Wybór docelowego telepa. (Jaki SCT)

Pawel.s · 5 Lutego

Cześć,

Powoli mentalnie się przymierzam do wyboru docelowego teleskopu do podglądania nieba z ogrodu.

Przechodziłem już przez newtona na paralaktyku, dużego newtona na dobsonie i tym razem skłaniam się do wyboru jakiegoś konkretnego SCT.

Wybór podyktowany jest następującymi kryteriami:

- Sprzęt będzie wynoszony z gabinetu lub garażu - chce mieć możliwość samodzielnego wyniesienia na ogród (oczywiście po zdjęciu tuby z montażu).

- Obserwacje na początku głównie wizual, w dużej mierze układ słoneczny, docelowo chciałbym rozpocząć przygodę z astrofoto.

- LP - bortle 5

- Budżet - zakładam do 20k, ale jeżeli warto będzie dołożyć do lepszego zestawu by już później się nie przesiadać, mogę dozbierać

aktualnie rozpatruje wybór spośród następujących opcji:

- Teleskop Celestron Advanced VX 9.25" SCT

- Teleskop Celestron Advanced VX 9.25" EdgeHD

- Teleskop Celestron Advanced VX 11" SCT

- Teleskop Celestron CGEM II 1100 SCT (przekracza budżet)

Powiedzcie mi proszę jakie są Wasze doświadczenia, która z tych opcji wygrywa w kontekście przytoczonych kryteriów, czy brać może jeszcze pod uwagę coś innego?

z góry dzięki za podpowiedzi!

pozdrawiam,

Paweł

Edytowane 5 Lutego przez Pawel.s

kedaizd · 5 Lutego

Czesc!

Ja mam taurusa 13'', CC8 (na az-eq5) i od niedawna C11 - wiec mysle ze dosyc podobnie do tego co wymieniles. Sprzet wynosilem z gabinetu na taras. To co mnie zdziwilo, to rozkladanie 13'' bylo zdecydowanie najprostsze i najszybsze. CC8 nie wazy jeszcze za duzo wiec sciagania go z montazu po obserwacjach bylo ok (9.25 ma podobne gabaryty). C11 juz jest duzo ciezszy i grubszy, i szczerze mowiac zabawa z nim bedzie duzo bardziej meczaca. W koncu postawilem sobie roll-offa w ogrodzie i teraz sie tym w ogole nie przejmuje. Uzywam tylko do wizuala wiec o astrofoto sie nie wypowiem.

Bedziesz tez musial zadbac o temperatury i ochrone przed rosa - goly sct11 blyskawicznie zlapal rose. Dorobilem mu "ubranko" z pianki pokrytej folia aluminiowa, to rozwiazalo problem zarowno chlodzenia jak i rosy.

Daniel

DarX86 · 5 Lutego

C11 wymaga sporego wysiłku by zamocować na montażu.

Montaż AVX jest trochę za słaby do tej tuby. Da się i będzie pracował, ale to granice możliwości tego montażu.

Na razie udało mi się tylko dwa dni wykorzystać na avikowanie Jowisza. Pierwszego dnia lekko wietrznie i obraz dość mocno drżał (tuba+odrośnik). Drugi dzień bez wiatru i odrośnika, było dużo lepiej.

Pawel.s · 5 Lutego

3 godziny temu, kedaizd napisał(a):

Czesc!

Ja mam taurusa 13'', CC8 (na az-eq5) i od niedawna C11 - wiec mysle ze dosyc podobnie do tego co wymieniles. Sprzet wynosilem z gabinetu na taras. To co mnie zdziwilo, to rozkladanie 13'' bylo zdecydowanie najprostsze i najszybsze. CC8 nie wazy jeszcze za duzo wiec sciagania go z montazu po obserwacjach bylo ok (9.25 ma podobne gabaryty). C11 juz jest duzo ciezszy i grubszy, i szczerze mowiac zabawa z nim bedzie duzo bardziej meczaca. W koncu postawilem sobie roll-offa w ogrodzie i teraz sie tym w ogole nie przejmuje. Uzywam tylko do wizuala wiec o astrofoto sie nie wypowiem.

Bedziesz tez musial zadbac o temperatury i ochrone przed rosa - goly sct11 blyskawicznie zlapal rose. Dorobilem mu "ubranko" z pianki pokrytej folia aluminiowa, to rozwiazalo problem zarowno chlodzenia jak i rosy.

Daniel

Dzięki Danielu,

Mój Dobson to jakieś 70kg, sama baza ponad 40. Także samemu idzie się zachetać

Dzięki za info o odraszaniu, poczytam jakie mam opcje.

pozdr.

Paweł

Pawel.s · 5 Lutego

29 minut temu, DarX86 napisał(a):

C11 wymaga sporego wysiłku by zamocować na montażu.

Montaż AVX jest trochę za słaby do tej tuby. Da się i będzie pracował, ale to granice możliwości tego montażu.

