Obserwacje dzienne gwiazd.

Robert Bodzoń · 23 Lipca 2005

To oczywiste, na Merkurym 270 tez wypadł lepiej tyle że gwiazdy to obiekty punktowe a na jasny tle nieba skrajnie punktowe .

<{POST_SNAPBACK}>

Dla Ciebie oczywiste. Ale mogą być osoby, które o tym nie wiedzą i dla nich to napisałem. Wśród naszej forumowej społeczności jest wielu początkujących obserwatorów, których może zaciekawić taki "dzienny" temat. Szczególnie teraz, gdy noce takie krótkie.

U mnie także wciąż chmury. Jak się okazuje same chęci to za mało.

lemarc · 23 Lipca 2005

Będąc wielce przejęty dzisiejszymi obserwacjami Betelgeuse i Procjona zapomniałem dodać że w ich odnalezieniu pomógł mi, .....samolot, ktory na początku poszukiwań zostawil długą smugę kondensacyjną w okolicach gdzie skierowałem teleskop. To na niej poprawiłem ostrość dzięki czemu wszystko się udało. Jeszcze raz podkreślam jak ważny to aspekt tego typu obserwacji.

HAMAL · 23 Lipca 2005

Będąc wielce przejęty dzisiejszymi obserwacjami Betelgeuse i Procjona zapomniałem dodać że w ich odnalezieniu pomógł mi, .....samolot, ktory na początku poszukiwań zostawil długą smugę kondensacyjną w okolicach gdzie skierowałem teleskop. To na niej poprawiłem ostrość dzięki czemu wszystko się udało. Jeszcze raz podkreślam jak ważny to aspekt tego typu obserwacji.

Miałem podobny numer Dawno temu po ustawieniu teleskopu (zdjęciu nastawów ze skali) na Słoneczko czekałem aż sobie zajdzie aby zapolowac na Merkurego a w między czasie obserwowałem samoloty kiedy nagle jeden z nich przeleciał obok czegoś jasnego, to był Merkury.

Jendrako · 23 Lipca 2005

Miałem podobny numer Dawno temu po ustawieniu teleskopu (zdjęciu nastawów ze skali) na Słoneczko czekałem aż sobie zajdzie aby zapolowac na Merkurego a w między czasie obserwowałem samoloty kiedy nagle jeden z nich przeleciał obok czegoś jasnego, to był Merkury.

Ja tak miałem jak pierwszy raz udało mi się znaleźć M13. Nie miałem mapki przy sobie i nie pamiętałem gdzie jest M13 (teraz już pamiętam). Pomógł mi jakiś sputniczek, którego śledziłem, i który przeleciał za chwilę obok kupki gwiazd. Dzisiaj już nie potrzebuję sputników .

PS: Sorrki za offa.

lemarc · 28 Lipca 2005

Zaliczyłem dzisiaj dwie kolejne gwiazdy "dzienne", "Rigel" w Orionie i "Aldebarana" w Byku, mam wiec już sześć w kolekcji. Pierwszą odnalazłem przed godz. 10, drugą około 10:30. Nie było jeszcze chmur, poza drobnymi cirrusami, więc nie mialem na czym sprawdzić ostrości ustawionej na "krechę", mimo to znalazłem "Rigel" w postaci wianuszka. To jasna gwiazda jak na dzienne warunki. Powolalem żonę na swiadka tej obserwcji, zmuszajac ją do zerknięcia w okular, bo dla niej to banały. Do "Aldebarana" doszedłem po Księzycu (nie dosłownie) który miał zbliżoną deklinację. Ta gwiazda mieniła się lekko pomarańczowym odcieniem i też jest jasna. Ma deklinację zbliżoną do gammy Bliźniąt, więc idąc jak po sznurku chciałem ją też namierzyć, lecz nie powiodło mi sie tym razem zapewne z powodu znacznie mniejszej jasności równej 2 mag. Zrobiłem po serii zdjęć i po aviku dla każdej gwiazdy. Obecnie nie widać w tym rejonie dziennego nieba gwiazd podobnej jasności poza "Kastorem" i "Polluxem" ktore są na razie zbyt blisko Słońca, oraz "Syriuszem", ktorego postaram sie poszukać za pomocą MTO11CA, na statywie "SOLIGORA" który ma rozsuwane nogi i da sie wyżej ustawić ponad barięrkę balkonową.

