Skocz do zawartości

Spieszmy się focić ISS...


Krzysztof z Bagien

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

SpaceX ma opracować i dostarczyć pojazd zdolny do kontrolowanej deorbitacji ISS w 2030r.

 

E, to luz...

Jak będzie im szło tak jak ze Starshipem, to nie będzie czym ISSa ściągać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo smutna wiadomość. Eksploracja kosmosu po raz kolejny cofa się w rozwoju. Najpierw zaprzestaliśmy użytkowania wahadłowców i do tej pory nie mamy nic ponad prehistoryczne kapsuły załogowe, a teraz chcemy pozbyć się ISS, nie mając żadnego następcy.

8 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

ewentualne przedłużenie istnienia ISS może wyniknąć chyba jedynie z faktu, że do 2030r. wspomniana komercjalizacja wykorzystania przestrzeni kosmicznej nie dojdzie do skutku w takim zakresie, jak przewidują obecne plany.

Czy ktoś ma jakieś wątpliwości, że ta komercjalizacja nie ma najmniejszych szans nastąpić do 2030 roku? Czy jakakolwiek firma zaczęła budować prototypy swoich stacji, czy modułów, czy jesteśmy wciąż na etapie wizualizacji i bajek dla inwestorów? Bo widząc stan obecny (jego brak) i znając historię jakiegokolwiek projektu kosmicznego, który nigdy nie zakończył się w terminie, wniosek jest chyba jasny. Już prędzej uwierzę, że nasz rząd wybuduje CPK w terminie :) 

 

Najbardziej zastanawia mnie jedno - czy decyzja o utrzymywaniu ISS do 2030 to jedynie kwestia finansowania i polityki, czy realne problemy techniczne, o których wiadomo że będą nie do rozwiązania? Bo jeśli to tylko pieniądze i polityka, to bardzo smutno patrzeć, jak takie małostkowe powody przekreślą jeden z najwybitniejszych przedsięwzięć ludzkości... Nie wierzę, że to są kwestie techniczne - już HST pokazał, że jak się chce, to można przedłużyć życie satelity bardzo długo, a ISS ma ten przywilej, że da się do niej ciągle dostarczać części i wykonywać naprawy za pomocą ludzi. 

5 godzin temu, Patryk Sokol napisał(a):

 

E, to luz...

Jak będzie im szło tak jak ze Starshipem, to nie będzie czym ISSa ściągać.

No, to jest nadzieja :) NASA spytała Muska o termin, ten mówi że 2030, ale zapomnieli że to przecież Elon Time :) 

image.png.56e650c2cada1c7ce8d79f524ade3d30.png

 

Wiem że ten mój wywód nie ma sensu i niczego nie zmieni, ale nie będę przecież pisać emaila z żalami do szefa NASA, więc popłaczę sobie tutaj :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko jedną nadzieję - że będziemy znać precyzyjną orbitę i miejsce wejścia w atmosferę i uda nam się to zobaczyć. Czy ktoś pamięta, jak to było z Mirem? Na ile dokłądne były przewidywania i jak długo trwała faza "palenia się" stacji? Czy to kwestia powiedzmy minuty, czy stacja w płomieniach potrafi zrobić np cały obieg i zobaczy ją każdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MateuszW napisał(a):

Mam tylko jedną nadzieję - że będziemy znać precyzyjną orbitę i miejsce wejścia w atmosferę i uda nam się to zobaczyć. Czy ktoś pamięta, jak to było z Mirem? Na ile dokłądne były przewidywania i jak długo trwała faza "palenia się" stacji? Czy to kwestia powiedzmy minuty, czy stacja w płomieniach potrafi zrobić np cały obieg i zobaczy ją każdy?

Z zobaczeniem pewnie będzie słabo, bo ma skończyć w Pacyfiku, gdzieś daleko od wszystkiego. Ale, patrząc na ostatni test Starshipa, pewnie będziemy mieli transmisję na żywo z samej stacji :)

 

34 minuty temu, MateuszW napisał(a):

Najpierw zaprzestaliśmy użytkowania wahadłowców

... które, choć dawały pewne unikalne możliwości i były bardzo cool, to jednak dalekie były od tego, czym miały być w założeniu - po każdym locie sporo rzeczy trzeba było po prostu wymienić w nich na nowe albo odbudować, a też i wiele z ich misji można by było zrealizować prościej i taniej "zwykłymi" rakietami. Nie mówiąc już nawet o bezpieczeństwie, bo tutaj było bardzo słabo, szczególnie jak na kosmiczne standardy.

