Skocz do zawartości

Problem - Owalne gwiazdy Celestron EdgeHD 8


Paweł Soja

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Paweł Soja napisał(a):

...

Nic mi po blokadzie, jeśli ustawiam ostrość w pozycji w której teleskop nie był kolimowany.

...

 

 

 

Ale jak? Teleskop trzeba kolimować po każdym ostrzeniu? Przecież kolimuje się raz a potem ma działać we wszystkich położeniach. 

 

www.serwisastro.pl i Tomek. Ma ogromne doświadczenie i masz go na miejscu. 

 

Edytowane przez Wiesiek1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji posiadania SCT 11 i również niekiedy  owalnych gwiazdek przy zmianie pozycji montażu pozwolę sobie na kilka uwag, na temat kiwającego się lustra głównego. Najpierw spróbowałbym wykluczyć tilt, który może powstać wskutek dźwigni jaką  generuje masa kamery, koła filtrowego, okularu i jeszcze tego baderowskiego  flip mirror ( pytanie czy to w środku się nie kiwa?) W sumie trochę to waży  i może generować ugięcia na złączce powodujące tilt.  Wklej proszę fotkę całej klatki taką jak w pierwszym poście, ale bez tych czerwonych znaczników wokół gwiazd, pozwoli to zobaczyć jak zachowują się gwiazdki na całej powierzchni. Tilt zwykle owalizuje gwiazdy w jednym kierunku, chyba że nie ma płaszczyzny pola. 
Sama konstrukcja ostrzenia ruchomym lustrem głównym jak pisał kolega Wiesiek może generować problemy ( wystarczy w trakcie naświetlania klatki minimalnie pokręcić pokrętłem ostrości a z gwiazdek zrobią się kreski). Wprawdzie wersje HD oprócz wbudowanego na stałe kolektora mają blokadę lustra, ale z nią też bywają problemy. Większość fotografujących SCT używa do ostrzenia zewnetrznego wyciągu, nawet w wersji HD, unika się wtedy poruszania lustrem głównym. Oczywiście nie załatwia to problemu kiwania. Na forum CN jest kilka wątków prezentujących amatorskie przeróbki na kiwające się  lustro główne. Najskuteczniejsze i najprostsze w wykonaniu wydają się te które bezpośrednio unieruchamiają lustro główne. Wymaga to jednak osobnego wyciągu do ostrzenia, który  też musi być sztywny, aby nie generować ugięć. Ja mam bandera diamond  steeltracker i  o ile z podnoszeniem w osi 3 kg nie ma problemu, to z jego sztywnością na dźwignię boczną już nie jest tak dobrze. Sugerowałbym raczej większe, kilkucalowe wyciągi od RC z odpowiednią przejściówką do dużego gwintu SCT.

Edytowane przez Fred23
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi!

Pozwolę sobie, opisać w punktach dołączając metodologię postępowania.

 

W dniu 10.07.2023 o 19:33, Fred23 napisał(a):

wystarczy w trakcie naświetlania klatki minimalnie pokręcić pokrętłem ostrości a z gwiazdek zrobią się kreski

 

A ) Jak kilkukrotnie pod rząd wykonuję ostrzenie, osiągana wartość jest w granicach ±1 kroku.

Metodologia:

  1. podczas nocy, ustawiam teleskop na wybraną gwiazdę
  2. wykonuję ostrzenie i zapisuję wynik pozycji focusera
  3. powtarzam punkt 2 kilkukrotnie, w miarę sprawnie i szybko, aby zmiana pozycji teleskopu nie wpływała znacząco na przechylenie lustra
  4. Obliczam maksymalną różnicę pomiędzy wynikami

Wynik: ±1 kroku. Zaznaczam, że rozjazd o np. już 10-20 kroków jest już bardzo zauważalny na zdjęciu.

 

B ) Z ciekawości zmierzyłem o ile przesuwa się lustro w zależności od ilości kroków (mierząc wysunięcie pręta od blokady).

