pki1234

To były fajne czasy :-) Pamiętam jaka dyskusję wywołałem sporo lat temu na tym forum z moim pierwszym teleskopem zbudowanym na MTO 1000 gdzie za wyciąg okularowy posłużył mi mieszek fotograficzny. Nie chciałem ryzykować kupowania Tała bo to były całkiem spore tuby. Jedną śrubą zamocowałem MTO do dovetail'a, drugą zamocowany był mieszek. Co bardziej doświadczeni pewnie od razu sobie wyobrażą jakie z tym były problemy, a ja wtedy myślałem że kupiłem uszkodzone MTO :-). A propo historii to myślę że niektóre technologie, które wówczas były używane nie wymarły i jeszcze długo nie wymrą. Szukacz Telrad to dla mnie dalej jedno z częściej używanych rozwiązań do szybkiego celowania tam gdzie chcę aby patrzył teleskop. GoTo to nie to samo - nie robi takiego wrażenia na młodzieży co Telrad :-)

a ja spróbowałem skopiować kadr jalego ale Nikonem. Rosyjski poczciwy Jupiter 200mm f/4. Stackowałem 20 2-sekundowych klatek pierwszy raz życiu DSSem :-) i pierwszy raz bawiłem sie krzywymi. Coś takiego wyszło.

dopisuje sie, szczegóły privem

poczytaj o projekcji okularowej. to co kolega wessel i tyson pokazali to właśnie do tego służy.

ok, to ja zacznę chociaż mało tu piszę... :-) nie wiem czy sie nie powtarzam bo być może gdzieś na forum ten temat został poruszany. Ale do rzeczy: patrząc na takie wpisy: albo na takie wpisy: http://astropolis.pl/topic/51607-jak-obliczyc-winietowanie-okularu/?do=findComment&comment=600329 i ze swojego skromnego doświadczenia obserwacyjnego zauważyłem że subiektywna ocena jakości obrazu z okularu używanego z danym teleskopem nie do końca może się pokrywać z jego opisem / rekomendacjami / ceną jakie widzimy w internecie. Zachwalane przez sprzedawców okulary czasem okazują się kompletną klapą (nie mam na myśli tu żadnego konkretnego okularu) a poza tym często sporo kosztują. Ja na przykład mam w swoim zestawie kilka okularów z wyższej półki ale zawsze bardzo chętnie wracam do Celestrona OMNI 40 mm. I mogę z nim siedzieć długie godziny z okiem przyklejonym do muszli czego niestety nie mogę powiedzieć o okularach Televue. Swego czasu też miałem problem z uzasadnieniem sobie dlaczego mój Televue winietuje z moim SCT. Może brak mi wiedzy i czasu żeby to zgłębiać i wyliczać więc się poddałem. To o czym pomyślałem czytając zacytowane wpisy to temat w rodzaju: "Subiektywna ocena obrazu dawanego przez okulary z danym teleskopem" Innymi słowy: podaj co używasz z czym i jak to oceniasz i dlaczego. Myślę że dla początkujących adeptów którzy planują zakupy sprzętu taki wątek mógłby być pewnego rodzaju hitem. Jeszcze raz zaznaczam "SUBIEKTYWNA ocena" :-) do uszczegółowienia zasady co trzeby by było podać.

Ja prawdę mówiac nie rozumiem co miałoby na celu ograniczenie handlarzom korzystania z forum? 1. Czy obiniżaja oni wartość tego forum jaka ktoś chciałby budować? Myśle jest wielu którym się to może podobać bo maja w jednym miejscu opinie i ogłoszenia w cenach niższych niż w sklepie. 2. Ja tu dużo nie pisze I myślę ze jest wielu takich. Konto mam wystrczajaco długo żeby zauważyć jakaś niechęć miedzy AP i AM. Smutne to jest jak sie czyta takie posty, gdzie ta niechęć sie objawia ale przyznaje że na AM ta niechęć też jest. Myśle ze wprowadzenie wspomnianego ograniczenia, jakikolwiek by nie miało cel, sprawi że spadnie wasza/nasza popularność. Nie podejrzewam ze ktoś z adminow ma watpliwości podatkowe w stosunku do handlujacych ;-). Przepraszam też tych, których razi brak nosówek ale nie umiem ich wpisac na dotykowej klawiaturze :-/.

