Skocz do zawartości

GSO dobson 8- białe plamy na zwierciadle głównym


Arturq66

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, soczi napisał(a):

Ci mówię dwa kawałki teflonu lub filcu jak na foto. Możliwe, że ty masz całkiem archaiczną wersję, która wcięcie miała wyłożone cienkim paskiem filcu lub takiej włochatej tkaniny.

Być może. Spróbuję z filcem lub teflonem. 

 

1 godzinę temu, micropoint napisał(a):

Teleskop wygląda na trochę pokiereszowany. Pęknięty jest też łeb śruby, na której zawieszona jest sprężyna. Ciekawi mnie dlaczego zdecydowałeś się akurat na ten egzemplarz?

Bo był tańszy od innych a cenę udało mi się znegocjować i był w zasięgu auta żebym mógł po niego podjechać. Inne były już dalej ode mnie. Tego typu rzeczy jak pęknięty łeb śruby to moim zdaniem mały problem bo mogę w każdej chwili wymienić ewentualnie jak nic nie znajdę to ten plastik sam narysuje i wydrukuje sobie na drukarce więc takimi rzeczami się nie przejmowałem. Niestety źle z wyglądu oceniłem lustro główne i jak teraz dołożę na jego regenerację to wyjdzie mi zwyczajna cena. Jak by nie patrzeć to moja wina bo powinienem zakładać od samego początku że sprzedający nie mówi mi prawdy... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, polaris napisał(a):

Chodzi raczej o przekładnię mikrofokusera 10:1, co zdecydowanie nie jest "bajerem", a sporym udogodnieniem.

@Arturq66 nowe wersje mają łożyskowanie w osi wysokości, tu nie wiem jak to jest rozwiązane. Być może tarcie na teflonie?

 

MIkrofokuser to bajer, a nie żadne wielkie udogodnienie. Może jak robisz zdjęcia to ma znaczenie, do wizuala nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arturq66 to bardzo prosta wersja Dobsona, nowe mają łożyskowanie w obi osiach plus możliwość wyważenia w osi wysokości.

17 minut temu, biedronek napisał(a):

MIkrofokuser to bajer, a nie żadne wielkie udogodnienie. Może jak robisz zdjęcia to ma znaczenie, do wizuala nie ma.

Ja mam inne zdanie na ten temat. Ale wiadomo, jedni ten mechanizm cenią, inni uważają za zbędny bajer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, soczi napisał(a):

Ci mówię dwa kawałki teflonu lub filcu jak na foto. Możliwe, że ty masz całkiem archaiczną wersję, która wcięcie miała wyłożone cienkim paskiem filcu lub takiej włochatej tkaniny.

 

Podłożyłem po dwa kawałki filcu do mebli i działa już bardzo dobrze. Myślę że teraz ten ruch jest już w zupełności wystarczająco precyzyjny dla mnie. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Domas0 napisał(a):

Nie ma któryś z kolegów z forum lustra na sprzedaż? Może było by taniej.

No było by najlepiej chociaż nie orientuje się po ile chodzą używki. Tak czy siak przeglądałem i nie widziałem żadnego używanego na sprzedaż ale jak by ktoś miał to niech daje znac. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, pozwól, że opowiem w tym wątku moją historię (może na coś Ci się przyda):

Jakiś czas temu zakupiłem od kolegi z tego forum 8" newtona. Na zdjęciach widoczna była warstwa kurzu na lustrze głównym, ale, że już czyściłem lustra w moim mniejszym Newtonie a cena była bardzo przystępna to się zdecydowałem.

Lustro było usyfione całkiem nieźle, ale wiadomo, z czasem to nieuniknione (z resztą pewnie w obserwacjach i tak by to nie byłoby aż tak widoczne).