Metodologia:

  1. teleskop ustawiony jest w pozycji parkowania - teleskop patrzy w górę
  2. ustawiam ostrość na wartość początkową
  3. mierzę wysunięcie pręta
  4. zmniejszam wartość focusera o 600 kroków
  5. mierzę wysunięcie pręta
  6. Obliczam różnicę wysunięcia pręta, pkt. 5 - pkt. 3

Przesunięcie lustra wynosi ~0.2mm na 600 kroków.

 

C ) Dla przypomnienia, mierzyłem o ile przesuwa się pręt, zmieniając położenie tuby, wynosi ~0.1mm - będzie się na to składać przesunięcia punktu ogniska wzdłuż osi oraz nachylenie (prostopadle do osi optycznej).

Metodologia:

  1. ustawiam teleskop pionowo, w pozycji parkowania - teleskop patrzy w górę
  2. mierzę wysunięcie pręta
  3. obracam oś DEC o 180° - teleskop patrzy w podłogę
  4. mierzę wysunięcie pręta
  5. Obliczam różnicę między pkt. 4 i pkt.2

 

Rozumiem idee blokady lustra, aby rozwiązać problem przesunięcia i nachylenia jeśli długo naświetlam, a teleskop podąża za celem - na ten moment, step by step pomińmy to.

Problemem jest to, że jeśli wykonuję ostrzenie przy różnym nachyleniu tuby, mam wpływ na przesunięcie poprzez focuser, ale nie mam wpływu na nachylenie lustra - bo jest inne w różnych pozycjach, patrz punkt "C".

 

W dniu 10.07.2023 o 18:10, Wiesiek1952 napisał(a):

Przecież kolimuje się raz a potem ma działać we wszystkich położeniach. 

Przy różnych pozycjach, kąt nachylenia lustra jest różny, kolimacja nie będzie poprawna - tutaj można zadać pytanie, jak duże pochylenie lustra będzie rzutowało na potrzebę kolimacji w nowym położeniu.

Jeśli mam duży luz na prowadnicy lustra, bądź źle jest przyklejone (lata), może mieć realny wpływ na rozjazd kolimacji.

Domyślam się, że to ten problem u mnie występuje.

 

W dniu 10.07.2023 o 19:33, Fred23 napisał(a):

Najpierw spróbowałbym wykluczyć tilt, który może powstać wskutek dźwigni

Jasne, ale z tą analizą mam lekki problem. Tilt może być na samej tubie optycznej, złączkach (jak wspominasz) oraz kamerze.

  • Kamerę z kołem filtrowym muszę wykluczyć - jak teleskop jest poziomo jest OK, a nawet jeśli to jest problem kamery, nic nie zrobię
  • Tilt tuby optycznej - w sumie, ten problem omawiam, jako pochylenie lustra - mam pomysł jak to sprawdzić (opiszę dalej w poście)
  • Tilt na złączkach - rozwiązaniem będzie zastosowanie sztywniejszego połączenia - ale jak sprawdzić, że to ten problem? Dlatego, aktualnie wałkuję punkt powyżej :) 

 

Pomysł na dzisiejszą noc, jeśli będzie ładna.

  1. Ustawię teleskop centralnie na gwiazdę która jest nisko nad horyzontem - tutaj gwiazdy wyglądają OK - nawet widać plamkę Airy’ego, która tutaj w temacie została potwierdzona
  2. Wykonam kilkukrotne ostrzenie, aby upewnić się, że idealnie mam wyostrzone
  3. Zablokuję lustro
  4. Wykonam zdjęcie "Z1"
  5. Pojadę na gwiazdę która jest wysoko
  6. Wykonam zdjęcie "Z2"
  7. Odblokuję lustro
  8. Wykonam ostrzenie
  9. Wykonam zdjęcie "Z3"

 

Teraz analizując gwiazdę, jeśli:

  • Z1 okrągłe, Z2 okrągłe, Z3 owalne - problem z pochyleniem lustra
  • Z1 okrągłe, Z2 owalne - tilt, problem z ugięciem adapterów, źle przyklejone lustro - odkleja się i pochyla

 

W dniu 10.07.2023 o 19:33, Fred23 napisał(a):

Wklej proszę fotkę całej klatki taką jak w pierwszym poście, ale bez tych czerwonych znaczników wokół gwiazd

Jasne, po dzisiejszej sesji, postaram się dołączyć surowe fotki.

