Skocz do zawartości
  • 0

Wybór pierwszego poważniejszego teleskopu...


akustyk

Pytanie

Cześć Wam

Od kilku dni wałkuję i przeczesuję różne fora oraz sklepy internetowe w poszukiwaniu pierwszego poważniejszego teleskopu. Teleskop ma służyć do obserwacji/astrofoto (40/60%). Ja i syn (18 lat) chcemy obserwować i fotografować głównie obiekty głębokiego nieba. Na planety czy księżyc pewnie też spojrzymy nie raz. Niestety warunki mamy wokół domu takie:

SQM    19.33 mag./arc sec2
Brightness    1.99 mcd/m2
Artif. bright.    1820 μcd/m2
Ratio    10.7
Bortle    class 6

 

Dopiero ok. 35 km od domu mamy takie:

SQM    20.56 mag./arc sec2
Brightness    0.647 mcd/m2
Artif. bright.    476 μcd/m2
Ratio    2.78
Bortle    class 4
Elevation    267 meters

 

Bardzo często w propozycjach pojawia się teleskop Newton 150/750 na montażu paralaktycznym eq 3-2. Wiem z czym się wiąże taki montaż. Do śledzenia oraz w przyszłości po dokupieniu silnika na 1 oś min. można już zacząć robić ciekawsze zdjęcia. Teraz do konkretów. Znalazłem takie reflektory:

1. https://skywatcher.pl/teleskop-sky-watcher-bkp-15075-eq3-2-z-wyciagiem-crayforda-150-750

2. https://www.astroshop.pl/teleskopy/omegon-teleskop-n-150-750-eq-4/p,22465#specifications

3. https://www.bresser.de/pl/Wed-ug-producenta/bresser/Teleskop-BRESSER-Space-Explorer-MC-150-750-z-monta-em-EQ-3.html?mtm_campaign=Doofinder&mtm_kwd=9621813&mtm_source=Polish&mtm_medium=OnSite&mtm_cid=Poland&mtm_group=SiteSearch

4. https://www.bresser.de/pl/bresser-bresser-3/Teleskopy/BRESSER-Messier-NT-150S-750-Hexafoc-Optical-Tube.html?mtm_campaign=Doofinder&mtm_kwd=4850750&mtm_source=Polish&mtm_medium=OnSite&mtm_cid=Poland&mtm_group=SiteSearch

do tego statyw EQ 3-2 https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=1401&lunety=Monta paralaktyczny Sky Watcher EQ3 2 CG4 g owica przeciwwagi statyw aluminiowy (wiem, że kwota na granicy... ale może warto?)

5. https://www.bresser.de/pl/Wed-ug-producenta/bresser/Teslekop-BRESSER-Pollux-150-750-EQ3-z-filtrem-s-onecznym.html?mtm_campaign=Doofinder&mtm_kwd=4650750&mtm_source=Polish&mtm_medium=OnSite&mtm_cid=Poland&mtm_group=SiteSearch (brak lunetki do ustawiania statywu na gwiazdę polarną)

 

Budżet w którym chcę się zmieścić to 2 - 2,5 tys. zł. Zależy mi na sprzęcie który będzie stanowił najlepszą bazę do rozbudowy na przyszłość (dokupienie silnika/silników, dodatkowych okularów, filtrów). Czy ktoś może pomóc w wyborze?

 

Oczywiście jeśli macie sugestie to proszę bardzo, zawsze są mile widziane. Nie wiem czy przy takim niebie wokół domu gdzie jednak najczęściej będziemy coś próbowali oglądać cokolwiek zobaczymy. Czy ma sens się ładować od razu w lustro 150 mm? Czy 130 mm na początek nie było by wystarczające i lepiej dokupić 2 okulary. Proszę o porady. Dziękuję bardzo:)))))

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1
11 minut temu, akustyk napisał(a):

A co z warunkami jakie mam (niebo) jeśli miałby to być klasyk w postaci dobsona z 8"? Coś zobaczę czy zapomnieć i tylko wyjazdy do punktu 2 dadzą sensowne obrazy? Wtedy tylko wizual bez foto wiadomo.

