A ja dalej z uporem maniaka będę się trzymał tego, że ta zabawka tylko zniechęci potencjalnego astroamatora. Choćby właśnie z powodu ceny. Policzmy. Galileoskop 140zł. Do niego, jak powiedział qubus, niezbędny jest statyw. Kolejne 30zł. Razem 170zł. Parametry teleskopu 50/500. Jakość obrazu - opisał qubus. Teraz konkurencja http://www.allegro.pl/item759167891_teleskop_astronomiczy_70300_idealny_na_prezent.html Sprzęt kompletny, gotowy do obserwacji. Jakość obrazu pewnie porównywalna. Mam ETX 70 i podejrzewam, że będzie podobnie. Cena 69zł. Można kupić dwa i jeden rozbić młotkiem, żeby pokazać co jest w środku. I jest to cena po cłach, vatach, shippingach i po czym tam jeszcze... A nie sądzę, żeby to było produkowane gdzieś indziej niż w Chinach. Chodzi mi o to, że jeśli już ma to być teleskop dla każdego początkującego, oraz dla tych co chcieliby zobaczyć to , co Galileo, to niech kosztuje 50zł. Bo za tę cenę na pewno bym się nie czepiał.