 

Okej, lecę chłodzić sprzęt 😅

 

Edytowane przez Paweł Soja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Paweł Soja napisał(a):

......

Wynik: ±1 kroku. Zaznaczam, że rozjazd o np. już 10-20 kroków jest już bardzo zauważalny na zdjęciu.

 

.......

Przesunięcie lustra wynosi ~0.2mm na 600 kroków.

....

 

Coś mi tu nie gra. Kroki silnika fokusera niewiele mówią i jak 10 kroków już widać w zdjęciu to to nigdy dobrze nie będzie. 

 

To jest światłosiła f/10 (chyba). Dla tej światłosiły CFZ (dla lambda/3) to +/- 134 um - dla f/8 to +/- 86 um. Innymi słowy u Ciebie od -134um do +134um wokół teoretycznego punktu ostrości nie widać różnicy w zdjęciu. Jeśli to jest tylko 20 kroków silnika to... nigdy dobrze nie będzie. Jaki masz ruch na krok silnika?  W moim RC f/8 z TomFoc3 z krokiem równym czterem krokom silnika mam 0.16um na krok. Strefa CFZ to około 1000 kroków silnika (4000 przy pełnej rozdzielczości). 

 

Przyznam, że nie wiem jaki wpływ na przesunięcie punktu ostrości ma zmiana odległości luster w Schmidt-Cassegrainach ale jeśli jest tak jak piszesz to tylko zewnętrzny fokuser bo jeśli to 10-20 kroków to... backlash i powtarzalność są wielokrotnie większe. Ostrzenie w NINA, APT, SGP czy Maximie jest ostrzeniem "statystycznym" i opiera się o określenie/wyliczenie punktu ostrości na podstawie obrazu w nieostrym obszarze - poza CFZ. Wewnątrz CFZ się nie da bo ostrość jest nie do odróżnienia wewnątrz strefy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza sesja trochę nie udana. Prowadzenie na poziomie 2" :( chociaż coraz lepiej...

 

Zanim wybiorę i przygotuję zdjęcia, spieszę z odpowiedziami na temat focusera!

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

10 kroków już widać w zdjęciu to to nigdy dobrze nie będzie

Focuser od Celestrona nie jest jakiś górnolotny, myślałem że EAF od ZWO ma duży backlash i małą rozdzielczość... Oj, myliłem się i to jak!

Moja pierwsza reakcja to takie WTF, ale zostawiłem tylko ze względu na powtarzalne ogniskowanie oraz lepiej kształtem obudowa mi pasuje, nie odstaje tak jak ZWO.

 

Tutaj przykład ostrzenia, krok jest co 10, jak widzisz, taki krok wystarczy, aby ostrość na zdjęciu się zmieniła w sposób mierzalny.

 

Filtr: H-Alpha - 3nm Antlia

image.png.7ce246243a4b688bac3c4536323d71aa.png

 

Filtr: Red - Antlia Pro

image.png.3fd92298aa59bbd9722f8fd3af372508.png

Uwagi do focusera:

  • bin nie wpływa na wynikową wartość focusera, a algorytmy czasami źle określają HFR jak z gwiazdy robi się kółko przy bin 1x1
  • właśnie zwiększyłem backlash'a do 100 kroków, aby też przekosić lustro zawsze w tą samą stronę - wcześniej miałem 10 kroków
  • mierzyłem że przesunięcie wynosi ok. 0.2 mm / 600 kroków ≈ 0.33 um / krok, ale muszę ponowić próbę z większą ilością kroków, żeby zmniejszyć niepewność pomiaru

 

Z dzisiejszego planu obserwacji, mogę wstępnie zaznaczyć, że dzisiaj gwiazdy nie układają się w jedną stronę, a wypadają różnie - możliwe że gorszy seeing.

Jedyna sprawa która się zmieniła to:

  1. Upewniłem się, że kompensacja backlash'a jest w stronę wypychania lustra, nie ciągnięcia - ponieważ mogłoby dalej swobodnie opadać ze względu na luzy
  2. Zwiększyłem kompensacje backlash'a, tak aby mieć pewność, że przy popychaniu lustra, przekrzywi się kasując luz na prowadnicy a następnie się przesunie

Możliwe, że miałem zbyt mały backlash i w pozycji bardziej pionowej, po ustawieniu ostrości, lutro jeszcze delikatnie opadało.

