Pytanie o kompatybilność obiektywów w aparatach Canon EOS

[Mat]

Witam,

Mam problem z obiektywami Canona 550D - kupiłem dwa używane różnych firm bardzo tanio. Są to obiektywy analogowe, beż żadnego autofocus i innych. Zapewne mają po 20-30 lat Jako że mam drukarkę 3D, bez problemu sobie wydrukowałem sobie odpowiednie przejściówki. Niestety żaden z nich nie ostrzy. Brakuję mi zakresu, co można w takim wypadku zrobić? Adaptery są wydrukowane tak aby miały możliwie jak najmniejsza grubość. Ale nawet bez adapterów przykładając maksymalnie obiektyw do body, nie da się wyostrzyć. Są to obiektywy typu zoom 70-300 i jeden stało ogniskowy 50mm.. Najlepszy jest obiektyw 50mm, bo tam ostrzy ale na nieskończoności już nie tzn, gwiazdki są nieostre. Jak można sobie z tym poradzić ? Jakie obiektywy kupować aby pasowały? - oprócz nowych po 1500-2000 zł... Za wszystkie zapłaciłem w sumie ok. 130 zł.

[tomekL]

Tak nawiasem, kupowanie obiektywów, które mają 30 lat to strata kasy. Zmieniły się technologie i obecna optyka jest lepsza od tej co była. Nowy obiektyw 50mm do Canona to wydatek 500zł, na giełdzie jest teraz używka za 275zł . Trzeba dozbierać i kupić coś w miarę sprawdzonego i taniego. Jakiś sens, jeśli ktoś nie ma kasy widzę w sprawdzonych obiektywach typu Pentacomp, Tair, choć one nie są wcale takie tanie. Jak kupisz barachło za parę złotych to będziesz miał słabe zdjęcia i tyle.

 

[Miesilmannimea]

No i 130zł + robota psu w zad...

 

Najprościej kupować obiektywy Canon EF ew. M42 - przejściówka kosztuje grosze.

 

Zapoznaj się z tym: https://en.wikipedia.org/wiki/Flange_focal_distance

Potrzebujesz obiektywów z takim mocowaniem dla którego płaszczyzna filmu leży DALEJ niż w EOSie.

Po to, żeby można było zmieścić przejściówkę czy to z allegro czy z drukarki.

Do wszystkich możliwych kombinacji z pewnością Chińczycy wyprodukowali już przejściówki.

 

Stare obiektywy niestety często nie spisują się w astrofoto nawet jeśli robią niezłe zdjęcia "normalne".

Wady takie jak aberracje na normalnych zdjęciach nie muszą rzucać się w oczy i przeszkadzać, na gwiazdach niestety już widać każdą wadę...

[Mat]

2 godziny temu, tomekL napisał(a):

jeśli ktoś nie ma kasy widzę w sprawdzonych obiektywach typu Pentacomp, Tair,

mam 50 mm z Pentacona właśnie i ten obiektyw działa, ale na gwiazdach nie ostrzy, do normalnych zdjęć jest ok

[tomekL]

Za czasów Canona 300d, korzystałem z kilku obiektywów na m42 i wszystkie działały. Ale jak Ci nie ostrzy to obawiam się, że niestety nic z tym nie zrobisz.

[amatorastro]

Pytanie jakie to są obiektywy i jaką maja odległość obrazową. Jeśli to były M42 do Praktica/Zenit, to z oryginalnymi adapterami też bywa różnie. Tzn. adaptery są ok, ale odległość obrazowa tych obiektywów nie zawsze jest taka jak być powinna.

Poczytaj: https://astropolis.pl/topic/88610-za-grube-adaptery-m42-eos/

[Miesilmannimea]

Jak adapter jest za gruby to do kosza albo zwrot do sprzedawcy i po temacie...

[Jarek]

14 godzin temu, Miesilmannimea napisał(a):

Jak adapter jest za gruby to do kosza albo zwrot do sprzedawcy i po temacie...