Ale Amerykanie mają X-37B, Chińczycy mają swojego CSSHQ, Dream Chaser będzie za chwilę gotowy, ESA też coś tam myśli w tym kierunku... Więc to nie jest tak, że nic się w tej materii nie dzieje; zresztą te twoje prehistoryczne kapsuły są od wahadłowców pod wieloma względami zwyczajnie lepsze.

 

54 minuty temu, MateuszW napisał(a):

Najbardziej zastanawia mnie jedno - czy decyzja o utrzymywaniu ISS do 2030 to jedynie kwestia finansowania i polityki, czy realne problemy techniczne, o których wiadomo że będą nie do rozwiązania? Bo jeśli to tylko pieniądze i polityka, to bardzo smutno patrzeć, jak takie małostkowe powody przekreślą jeden z najwybitniejszych przedsięwzięć ludzkości... Nie wierzę, że to są kwestie techniczne - już HST pokazał, że jak się chce, to można przedłużyć życie satelity bardzo długo, a ISS ma ten przywilej, że da się do niej ciągle dostarczać części i wykonywać naprawy za pomocą ludzi. 

Jednak ISS to trochę więcej niż satelita; już pomijając stopień skomplikowania konstrukcji - jak się nagle HST posypie, to będzie po prostu szkoda, a w przypadku stacji kosmicznej kilka osób może się przenieść do krainy wiecznych łowów - pomyśl, jakie byłyby konsekwencje takiego wydarzenia, także w kontekście np. publicznego poparcia dla dalszego finansowania szeroko pojętego podboju kosmosu. Koszt utrzymywania i ryzyko związane z ewentualną awarią są tutaj po prostu nieporównywalne.

Pewnie, że jakoś tam by się dało to dalej ciągnąć, ale po pierwsze Ruscy i tak się wypisują w 2028 i już to będzie dużym problemem, a po drugie - to jest technologia z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku i do tego przewidziana na 30 lat, które to 30 lat zaraz właśnie upłynie. Wielu rzeczy nie da się w prosty sposób naprawiać czy wymienić, choćby głównych kratownic, które całą stację trzymają w kupie. Stacja okrąża Ziemią w ok. 90 minut, w tym czasie raz jest w pełnym słońcu, a zaraz potem w cieniu, więc zmiany temperatury są dość duże; do tego na takiej wysokości atmosfera zawiera sporo atomowego tlenu, który zapewne chce reagować ze wszystkim co się da - no nie jest to super przyjazne środowisko z punktu widzenia wytrzymałości materiałów.

Ja wiem, że romantyzm całego przedsięwzięcia i w ogóle, i że bez ISS na niebie będzie jakoś nie tak, ale to jest chyba - stety czy niestety - jedyne racjonalne rozwiązanie. Podejrzewam, że deorbitacja nieco odsunie się w czasie, może o kilka lat - ale że w końcu trzeba będzie ISS zutylizować to wiadomo było już od dawna, w zasadzie od samego początku.

A kwestie finansowe są w sumie bardzo istotne - budżet NASA i pozostałych agencji kosmicznych jest ograniczony i w którymś momencie trzeba się zastanowić, czy te pieniądze nie mogłyby być lepiej wykorzystane.

 

Zresztą, HST też wkrótce czeka zapewne podobny los, choć w jego przypadku podniesienie orbity byłoby wielokrotnie prostsze, więc może...

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, MateuszW napisał(a):

Eksploracja kosmosu po raz kolejny cofa się w rozwoju

co prawda w ciągu 25 lat swojego istnienia stacja przeleciała jakieś 6000 milionów kilometrów (40 AU!) ale w kwestii eksploracji kosmosu to jednak było tylko kręcenie się w kółko ^_^

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szuu napisał(a):

co prawda w ciągu 25 lat swojego istnienia stacja przeleciała jakieś 6000 milionów kilometrów (40 AU!) ale w kwestii eksploracji kosmosu to jednak było tylko kręcenie się w kółko ^_^

Cała eksploracja kosmosu polega na lataniu w kółko, czasem tylko zmienia się długość półosi :) 

4 godziny temu, Paether napisał(a):

Jestem ciekaw, czy Chińczycy stwierdzą, że może warto złożyć na orbicie jakiegoś Tiangonga Ultra, choćby dla celów propagandowych. Jeśli nie oni, to chyba nikt. Elony mają inne priorytety.

Podświadomie liczę na kolejny wyścig kosmiczny. Chińczycy coś wybudują, a Amerykanom będzie głupio być gorszym :)  Niestety, jedynym co realnie pcha astronautykę w rozwoju to rywalizacja. No i kasa w przypadku Muska, ale to wariat jest :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.