Pamiętam jak montowałem focuser, to po zdemontowaniu oryginalnego pokrętła, lustro potrzebowało kilkanaście sekund żeby zjechało w dół pod wpływem swego ciężaru - taki eksperyment, który pierwotnie miał na celu sprawdzenie czy prowadzenie jest fizycznie czyste i coś nie zahacza - takie buble to standardowe zjawisko w produktach SkyWatchera, że zawsze zostanie jakiś syf poprodukcyjny (Celestrona na ten moment czysto) - przynajmniej takie jest moje doświadczenie:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Paweł Soja napisał(a):

....

 

  • właśnie zwiększyłem backlash'a do 100 kroków, aby też przekosić lustro zawsze w tą samą stronę - wcześniej miałem 10 kroków
  • mierzyłem że przesunięcie wynosi ok. 0.2 mm / 600 kroków ≈ 0.33 um / krok, ale muszę ponowić próbę z większą ilością kroków, żeby zmniejszyć niepewność pomiaru

...

 

 

Oj chyba nie - jakiś błąd w rachunkach i/lub pomiarach  🙂 Mój wyciąg ma skoku 16 mm i na to potrzebuje 100 000 kroków i to mi daje ok. 0.16um na krok silnika (krok u mnie to cztery fizyczne kroki silnika więc mogę zwiekszyć rozdzielczość czterokrotnie). Najlepiej sprawdzić to jadąc wyciągiem na "full IN" i potem "full OUT". Różnica kroków i wysuw da ci rozdzielczość um/krok. Zresztą mierzysz skok lustra a nie skok ogniskowej a to pogarsza rezultat 10 krotnie bo.... patrz niżej. 

 

Jest drugi problem. Zmiana odległości między lustrami jest z "przekładnią" - pisałem, że nie wiem ile jest u Ciebie bo to SC a ja mam RC ale zapewne jest bardzo podobnie bo to ta sama rodzina konstrukcji teleskopu. U mnie "przekładnia" jest ok 10x - jak lustra zbliżą/oddalą się od siebie o 1 mm to ogniskowa zmienia się o około 10 mm !!! To dość dobrze wyjaśnia dlaczego tak wielu właścicieli SC i Maków decyduje się na zewnętrzny fokuser. Rozdzielczość rośnie 10 korotnie. 🙂

 

Wykresy - te Twoje są strasznie płaskie. Poruszasz się w okolicy CFZ a to znacząco zmniejsza dokładność pomiarów. I tak jestem zdziwiony, że wykresy wychodzą tak dobrze. Wszędzie piszą, że żeby uzyskać dobry wynik to trzeba odjechać z ostrością o conajmniej trzykrotną wartość HFR. 

 

Nie wiem co to za "wynalazek" ten program od ostrzenia ale coś oszukuje. 🙂 HFR w arcsec? hmmmm... standard to HFR w pix a FWHM w arcsec. HFR(FWHM) 0.4"  hmmmmm... nie wierzę 🙂 Wiem, jestem małej wiary. Tylko wynik jest 5x lepszy od tego co mówi teoria - bo to się daje policzyć jakie jest "oczekiwane najlepsze FWHM dla danej ogniskowej". Dla tych ogniskowych i tej średnicy lustra to to jest powyżej 2" więc skąd 0.4" - coś tu nie gra. 

 

Nie wiem jak to jest w tym Twoim programie ale backlash daje się zniwelować nawet bez znajomości jego wielkości. Po prostu ostatni ruch fokusera ma być zawsze na podnoszenie (na IN). To działa tak, że jak ma pojechać o 10 kroków na IN to po prostu jedzie o te 10 kroków. Jak ma pojechać o 10 kroków na OUT to jedzie o np. 50 kroków na out i wraca o 40 na IN. W NINA nazywają to Overscan - nie wiem czy to to samo co u Ciebie Overshot? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz , chwilunia - Paweł czy to ostrzysz SCT do astrofoto wykorzystując NATYWNY sposób ostrzenia czyli układem przesuwającym lustro główne? Czy ja coś przeoczyłem?