Oferta nadal aktualna. Ponieważ były pytania na pv dlaczego preferuję odbiór osobisty więc wyjaśniam że dla "mojego lepszego samopoczucia" że nie zdarzy się coś na co ja nie mam wpływu :-) i dla bezpieczeństwa przesyłki. Jestem pierwszym właścicielem montażu, ale kartony i styropiany wyrzuciłem w czasie przeprowadzki. Mogę pozawijać go obficie w folię bombelkową i papiery jednak styropianów nie stworzę :-(. Zapraszam bo montaż jest na prawdę w bardzo dobrym stanie. Piotrek

Jak ktoś wcześniej zauważył w komentarzach do tego artykułu - można mieć po takiej wizycie doła albo nie, bo można być zafascynowanym "apokaliptycznym klimatem". Fascynacja by prawdopodobnie nie była taka duża gdyby to dotyczyło nas bazpośrednio. Dla większej refleksji polecam Ci też odwiedzenie Żarnowca gdzie miała stanąć polska elektrownia jądrowa, której budowa została wstrzymana po wybuchu w Czernobylu. Może nie jest to tak ciekawe i spektakularne jak Zona bo nie ma tam przewodników i "wycieczek". Pozwala sobie jednak zbudować wyobrażenie o ilości pieniędzy, która została bezmyślnie utopiona bo wstrzymano projekt do którego teraz próbuje sie powrócić. Zdaję sobie sprawę że to jest subiektywny odbiór - ale dla mnie Zona to pomnik ludzkiej głupoty, braku wyobraźni i odpowiedzialności za to co się robi, co skutkuje potem nieobliczalnymi skutkami. Ktoś kto wie co znaczy wyłączyć systemy bezpieczeństwa ("na czas testów" :-) ) w takich jednostkach wie o czym mówię.

Witam wszystkich Sprzedam kompletny montaż EQ5. Montaż praktycznie nie nosi śladów używania, choć niedługo stuknie mu jubileusz od czasu kiedy go kupiłem. Używany był głównie balkonowo i ogrodowo do obserwacji i planetarnego foto. Wieszałem na nim MTO 1000 i Tała 100. Sprzedaję bo przesiadam sie na coś o większym udźwigu. W komplecie praktycznie wszystko co można dla takiego montażu kupić: - Solidny statyw z półeczką na akcesoria - Dwie przciwwagi po 5 kg - Lunetka biegunowa - Napęd w dwóch osiach z pilotem CELESTRON - Dovetail Stan oceniam na bardzo dobry. Jedyne co się może rzucić w oczy to pęknięty plastik na jednej śrubie dociskowej przeciwwagi (widoczne na zdjęciu). Odkryłem to parę lat temu i nie zauważyłem żadnego wpływu na siłę docisku śruby. Plastik trzyma się twardo metalu a pęknięcie prawdopodobnie zostało zrobione jeszcze zanim go kupiłem. Cena jaka mnie interesuje to 1500 PLN do niewielkich negocjacji. Ponieważ nie mam do niego kartonów preferuję odbiór osobisty w okolicach Piaseczna. W rozsądnych odległościach mogę rozważyć dowiezienie sprzętu. Chętnych zapraszam na priv. Piotrek

trzy światełka a tyle zamieszania spowodowały w sieci... :-) ...a moze to był nazwyklejszy drone, (lub inaczej multikopter). :-)

przy tak pieknych piankach moja walizka z pianki kupionej u najzwyklejszego tapicera wyglada troche ubogo ale za to bezpiecznie przechowuje okulary wszelkiej grubosci i wilelkosci. Potrzebna tylko odpwiednia gleboka walizka a pianka to najmniejszy problem. Jesli dobrze pamietam pianke grubosci 10 cm lub wiecej dostalem od tapicera za 10 zl. Co i tak bylo wygorowaną cenę biorac pod uwage ze dla niego to byly "scinki" :-)

