"Le Rayon vert"

[Krzysztof z Bagien]

... a po polsku "Zielony promień", to podróżniczo-romantyczno-przygodowa powieść Verne'a, w której bohaterowie podróżują po północy Wielkiej Brytanii w celu zaobserwowania tytułowego zjawiska. Powstał też francuski film o tym samym tytule, w którym wspomniana książka odgrywa istotną rolę - ale nie o literaturze i kinematografii będziemy dziś rozmawiać.

Dla niewtajemniczonych, w dużym skrócie - jest to zjawisko wywoływane głównie przez dyspersję atmosferyczną; atmosfera działa jak słaby pryzmat i światło z jasnych obiektów jest wyraźnie rozszczepione, np. Słońce czy planety mają górną krawędź zabarwioną na niebiesko, a dolną na czerwono. Gołym okiem raczej tego nie widać tak normalnie, ale kiedy Słońce (ale też jasne gwiazdy czy planety) chowa się za horyzontem, to przez sekundę czy dwie, jeśli warunki są odpowiednie, można dostrzec... no, dokładnie to, czego można się spodziewać na podstawie nazwy tego fenomenu, te ostatnie docierające do nas promienie nie są wcale czerwone, tylko właśnie zielone!

Z racji tego, że pochodzę z Pomorza Środkowego i często bywam nad Bałtykiem (jak przyjeżdżam do mojej mamy do Koszalina), od jakiegoś czasu polowałem na tenże zielony promień czy błysk, ale zawsze albo pogoda była zupełnie do bani, albo było nawet spoko, ale akurat na horyzoncie chmury. Jednak dzisiaj (znaczy właściwie wczoraj) w końcu i mnie udało się w końcu upolować to zjawisko.

 

 

 

Nagrywane w Mielnie, EOS600D + Tair3s (więc tylko 300mm ogniskowej, przydałoby się z metr - ale to może kiedyś, jak przywiozę nad morze teleskop), strzelane z ręki z jakimśtam podparciem i ustabilizowane w postprodukcji.

[count.neverest]

6 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

nie są wcale czerwone, tylko właśnie zielone!

 

-Mamo, co to za owoce?

-Czarne jagody

-A czemu są czerwone?

-Bo są jeszcze zielone

[Krzysztof z Bagien]

3 godziny temu, count.neverest napisał(a):

 

-Mamo, co to za owoce?

-Czarne jagody

-A czemu są czerwone?

-Bo są jeszcze zielone

Nie zastanawiałeś się nad karierą w telewizji?

[polaris]

Dzięki za ten filmik.

W czerwcu byłem nad Bałtykiem i miałem trzy bezchmurne wieczory z pięknymi zachodami Słońca, ale wizualnie nic takiego nie dostrzegłem.

[Krzysztof z Bagien]

No ja widziałem, ale tak gołym okiem to był dosłownie błysk, trwał poniżej sekundy - że jak mrugniesz nie w tym momencie co trzeba, to przegapisz, trzeba się tego spodziewać. Na nagraniu jest to widoczne znacznie dłużej.

[count.neverest]

Musi być czysto po horyzont to fakt. Zawsze kiedy trafiam na takie warunki pogodowe we Władku albo Jastrzębiej Górze, to jest prawie gwarancja, że promień będzie widoczny, bo zjawisko jest częste.

[harryLH]

7 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

No ja widziałem, ale tak gołym okiem to był dosłownie błysk, trwał poniżej sekundy - że jak mrugniesz nie w tym momencie co trzeba, to przegapisz, trzeba się tego spodziewać. Na nagraniu jest to widoczne znacznie dłużej.

Ja w tym roku pierwszy raz w życiu widziałem i rejestrowałem zielony promień. W moim przypadku - byliśmy grupą (w dodatku pozostali nie interesują się obserwacjami nieba, ale potwierdzili) - widzieliśmy wyraźny około 2-3 sekundowy zachód zielonego Słońca - dosłownie sam koniec. Także ta długość to pewnie również kwestia warunków atmosferycznych, może wysokiej fali i rozpylonej nad nimi wody.

Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez harryLH

[bacHor]

Tak mi wpadło w przeglądarce i pomyślałem, że tu zostawie:

 

https://9gag.com/gag/ajV3Aw1?utm_source=copy_link&utm_medium=post_share

 

Muszę też zapolowac