EDIT: popatrzyłem na zdjęcia Twojego setupu- chyba tak jest? OK.

Przerobiłem temat na podstawie dwóch Maków i dwóch SCT w wykorzystaniach astrofoto. Tak jak napisali koledzy powyżej - jedyną skuteczna metodą pozbycia się problemów ze zmiennym położeniem lustra jest zastosowanie drugiego wyciągu w osi optycznej, dedykowanego do SCT, niskoprofilowego. Ja miałem taki wyciąg R&P Takahashi z robofokusem - dzialał genialnie. Potem miałem i mam dalej FLI Atlasa - to taki pierwowzór TomFoc3+ :) i dalej jest ok. Nie ma innych dróg - kiwające się lustra nie jednego pozbawiły włosów na głowie. Zapytaj Kubamana jak się pojawi - on miał to samo w 11 calowym RASA. Z tym że tam nie ma tak prostych rozwiązań, bo RASA ma kamerę na płycie korekcyjnej.

Szkoda czasu na próby, i tak zakończą się fiaskiem.

Edytowane przez Gość na chwilę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Oj chyba nie - jakiś błąd w rachunkach i/lub pomiarach

Dlaczego? Jaki skok lustra wg. Ciebie powinien przypadać na krok - tak, mniej więcej?

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Najlepiej sprawdzić to jadąc wyciągiem na "full IN" i potem "full OUT"

Tutaj nie mam możliwości sprawdzenia o ile przesunie się lustro w całym zakresie. Konstrukcja zamknięta i mogę mierzyć wysunięcie pręta. Nie w każdym położeniu pręt wystaje żeby go zmierzyć.

Jak lustro "zbliża" się do lustra wtórnego, pręt się chowa. Dlatego postanowiłem zmierzyć i policzyć iloraz różnicy wysunięcia i różnicę ilości kroków. Muszę tylko zwiększyć ilość kroków, aby otrzymać dokładniejszy wynik.

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

jak lustra zbliżą/oddalą się od siebie o 1 mm to ogniskowa zmienia się o około 10 mm !!!

Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego podawałem o ile przesuwa się lustro, nie ogniskowa. W przypadku SCT, też nie wiem o ile przesuwa się ogniskowa względem przesunięcia lustra.

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Mój wyciąg ma skoku 16 mm i na to potrzebuje 100 000 kroków i to mi daje ok. 0.16um na krok silnika (krok u mnie to cztery fizyczne kroki silnika więc mogę zwiekszyć rozdzielczość czterokrotnie).

Masz zapewne silnik krokowy, gdzie można bawić się w półkroki, ćwierćkroki itp. Tutaj jest zwykły silnik szczotkowy z optycznym enkoderem jak z starych myszek kulkowych.

Szaleństwa nie ma, wartość która wyświetla się w oprogramowaniu, jest wprost odczytana z enkodera. Poniżej wrzucam fotki które robiłem jak zaszokowała mnie jakość wykonania 😁

image.png.e041f9d21fcc46014fdd68865cdc8e74.png

image.png.1bbc8b7c479358961d518afa8c67e8d9.png

 

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Nie wiem co to za "wynalazek" ten program od ostrzenia ale coś oszukuje.

Moduł EKOS w KStars pisany w Qt początkowo na KDE. Jest to oprogramowanie znacznie starsze niż NINA, ciągle rozwijane mające ogromną społeczność.

Zawiera wszystkie funkcje niezbędne do astrofoto. Np. z PHD2 dawno zrezygnowałem.

Nie znam kamery, lustrzanki, focusera, rotatora, kopuły... której nie obsługuje.

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

HFR w arcsec? hmmmm... standard to HFR w pix a FWHM w arcsec.

Jasnę sprawdzę czy nie zrobiłem jakiegoś chochlika, przełączyłem domyślne ustawienia na arcsec i możliwe też, że nie został uwzględniony bin.

Nie zwracałem teraz uwagi na wartość tylko na to że spełnia swoje zadanie ustawiając ostrość.

