Problem z grzałką

[kubaman]

Cześć

 

Mam taki problem, który gdzieś pojawiał się od dłuższego czasu, ale myślałem, że to problemy z wtyczką. Tymczasem nie, bo włąśnie zrobiłem sobie nową grzałkę i jest to samo.

 

Mam chałpupniczo zrobione grzałki na teleskopy z drutu oporowego. Moc ok 20 watów, zasilanie 12V.

I teraz tak - w domu jak polutowałem to podłączyłem do takiego najprostszego zasilacza 12V 3A, no name chińczyk i grzałka pięknie się grzeje i jest cieplutko.

Idę do kopuły, podłączam do zasilacza 12V `16A i lipa. Myślałem, że może rozdzielacz zasilacza w kopule coś szwankuje, ale jak zrobiłem jeden tylko przewód nic się nie zmieniło. Wcześniej taka sytuacja była na montażu ASA z innym zasilaczem 12V 20A gdzie grzałka nie grzała.

Z desperacji zabrałem tego taniego chińczyka 3A do kopuły, podłączyłem i grzałeczka grzeje aż miło.

 

Wszystko poza grzałką chodzi - mont, laptopy, huby USB, kamery, focusery, routery.

W wyniku analizy jedyne co mi wychodzi, to że te mocne zasilacze na ASA i w kopule to zasilacze ledowe, pewnie impulsowe. Czy to może być powodem nie grzania drutu oporowego?

 

 

Zaznaczam, że elektrykiem nie jestem. Samouk amator, więc proszę moich odwiecznych antagonistów o podarowanie sobie złośliwości.

 

Edytowane 7 Stycznia przez kubaman

[RMK]

Za słabe obciążenie i przetwornica nie startuje. Warto wydać 10 zł na najtańszy miernik uniwersalny (chyba, że posiadasz). Jak jest pod ręką to znajdziesz ewentualne przerwy w kablu omomierzem, pobór prądu i czy pojawiło się napięcie na wyjściu przetwornicy. Tylko dyszka a wiele ułatwia i mieści się w kieszeni.

Ja np. taki mam zawsze przy sobie https://allegro.pl/oferta/miernik-cyfrowy-multimetr-uniwersalny-pradu-lcd-11303292268 

Edytowane 7 Stycznia przez RMK

[kubaman]

Ja mam miernik i to całkiem dobry. Nie mam problemu z kablem, zresztą jest to sytuacja dla kilku grzałek.

Zasilacz zasila skutecznie motofocuser, który bierze jak mi się wydaje dużo mniejszy prąd niż grzałka. Nie wpadł bym na to, że przetwornica ma jakiś limit poboru prądu by załączyć - wiadomo ile to może być?

 

[bartolini]

Wrzuć zdjęcie tabliczki znamionowej wzmacniacza - może jest jakaś dokumentacja w necie.

[kubaman]

[Gość na chwilę]

Kuba , szukaj w połączeniach i nie słuchaj uwag typu "przetwornica nie startuje" bo to śmieszne.

Tak samo jak pisanie o "wzmacniaczach"

 

[Gość na chwilę]

Zrób tak: podłącz coś co działa np. ten fokuser i zmierz napięcie zasilania NA WYJŚCIU zasilacza. Potem podepnij grzałkę i sprawdź ponownie napięcie.

Podejrzewam, że do grzałki używasz kabla o zbyt małym przekroju.

Edytowane 7 Stycznia przez Gość na chwilę

[kubaman]

Tak, do grzałki mam dolutowane gniazdo 12V z kabelkami, odcięte ze złączki jakiejś z Allegro, bardzo mały przekrój - pewnie 0.5mm czy coś w ten deseń. Ale problem jest tak jak piszę, że nie działa z tym zasilaczem, a z takim mikrusem 3A działa pięknie.

[Gość na chwilę]

A jakie ten mikrus ma napięcie znamionowe?

EDIT: już bez znaczenia

 

Edytowane 7 Stycznia przez Gość na chwilę

[Piotrek K.]

Posprawdzaj sobie dla pewnosci połączenie przewodu zasilającego z drutem oporowym w samej grzałce, moze tam coś szwankuje. To dość upierdliwe miejsce, musi to być porzadnie połączone ze względu na to ze to dwa rodzaje metalu i dwie rózne temperatury. Miałem podobny przypadek, grzałka raz działała, a raz nie, w zależnosci od ułożenia. 