ja lecę z centrum Wrocławia pod bortle 9. Jest więcej zabawy, ale nawet galaktyki da się złapać na zdjęciach. Jak chcesz się tym zajmować, to da się zewsząd. Jeśli masz balkon - spokojnie brałbym i to pod uwagę, miejscówka przy domu jest najwygodniejsza. W wizualu jakość nieba ma dużo większe znaczenie, bo tu już sobie nic nie wystackujesz, ani suwaczkami nie wyciągniesz obrazu. Musi być ciemno, miejscówka bez świateł, oczy muszą być zaadaptowane do ciemności. Choć planety i gromady gwiazd nie stawiają już takich wymagań. Do mgławic trzeba dużych teleskopów zwierciadlanych i dużych źrenic wyjściowych. Gromady kuliste i mgławice planetarne złapiesz bez problemu MAKiem 127, który będzie też fajny do planet, zdjęcia też się nim zrobi, na balkon wejdzie, ale tu już trzeba montażu paralaktycznego. To jednak 1.5m ogniskowej. I nawet ten nikon nie będzie za ciężki. Bo tu dochodzi jeszcze kolejny czynnik - waga samego aparatu, który jak wsadzisz w te badziewne crayfordy w newtonach, to je szybko zajedziesz i trzeba będzie palcem popychać, żeby się przesunął ;) Problemy się mnożą...

 

Ale opcji masz bardzo dużo, tylko coś musisz wybrać.

 

Odnotować też należy, że są automatyczne teleskopy "elektroniczne" typu vaonis vespera i seestar od ZWO - świeża sprawa, mniej-więcej w twoim budżecie, na forum są pierwsze wrażenia. No nie jest to może szczyt możliwości tej cywilizacji, ale zawsze to jakiś teleskop.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Astrofoto DS w tym budżecie jest awykonalne. Minimum rozsądne to HEQ5, a jeśli chodzi o potencjał rozszerzania, to nawet EQ6, i już sam montaż przekracza twój budżet kilkukrotnie. Przemyśl swoje założenia jeszcze raz.

Edytowane przez lkosz
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale co masz na myśli pisząc amatorskie? Jeśli chcesz robić krótkie 1-5s ekspozycje, to musisz mieć teleskop o krótkiej ogniskowej, bo na 750mm złapiesz niewiele. Z planetami się to trochę wyklucza. Do długich ekspozycji potrzebujesz guidingu i montażu umożliwiającego ten guiding. Więc na wstępie potrzebowałbyś dwóch teleskopów: krótkiego refraktora i jakiś teleskop w ukł. cassegraina do planet. Do tego dochodzi kwestia kamery - większe sensory nawet niechłodzone to koszt 3500zł, bo kamerą planetarną będzie trudno łapać DSy, które nota bene kosztują po 1500-2000zł. Chłodzone kamery to koszt 5 tysięcy wzwyż. Filtry można sobie na początek darować, a to też koszt.

 

Jeśli chcesz się bawić w astrofoto, podstawowe, z tymi wymaganiami, potrzebujesz ok. 10k.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten nikon ma mechaniczną migawkę - foto planet odpada. Planetom robi się tysiące zdjęć i stackuje w jedno. Tu konieczna jest elektroniczna migawka, bez kamery astro ani rusz. Do DSów niemodyfikowany aparat ujdzie, w RGB, choć jest diabelnie niewygodny w użyciu i nie złapiesz mgławic wodorowych w paśmie h-alfa. Do tego trzeba wyjąć filtr podczerwieni z aparatu. Nawet jeśli kamera odpada - co z teleskopem i montażem? Albo newton 6" na EQ3, albo coś przyszłościowego do astrofoto. To się wyklucza. Są ludzie którzy robią takim setupem zdjęcia, ale sprzęt wymieniają dość szybko w całości. Niestety musisz przemyśleć swoje wymagania.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety taka prawda, jeśli ma się tak szerokie oczekiwania. Z takim budżetem można zaczać obserwować np. teleskopem Newtona na montażu dobsona. Lub zacząć fotografować szersze kadry na mini montażu pokroju SW star adventurer + przyzwoity obiektyw do posiadanej lustrzanki. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy dobrze piszą. W setupie astrofoto masz 3 elementy (w sporym uproszczeniu):

1. montaż

2. teleskop

3. kamera

I tak jak punkty 2 i 3 mają dosyć duży rozstrzał cenowy i można tam też coś w nie wysokim budżecie kupić, tak niestety pozycja 1 jest dosyć droga i nie do przeskoczenia. Od wieli lat twierdzę, żeby przygodę z astrofoto zaczynać od dobrego montażu, na nim powiesić byle jaki teleskop i przypiąć najtańszą lustrzankę i można się uczyć. A dobry montaż to HEQ5 albo EQ6. Tak wydane pieniądze zaowocują owocnymi sesjami astrofotograficznymi bez odrzuconych klatek. Można od bólu zacząć z montażem EQ3-2 Pro, jednak ze świadomością, że dosyć szybko przyjdzie chęć upgrade'u. Kupno jakiegoś taniego montażu kończy się frustracją, bo z tego chleba nie będzie.