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

I tak jestem zdziwiony, że wykresy wychodzą tak dobrze. Wszędzie piszą, że żeby uzyskać dobry wynik to trzeba odjechać z ostrością o conajmniej trzykrotną wartość HFR.

Nie wiem, co mogę powiedzieć - u mnie działa? Ostrość jest wyliczana na podstawie kilku gwiazd, na wykresie zaznaczana jest również niepewność pomiaru jeśli zbyt dużo ich nie ma, lub jest duży rozrzut.

 

3 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Jak ma pojechać o 10 kroków na OUT to jedzie o np. 50 kroków na out i wraca o 40 na IN. W NINA nazywają to Overscan

Tutaj AF Overscan, aktualnie mam wyłączone i używam mniej optymalnej metody z backlashem. Działa na podobnej zasadzie, tylko dla każdego kroku przy cofaniu lustra.

Użyłem tej metody, aby sprawdzić jaka wartość kompensacji backlashu powoduje powtarzalną wartość punktów ogniskowania - próg kasowania luzów i dodałem trochę jeszcze od siebie.

Overscan używałem i do niego wrócę.

 

2 godziny temu, Gość na chwilę napisał(a):

wykorzystując NATYWNY sposób ostrzenia czyli układem przesuwającym lustro główne

Tak, kupując tą tubę myślałem o wyostrzeniu i zablokowaniu lustra, a następnie korekty ostrości robić za pomocą wyciągu np. MoonLite, albo od PrimaluceLab.

Mam co do tego 3 obawy:

  1. Co z zachowaniem odpowiedniego backfocusu? EdgeHD ma dodatkowe szkła które wymagają konkretnego backfocusu
  2. Mam w rękawie jeszcze dedykowany reduktor - dodatkowe wymagania co do backfocusu, focuser przed reduktorem, za reduktorem?
  3. Zmniejszy mi się backfocus jak wsadzę focuser i nie będzie miejsca na BFMII, w który dziecko lubi zerkać, chciałbym też użyć go na jakiś wyjazdach, a nie mieć tubę z kablami

 

2 godziny temu, Gość na chwilę napisał(a):

kiwające się lustra nie jednego pozbawiły włosów na głowie

Znów jestem cierpliwy, nie tylko chcę cykać fotki, ale też dokładnie poznać zasady działania, problemy, rozwiązania - problem ten bardzo mnie zaintrygował!

Też nie mam 100% pewności czy to lustro jest problemem.

 

2 godziny temu, Gość na chwilę napisał(a):

RASA. Z tym że tam nie ma tak prostych rozwiązań

A co myślisz, jakby lustro przez focuser było przesuwane w trzech punktach podporu a nie jednym?

Podobnie jak w niektórych drukarkach 3D, śruby kulowe od zmiany położenia stołu, połączone są paskiem i nie ma możliwości, żeby coś "latało" i się przechylało - przynajmniej tak znacząco co tutaj obserwuję.

 

Porobiłem zdjęcia dostępne pod linkiem:

https://drive.google.com/drive/folders/1pxfQAB8DjzqBJTuiAIEowLj_8_cI4lAL?usp=drive_link

Są tam dwu sekundowe fotki 3 obiektów oraz ich stacki (przynajmniej z 50 zdjęć)

M13 jest cyknięty 2x pod różnym kątem obrotu kamery.

Pomijając stackowanie, zdjęcia nie są w żaden sposób obrabiane.

Każdy obiekt przed serią zdjęć, był ostrzony.

Warunki początkowo miałem fatalne, później trochę się poprawiło - prawdopodobnie też montaż prosi się o odrobinę regulacji.

 

Nie miałem czasu jeszcze dokładnie pooglądać zdjęć.

Poproszę o fachowy rzut okiem, niech doświadczenie wygra z moim dochodzeniem o co chodzi :)

 

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za zaangażowanie i poświęcony czas.

Pewnie jeszcze długo będę analizował inne poruszone sprawy w tym temacie, bo trochę tego się pojawiło!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gość na chwilę napisał(a):

.....

Szkoda czasu na próby, i tak zakończą się fiaskiem.

