Skocz do zawartości

CGEM


piotrs

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam przyjemność przedstawić Wam CGEM - nowy montaż Celestrona, którego jestem od niedawna posiadaczem. Poprzednio byłem użytkownikiem HEQ-5. Do zmiany skłoniły mnie dwie cechy nowego montażu:

- spodziewane lepsze parametry prowadzenia, to się jeszcze musi potwierdzić w praktyce – to że nie spróbowałem to przez chmury i przez pracę :-(

- możliwość alignowania montażu bez bezpośredniej widoczności Gwiazdy Polarnej (a więc nie mógł to być EQ-6).

 

Zacznijmy więc opis.

 

Pudełka

 

Poniżej porównanie pudeł HEQ5 i CGEM. Widać że o ile porównywalne jest pudło z nogami, to karton z głowicą jest co najmniej dwa razy większy

DSC06031.jpg DSC06118.jpg

 

Teraz otwieramy:

DSC06119.jpg DSC06123.jpg

W pudle ze zmontowanymi dwucalowymi nogami jest też jeden odważnik około 7kg. Drugi odważnik można dokupić. Półka na okulary w statywie jest chyba całkiem identyczna jak u SkyWatchera.

W drugim pudle z głowicą jest cała reszta. Głowica jest zawinięta w folię i bardzo dobrze obłożona dookoła sprężystą gąbką. Cechą charakterystyczną głowicy jest to, że pręt przeciwwagi jest przykręcany (nie chowa się do środka jak w HEQ5) oraz że w postaci spakowanej pokrętła regulacji azymutu są wykręcone.

Tak to wygląda zmontowane w cały setup:

DSC06132.jpg

 

 

Wypatrzone smaczki konstrukcyjne

 

1. Podstawa głowicy ma wkręcany - a nie odlewany z całością - bolec ustalający głowicę na kierunek Pn. Dzięki temu jeśli zostanie złamany można go wymienić zamiast kupować cały nowy element.

DSC06121.jpg

 

2. Kabel zasilający ma gwintowe zabezpieczenie przed przypadkowym wypadnięciem.

DSC06127.jpg

 

3. Głowica ma znaczniki pozycji „zerowej”. To przyspiesza alignowanie.

DSC06129.jpg

 

4. Przeciwwaga jest w dwóch miejscach wypłaszczona na obwodzie. Myślałem że to taki kaprys designerski, ale okazało się że to rzecz przemyślana. Dzięki temu jak postawić ją na podłodze to się nie turla!

DSC06130.jpg

 

5. Skala szerokości geograficznej ma bardzo precyzyjną wskazówkę.

DSC06131.jpg

Dzięki dużym gałkom i chyba nieco innej niż w EQ5/EQ6 konstrukcji, regulacja szerokości geograficznej jest bardzo łatwa i przyjemna.

 

6. U podstawy głowicy jest poziomica z bombelkiem. Teraz już nie musze wozić ze sobą poziomicy.

DSC06138.jpg

 

7. Pilot ma swoje mocowanie nie na półce na okulary, tylko na jednej z nóg. Dzięki temu łatwiej jest wkładać i wyjmować z półki okulary.

 

8. Jedna z ważniejszych cech montażu: mocowanie teleskopu do głowicy jest nie za pomocą dovetaili tylko z pomocą 3” systemu Losmandy. Jest to znacznie sztywniejsze połączenie.

 

 

Soft pilota

 

Temat jest bardzo obszerny, pozwolę sobie zaznaczyć tylko wybrane funkcje.

 

1. Katalog obiektów zawiera około 40 000 pozycji, w tym np. takie rarytasy jak obiekty Abell lub specjalna mieszanka pt „CCD objects” (o ile dobrze pamiętam SynScan ma „tylko” 13 400 obiektów).

 

2. Pilot akceptuje nie tylko współrzędne geograficzne ale i nazwy miast.

 

3. Ostatnio wpisane dane są pamiętane. Dotyczy to także alignacji! Można w dowolnym momencie wyłączyć montaż (celowo lub przez omyłkę) a potem bezboleśnie wrócić do pracy (o ile nie przestawiło się całego montażu ani głowicy).