Ja też sie kiedys nacialem na poddobny przypadek ale z innym kolegą. W moim jeden kolega zachwalał obiektyw z piekną obejmą umożliwiającą przymocowanie go do statywu fotograficznego. Okazalo się ze obejma jest ale chamsko przylepiona do obiektywu klejem co sprawialo ze obiektyw byl prawie dwa razy cięższy niż bez obejmy a ustawianie ostrości przy obiektywie przymocowanym do statywu wymagało kręcenia aparatem. Normalnie odlot. Zeby sie takich transakcji ustrzec bardzo dobrą praktykę mają na forum nikona. Forum publikuje liste zaufanych ludzi z różnych rejonów Polski, których forumowicze mogą poprosić o opinię przed zakupem jesli pojawia sie produkt z tamtego regionu. Zaufany odwiedza sprzedawcę w swoim regionie po czym mowi czy warto czy nie warto. Może cos takiego by zmiejszyło listę niezadowolonych. Piotrek

Super inicjatywa, szczerze popieram, chociaż w tym terminie wiem że nie mam szans na przyjście. Dlatego licze na to że sie pogoda skiepści albo że za jakis czas powtórzycie takie spotkanie. Pozdrawiam

Ja u znajomego widziałem filmik z jego własnego ogródka, na którym zaskroniec zaatakował żabę od przodu. To był dopiero "spektakl". Męczył się z nią przez prawie 20 minut, bo...., kto zganie?,.... żaba się tak nadmuchała że była wielkości piłki do tenisa, albo jeszcze większa. Głowę miała w paszczy zaskrońca a na zewnątrz wielki balon :-) Ale też udało mu się biedaczkę pożreć, z tym, że dużo dłużej znią walczył niż ten na zdjęciach.

i jeszcze na koniec Nikon poszedl w ruch. Pojedyncza klatka lekko ruszona waveletami w Irisie i poprawiony kontrast w PaintShopie. ISO400, 1/30 sec. Optyka tak jak powyżej. spore rozmiarowo zdjecie.

Pobawiłem się jeszcze raz materiałem zrobionym w czasie zakrycia. Pierwsze zdjęcie to podobne do załączonego poprzednio tylko że z bardziej kombinowaną obróbką. Jeden filmik (ok 150 klatek) stackowany dwa razy: -Raz z alignem na saturna -Drugi raz z alignem na księżyc. Tak powstałe dwa obrazki połączyłem na różnych warstwach w PS i zlikwidowałem niebieski zafarb od aberacji. Wyszlo coś takiego: Trochę małe oszukaństwo ale wynik mi sie podoba. Saturn mogłby być jasniejszy. Źle ustawiłem kamerkę w czasie nagrywania. Drugie zdjęcie to tylko stack 150 klatek filmu przez Tała 1000mm.

Mi tez sie udało, czystym fuksem :-) Ustawiłem teleskop w miejsce prawdopodobnego "wschodu saturna" i obserwowałem przez lornetkę kiedy się bedzie wynurzał :-). Patrzę na laptopa a tam już pierscienie widać i to dość szybko sie pojawiają. Rewelacja. Zdjątko poniżej jest z drugiego w kolejnosci filmiku, po tym jak zobaczyłem ze saturn sie pojawia. średniej jakosci bo w pospiechu i nagrywane i obrabiane. Przyznaję - zjawisko niesamowite. 10 sek AVI, Phillips SPC900NC + Tal 100/1000 + Powermate 2,5

