Skocz do zawartości

Star Xterminator - zbawienie czy przekleństwo


_Spirit_

Rekomendowane odpowiedzi

Tytuł jest zbyt mocny i to nie tutorial tylko raczej dygresja na temat pluginu i jakie z nim zdarzają się problemy. Może macie inny lepszy i szybszy sposób na poradzenie sobie z degradacją materiału. Może koledzy z forum mają jakiś rozpisany matematycznie wzór w PixInsight  za pomocą  pixelmath?

 

 

 

 

Dziękuję koledze @Piotr K. za udostępnienie materiału Ha. Jego pracę można zobaczyć tutaj :

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starnet++ robi dokładnie to samo - usuwa części mgławicy jako gwiazdy. Spędziłem dobre 15 minut na usuwanie tych farfocli z warstwy z gwiazdami, żeby je z powrotem przerzucić na warstwę z mgławicą. BTW, tak samo są przez Starnet traktowane małe galaktyczki. Mam od wiosny materiał z M51 z Zatomia, do którego nie chce mi

się usiąść, bo wiem, że będzie właśnie taka masa dziubania tych drobinek...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

Nie. StarXTerminator robi to znacznie lepiej na "niestretchowanym" zdjęciu. Różnica jest ogromna. 

 

Tak koledzy - Wiesiek ma rację, czytanie instrukcji ma przyszłość. Przecież twórca StarXterminatora wyraźnie zaznacza, że w celu uzyskania najlepszych efektów należy korzystać z modułu na obrazku liniowym.

Natomiast Starnet++ działa na obrazku liniowym z WŁĄCZONYM STF. Inaczej działa źle. I też jest to wyraźnie podkreślone że tak ma być.

Zresztą, jak słusznie zauważył Wiesław, po to się usuwa gwiazdy aby obrabiać je osobno od mgławicy więc ich usuwanie PO przekształceniach nieliniowych raczej nie ma sensu.

Edytowane przez Gość na chwilę
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest przepalona :P Podejrzewam że nie ma rozwiązania idealnego na każdy kadr. I tak dobrze że już narzędzia do usuwania gwiazd nie usuwają małych galaktyk i nieco niwelują halo.

 

się zastanawiam.. skoro starXterminator jest przeznaczony do materiału nieliniowego to jak do tego ma się wtyczka do PS? Tam nie ma STF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie tu jest pies pogrzebany. Ja z ręką na sercu się przyznam że korzystam często z SX w PS na wyciagnietym materiale bo po prostu działa mi to dużo szybciej. Próbowałem na laptopie instalować cuda ale to nie pykło. Jak ja mam 20 minut tracić na każdy kanał ze SX w pixie gdzie to mam ograniczony czas na obróbkę to mam godzinę vs 5min. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gość na chwilę napisał(a):

Natomiast Starnet++ działa na obrazku liniowym z WŁĄCZONYM STF. Inaczej działa źle. I też jest to wyraźnie podkreślone że tak ma być.

Zresztą, jak słusznie zauważył Wiesław, po to się usuwa gwiazdy aby obrabiać je osobno od mgławicy więc ich usuwanie PO przekształceniach nieliniowych raczej nie ma sensu.

 

Ja używam Starnet++ w wersji stand-alone, w sensie że nie jako plugin, tylko samodzielny program. Gdy usuwam gwiazdy na surowym, nierozciągniętym stacku, to bardzo wiele ich zostaje, a po tych, które zostały usunięte, zostają duże ślady, wyłażące potem przy rozciąganiu materiału.

 

Próbowałem robić tak, że rozciągałem materiał tylko trochę, tak żeby gwiazdy już zaczęły być widoczne i żeby Starnet większość z nich rozpoznawał i usuwał, i potem, już po usunięciu gwiazd, dalej rozciągałem taki wstępnie rozciągnięty materiał. I również zostawało bardzo dużo śladów po gwiazdach.