 

4. Jest tryb alignacji pt. „Solar System Align”. Punktami odniesienia są wtedy planety i Księżyc. Dzięki temu można przejść przez alignację jeszcze za dnia.

 

5. Funkcja „Precise GoTo”: jeśli chcemy znaleźć coś wyjątkowo trudnego do odszukania, to po wpisaniu jego numeru katalogowego lub współrzędnych, montaż może na naszą prośbę zalignować się dodatkowo na automatycznie wybranej najbliższej naszemu obiektowi jasnej gwieździe.

 

6. Można zdefiniować z jakiego kierunku głowica będzie podchodzić do obiektu podczas ustawiania się na niego. W ten sposób można zdefiniować kierunek z którego montaż będzie dojeżdżać już po wykasowaniu luzów.

 

7. Funkcja Tour. HEQ5 też taką ma, ale tu jest to lepsze, ponieważ kolejno wybierane obiekty są obok siebie. W HEQ5 przy wybieraniu kolejnych obiektów odbywało się latanie od horyzontu po horyzont.

 

8. Jest tu też dodatkowa funkcja która pozwala na wyszukiwanie obiektów z katalogu tylko w obrębie wybranego gwiazdozbioru. Jest to dość wygodne jeśli mamy ograniczone pole widzenia nieba, wtedy można zawęzić obszar zainteresowań do wybranego gwiazdozbioru.

 

9. W przypadku długo trwających obserwacji można podmienić jedną z gwiazd uprzednio użytych do synchronizacji z niebem, a znajdujących się już pod horyzontem, na nową gwiazdę np. na wschodzie. Jest to możliwe bez przechodzenia przez cała procedurę aligancji.

 

 

Inne ciekawe cechy montażu

 

1. Max prędkość 5 deg/sec – jest wtedy nieco głośny ale za to szybki. Kiedy działa tracking prawie wcale go nie słychać.

 

2. Użytkownik może zapisać aż 400 swoich obiektów.

 

3. Przechodzenie przez Meridian - można wybrać jedno z czterech różnych zachowań głowicy:

a ) przy dochodzeniu (slew) do obiektu utrzymuj bieżące położenie (czyli czy przeciwwaga ma być ze strony wschodniej czy z zachodniej). Takie położenie zostanie przy trackingu utrzymane aż do zdefiniowanych przez użytkownika limitów

b ) preferuj zachodnie – jeśli obiekt jest widoczny z obu pozycji głowicy, to przy dochodzeniu (slew) do obiektu zostanie wybrane zachodnie położenie.

c ) preferuj wschodnie – j.w. tylko wschodnie

d ) wyłączone – przy dochodzeniu (slew) do obiektu montaż sam wybierze stronę wzgl. głowicy, ale w czasie trackingu położenie to zostanie utrzymane aż do zdefiniowanych przez użytkownika limitów

 

4. Można zdefiniować limity dla trackingu, więc teleskop nie uderzy w statyw (mozna iść spać!!).

 

5. Permanentny PEC. Po „nauczeniu” montażu, dane PEC są pamiętane nawet po jego wyłączeniu.

 

6. Procedura szukania kierunku Północnego. Po alignacji na kilka gwiazd montaż wskaże gdzie jego zdaniem jest wybrana gwiazda przy założeniu że jest ustawiony dokładnie na Pn (czyli wskazuje jej położenie wzgl. swoich osi). Załóżmy że nie trafia (co zwykle ma miejsce), wiec trzeba manipulując mechanicznie głowicą (szerokość geograficzna i śrubki regulacji na Pn) wprowadzić gwiazdę na centrum pola widzenia. I już. To właśnie dlatego CGEM nie ma w standardzie lunetki biegunowej – nie jest do niczego potrzebna!

 

Wady

 

- Twarde nóżki statywu. HEQ5 ma gumki – to jest mniej agresywne dla podłogi w domu i redukuje wibracje podłoża.

- Sprzęgła są jakby za słabe? No nie wiem, muszę jeszcze do tego przywyknąć. W HEQ5 dawało się mocno dokręcić, tu jakoś nie bardzo ...

- z montażem dostałem CDROM z softem Celestrona (NeXRemote) – i tu niespodzianka: z wirusem (trojan) !!!! (Celestron mi odpisał że to fałszywy alarm)

 

Odczucia nowego użytkownika

 

- Montaż jest większy i cięższy od HEQ5. Ociera się o trudności przy przenoszeniu. Zapomnieć trzeba całkowicie o dźwignięcie tego z przeciwwagami i teleskopem.