 

@Paweł Soja W pełni popieram powyższe. 🙂

 

Jedyny sensowny sposób to zewnętrzny fokuser. Tak to będziesz wiecznie walczył z kolimacją, miał cały czas stracha "czy tym razem zadziała" i raczej tego nie zwalczysz tak, żeby mieć zaufanie do działania.

 

Z krokiem silnika na lustrze to... ciężko cokolwiek powiedzieć bez znajomości "przekładni". Wszystkie zasady CFZ odnoszą się do zakresu już w pozycji samego ogniska. Z lustrem masz dwa osobne "przesuwy" - zmiana ogniskowej i zmiana położenia punktu ostrości. CFZ to takie GO (głębia ostrości) z fotografii dziennej tylko GO jest z przodu obiektywu a GFZ z tyłu. 🙂 

 

 

To co poniżej uwalnia od problemów. 

 

 

image.thumb.png.b96549e3af107ab745b22e13e2cdb87c.png

 

 

 

 

Edytowane przez Wiesiek1952
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paweł Soja napisał(a):

Co z zachowaniem odpowiedniego backfocusu? EdgeHD ma dodatkowe szkła które wymagają konkretnego backfocusu

Ta odległość nie jest jakoś bardzo krytyczna - na osi kompletnie bez znaczenia (czyli jak focisz małe obiekty typu planety czy nawet mgławice planetarne, to w ogóle nie musisz się tym przejmować - zakładając, że interesuje Cię tylko sam obiekt, a nie jego otoczenie), a w całym polu widzenia twojej kamery te 10 milimetrów w jedną czy drugą stronę też nie zrobi zauważalnej różnicy.

Piszę na podstawie wykresów dla C11EHD, w przypadku mniejszych teleskopów tolerancja powinna być nawet nieco większa.

https://www.celestron.de/images/files/downloads/155_edgehdimberblic.pdf

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paweł Soja napisał(a):

 

Tak, kupując tą tubę myślałem o wyostrzeniu i zablokowaniu lustra, a następnie korekty ostrości robić za pomocą wyciągu np. MoonLite, albo od PrimaluceLab.

Mam co do tego 3 obawy:

  1. Co z zachowaniem odpowiedniego backfocusu? EdgeHD ma dodatkowe szkła które wymagają konkretnego backfocusu
  2. Mam w rękawie jeszcze dedykowany reduktor - dodatkowe wymagania co do backfocusu, focuser przed reduktorem, za reduktorem?
  3. Zmniejszy mi się backfocus jak wsadzę focuser i nie będzie miejsca na BFMII, w który dziecko lubi zerkać, chciałbym też użyć go na jakiś wyjazdach, a nie mieć tubę z kablami

A co myślisz, jakby lustro przez focuser było przesuwane w trzech punktach podporu a nie jednym?

Podobnie jak w niektórych drukarkach 3D, śruby kulowe od zmiany położenia stołu, połączone są paskiem i nie ma możliwości, żeby coś "latało" i się przechylało - przynajmniej tak znacząco co tutaj obserwuję.

 

 

 

1. Nie wiem. Trzeba sprawdzić. Ja nie miałem w 8 EdgeHD problemu. Może Twój jest inny...

2. Optyka powinna być ustalona raz na zawsze. Fokuser ZA reduktorem.

3. Zawsze można zdemontować setup i założyć końcówkę do wizuala. Flip mirror to generalnie nie jest dobre rozwiązanie do zastosowania w torze optycznym astrografu. Refleks, winietowanie itp. A jeśli  już chcesz mieć coś tak uniwersalnego jak piszesz ( wizual, afoto w takiej skali) to nie szukaj przyczyn krzywych gwiazd, bo za dużo elementów może je powodować.

 

To co napisałeś o tych trzech śrubach to jest dokładnie zasada działania fokuserów FLI ( Atlas i PDF) powielona potem przez Tomcia w jego rozwiązaniu. Trzy współbieżne śruby napędzane paskiem ( lub łańcuszkiem jak w PDF). I tylko tak można rozwiązać ostrzenie RASA inaczej niż to proponuje fabryka. Dla SCT bym się tak nie nadymał, bo to bardzo duża przeróbka mechaniczna całej celi i jej mocowania. Nie widziałem gotowych retrokitów do takiej przeróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.