 

signal-2023-03-31-185804.jpeg.81bd79f89d2a3613c79cc6ce353cc996.jpeg

 

Po "wyszorowaniu" lustra jak zwykle wodą z kranu z dodatkiem detergentu i przepłukaniu wodą demineralizowaną efekt był - no taki średni bym powiedział. Pozbyłem się kurzu, paprochów i chyba sierści :) ale powierzchnia lustra była matowa i widoczne były zacieki. (podobnie jak u Ciebie @Arturq66).

"No tak, stare lustro więc się pewnie już aluminium utleniło i nadaje się do ponownego napylenia" pomyślałem. Efekt był podobny do tego, który można spotkać na starodawnych lustrach (taka mleczna powłoka).

Zrezygnowany postanowiłem zrobić jeszcze jeden eksperyment (po stwierdzeniu, że i tak już bardziej nie zaszkodzę - wziąłem patyczek kosmetyczny, zwilżyłem go w izopropanolu i zacząłem lekko szorować na brzegu w miejscu gdzie lustro trzymał uchwyt. Po pierwszym i drugim przejeździe było bez zmian, ale po kilku kolejnych zdawało mi się, że ta matowa warstwa jakby zeszła.

Postanowiłem więc pójść na całość i przejechałem delikatnie, kilkunastokrotnie izopropanolem po połowie lustra. CUD! powłoka odzyskała blask! :D

 

signal-2022-12-29-021202_004.jpeg.8c8e218d8d0d52e513520db28775a4f0.jpeg.ddbec2f76e3da8b07ba936fad089d037.jpeg


Dokończyłem cały proces na całej powierzchni i jeszcze raz umyłem lustro. Efekt - jak na załączonych zdjęciach - lustro odzyskało blask.

 

signal-2022-12-29-021202_003.jpeg.a7b556a7b056adf914d99324e9973e48.jpeg.871fafbff2926b2a10f16210a4764e79.jpeg

Próbowałem się skontaktować ze sprzedającym (ale nie odpowiedział mi po dziś dzień) bo miałem w rodzinie palaczy i znam ten brązowy nalot - przypuszczam, że u mnie to był osad z dymu papierosowego (chociaż nigdzie w teleskopie nie było czuć charakterystycznego zapachu). Może u Ciebie jest podobnie (poniżej - tak wyglądały waciki po kolejnych "przejazdach")?

 

signal-2022-12-29-021202_002.jpeg.9b65841460df51851fd6ce02e7e9d3c7.jpeg.d6806908b0c79afa3fdec21bc8dfd17d.jpeg

 

Jeśli masz ochotę jeszcze powalczyć to spróbuj delikatnie wyczyścić fragment przy krawędzi izopropanolem (poniżej wklejam zdjęcie dokładnie tego, którego użyłem).

 

f_42702.jpg.27ae1e14fe8b3a48f7afe772fd128a76.jpg

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WojtasSP320

Cześć, bardzo dziękuję za podzielenie się tą historią. Próbowałem przy brzegach patyczkiem higienicznym nasączonym rozpuszczalnikiem ale nie zauważyłem efektów.

A czy u Ciebie ten brud było czuć "pod palcem" czy też miałeś wrażenie że go nie dotykasz jak przejeżdżałeś opuszkami palców po brudnym lustrze? I gdybyś mógł zerknąć jeszcze na zdjęcia mojego lustra z pierwszej strony tego wątku, to wydaje Ci się że moje lustro jest w jakiś stopniu podobne do Twojego ubrudzonego? Jak tak patrzę teraz to wydaje mi się że u Ciebie była to taka jak by mgiełka, jak by było "zaparowane" a u mnie bardziej są to plamy.