- Przyjemne było to, ze odpalenie zdalnego sterowania z Cartes du Ciel zajęło kilkanaście sekund, poszło bez żadnych zacięć. Co więcej nie było żadnych konfliktów z pozostałymi - częściami mojego zestawu.

- Sterowanie HEQ-5 z Cartes du Ciel było sprawne, lecz czasami niezbyt dobrze wychodziła synchronizacja i obiekty nie zawsze znajdowały się w centrum pola widzenia. Czasami dochodziło do tak dużych błędów, że obiekty były oddalone od pola widzenia i kilka jego rozmiarów. W przypadku CGEM synchronizacja z mapą działa perfekcyjnie.

 

Podsumowanie

 

- Montaż wygląda na dopracowaną i przemyślaną konstrukcję. Występuje tu masa szczególików które robią różnicę.

- Do uzupełnienia w recenzji pozostaje wykonanie pierwszych zdjęć, pomiaru PE i podatności przebiegów PE na guiding

- Ciekawostką jest to, że CGEM jest w USA tańszy od ich EQ-G Oriona (a naszego EQ-6 SkyWatchera), W Europie (i w Polsce) CGEM jest około 2x droższy do EQ-6.

- Wygląda na to że CGEM jest najdroższym z najtańszych montaży i jako taki godny jest polecenia dla osób szukających wyższych osiągów ale w niższej klasie sprzętu.

 

To na razie tyle „na gorąco”, póki co teoretycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stabilność setupu jest pewnie też dużo wieksza?

Póki co to moja ocena wynika tylko z obserwacji zachowania całości jak w nią trącić. Wtedy subiektywnie oceniam to, jako sztywniejsze niż z HEQ5. W szczególności sztywność połączenia w systemie losmandy daje dużo teleskopowi głównemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie mnie nie posłuchasz, ale żeby nie było, że nie mówiłem ;)

 

Sugeruję przeniesienie guidera na "barana". Odpadnie Ci 80% ugięć, które na ogół powstają na obejmach. Po prostu układ teleskop-guider będzie pracował razem. Ten typ ugięć widoczny jest przy długich ekspozycjach (>5-10 min).

 

Wiem, że każdy dąży do takiego równoległego posadowienia guidera, bo pewnie fajnie to wygląda (sam tak robiłem), ale różnica jest naprawdę znacząca - w szczególności przy newtonach.

 

Niestety - przy takim układzie (co możesz sobie sprawdzić) guider siedzi jak skała, a newton pracuje na obejmach (zawsze, jeżeli nawet tego bardzo nie widać). Stąd moja sugestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Sugeruję przeniesienie guidera na "barana"...

 

Wiem że masz rację, ale jeszcze moja ciemna strona ma górę nad jasną ;-) - czyli: to jest ładne i łatwiejsze - jak powiedziałeś.

 

Jest jeszcze jedna sprawa - jak to dam "na barana", to zwiększy się masa oddalona od osi, więc trzeba będzie dać więcej odważników. W HEQ5 już nie było na to nośności. W CGEM już pewnie jest, ale chcę się jeszcze upewnić.

 

Kupując poprzeczkę na dwa teleskopy myślałem o tym, że przejście "na barana" da się jeszcze zrobić. Pewnie jeszcze do tego dojrzeję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie fakt, że znaczniki wyglądają jak tanie naklejki (podobnie jak w CG5). Mogą się przesunąć nieznacznie z czasem np. na skutek ocierania.

No i nie chce Cię martwić, ale jeśli 'wbudowana' poziomica tak trzyma 'poziom' jak w CG5 to za jakiś czas trzeba będzie ją wyregulować :(

Pozdr,

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie fakt, że znaczniki wyglądają jak tanie naklejki (podobnie jak w CG5). Mogą się przesunąć nieznacznie z czasem np. na skutek ocierania.