38 minutes ago, akustyk said:

Posiadam i używam na codzień lustrzankę Nikon d7200 którą chciałem podpiąć do tego teleskopu. Zły pomysł?

Bardzo dobry pomysł. Trzeba zaczynać z tym co się ma.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W okolicach założonego budżetu, jeśli chcesz i coś pooglądać i zrobić jakiekolwiek zdjęcia "na początek" za pomocą wspomnianego Nikona zmieszczą się:

 

- Synta 8 cali (lub więcej przy dużej dozie szczęścia) z drugiej ręki, jest szansa że w zestawie znajdą się jakieś inne niż kitowe okulary, barlow, kolimator czy filtr słoneczny) - pozwoli Ci na zdjęcia Księżyca oraz Słońca a także całkiem sensowne obserwacje wizualne (przy Słońcu ZAWSZE stosuj filtr!!!).

 

- Montaż EQ3-2 z napędem chociaż w osi RA, może uda się trafić tanio w obu osiach, niekoniecznie z GOTO - jako paralaktyczna platforma pod aparat.

 

Ewentualnie jakiś stary manualny obiektyw - tu ogniskową musisz dobrać do potencjalnych obiektów które chcesz fotografować - krótki, jeśli chcesz szerokie kadry, typu Droga Mleczna, albo coś z zakresu 135-300* mm do gromad, większych i jaśniejszych mgławic bądź galaktyk. Obiektyw manualny, bo i tak nie skorzystasz z autofocusa, acz na początek zacznij od tego co masz z aparatem, pozwoli Ci to "dotknąć" co i jak duże/jasne jest na niebie.

Cudów z tego nie będzie, NASA Hubbla nie zezłomuje, ale po wprawieniu się w temacie, na niewtajemniczonym sąsiedzie przy grillu może zrobić wrażenie ;).

 

*300 mm to już dość długa ogniskowa, dużo będzie zależało od jakości montażu oraz parametrów obiektywu, na jak długie klatki będziesz mógł sobie pozwolić.

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sprowadzacie na ziemię, ale jak pisałem jestem otwarty na dyskusję. Szukam dobsonów i znalazłem całkiem niedaleko siebie taką ofertę:

https://www.olx.pl/d/oferta/teleskop-sky-watcher-synta-10-dobson-CID767-IDVRiNM.html?fbclid=IwAR1KQtmQ0B1AHLycnsiWc0efpxT1HaAjw3RC2zxC2c1Yp74wdjpQhmieZ2k

Lustro podobno nie jest czyste do końca i to jednak używka. Lepiej coś z nowych dobsonów np:

https://sklep.deltaoptical.pl/teleskop-do-gso-dobson-8-f-6-m-crf?from=listing

 

Warto?

 

OK czyli poza domem mogę obserwować mgławice. Z domu z ogródka całą resztę.

 

Edytowane przez akustyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tylko dobson i astrofoto nie idą w parze :)

 

Nigdy nie kupuj teleskopów z brudną optyką. Umyć lustro w newtonie to nie jest wiele pracy. Niedawno mieliśmy tutaj przypadek kiedy ktoś myślał, że lustro jest białe od kurzu, a miało doszczętnie zniszczoną powierzchnię. Tak zaoszczędził, że przepłacił. Optyka w chwili zakupu ma być czysta i nieskazitelna. To co wydaje się pyłkiem lub plamką po deszczu, może być wykwitem pleśni, która zostawiła niezmywalny ślad na lustrze.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 minuty temu, lkosz napisał(a):

No tylko dobson i astrofoto nie idą w parze :)

 

Nigdy nie kupuj teleskopów z brudną optyką. Umyć lustro w newtonie to nie jest wiele pracy. Niedawno mieliśmy tutaj przypadek kiedy ktoś myślał, że lustro jest białe od kurzu, a miało doszczętnie zniszczoną powierzchnię. Tak zaoszczędził, że przepłacił. Optyka w chwili zakupu ma być czysta i nieskazitelna. To co wydaje się pyłkiem lub plamką po deszczu, może być wykwitem pleśni, która zostawiła niezmywalny ślad na lustrze.