Edytowane 28 Lipca 2005 przez lemarc

Robert Bodzoń · 28 Lipca 2005

Ja przegrałem z Regulusem, a raczej z chmurami, gdy była koniunkcja gwiazdy z Wenus. I Regulus już na pewno musi zaczekać do jesieni. <_<

Postanowiłem więc trochę odpocząć od poszukiwań i zaczekać na naprawdę ładną pogodę (dobrą przejrzystość). Dzisiaj jest nawet nieźle, choć bez rewelacji, ale upał niemiłosierny i nawet nie wychodzę na balkon. Rano, gdy jest jeszcze stosunkowo chłodno odsypiam nocne obserwacje.

Edytowane 28 Lipca 2005 przez Robert_Bodzoń

lemarc · 28 Lipca 2005

Rano to co innego. O tej porze też bym sobie odpuścił. Wystarczyło że poszedlem do sklepu i mam dosyć bycia na słoneczku.

Edytowane 28 Lipca 2005 przez lemarc

Robert Bodzoń · 28 Lipca 2005

Zmobilizowałem się i wystawiłem Taurusa na mały balkon usytuowany od strony północno-wschodniej, dzięki czemu przez większą część dnia jest na nim cień. Mam jednak z niego bardzo ograniczone pole widzenia, gdyż tuż obok rośnie orzech, a nad balkonem jest daszek.

O tej porze mogłem z niego szukać jedynie Wegę i Gwiazdę Polarną. Oczywiście ze względu na jasność wybrałem tą pierwszą. Kierując się azymutem i wysokością gwiazdy względem horyzontu odnalazłem Wegę, po około 10-15 minutach poszukiwań. Odszukana o 17:47, czyli przy wysokości Słońca 25°. Gdyby nie ta ostatnia zaczekałbym jeszcze na Deneba, aż wyjdzie zza korony orzecha, ale to już innym razem, gdy Deneb będzie wczesniej wschodził.

Wega była widoczna wyraźnie, mniej więcej tak jak gwiazda 2 wielkości w nocy. Szkoda, że w jej bezpośrednim sąsiedztwie nie ma innych jaśniejszych gwiazd.

lemarc · 28 Lipca 2005

No to jakoś nam idzie, powoli i bez pośpiechu.

Edytowane 28 Lipca 2005 przez lemarc

HAMAL · 5 Sierpnia 2005

Znalazłem chwilę czasu no i dziury między chmurami dopisały więc zapolowałem dziś na Arktura no i się udało, ze względu na swoją jasność strasznie latwy obiekt do wypatrzenia

Edytowane 5 Sierpnia 2005 przez HAMAL

lemarc · 5 Sierpnia 2005

Jak by nie było to czwarta pod względem jasności gwiazda na niebie. Gratuluję.

Przede mną zaś kolejne wyzwanie. Postanowiłem odszukać na dziennym niebie Kastora - alfę Bliźniąt, ktora jak wiadomo jest ukladem podwójnym. Drugi składnik jest znacznie słabszy, ma prawie 3 mag. ale dzieki bliskości głównego jasniejszego składnika (4,6") może da sie wypatrzeć. Zrobiłem sobie przedłużkę tubusa mojego S/C10", bo nie chcę ryzykować przepalenia optyki. Przyda sie też na inne podobne okazje jakie mam w planach.

Edytowane 5 Sierpnia 2005 przez lemarc

HAMAL · 6 Sierpnia 2005

A ta sama wczoraj mnie myśl naszła aby dopaść jakiś układ podwójny

lemarc · 6 Sierpnia 2005

A to chyba jedyny tak jasny układ i teraz dostepny. W Lublinie jednak siąpi deszczyk.

lemarc · 10 Sierpnia 2005

Po tygodniu niepogody, w pierwszym podejściu do obserwacji Kastora spotkało mnie niepowodzenie. Nie miałem na czym ustawić precyzyjnie ostrości, musiałem się spieszyć gdyż chmury przewalały sie co chwila jak sztachety w płocie. Dzisiaj będę jeszcze próbował odszukać Spikę-alfę Panny, oraz Jowisza i napewno Wenus.

lemarc · 10 Sierpnia 2005

Spiki też nie złapałem, mimo że spędziłem sporo czasu na poszukiwaniach poniżej Ksiezyca. Jakaś słaba ona i nie rzucała sie w oczy. Gdyby łysy był bliżej pewnie bym ją wypatrzył, a tak w USA będą mieli blisko. Na pociechę zlokalizowałem tylko Jowisza. Był blady jak nieboszczyk, więc podkręciłem gamma do 70%. i cyknąłem kilkanaście zwykłych fotek, z ktorych kilka złożyłem w zestaw.