No i nie chce Cię martwić, ale jeśli 'wbudowana' poziomica tak trzyma 'poziom' jak w CG5 to za jakiś czas trzeba będzie ją wyregulować :(

Pozdr,

:Beer:

 

No tak, jednak co chińczyk to chińczyk - jak zwykle :Boink:

Ale i tak się cieszę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Na szybko wstępne wyniki pomiaru PE, bez guidingu.

PE_CGEM_Alkaid_1200.jpg

PE_CGEM_Alkaid_Alnath_520.jpg

 

Testowane na Alkaid 1200 sek i Alnath 520 sek.

 

Przebiegi są dość gładkie i to chyba znaczy podatność na guiding, ale +/- PE nie wygląda dobrze (żeby nie powiedzieć że okropnie) ...

Co o tym myślicie?

Edytowane przez piotrs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wielkie za te wykresy,

a może nie wyważyłeś teleskopu?

bo najbardziej martwi jednak ta gwałtowność opadania

a co na nim wisiało?

pozdrowienia

 

Wisiało to co na zdjęciu parę postów powyżej, czyli ze 14 kg. Wyważenie było OK. Nie za dobrze była zrobiona aligancja na Pn. Nie wiem czy na ogniskową nie wpłynęło MPCC

Powtórzę jeszcze te pomiary. Będzie też (mam nadzieję) okazja na zlocie.

W sumie to lekka załamka ...

Edytowane przez piotrs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mpcc niema wpływu na ogniskową, to płaskie szkiełko "zaokrąglone" przy krawiędziach

ale wracając, Piotrze nie jest tak źle, choć rzeczywiście wygląda na poziomie trackingu eq6

ale i eq6 da sie focić :)

wgrasz PEC'a i będzie dobrze

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocne marki :rolleyes::Boink:

Ale co się dziwić jak dawno nieba nie było.

 

CGEM był przeze mnie testowany po raz pierwszy. Coś nie tak poszło z alignacją - nie wiem dlaczego chciał żebym zrobił ją po raz drugi, a potem gwiazda dryfowała. Załóżmy że muszę się nauczyć jak to obłaskawić. Może będzie lepiej, ale widać że sprawa wymaga pewnego wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Na szybko wstępne wyniki pomiaru PE, bez guidingu.

PE_CGEM_Alkaid_1200.jpg

PE_CGEM_Alkaid_Alnath_520.jpg

 

Testowane na Alkaid 1200 sek i Alnath 520 sek.

 

Przebiegi są dość gładkie i to chyba znaczy podatność na guiding, ale +/- PE nie wygląda dobrze (żeby nie powiedzieć że okropnie) ...

Co o tym myślicie?

No błagam ....

 

WYKRESY z OPCJĄ SMOOTH SĄ ABSOLUTNIE NICCCCCCC!!!! NIE WARTE....

 

niech ktoś zlikwiduje tą opcję z tego programu bo prowadzi do patologii...

 

Jeszcze raz:

1. o guziku smooth zapominamy.

2. wykresy pokazujemy z opcją RAW jesli pokazujemy wyniki guidingu

lub

3. wykresy pokazujemy z opcją Remove line trend jesli pokazujemy wyniki pomiaru PE.

4. o guziku smooth możemy sobie ewentualnie przypomnieć przy wstepnej analizie wykresu PE jeśli zastanawiamy się czy taki wykres kwalifikuje się do wgrywania do PEC montażu, ale i tak ktoś kto wgrywa PEC będzie pewnie korzystał z doskonalszych programów do analizy wykresów ( np Pempro... własciwie tylko Pempro ) niż ten...

 

Tyle razy już to było tłuczone a stary mit guzika smooth dalej wisi w podświadomości astro-użytkowników....

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przy okazji tego co teraz piszecie mam taką prośbę, czy mógłby ktoś napisać jakiś tutorial jak we właściwy sposób mierzyć PE, przeprowadzać analizy zgrywać/wgrywać PECa, jakie programy są do tych celów odpowiednie. Powiem szczerze, że jak dla mnie to jest obecnie czarna magia :blink: . Poza tym może jak by się wprowadziło jakiś standard to i późniejsze porównania i testy sprzętu poszczególnych użytkowników byłyby bardziej miarodajne i nie byłoby tłumaczenia, ża ja to robiłem inaczej niż ty i że mój sposób jest lepszy twój.