wiem... skutecznie wybiliście mi astro z głowy... co zrobię ;))) Czyli używka odpada ok:) A ten GSO jest ok? Tu wersja z teleskopy.pl:

https://teleskopy.pl/Teleskop-GSO-Dobson-8--DeLuxe-203/1200-M-CRF-(mikrofocuser-1-10,-chłodzenie-lustra,-SKU--680)-teleskopy-2035.html

A mieszczę się w budżecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cenowo oferta wygląda całkiem uczciwie, tym bardziej, że masz w komplecie dwa dodatkowe okulary, oraz filtr CLS iksiężycowy (a nawet wg opisu dwa...). Ten sklepowy to jednak całe dwa cale mniej, z przewag, wyciąg z mikrofokuserem i wentylatorek który ma przyspieszać schłodzenie lustra, ale jak słusznie lkosz pisze - koniecznie wszystko musi być czyste byś mógł ocenić faktyczny stan sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, Lootzek napisał(a):

Cenowo oferta wygląda całkiem uczciwie, tym bardziej, że masz w komplecie dwa dodatkowe okulary, oraz filtr CLS iksiężycowy (a nawet wg opisu dwa...). Ten sklepowy to jednak całe dwa cale mniej, z przewag, wyciąg z mikrofokuserem i wentylatorek który ma przyspieszać schłodzenie lustra, ale jak słusznie lkosz pisze - koniecznie wszystko musi być czyste byś mógł ocenić faktyczny stan sprzętu.

Niestety nie jest czyste. Wolę nie ryzykować. Wiem, że 2" robią różnicę... ech. Sporo tych dobsonów jest jako używek. Szukam...Ta oferta z teleskopy.pl jest fajna cenowo. Potem mógłbym dozbierać do akcesoriów w postaci okularów innych.

 

 

Edytowane przez akustyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 minut temu, akustyk napisał(a):

wiem... skutecznie wybiliście mi astro z głowy... co zrobię ;))) Czyli używka odpada ok:)

astrofoto jest fajne, ale nie za tę kwotę

używki też są fajne, ale nie znając się na sprzęcie poproś kogoś z forum mieszkającego w pobliżu o asystę

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A jak tym dobsonem 8" w moich warunkach nieba? Czy przy domu zobaczę nim coś więcej czy tylko planety, księżyc i słońce (przez filtr)? Czy w tej drugiej lokalizacji mam szanse dużo więcej zobaczyć? Jeśli chodzi o 8 a 10" wyczytałem coś takiego na forum:

"Miałem 8" (zdaje się, że owe dwa lata) a jakiś czas temu zmieniłem na 10". Powiem tak, dużej różnicy nie ma. Jest trochę jaśniej i widać to chyba najbardziej na gromadach kulistych. Problemem stają się tutaj okulary. Do Synty 8" wystarczą powiedzmy takie za 200-300 zł (używki) a do 10" potrzeba już okularów klasy ES/LVW i wzwyż a to już wydatek 600 zł i więcej (używki). Szczerze, to po przesiadce nie sądziłem, że będę musiał zmieniać okulary ale rzeczywistość i dawane obrazy zaraz mnie o tym uświadomiły."

 

Różnica jest spora w kwotach.

 

Edytowane przez akustyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na początek wystarczą tanie plossle. Jak nie wiesz jak wyglądają zniekształcenia, to po prostu ich nie zauważasz :D

Generalnie czym większe lustro tym lepiej, ale to też więcej waży. Weź pod uwagę czy dasz radę to znieść, albo dowieźć na wózku. Montaże dobsona do lekkich nie należą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na forach po sąsiedzku już się toczyły takie rozważania - https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/61836-gso-10-dobson-czy-teleskop-sky-watcher-dobson-10/

warto poświęcić kilka wieczorów na lekturę doświadczeń ludzi, którzy szli tą samą ścieżką, bo nuż coś wynajdziesz takiego w gąszczu postów, że zamiast krowiastego newtona na dobsonie skończy się na poręcznym statywie i lornetce ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 minuty temu, Lootzek napisał(a):

Na forach po sąsiedzku już się toczyły takie rozważania - https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/61836-gso-10-dobson-czy-teleskop-sky-watcher-dobson-10/

warto poświęcić kilka wieczorów na lekturę doświadczeń ludzi, którzy szli tą samą ścieżką, bo nuż coś wynajdziesz takiego w gąszczu postów, że zamiast krowiastego newtona na dobsonie skończy się na poręcznym statywie i lornetce ;).

dzięki poczytam na spokojnie dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.