Edytowane 10 Sierpnia 2005 przez lemarc

Zawisza · 10 Sierpnia 2005

Spiki też nie złapałem, mimo że spędziłem sporo czasu na poszukiwaniach poniżej Ksiezyca. Jakaś słaba ona i nie rzucała sie w oczy. Gdyby łysy był bliżej pewnie bym ją wypatrzył, a tak w USA będą mieli blisko. Na pociechę zlokalizowałem tylko Jowisza. Był blady jak nieboszczyk, więc podkręciłem gamma do 70%. i cyknąłem kilkanaście zwykłych fotek, z ktorych kilka złożyłem w zestaw.

A mnie się udało (pow. x90). Co prawda stosunkowo późno bo ok. 18.25. Jest dosyć dobrze widoczna. Także Jowisz, korzystając z dogodnego położenia Księżyca daje się odnaleźć.

lemarc · 10 Sierpnia 2005

No to gratuluję! Ja stosuję power 200x, to trochę za dużo, ale wygodnie mi z takiej małej kątówki przechodzić na webkamerkę, bo od razu mam ostrość, więc coś za coś. Pomyślę jednak nad zmianą układu.

Edytowane 10 Sierpnia 2005 przez lemarc

Zawisza · 11 Sierpnia 2005

No to gratuluję! Ja stosuję power 200x, to trochę za dużo, ale wygodnie mi z takiej małej kątówki przechodzić na webkamerkę, bo od razu mam ostrość, więc coś za coś. Pomyślę jednak nad zmianą układu.

Muszę powiedzieć, że dla mnie nie było szczególnym zaskoczeniem to, że najjaśniejsze gwiazdy można obserwować także w dzień. Sam obserwowałem często Wegę na rannym majowym i czerwcowym niebie, kiedy już zaczynał się świt. Zawsze dużo się też mówiło o "głębokim" niebie w Himalajach...

Wczoraj (10.08.2005) oprócz Spici (1mag/18.25/13*30'), udało mi się zaobserwować także:

nazwa / jasność / czas/ wys. Słońca

Antares (1mag) - 19.07 13*

delta Sco (2.30) - 19.35 7*

beta Sco (2.62) - 19.37 3*

beta Lib (2.61) - 19.39 3*

mu Ser (3.55) - 19.41 2*

Dzisiaj (11.08.2005)

Rigel (0.30) - 9.21 37*

Sirius (-1.44) - 9.31 39*

W chwili kiedy piszę Słońce znajduje się ok. 48* nad linią horyzontu. Sirius jest ~dobrze widoczny~. Z całą stanowczością można powiedzieć, że Sirius może być obserwowany w ciągu całego dnia.

Edytowane 11 Sierpnia 2005 przez Zawisza

lemarc · 11 Sierpnia 2005

Jakim sprzętem dysponujesz, jak namierzasz gwiazdy?

Edytowane 11 Sierpnia 2005 przez lemarc

HAMAL · 11 Sierpnia 2005

Po tygodniu niepogody, w pierwszym podejściu do obserwacji Kastora spotkało mnie niepowodzenie.

7-8 miałem prześwity pogody ale Castor tez bez powodzenia,strasznie irytujące są idące już następne chmurwy w pole szukania

PS Spróbuj Zawisza blizej pełni dnia to będzie bardziej wiarygodnie.

Edytowane 11 Sierpnia 2005 przez HAMAL

Zawisza · 12 Sierpnia 2005

Ja w swojej wypowiedzi świadomie pominąłem aspekt związany z odszukaniem poszczegóknych obiektów. Trudno to w ogóle porównywać np. dobsona do paralaktyka nie wspominając o go-to.

Ja akurat stosowałem metodę, która w jakiś sposób połączyła wszystkie typy szukania, przy czym stosowałem współrzędne wys./azym.