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm...., trochę jednak spory ten błąd. Mój heq5 jak go dobrze wyregulowałem to spokojnie mieści się w +-20, max błąd to miałem do 25. A może trzeba się nieco pobawić jego przekładniami?

Mam nadzieję że uda się to poprawić. To było pierwsze pierwsze uruchomienie i pewnie popełniłem parę błędów. Popracuję jeszcze nad tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, w nocy z piątku na sobotę posiedziałem nad montażem i zrobiłem kilka doświadczeń (zeszło się do 4-ej nad ranem). Nie wykonałem zakładanego planu, ale i tak materiał jest spory. Zdarzyło się też niestety kilka wyników które nie są jednoznaczne albo były czymś zakłócone. Tak, czy siak publikuję tu wyniki takie jakie są, nie zmanipulowane i nie tendencyjne.

 

Seria 1: Punkt wyjściowy - CGEM na surowo, bez PEC, bez guidera

cgem_PE_Alkaid_surowe1.jpg

cgem_Menkalina_surowe2_popoprawcePn.jpg

 

Seria 2: CGEM z guiderem

a ) regulacja co 5 sekund

cgem_PE_Menkalina_guider5sek.jpg

 

b ) regulacja co 3 sekundy

cgem_PE_Menkalina_guider3sek.jpg

 

c ) regulacja co 1 sekundę

cgem_PE_Menkalina_guider1sek.jpg

 

Seria 3: CGEM bez korekcji PEC i z wgraną korekcją

a ) bez PEC

cgem_PE_Castor_bezkorekcjiPEC.jpg

 

b ) z wgranym PEC

cgem_PE_Castor_zkorekcjaPEC.jpg

PEC wykonałem ręcznie, tzn. przez 8 minut (co zapewnia soft CGEM-a) za pomocą strzałek pilota korygowałem położenie obrazu gwiazdy uzyskanego przy pomocą kamery. Obraz miał nałożony celownik (reticle). Chyba to nie jest najlepsza metoda i zapis PEC który tak zrobiłem nie za bardzo pomógł. Wygląda jakby zaczął działac po 800 sekundach???

 

Seria 4: CGEM z guiderem 1 sek w wersji z PEC i bez

a) z guiderem 1 sek i bez PEC

cgem_PE_TaniaAustralis_guider1sek_bezKorekcjiPEC.jpg

 

b ) z guiderem 1 sek i z PEC

cgem_PE_TaniaAustralis_guider1sek_zkorekcjaPEC.jpg

 

WNIOSKI:

- guider daje tym lepsze efekty im działa częściej (ma ktoś jakieś uwagi? To chyba punkt który może wywołać dyskusję)

- PEC do poprawki - coś mi się tu nie udało

- w wersj PEC jaką teraz mam (czyli chyba nie udane) PEC kłóci się z guiderem i nie ma sensu używać ich razem.

 

Wynik w wersji z guiderem co 1 sek PE +4/-3.5 to chyba zupełnie nieźle (przynajmniej jak na drugi dzień używania) ?

Ciekawe co to tam sie wybija w okolicy 180 sek na wykresach widma (FFT)?

 

Proszę o komentarze i o podpowiedzi co jeszcze można zrobić żeby było lepiej.

Edytowane przez piotrs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze niechcę Cię martwić, ale

wynik w wersji z guiderem co 1 sek PE +4/-3.5 to chyba zupełnie nieźle?

są do przyjęcia, ale do obektywu szerokątnego, a nie teleskopu

 

z poprawnie guidowanym montażem powinieneś mieć PE na poziomie 0,1-0,3 pixela rms (znaczy średniego w ciągu 4-5 minut) z pikami nie przekraczającymi +-0,5 piksela, słownie: pół pixela

 

coś musisz źle robić, albo montaż jest uszkodzony, bo takie wyniki są nie do zaakceptowania

przelicz sobie rozdzielczość swojej kamery i teleskopu w arc sec / pixel i będziesz wiedział jaki może być akceptowalny błąd prowadzenia, żeby gwiazdki były punktowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mój gust tez jest do dupy.... ale nie przejmuj się. Będzie dobrze.

 

Zacznijmy od nowa.

Po pierwsze : czy guidingujesz/mierzysz PE - kamera, teleskop i jak soft.

