Mgławica MarSai Object 1 w Żyrafie

[Gość na chwilę]

To nie jest żadne fajne podsumowanie. Wyciągasz błędne wnioski a może ja nie jasno napisałem.

No to powtórzę i może rozwinę :  oba moje setupy to bardzo dobrze przemyślane, oparte na doświadczeniach i opiniach kolegów maszynki do bezproblemowego robienia zdjęć. Co to oznacza? Po pierwsze montaż który ma nie ograniczać skali obrazu swoimi parametrami - i taki jest montaż ASA. Drugi - przenośny- ma być na tyle dobry , żeby nie sprawiał kłopotów z prowadzeniem połączonej z nim optyki i kamery. Takahashi EM-11Z.

Optyka : do  ASA zakładam dwa teleskopy: FS 128 ( 1040 mm f8) lub Officina Stellare Veloce RH200 ( 600 mm f3). Kamerą w każdym przypadku jest ATIK ONE 6.0 z pikselem 4.5 um. Dla FS mamy średnicę krążka dyfrakcyjnego 10 um a dla Veloce 4 um. W teorii więc Veloce może obsłużyć dobrze kamery z pikselem 2 um- ale tak nie jest. 3.69 to jest najmniejszy bezproblemowy piksel. I to wynika z praktyki z nie z teorii. Nie daje sie uzyskać dobrej płaszczyzny pola ostrości i kształtu gwiazd. Teoria mówi coś innego a praktyka coś innego. Dlatego nie kupię kamery z małym pikselem BO CHCĘ ROBIĆ ZDJĘCIA a nie wozić sprzęt na pole i z powrotem.

Mariaż Takahashi FSQ 106 i kamery SBIG STL 11000 to bez dyskusji najlepsze połączenie sprzętu od wielu lat, choć  kamera jest nieco przestarzała. Jak pokażą się kamery z pikselem > 7 um w technologii CMOS w przystępnej cenie to  STL pójdzie na półkę.

 

Po co to wszystko piszę : bo Twój wniosek że państwo ze sklepów jest dla części forumowiczów - w  tym jak rozumiem mnie, często podkreślającego swoją niechęć do teoretyzowania - jedynym i niepodważalnym źródłem informacji JEST BŁĘDNY. Ja i grono moich przyjaciół budując swoje setupy spędzamy BARDZO WIELE CZASU nad szukaniem PRAKTYCZNYCH rozwiązań problemów technicznych i nie tylko technicznych związanych z astrofotografią.  A potem robimy zdjęcia- lepsze , gorsze- ale robimy zdjęcia.

I korzystamy z forum, dzielimy się doświadczeniami i pomagamy.

Uwierz - samymi wzorami i tabelami zdjęć się nie zrobi.

Tak uważam od wielu ( x=50 lat) i raczej się to nie zmieni

Mam nadzieję że to wyjaśni moje podejście do astrofotografii i wyprowadzi Ciebie z błędu.

 

[Gość na chwilę]

Wracając do zdjęcia - kto chce stack tlenu do obróbki? Pełne 40 godzin. W załączeniu.

integration.rar

Edytowane 19 Października 2023 przez Gość na chwilę

[Miesilmannimea]

Nie wiem jak to wydłubałeś Ja się poddaję

[Herbert West]

55 minutes ago, Gość na chwilę said:

Wracając do zdjęcia - kto chce stack tlenu do obróbki? Pełne 40 godzin. W załączeniu.

Poczęstuję się! Ale do weekendu musi sobie poleżeć, choć ciekawośc mnie zjada :-(

[Tuvoc]

Eh, ale to musiała być rozpierducha. Czytam w opisie na Astrobin /wolne tłumaczenie/:

 

Odkryliśmy nieznaną dotąd otoczkę wokół gwiazdy CI Camelopardalis, układu o bardzo dużej masie emitującego promieniowanie rentgenowskie. Obiekt leży w bliskim sąsiedztwie filamentów OIII pozostałych po wybuchu supernowej G150.3+4.5, ale dwubiegunowa otoczka CI Cam jest oddzielnym, izolowanym obiektem, który znajduje się znacznie w tle względem G150.3+4.5. (...)

