Skocz do zawartości

Dowcipy


Rekomendowane odpowiedzi

Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele do dzieciństwa. Jednak jeden z

nich

 

niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w

codziennym

 

życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:

 

- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?

 

- No jasne stary, znamy się do dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie

 

Wszystko!

 

- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę

 

czy

 

przyniósłbyś MI z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak

 

Wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić.

 

- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.

 

- Dziękuje ci mój przyjacielu.

 

Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi I staje

oniemiały.

 

Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego

przyjaciela,

 

młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może

 

oderwać wzroku, targają nim wyrzuty

 

sumienia - to

 

córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom

I

 

mówi:

 

- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.

 

- Niemożliwe! - mówi jedna.

 

- Nieprawdopodobne! - mówi druga.

 

- No cóż, jeśli MI nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.

 

Facet podchodzi do okna, otwiera je I krzyczy...

 

- Obie?

 

- Tak, tak, obie! Dzięki, stary!

 

 

 

 

 

 

 

--------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W letniej kawiarence "Pod Adasiem" siedzą dwaj profesorowie Jagiellonki. Mimo że przyjaciele od lat, są "na Pan" - bo w tej sferze tak uchodzi - wiodą uczone dysputy; nagle zamilkli bo przeszła taka laska, że ... o Dżizuuuuus ...

- Hmm, wstyd się przyznać, Panie kolego, ale niestety - od paru lat za studentkami to się już mogę tylko pooglądać.

- Oo, to przykre. Ja (odpukać w niemalowane) dopiero od roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okrutne, ale prawdziwe :D

Rozmówki polsko-angielskie:

 

Dzień, wspomnienie lata - Day, memory is flying

Moja dziewczyna jest mi bardzo droga - My girlfriend is very expensive to me

Rozwodzić się na faktami - To divorce the facts

Kolej na ciebie - Railway on you

Zespół szkół ogrodniczych - Garden School Band

Kiosk Ruchu - Little business of movement

Tom podzielił ich los - Tom divided their lottery coupon

Obrazy Moneta - Coin paintings

Widzew Łódź - I see in a boat

 

Shit is going around me - Gówno mnie to obchodzi

Highway to hell - autostrada na Hel

Never Ending Story = Bardzo Długie Zaslony

He was in Warsaw = był, wojne widział

Glasgow = Szkło idzie

Go out on people = wyjść na ludzi

It's after birds = już po ptokach

Without small garden = bez ogródek

Village killed by desks = wiocha zabita dechami

Uniwersal Pregnancy Law = Prawo Powszechnego Ciążenia

Brain tire fire = zapalenie opon mózgowych

Railway on you! = kolej na ciebie!

He dusted himself - Wkurzył się

I tower you - Wierzę ci

I'll animal to you - Zwierzę ci się

Thank you from the mountain my expensive child - Dziękuję z góry moje drogie dziecko

I feel train to you - Czuję do ciebie pociąg

Heritage of prices - Spadek cen

Diabeł tkwi w szczegółach :Boink:

 

275715593diabel20w20tkwi20szcz.jpg

 

 

 

 

życie to nie bajka a Miriam ma dwa jajka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny raz bash. :ha::Boink:

 

<NiTa> Znajomy mi wlasnie powiedzial na GG, ze podobno szanse na zaplodnienie podczas stosunku przerywanego maleja o 35%, jesli przy co czwartym pchnieciu powtarzasz slowo "abrakadabra"

 

<NES> lol

<NES> I download something from Napster

<NES> And the same guy I downloaded it from starts downloading it from me when I'm done

<NES> I message him and say "What are you doing? I just got that from you"

<NES> "getting my song back fucker"

 

<MooseOnDaLoose> Hey Mike

<goatboy> what?

<MooseOnDaLoose> Pussy.

<goatboy> er?

<MooseOnDaLoose> Pussy.

<goatboy> and?

<MooseOnDaLoose> Pussy.

<goatboy> ...

<MooseOnDaLoose> Pussy.