Mieszkałem we Francji dość długo i jest tam mnóstwo ludzi, którzy chętnie wrócili by do okresu, kiedy Francja była mniej zlaicyzowana niż jest teraz. Pamiętają tamten czas i widać że zanim tęsknią. Ze łzami w oczach mówią o okresie kiedy w kościołach były tłumy ludzi. Cieszą się gdy ich dzieci wychodzą za mąż za ludzi religijnych, żenią sie z Polkami i dbają o życie duchowe w rodzinach. Modlą się o to żeby w ich wioskach nie zabrakło księży i żeby msze były częściej odprawiane niż raz w miesiącu (i to przez polskich księży). Wiesz dlaczego? Czy myslisz, że za "elementem tradycji" tak strasznie by tęsknili? A ci młodsi, "bardziej zlaicyzowani", jeśli kiedykolwiek byli religijni, - też o tym myślą, tylko nie potrafią o tym szczerze rozmawiać bo laicyzm ich tego nie nauczył. Będąc tam czasem myślałem sobie, że my nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie mamy szczęście, że żyjemy właśnie w takim kraju, jakim jest Polska. I debatujemy nad tym, dlaczego u nas jest tak źle a tam tak bardzo dobrze...? ehhhh.....

no to jeszcze kilka pięknych twarzy na koniec... Wiem że nie są to zdjęcia artystyczne, bo i żaden ze mnie artysta i nie miały takie być. Miały być po prostu upamiętnieniem pięknej wycieczki. Astro tez próbowałem ale jakoś twarze były ciekawsze [

mi sie podoba czwarte, ostatnie zdjecie. Ciekawe ujęcie. Może by tylko trochę dach rozjaśnić...

Radek zgadl

ta rodzinka zaprosila mnie pod swoj namiot po tym jak poprosilem o możliwość zrobienia zdjęcia dziecku na plazy. Poczęstowali narodowymi trunkami, podali plażowe żarełko.... Jednym słowem mała plażowa imprezka A tu zakład rzemieślniczy, , też niedaleko plaży. Piotrek

i kolejna partyjka z plaży...

Kilka zdjec z półkuli południowej zeby pomarzyc albo sie sie uśmiechnąć :-) - jak ci ludzie na zdjeciach. Ich otwartość na rozmowe i pozowanie do zdjec byly tak wielkie ze nie nie moglem nie cyknąc kilku pieknych twarzy. Mieszanka rys hinduskich, chinskich, afrykańskich i europejskich. Na razie daje tylko te zdjecia ponizej. Jak sie spodobaja to bedzie ciag dalszy z twarzami pań :-).

Nie wiem czy jestem w stanie odpowiedzieć na Twoje pytanie Hans. 1. Rozumiem ze pytasz o microguide'a, bo zwyklym okularem z krzyzem wedlug mnie celowac mozna z tylko troche lepszym rezultatem niż z okularem bez krzyza. Do celów których podajesz wydaje mi sie potrzebna podziałka na podstawie której bedziesz mogł dokladnie obliczyc odeglość. 2. Jesli mówimy o manualnym guideowaniu, to oba okulary (i mocroguide i z podwójnym krzyżem) moim zdaniem sie nadają. Z jaka dokladnoscią potrafie sie wstrzelic? Dla obiektów których nie widać w wizualu - ciezko mi to powiedziec bo moj telesko nie jest najwyzszych lotów (aktualnie bawię się Tałem 100 i MTO) i jak na razie nie celowałem nim w obiekty których nie bylo widac ;-). Próbowałem nim mierzyć separacje, średnice kraterów na ksiezycu i takie tam inne podstawowe zabawy, ale zawsze dla obiektów widocznych :-) Czy chodzi ci zatem o celowanie Microguidem na podstawie skali podziałek, w cos czego nie widac, i potem wykorzystanie tego położenia do fotografii? To przy odrobinie wprawy obliczeniowej nie jest trudne (chociaz czesem trzeba sie posilic jakim excelem albo programem, aczkolwiek moja odpowiedź jest czyto toretyczna z powodu wymienionego wyzej. Nie probowałem jeszcze wykorzystywac go do tych celów i nie testowałem rezultatów. Jesli sobie zyczysz moge ci przeslac na jakis adres instrukcje do microguide'a (12 stron jak przeliczac i do czego stosowac kazda ze skal w okularze) . Pozwoli ci to ocenic czy bedziesz w stanie wyliczyc w ciągu 2 min położenie wymaganego obiektu. Wg mnie - bez problemu. ps. Na instrukcji zadnego "copy right" nie ma. Jesli nie odpowiedziałem na Twoje pytanie - prosze o wiecej wskazówek. :-)