Skupiłem się nad kwestią możliwości dostrzeżenia obiektów, przy założeniu, że zostały one prawodłowo zlokalozowane i znajduje się w polu widzenia okularu. Dlatego mój pierwszy wniosek (na podstawie obserwacji) to ten, że Sirius z całą pewnością może być obserwowany przez cały dzień.

Inne oczywiste spostrzeżenie to, że stosunkowo lepiej dostrzegalne są gwiazdy, które swoją barwą kontrastują z niebem. Np. na wieczornym "czerwonawym" niebie dobrze dostrzegalne będą gwiazdy "zielonkawe" A-F.

Dla mnie równie interesujące są obserwacje gwiazd przy wysokości Słońca 55* jak i 2*.

Oczywiście podając wyniki obserwacji zamieszczam w nich wysokość Słońca. Chyba jest to najbardziej obiektywne postawienie sprawy.

Chodzi także o to, żeby nie ograniczyć się do ściśle określonych warunków, a raczej o to, żeby obserwacje określiły dostrzegalność obiektów w ciągu całego dnia.

---

pozdrawiam, Marek

HAMAL · 12 Sierpnia 2005

Ja akurat stosowałem metodę, która w jakiś sposób połączyła wszystkie typy szukania, przy czym stosowałem współrzędne wys./azym.

Czyli jaką? Masz Go To ?

Zawisza · 13 Sierpnia 2005

Ponownie odszukałem na niebie gwiazdy:

Rigel (0.28 mag) 7.55 (24*)

(0.28 mag) 9.08 (35*)

Sirius (-1.44 mag) 8.34 (30*)

(-1.44 mag) 10.55 (48*)

Dzisiaj jednak nie te gwiazdy były najważniejsze. Postanowiłem wyznaczyć dostrzegalność jak najsłabszych obiektów.

Patrząc na Sirius i Rigel wydawało się (przyjmując liniową skalę), że graniczną jasnością (dla mioch warunków atmosferycznych) będzie 1.50 mag. niestety w pasie, który jest dostępny dla mnie nie jest obecnie dostępny żaden obiekt o jasności 1-1.8 mag. Postanowiłem więc spróbować odszukać gwiazdy nieco słabsze.

kappa Ori (2.00 mag)

beta Eri (2.80 mag)

beta CMa (1.95 mag)

Niestety wydaje się, że w ciągu dnia, w warunkach średniej przejrzystości powietrza nie jest to możliwe.

Powodem najprawdopodobniej jest to, że kontrast jaki występuje pomiędzy obserwowaną gwiazdą a blaskiem nieba jest zbyt mały aby "oko" mogło dostrzec gwiazdę.

Robert Bodzoń · 14 Sierpnia 2005

Patrząc na Sirius i Rigel wydawało się (przyjmując liniową skalę), że graniczną jasnością (dla mioch warunków atmosferycznych) będzie 1.50 mag. niestety w pasie, który jest dostępny dla mnie nie jest obecnie dostępny żaden obiekt o jasności 1-1.8 mag.

A nie szukałeś?

Bellatrix - 1,66 mag.

Alnilam - 1,72 mag.

Obie gwiazdy w Orionie, więc powinieneś je mieć w zasięgu pola obserwacyjnego.

Zawisza · 14 Sierpnia 2005

A nie szukałeś?

Bellatrix - 1,66 mag.

Alnilam - 1,72 mag.

Obie gwiazdy w Orionie, więc powinieneś je mieć w zasięgu pola obserwacyjnego.

Niewiele brakuje..

Mam spory taras nad moim balkonem, który ogranicza pole widzenia w deklinacji do -2*. Z reguły nie oberwuję z tego miejsca, ale z racji, że to dzienne obserwacje, wybrałem właśnie to. Co prawda mam możliwość przemieszczenia się nieco, co znacznie poprawi sytuację, ale z innych względów wolę narazie pozostać tu gdzie jestem.

Wczoraj (13.08.2005) w południe zachmurzyło się, dopiero wieczorem warunki poprawiły się dlatego postanowiłem "złapać" kilka gwiazdek w momencie zachodu Słońca.

Wybór padł na:

zeta Oph (2.5 mag) 19.45 ok. 0*

ni Oph (3.3 mag) 19.48 ok. 0*

142... Oph (4.8 mag) 19.50 ok. 0*

Dwie pierwsze po odszukaniu dobrze widoczne. Natomiast ta 4.8 mag, słabo widoczna.

-

pozdrawiam, Marek