 

Odkryliśmy znacznie starszą otoczkę wokół tej gwiazdy, która, zgodnie z obecnymi obliczeniami, ma między 1500 a 2200 lat. Obliczenia te opierają się na danych dotyczących ruchu uzyskanych w latach 1998/1999. Te dane sugerują początkowe prędkości wynoszące 14 000 km/s, które zmniejszyły się o jedną trzecią po kilku dniach. Te prędkości były niespodziewane i nawet przekroczyły prędkości supernowych typu IA, co wyjaśnia moc erupcji w połączeniu z promieniowaniem rentgenowskim mierzonym dla CI Cam. Ponieważ odległości do układów binarnych, takich jak CI Cam, są trudne do dokładnego obliczenia, wartości te wahają się od 4,7 do 7,6 kiloparseków. Jeśli przyjmiemy średnią wartość jako podstawę, otrzymamy średnicę otoczki nowej, którą niedawno odkryto wokół CI Cam wynoszącą od 50 do 60 lat świetlnych. Niezwykłe jest prawie identyczna trajektoria i orientacja erupcji (? rozbłysku) CI Cam z 1998 roku oraz z okresu od 1500 do 2200 lat temu. Oś mgławicy jest niemal dokładnie w osi północ-południe, z lekkim nachyleniem na wschód.

 

Maćku szacunek za wkład pracy i obróbkę. Usiadłem do tego i to jest trudny kawałek materiału do ugryzienia.

 

 

Powiem tylko tyle, że to są tematy warte pracy i zachodu. Moje uznanie!

 

Edytowane 19 Października 2023 przez Tuvoc

[orlen]

5 godzin temu, .zombi. napisał(a):

 

Moje podejście do regionu, 9.5h Astrodon 3nm F3.6. Ledwie widać główną cześć błyskawicy:

 

 

Ja Pana Marcel Drechsel nie szanuję za osiągnięcia w astrofoto ponieważ powinien zająć się swoja praca zawodową a nie zgrywać bohatera wśród przedszkolaków - a może to frustracja spowodowaną brakiem akceptacji lub osiągnięć w swoim środowisku pchnęła go do rywalizacji z amatorami. Gdyby w 10h dało się ten obiekt zarejestrować żeby on wyglądał jak Veil (jak na zdjęciu referencyjnym) to by tych fotek było już setki.

 

Więcej - pisałem do panów którzy zebrali materiał dla Drechsel z prośbą o pokazanie STF z surowego stacka i nie byli nawet uprzejmi odpisać mi żebym  **********

 

Nigdy nie miałem dobrej opinii o twoich postach, ale teraz to już podbiles podium najbardziej negatywnych postaci tego forum. Takiego jadu nie spotkałem na żadnym cywilizowanym forum poza sekcją komentarzy na onecie

[TUR]

Maciek,

Gratulacje ! Jak zawsze ambitnie ! 

[tex88]

Bardzo dobre zdjęcie, ale nerwy niepotrzebne. Raz pojawiła się lekka sugestia że coś z twoim zdjęciem M31 jest nie tak i usunąłeś konto.
Ludzie mają różne charaktery i niektórzy próbę polemiki już odbierają jako atak. Skoro zrobiłeś zdjęcie dla siebie to dlaczego się spinasz o to co ktoś pisze ?
 

[Gość na chwilę]

O zdjęciu coś pisałem? Chyba nie…

[diver]

4 godziny temu, Gość na chwilę napisał(a):

Wracając do zdjęcia - kto chce stack tlenu do obróbki? Pełne 40 godzin. W załączeniu.

 

Zrobiła się tutaj jakaś dziwna dyskusja nad... no właśnie nad czym? Wracając więc do zdjęcia, skoro wrzuciłeś "na wabia" ten tlen, to go sobie pobrałem i spróbowałem dość brutalnie wydobyć z niego "tlenowe" światło. Wyszło jak niżej.

 

 

Światło z tlenu to faktycznie straszna słabizna, trudno je wydobyć z szumu tła i jeszcze dodatkowo wyrównać winietę i gradienty. Mam niejasne przeczucie, że bez Ha skonstruowanie maski L dla finalnego obrazka, który pokazałeś nie jest możliwe. Bez obejrzenia Ha trudno więc ostatecznie ocenić skalę trudności w obróbce. Niemniej widać, że było trudno, a nawet bardzo trudno. A efekt finalny jest godny podziwu.

 

Koledzy dyskutanci z tego posta! Myślę że nie ma wielkiego sensu znęcać się tutaj nad aspektami innymi niż znakomity obrazek Macieja. Problem jednak polega chyba na tym, że nad obrazkiem znęcać się nie można, bo jest znakomity, a obróbka najwyższej próby. Nie kadzę Maciejowi, bo nie mam jakiejś specjalnej motywacji. I nie zawsze wszystkie jego obrazki wpadają mi w oko.

 

Spróbujcie po prostu sami zebrać te 50 godzin materiału (najlepiej tego samego kadru) nawet na czulszej matrycy i z lepszymi filtrami, obrobić i uzyskać takie odwzorowanie jakie uzyskał Maciej.