PS, w jakim sklepie kupiłeś ten środek? Bo tylko w internetowych sklepach go widzę jak wpisałem w Google a mam ochotę przetestować jeszcze Twoja metodę bo i tak nic mi nie pozostało już 🙂 

Edytowane przez Arturq66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Arturq66 napisał(a):

w jakim sklepie kupiłeś ten środek? Bo tylko w internetowych sklepach go widzę

 

Ja kupuję w metalowej puszce, choć nie zawsze tam: https://teleskopy.pl/advanced_search_result.php?keywords=Alkohol izopropylowy IPA - czyszczenie optyki 1000 ml w metalowym kanistrze

Są również innych firm, często tańsze, ale nie ma tragedii. Kiedyś używałem spirytusu etylowego, więc i tak jest lepiej.

Edytowane przez dj_
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arturq66 wydaje mi się podobne, dlatego napisałem ( choć Zdaję sobie z tego sprawę że u ciebie Może to być zupełnie inny problem).

 

U mnie to wyglądało jak zacieki z mydła na lustrze. A co do dotyku to Nie odważyłem się dotykać lustra palcami więc nie wiem.

 

Alkohol izopropylowy akurat był kupiony w jakimś sklepie w stacjonarnym w Warszawie ale myślę że nie będzie problemu z dostaniem go w sklepach z elektroniką (elektroniką w sensie rezystory kondensatory a nie pralki i lodówki).

 

Tak jak pisałem u mnie efekt było widać dopiero po kilku przejazdach patyczkiem. Myślę że jeśli spróbujesz gdzieś na brzegu lustra to nic nie stracisz. Pamiętaj że różne substancje rozpuszczają się w różnych rozpuszczalnikach.

 

Czasami gdy coś czyściłem benzyną ekstrakcyjną nie chciało zejść a po zastosowaniu acetonu schodziło natychmiast a innym razem było zupełnie odwrotnie (nie piszę już o lustrach tylko ogólnie).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popróbować nie zaszkodzi skoro pobrunatniało od moczenia. Generalnie jest taka zasada przy optyce, że nie należy zbyt długo przechowywać sprzętu brudnego bo ten brud odreagowuje z powłokami. Dotyczy to także optyki soczewkowej. Nawet odbity palec może odreagować i zostawić ślad na zawsze.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, WojtasSP320 napisał(a):

Nie wiem, nie znam się na tym i się bałem :D

A rozumiem a już się bałem że ja coś robię źle. :D

 

 

5 minut temu, soczi napisał(a):

Opuszek nie rysuje tak jak waciki mogą. Całkiem możliwe, że brud się utrwalił u ciebie Artur i zamienił w jakieś ciężko usuwalne sole czy coś podobnego do pleśni.

Też jest taka opcja. Przetestuję pomysł z tym alkoholem i się przekonam. Zrobię to jednak dopiero w przyszłym tygodniu. I oczywiście dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Dziś przyszedł do mnie alkohol izopropylowy i postanowiłem przetestować go na moim lustrze. Niestety nic a nic on nie daje. A dobre 15 minut delikatnie wacikiem jeździłem w jednym miejscu. Zabrązowienie powstałe przez płyn do mycia naczyń też nie zeszło. Niestety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Szymon Szozda napisał(a):

Wygląda to u Ciebie dużo gorzej, ale spróbuj, jak już wszystko zawiedzie - podejścia siłowego. U mnie się sprawdziło:

Cześć, dzięki za podlinkowanie tematu. Nie znalazłem go wcześniej. Niestety u mnie nic się nie dzieje jak przejadę paznokciem. 

 

@Mcmaker

Tak jak piszesz, dziś przyglądałem się dokładnie tej warstwie odbijającej (co kolwiek to jest w tak starym lustrze- aluminium czy coś innego). Wydaje mi się patrząc pod różnymi kątami że jest ono już uszkodzone tam gdzie są te plamy. Nawet znalazłem przy brzegach takie miejsca malutkie gdzie wcale tego aluminium nie ma i szkoło jest przezroczyste. A więc jedyny ratunek to odesłanie do pevin i "pomalowanie" od nowa po usunięciu starej warstwy. Chociaż na razie założę je takie jakie jest i spróbuję tak obserwować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.