czerwca 2005

Ekstra widoczek.

Strasznie Ci zazdroszczę, bo pomijając gromadki 6 i 7, których upolowanie u mnie byłoby wielkim osiągnięciem, (no ale może jakoś spróbuję) a tam są dość wysoko nad horyzontem, widać jeszcze świetnie dwie jasne cefeidy X i W Sgr, na które planuję się począwszy od lipca czaić .

Pitter · 4 Czerwca 2005

Fajna fotka. Duże obszary nieba to jest to, co misie lubią najbardziej.

M 6 i 7 upolowałem wczoraj ze Zbyszkiem na małej wyprawie tarnowskiej grupy. Ciężko było, bo "tam na dole" prawie nic nie widać, ale udało się. :helo:

Zapraszmy na południe :Salut:

Edytowane 4 Czerwca 2005 przez Pitter

bas.sic · 4 Czerwca 2005

Darku a skąd to swiatlo w dolnym lewym rogu????

ps. fotka ma swój klimat - gratuluję

Darek_B · 5 Czerwca 2005

Henryk wiedziałem że to napiszesz. :ha:

Paweł szukaliśmy najpierw miejscówki w Strybskim Plesie bo widoki tam niesmowite , 1350 m i podgląd aż do samych Węgier lecz zapomniałem że Poprad i okolice niesamowicie się rozbudowały.( niskie podatki robią swoje )

Wybraliśmy przełęcz Kwaczańską( czy jakoś tak) a tam pomimo że gwiadki po horyzont łuna od małego miasteczka jakim jest Liptowski Mikulasz dawała jednak ostro we znaki.

Efekt potęgowało pobliskie sztuczne jezioro i niewielkie zamglenie w dolinie.

Ale miejsce naprawdę wspaniałe, położone na wysokości około 1200 m n.p.m. z otwartym na południe i zachód horyzontem , na północ i wschód jakieś 5 stopni zasłaniają góry.

Jedynym minusem poza łuną był fakt iż znajdowaliśmy się przy samej drodze (ale za to zero wilgoci) i czasem jechał jakiś TIR i oślepiał matryce w oczach.

Następnym razem planuję wyjazd do Słowackiego Raju na południe od Popradu , tam aż do granicy węgierskiej nie ma praktycznie żadnego miasta a i wysokość jest podobna.

sumas · 5 Czerwca 2005

Darku, te zdjęcia wyglądają, jak nie z tego świata :rolleyes: :notworthy:

Cast a Way :Beer:

pozdrowienia

Edytowane 5 Czerwca 2005 przez sumas

Andee · 5 Czerwca 2005

Piekne fotki, nic tylko gratulowac

Rysiek · 5 Czerwca 2005

Zaszalałeś Fotki piękne, działają na wyobraźnię. Tej części Tatr nie znam, ale samo miejsce też musi robić wrażenie. Szczyty gór na tle nieba :rolleyes: Piękne :notworthy:

MateuszZ. · 5 Czerwca 2005

Darku piękne :helo:

Musisz mnie tam koniecznie zaprosić :rolleyes:

}AURORA{ · 5 Czerwca 2005

foty świetne :Salut:

Nie ma to jak po słowackiej stronie tatr , niebo tam jest jakby mniej zaświetlone od miast i przyznam że trochę mnie dziwi że trafiłeś w okolice jakiejś latarni :Boink:

Darek_B · 5 Czerwca 2005

Oczywiście zapraszam.

Matusz ale podobno tam wilki grasują.

Dadam jeszcze dwie .

Jedna wykonana szerokim kadrem przez kita (18 mm) i bardzo szerokim kadrem .

W związku z konkursem Piotrka także ogłaszam konkurs na jak największą liczbę obiektów które są na drugim kadrze ( nie jest wymagane ich wskazywanie) :ha:

18 mm

8 mm

Sibo · 5 Czerwca 2005

A jakim sprzętem robisz fotki Darku?

P.S. Fotki klasa. :wow:

Henryk · 5 Czerwca 2005

W związku z konkursem Piotrka także ogłaszam konkurs na jak największą liczbę obiektów które są na drugim kadrze ( nie jest wymagane ich wskazywanie)

Czy na pewno chcesz, żeby wymienił całą kupę gwiazd zmiennych widocznych na tym zdjęciu? :ha:

W każdym razie z tych słabszych widać Chi Cygni, niestety na drugim zdjęciu nie uwidoczniła się R Sct wychodząca z minimum, ale widać ją ładnie na pierwszym zdjęciu .