 

Więc obecnie robię zupełnie wbrew temu, co tu piszecie - tzn. najpierw surowy stack rozciągam w Sirilu tak, żeby gwiazdy zaczęły być dobrze widoczne, ale żeby nie były zbyt duże, i żeby nie dominowały zdjęcia, i zapisuję plik jako "stretch-for-stars". Z takiego częściowo rozciągniętego stacka usuwam gwiazdy i zapisuję go jako "stretch-for-stars-nostars" (same mgławice). Następnie biorę znowu surowego stacka, i rozciągam go w Sirilu już na maksa, tak żeby były dobrze widoczne mgławice, i nie przejmuję się tym, że gwiazdy są wtedy mega przejarane. Z takiego mocno rozciągniętego stacka znowu usuwam gwiazdy Starnetem, i zapisuję kolejne dwie wersje - "stretch-for-nebula" (gwiazdy+mgławice) oraz "stretch-for-nebula-nostars" (mgławice).

 

Następnie wszystkie 4 pliki wrzucam jako 4 warstwy do GIMP-a, odejmuję "stretch-for-stars-nostars" od "stretch-for-stars", i z tego biorę gwiazdy, a same mgławice już mam z wersji "stretch-for-nebula-nostars".

 

Króko mówiąc, u mnie Starnet++ najlepiej usuwa gwiazdy wtedy, gdy materiał jest już solidnie rozciągnięty - wtedy nie zostają po gwiazdach żadne ślady.

Edytowane przez Piotr K.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wismat napisał(a):

Bo jest przepalona :P Podejrzewam że nie ma rozwiązania idealnego na każdy kadr. I tak dobrze że już narzędzia do usuwania gwiazd nie usuwają małych galaktyk i nieco niwelują halo.

 

się zastanawiam.. skoro starXterminator jest przeznaczony do materiału nieliniowego to jak do tego ma się wtyczka do PS? Tam nie ma STF.

Błąd- starXterminator jest przeznaczony do materiału LINIOWEGO!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Piotr K. napisał(a):

 

Ja używam Starnet++ w wersji stand-alone, w sensie że nie jako plugin, tylko samodzielny program. Gdy usuwam gwiazdy na surowym, nierozciągniętym stacku, to bardzo wiele ich zostaje, a po tych, które zostały usunięte, zostają duże ślady, wyłażące potem przy rozciąganiu materiału.

 

Próbowałem robić tak, że rozciągałem materiał tylko trochę, tak żeby gwiazdy już zaczęły być widoczne i żeby Starnet większość z nich rozpoznawał i usuwał, i potem, już po usunięciu gwiazd, dalej rozciągałem taki wstępnie rozciągnięty materiał. I również zostawało bardzo dużo śladów po gwiazdach.

 

Więc obecnie robię zupełnie wbrew temu, co tu piszecie - tzn. najpierw surowy stack rozciągam w Sirilu tak, żeby gwiazdy zaczęły być dobrze widoczne, ale żeby nie były zbyt duże, i żeby nie dominowały zdjęcia, i zapisuję plik jako "stretch-for-stars". Z takiego częściowo rozciągniętego stacka usuwam gwiazdy i zapisuję go jako "stretch-for-stars-nostars" (same mgławice). Następnie biorę znowu surowego stacka, i rozciągam go w Sirilu już na maksa, tak żeby były dobrze widoczne mgławice, i nie przejmuję się tym, że gwiazdy są wtedy mega przejarane. Z takiego mocno rozciągniętego stacka znowu usuwam gwiazdy Starnetem, i zapisuję kolejne dwie wersje - "stretch-for-nebula" (gwiazdy+mgławice) oraz "stretch-for-nebula-nostars" (mgławice).

 

Następnie wszystkie 4 pliki wrzucam jako 4 warstwy do GIMP-a, odejmuję "stretch-for-stars-nostars" od "stretch-for-stars", i z tego biorę gwiazdy, a same mgławice już mam z wersji "stretch-for-nebula-nostars".

 

Króko mówiąc, u mnie Starnet++ najlepiej usuwa gwiazdy wtedy, gdy materiał jest już solidnie rozciągnięty - wtedy nie zostają po gwiazdach żadne ślady.

Masz rację. Ale nie do końca - mój post dotyczył pluginu do Pixa. Tam działa STF i plugin na obrazku rozciągniętym przez STF rozpoznaje gwiazdy ale usuwa je na materiale liniowym.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

starnet przy włączeniu opcji z materiałem liniowym stretchuje zdjęcie, usuwa gwiazdy i na koniec robi operację odwrotną do stretchu

Co do problemu z starextermimatorem, to może  któryś z sposobów na podobny problem  w starnet++ pomoże:
https://www.starnetastro.com/tips-tricks/

Edytowane przez MaciejW
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.