<goatboy> i dont get it

<MooseOnDaLoose> AND YOU NEVER WILL.

<goatboy> bastard

 

<studdud> what the fuck is wtf

 

<Zanthis(ALE)> AFK, tornado

 

Pozdrawiam :Beer::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepszy cytat z basha, takiego wkrętu jak poniżej to jeszcze nie widziałem :ha:

 

<anettka_20> czesc fajny nick

<gumbas> no dzięks

<gumbas> :P

<anettka_20> skad klikasz

<gumbas> z klawiatury

<anettka_20> ale ja sie pytam o miasto

<gumbas> zielona góra a Ty??

<anettka_20> no ja tesz

<anettka_20> a uczysh sie gdzies czy pracujesh

<gumbas> pracuje sobie

<anettka_20> a mozna wiedziec gdzie

<gumbas> wykładam włoszczyznę

<anettka_20> ooo włoskiego uczysh?

<anettka_20> zawsz echcialam pojechac do wloch

<gumbas> wykładam w warzywniaku

<anettka_20> jak w warzywniaku ty jakis dziwny jestes

<gumbas> oj no normalnie ale mniejsza z tym

<anettka_20> to umiesz wloski czy nie umiesh

<gumbas> nie umiem a co?

<anettka_20> a nic myslalam ze umiesz to bys mnie nauczyl

<anettka_20> a angielski znasz

<gumbas> no toche znam, a co???

<anettka_20> bo gadam tera z z jendym anglikiem i nie wiem co mam mu pisas

<anettka_20> jak mam zapytac ile ma lat

<gumbas> no to proste

<gumbas> how old are you

<anettka_20> ok

<anettka_20> a jak napisac ze ja mam 20

<gumbas> ale po co skoro masz w nicku??

<anettka_20> a racja :)

<anettka_20> JA NIE ZNAM DOBRZE ANGILSKIEGO DLATEGO TAK DZIWNIE PISZE

<gumbas> jasne

<gumbas> napisz mu

<gumbas> I DON'T KNOW ENGLISH GOOD, BUT MY WET PUSSY WAITING FOR U

<anettka_20> ok dzieki

<anettka_20> a co znaczy

<anettka_20> TELL ME ABOUT YOURSELF

<gumbas> no chce zebys mu npisła cos o sobie?

<anettka_20> aha :)

<anettka_20> ale co mu napisac

<gumbas> no nie wiem, napisz mi jaka jestes a ja Ci bede tlumaczyl oka?? :P

<anettka_20> niom

<anettka_20> wlosy ciemny blad

<gumbas> pisz I'M DUMB BLONDE

<anettka_20> dumb to ciemny

<gumbas> oj tak... uwierz mi... naprawde :)

<anettka_20> jestem wysoka i szczupla i mam zielone oczka

<gumbas> pisz I'M SHORT AND THIN, AND I HAVE TWO EYES

<anettka_20> oka kochany jestes

<anettka_20> a co znaczy I HAVE GOOD BODY

<gumbas> no chyba gosc mowi, ze sprzedaje damska bielizne

<anettka_20> napisz mi, ze by cos napisal po poslku

<anettka_20> polsku

<gumbas> napisz TELL ME SOMETHING NASTY BOY

<anettka_20> co znaczy oral

<gumbas> oral?? hmmm :P

<gumbas> on chyba chce żebys go pocałowała...

<anettka_20> ale to po polsku

<gumbas> nie po francusku :)

<anettka_20> czyli jak z jezyczkiem

<gumbas> no mozna i z jezyczkiem :P

<anettka_20> a co znaczy I WANNA STICK MY COCK INTO U

<gumbas> hmmm koles mówi ze lubi konie

<anettka_20> oooo to super napisz ze tez bardzo je lubie

<gumbas> YES STICK YOUR COCK INSIDE MY PUSSY

<anettka_20> cock to konik?