 

Po drugie: nie przejmuj sie

 

Po trzecie: pokaż jeszcze raz wykres PE w wersji "removed lin trend" ale zbliżenie ( w PEASie jest taka opcja robienia zoomu ) na jakiś fragment wykresu PE tak by skala w pionie była gdzieś +/- 5/8arcsec a w poziomie jakieś 60-120s ... przyjrzymy się temu co się tam dzieje w tych nadrobniejszych skokach rzędu 2-10s . Nie interesuj się narazie tym co sie wbija w 180s bo to nie jest problem. To, że montaż ma +/-20 to też nie problem aż taki jak go malują ( sam malowałem ). Najgorsze i w sumie kluczowe są najdrobniejsze wahania ( używając terminologii Adama_J "ziarnistość" ) ... po to krzycze o wykresy w RAW.

 

Po czwarte: olej kompletnie PECa ... zrobić dobry wykres PECa łatwo nie jest a już zupełnie nie uda ci się tego zrobić ręcznie. Do tego potrzbujesz PEMPro które współpracuje z Maximem itd... Generalnie PEC ma służyć ci dopiero wtedy jak opanujesz guding w 100% i po to by przestać używać guidingu ( na swój sposób ) ,.... generalnie jest to kolejny krok wtajemniczenia.

 

Do pomiaru PE polecam ci użyć MAXIMDLa lub PHD w których robisz kalibrację i włączasz guiding ( z zapisem logu ) ale agresivness ustawiasz na 0 ( zero ) przez co korekty nie są wprowadzane a dane wędrują do pliku. Po to by potem odczytac dane z tego logu namówiłem pewnego francuza aby naspiał programi do konwersji logów Maxima do PEASa ( http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...679&hl=peas ). Chodzi o to, że oba te programy mają subpixelowanie dość dokładne ( Guidemaster ma tylko 1/10 px ) i ogólnie są standardem.

 

A dzis nagraj na spokojnie jeszcze raz PE z przebiegami po 3 obroty ślimaka ( jakaś 1H ) dla czasu 3s i 5s ... innych czasów nie ma sensu. Przypominam, że PE jak i kalibrację guidingu robi sie na gwieździe na południu i o deklinacji bliskiej 0 (zero). Kamerkę ustaw tak by kąt obrotu względem RA/DEC był 0*, 90*, 180 lub 270*.

 

Nie wierze, że nie da sie na tym montażu zejść poniżej +/-3arcsec peak-to-peak skoro mi się udało to na EQ5 z GOTO LJ... teraz na EM200 guidingując na skyluxie (sic!) i webcamie SC3 mam +/-1.3 arcsec peak-to-peak wiec i webcamem się da, choć trudniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philips, dzięki za rzeczową odpowiedź. Będę działać dalej ... Z tego montażu musi się coś dać wycisnąć :szczerbaty:

Żeby nie było że to totalna kicha, to muszę powiedzieć że montaż jest dość sztywny i obraz bardzo mało reaguje np. na oparcie się ręką o głowicę albo na zawadzenie kurtką o teleskop.

 

Powiększenia:

 

1) bez guidera

cgem_Menkalina_surowe2_popoprawcePn_powiekszenie.jpg

 

2) z guiderem 1 sek

cgem_PE_Menkalina_guider1sek_powiekszenie.jpg

 

3) z guiderem 3 sek

cgem_PE_Menkalina_guider3sek_powiekszenie.jpg

Edytowane przez piotrs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wygląda dobrze...Czy są w sieci jakieś wiarygodne opracowania tego montażu?. Jeśli to norma - to jest to montaż tylko dla planeciarzy i wizuala. Ale być może ten egzemplarz jest wadliwy i wtedy można go reklamować?. Wykresy sugerują wadę łożyskowania ślimaka. Być może producent stosuje tanie, delikatne łożyska bardzo podatne na uszkodzenia podczas montażu? ( wystarczy za moco docisnąć i już bieżnie są uszkodzone!).

P.S.

Zauważyłem pewną cechę odróżniającą produkty made in China i made in USA. Te pierwsze są bardzo ładne zewnętrznie. Amerykańskie często wyglądają jakby je kowal robił- ale to co ma być precyzyjne, jest wykonane z najlepszych materiałów przez najlepsze firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.