[Gość na chwilę]

Z reguły nie lutuję się połączenia drutu oporowego z kablem miedzianym tylko zaciska.

[kubaman]

Maciek mnie naprowadził, temat raczej banalny ale jak widać tez można się przejechać. Ter małe zasilacze mają inną wtyczkę, środek jest ciaśniej, w tym dużym zasilaczu mam zamontowane wtyczki z większą średnicą wewnętrzną. Nie pasuje to najwyraźniej do gniazda w grzałce.

 

 

[RMK]

56 minut temu, Gość na chwilę napisał(a):

 nie słuchaj uwag typu "przetwornica nie startuje" bo to śmieszne.

 

 

Co w tym śmiesznego - możesz wyjaśnić?

 

Przetwornica 168W 12V, z której zasilam urządzenia w pracy w parametrach katalogowych ma wprost podane: minimalne obciążenie 7W. Nie sprawdzałem dokładnie czy taka jest wartość ale funkcja auto power-off działa. Jeśli nie jest włączone żadne z zasilanych urządzeń wchodzi w tryb czuwania. Podobnie przy włączaniu - startuje dopiero przy włączeniu drugiego z kilku podłączonych do zasilania.

 

Zapewne podobny konstrukcyjnie typ przetwornicy mam w salonie. Jeśli z łańcucha połączonych równolegle żarówek LED wykręcę 5 sztuk to pozostałe gasną.

 

Nawiązania do kwestii "wzmacniaczy" nie zrozumiałem więc nie cytowałem.

 

[Gość na chwilę]

15 minut temu, RMK napisał(a):

Co w tym śmiesznego - możesz wyjaśnić?

 

Przetwornica 168W 12V, z której zasilam urządzenia w pracy w parametrach katalogowych ma wprost podane: minimalne obciążenie 7W. Nie sprawdzałem dokładnie czy taka jest wartość ale funkcja auto power-off działa. Jeśli nie jest włączone żadne z zasilanych urządzeń wchodzi w tryb czuwania. Podobnie przy włączaniu - startuje dopiero przy włączeniu drugiego z kilku podłączonych do zasilania.

 

Zapewne podobny konstrukcyjnie typ przetwornicy mam w salonie. Jeśli z łańcucha połączonych równolegle żarówek LED wykręcę 5 sztuk to pozostałe gasną.

 

Nawiązania do kwestii "wzmacniaczy" nie zrozumiałem więc nie cytowałem.

 

Ten typ zasilacza który pokazał Kuba nie ma trybu czuwania, to najprostszy typ zasilacza do LED. Zresztą nie spotkałem zasilacza do LED na napięcie wyjściowe 12 V który takowe ma. Owszem mają ale powyżej 24 V ze względów bezpieczeństwa. Być może urządzenia laboratoryjne mają.

 

 

Edytowane 7 Stycznia przez Gość na chwilę

[RMK]

2 minuty temu, Gość na chwilę napisał(a):

Ten typ zasilacza który pokazał Kuba nie ma trybu czuwania, to najprostszy typ zasilacza do LED.

Ale ja pytam, czemu napisałeś, że to śmieszne, że przetwornica nie startuje? Zdjęcie zasilacza zostało opublikowane po mojej wypowiedzi.

[Gość na chwilę]

1 minutę temu, RMK napisał(a):

Ale ja pytam, czemu napisałeś, że to śmieszne, że przetwornica nie startuje? Zdjęcie zasilacza zostało opublikowane po mojej wypowiedzi.

Tak, przepraszam. To nie jest śmieszne.

[kristofus]

Nie wiem czy o to chodzi ale kwestia istnienia złączy 5,5/2,1mm vs 5,5/2,5mm to jedna z takich pomyłkogennych i w sumie bezsensownych komplikacji prostego wydaje się standardu.

Na mojej liście autor jest zaraz za pomysłodawcą RP-SMA dla złączy antenowych SMA. Powodzenia jak ktoś próbuje kupić odpowiednią końcówkę męską/żeńską bez szczegółowych zdjęć produktu.

 

P.S. A co do minimalnych obciążeń - zasilam flatownicę z powerbanku. Wygodne i wystarczające.

Ale mam też inny powerbank, z którym jej nie mogę używać, gaśnie po kilkunastu sekundach. To samo z maleństwami typu ESP32. Za małe obciążenia. Ale telefon naładuje wiec w sumie trudno powiedzieć, że niesprawny