<gumbas> nooooo

<anettka_20> fajnie juz troche umie anglika hihi

<gumbas> no bo bystra jestes

<anettka_20> no

<anettka_20> dobra misiek ja musze spadac

<anettka_20> busssska

<gumbas> no pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo i jeszcze jedno .. bombastycznie .....smieszne.. ..:) lezłąem i kopalem .... niezła jazda koniecznie wymagane ssa głośniki ... i wyrwałośc.. pozdrawiam :banan:

 

 

 

http://www.joemonster.org/filmy/3130/niah-...iech-na-swiecie

Edytowane przez TomaszL30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy Neil Armstrong jako pierwszy stanał na Księżycu, nie tylko wypowiedział swoje słynne zdanie: "To zaledwie jeden mały krok dla człowieka, lecz ogromny skok dla ludzkości", ale dodał też kilka zwyczajnych uwag, którymi czasami wymieniał sie z innymi astronautami i Kontrolą Lotów. Tuż przed wejściem z powrotem do lądownika, powiedział wyjątkowo enigmatyczne zdanie: "powodzenia Panie Gorsky". Wielu ludzi w NASA sądziło, że była to zwyczajna uwaga, dotycząca jakiegoś sowieckiego kosmonauty, z którym Armstrong rywalizował w przeszłości.

Jednak po sprawdzeniu, okazalo sie, ze nie ma żadnego Gorsky'ego ani w programie kosmicznym Rosji, ani Stanów Zjednoczonych. Przez lata wielu ludzi pytało Armstronga, co znaczyło owe tajemnicze zdanie, ale on sie tylko usmiechał.

 

Dopiero pare lat temu (5 czerwca 1995 roku w Tame Aby na Florydzie) Neil odpowiadał na pytania po wygloszeniu swej przemowy. Wtedy własnie pewien reporter odgrzebał to dwudziestosześcioletnie pytanie i zadał je ponownie. Tym razem Armstrong wreszcie odpowiedział. Zaznaczył przy tym, że Pan Gorsky umarl i dlatego czuje, ze może odpowiedzieć. Otóz:

 

Pewnego razu, kiedy byl mały, grał ze swym przyjacielem w baseball na podwórku. Jego przyjaciel uderzył piłkę, która wylądowała przed oknem do sypialni sąsiadów Państwa Gorsky. Kiedy Neil schylił się, by podnieść piłkę, uslyszał Panią Gorsky, krzyczącą na Pana Gorsky'ego w taki sposób:

- Seks oralny! Chcesz seksu oralnego?!? Będziesz miał seks oralny, gdy dzieciak sasiadów bedzie chodził po Księżycu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W synagodze kontrola z urzędu skarbowego.

Kontroler bardzo chce zagiąć rabina i pyta:

-a co robicie z niedopalonymi resztkami świec?

-wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku

przysyłają nam świece za darmo.

-aha..

po chwili namysłu

- a co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?

-wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w

roku dostajemy bochenek chleba za darmo

-aa..

myśli myśli i

... w końcu

- a co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?

-wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w

roku przysyłają nam chuja na kontrole

 

 

 

Trzech facetów cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale zbierali aż tak,

że jedli suchy chleb popijajac woda. No i w koncu uzbierali i

wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mowi:

- Ej chlopaki, moze napijemy sie wodki drugi mowi:

No super!

a trzeci:

- To ja do cholery cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, zebysmy

wyjechali! zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na zwiedzanie, na

wycieczki!!! a wy wydajecie na wodke??? ja sie na to nie pisze! - i

obrazony poszedł spać.

No wiec tych dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, nachlali sie i wrocili do

domu.

Rano wstaja, patrza, a nie ma trzeciego! Wychodza przed kwaterke....

patrzą... a tam lezy krokodyl - gruby, ogromny, piekny krokodyl z

otwarta paszcza!

Patrza - a z tej paszczy wystaje glowa tego trzeciego. Stoja tacy

narąbani, patrzą i jeden mowi:

- Patttssssszzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęęępiłłłłłł, a

śpiwooorek toooo Lacosty

 

Siedzą dwie małpy i jedna mówi do drugiej:

Co jesz?

Banana.

A czego on taki brązowy ?

Bo jem go drugi raz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.