Nie do końca. W przypadku adapterów z mocowań gwintowych (M42 lub T-mount) łatwo rozwiązać problem przy pomocy tokarki. W razie wpadki ze zbyt grubym adapterem to w sumie lepsze/pewniejsze niż kupowanie w ciemno kolejnych adapterów, które mogą mieć te dokładnie te same problemy. Nawet uwzględniając kłopot ze znalezieniem tokarza w niektórych regionach/miastach. Oczywiście mówimy tu o typowym przypadku, gdy adapter jest za gruby o te dziesiąte części milimetra (u mnie to było chyba aż 0.8 mm czy coś) i z tego powodu delikatnie nie łapie ostrości na gwiazdach.

 Oczywiście w przypadku adapterów bagnet-bagnet (a nie gwint-bagnet) jest niestety tak jak piszesz, sytuacja zero-jedynkowa. No jeszcze tylko te drukowane  3D z własnego projektu można na nowo zaprojektować chudsze.

 Aha, jakąś alternatywą w przypadku wybranych obiektywów manualnych jest znalezienie blokady pierścienia ostrości - w niektórych (tele)obiektywach można było ją usunąć (np. lustrzane MTO/Rubinary) lub miały one możliwość jej regulacji/kalibracji w pewnym zakresie. To ostatnie dotyczy też niektórych współczesnych szkieł manualnych, w tym krótkoogniskowych. Ale to już dłubactwo stosowane i tylko w niektórych przypadkach.

Pozdrawiam

-J.

[Miesilmannimea]

Nie szkoda Ci czasu?

Adapter jest standardowy, jeśli ktoś go nie potrafi wyprodukować to niech ponosi koszty przesyłek tam i nazad.

 

[Jarek]

W dniu 7.10.2023 o 12:37, Miesilmannimea napisał(a):

Nie szkoda Ci czasu?

Adapter jest standardowy, jeśli ktoś go nie potrafi wyprodukować to niech ponosi koszty przesyłek tam i nazad.

 

Szkoda. Tak samo na wysyłanie/czekanie na przesyłki tam i nazad, które i tak nie załatwią sprawy po naszej myśli.

Widzisz, problem w tym, że:

1) Kupujemy te adaptery od jakiegoś pana Zenka z Allegro, albo pana Changa z Aliexpress,  który  też je kupuje gdzieś wyżej w łańcuchu dostaw i ma zerowy wpływ na ich tolerancję wykonania; w kolejnym rozdaniu zakupowym dostaniesz kolejną sztukę wyprodukowaną w tej samej fabryce/warsztacie (nawet z innym napisem ) lub innym działającym tak samo (ale może z innym błedem systematycznym i a nuż się uda)

2) Fabryka/warsztat robi seryjnie te adaptery z założoną tolerancją wykonania, która dla nas bywa niewystarczająca

3) Nasz problem wynika więc zapewne stąd, że ta tolerancja jest wystarczająca dla 90% klientów, którzy nie stosują adaptowanych obiektywów do astro i nie testują infinity focus na gwiazdach

4) Skoro dla 90% pozostałych klientów adapter z takim rozrzutem lub niewielkim systematycznym błędem jest OK. w dziennej fotografii, nie istnieje jakakolwiek szansa, że coś się na rynku adapterów zmieni na naszą korzyść; niestety możemy liczyć tylko na te losowo trafione sztuki; chyba, że pojawi się dystrybutor wyłącznie pod niszowy rynek astro, który będzie je za nas przebierał znajdując "te dobre" (oczywiście to będzie kosztować ekstra i tak).

 

Podsumowując: takie jest źródło problemu wg. mnie, dlatego indywidualne poprawianie adaptera w warsztacie (jeśli możliwe) jest/może być sensowną alternatywą do zakupów bez końca j. w. Każdy musi wybrać, co mu bardziej pasuje. Na zmianę stanu rzeczy nie ma co liczyć.

Pozdrawiam

-J.