Edytowane 5 Czerwca 2005 przez Henryk

wlad · 5 Czerwca 2005

MLECZNY ZAWRÓT GŁOWY :wow: :wow: :wow:

ten rejon nieba u nas zawsze dość słaby (w szczegulności skorpion i strzelec, a letnie niebo jest zawsze zbyt krótkie)

Darku tak trzymać

a co do obiektów policzyłeś je sam czy chcesz żeby uczestnicy konkursu zrobili to za ciebie :szczerbaty:

Darek_B · 5 Czerwca 2005

Ja już liczę ale na Was

To oczywiście zadanie dla zaprawionych w boju konkursowiczach (o "zmiennych" ludziach nie wspominając).

Mam nadzieję że pogoda w tym tygodniu jeszcze dopisza awyskoczę jeszcze kilkadziesiąt kilometrów na południe aby złapać w końcu Koronę Australii.

Tu na kilku zdjęciach już łapały się "diamenciki" z tej korony tylka ta wredna łuna osłabiała zasięg. :Boink:

Tom-cio · 6 Czerwca 2005

Coś pięknego... :notworthy:

Dominik Kruk · 6 Czerwca 2005

Moglbys napisac przy jakich ustawieniach robiles te zdjecia (czasy, iso, przyslona)? Oraz jakim sprzetem!

Jarzyna B. · 6 Czerwca 2005

Darku, fotki pierwsza klasa , no prawie pierwsza :unsure: , gdyby nie ta chyba rotacja pola je paskudziła czy się może mylę ?

Zrob coś z tym fantem a posuniesz sie o następny krok do przodu

hanysiak · 6 Czerwca 2005

No ja nie wiem,taki kawal jezdzic i zeby nie znalesc horyzontu bez luny miejskiej!

hanysiak · 6 Czerwca 2005

Przepraszam najmocniej,ale to jak lizanie miodu przez sloik <_<

TomekG · 6 Czerwca 2005

Dla mnie to i tak jest to po prostu "masakra" . Mieszkając w mieście czlowiek czasem zapomina jak na prawdę wyglada niebo. Nie wyobrażam sobie jak to musi wyglądać "na żywca". Aby pozbyć się każdego nienaturalnego kwantu światła trzeba by chyba jechać w góry Ural

Darek_B · 6 Czerwca 2005

Sorry zapomniałem dodać parametrów (nie chciało mi się ) ponieważ wszystkie są pod fotkami w galerii galeria-duże obszary nieba

Wszystkie wykonane na montażu alt-az Etxa (stąd niestety rotacja)

Z braku czasu i lenistwa sprzętowego jeszcze nie dorobiłem sobie wedga ale w najbliższym czasie powinno to się zmienić.

Co do słuszności wyjazdu i szukania takiego miejsca aby nie było łuny (która na żywo była jednak mało dokuczliwa, prawie niewidoczna) to jednak zabrakłoby nam nocy.

Przy okazji zrobiłem rekonesans pod lokalizację jakiegoś spotkania lub zlotu w przyszłości, na razie zbieram "materiał dowodowy"

A 40 -50 km to jednak niewiele ,np. Kudłacze są w podobnej odległości od Krakowa.A ile jadą chłopaki z innych miast?

Noc astronomiczna trwa tutaj jedynie około dwóch godzin ,więc to było ostatnie miejsce tej nocy aby cokolwiek zrobić, zresztą dobra pogoda w górach to też rzadkość.

Zapewne na pólnocy kraju jest łatwiej znaleźć miejsce bez łuny miejskiejale za to występują inne problemy :gorsza widoczność ,wilgoć , komary .

Tak jak powiedziałem ,następny razem wybieram się do Słowackiego Raju ,to jeden z najpiękniejszych terenów Słowacji ,co prawda w nocy nie ma to takiego znaczenia poza faktem małej urbanizacji tych rejonów, a podobno można tam znaleść dobre miejsca obserwacyjne z południowym widokiem na szczytach wzgórz.

Niestety mieszkamy tylko w Europie.

Horyzont bez łuny miejsckiej widziałem raz, na południowym brzegu Krety.