Na razie udało mi się tylko dwa dni wykorzystać na avikowanie Jowisza. Pierwszego dnia lekko wietrznie i obraz dość mocno drżał (tuba+odrośnik). Drugi dzień bez wiatru i odrośnika, było dużo lepiej.

Dziękuję DarX86

Właśnie ten zestaw budzi u mnie najwięcej wątpliwości. czytałem że VX z SCT11 szoruje na granicy wytrzymałości i dołożenie dodatkowych rzeczy typu kamera, guiding stanowi już wyzwanie, nie mówiąc o słabej dokładności trackowania.

Jednym słowem do wizuala jeszcze ujdzie w bezwietrzne wieczory, ale astrofoto praktycznie odpada (być może krótkie naświetlanie planet).

pozdrawiam,

Paweł

kubaman · 5 Lutego

dlatego celestron sct 9.25

Pawel.s · 5 Lutego

16 minut temu, kubaman napisał(a):

dlatego celestron sct 9.25

..albo Celestron CGEM II 1100 SCT

Właśnie chciałbym usłyszeć od osób, które miały okazję używać różnych z wymienionych wyżej kombinacji czy warto inwestować w większa aperturę i mocniejszy montaż, czy też nie ma istotnej rożnicy.

micropoint · 5 Lutego

3 godziny temu, Pawel.s napisał(a):

Dzięki Danielu,

Mój Dobson to jakieś 70kg, sama baza ponad 40. Także samemu idzie się zachetać

Dzięki za info o odraszaniu, poczytam jakie mam opcje.

pozdr.

Paweł

To spraw sobie newtona kratownicowego. Przy 16" caly teleskop będzie ważył zaledwie 32-36 kg.

Andry5 · 5 Lutego

Montaż Celestron CGEM mam i jestem niezadowolony , słabe prowadzenie w astrofotografi - odradzam

Pawel.s · 6 Lutego

15 godzin temu, micropoint napisał(a):

To spraw sobie newtona kratownicowego. Przy 16" caly teleskop będzie ważył zaledwie 32-36 kg.

Nie ukrywam że też już mnie trochę męczy skakanie w nocy na drabince Dodatkowo chce już mieć coś pod astrofoto.

pki1234 · 6 Lutego

Juz kiedyś był tutaj taki wątek, którego sens był mniej wiecej taki, że każdy astroamator zaczyna od "small portable scope", z czasem "portable i small" zaczyna być mniej ważne od apertury i na koniec apertura zaczyna być mniej ważna od zdrowego kręgosłupa :-). I tak się to koło toczy.

Moje doświadczenie jest takie, że SCT 9.25 da sie spokojnie trzymać jedną ręką na montażu, kiedy druga ręka manipuluje przy zaciskach.

I myślę że jest to graniczna waga, żeby móc dowolną ilość czasu poświęcić w ten sposób na manipulację zaciskami w ciemnościach. Z wiekszym teleskopem miałbym problem utrzymać go dowoloną ilość czasu w ciemnościach.

Ale przyznam że miałem kiedyś chrapkę na cos większego po obejżeniu tego filmu :-).

DarX86 · 6 Lutego

1 godzinę temu, pki1234 napisał(a):

Ale przyznam że miałem kiedyś chrapkę na cos większego po obejżeniu tego filmu :-).

Fajnie jeśli się ma siodło które szeroko się "otwiera". Ja musiałem wsuwać szynę od dołu. Od góry nie mogłem bo przeszkadzał uchwyt teleskopu. Przyznaję że po całej operacji ręka złożyła wniosek o urlop

Marcin_G · 6 Lutego

Miałem / mam SCT o średnicach 8, 9,25, 10 i 11 cali

8 (Meade)- bardzo mobilny, lekki maluch

9,25 (Cel) - optymalny, choć ciężki jak na swoją średnicę

10 - (Meade) - optymalny, lekki jak na 10" (tubus o tej samej masie co C9.25)

11 - krowa. Ciężka krowa, na granicy komfortowej mobilności

Optycznie - wszystkie bardzo dobre, Celestrony chyba studzą się wolniej od Meadów

Montaż, jesli celujesz w 9,25 lub C11, to NYX-101 lub odpowiednik z tych harmonicznych (oczywiście z przeciwwagą) lub Sky-Watcher CQ350.

Albo klasyka gatunku; Losmandy G11. Moooooże EQ-6 do "9-tki"?

Edytowane 6 Lutego przez Marcin_G

pki1234 · 6 Lutego

6 godzin temu, DarX86 napisał(a):

Fajnie jeśli się ma siodło które szeroko się "otwiera". Ja musiałem wsuwać szynę od dołu. Od góry nie mogłem bo przeszkadzał uchwyt teleskopu. Przyznaję że po całej operacji ręka złożyła wniosek o urlop

nawet o tym nie pomyślałem bo ja mam poczciwe IEQ45 którego siodło się szeroko otwiera.

Ale to jest kolejna porada dla kolegi @Pawel.s. Jeśli chcesz w ciemnościach montować telepa na montaż to wsuwanie go bedzie duzo trudniejsze od tego co jest pokazane na filmie.