Ja tylko chciałem zwrócić uwagę moich szanownych przedmówców, że, o ile mi wiadomo, szkolnictwo na poziomie ponagimnazjalnym nie jest w Polsce obowiązkowe.
I zapewniam Was, że jeśli będziecie geniuszami w jakiejś dziedzinie, to na pewno znajdziecie doskonałą pracę albo w jakiś inny sposób dacie sobie radę w życiu, nawet bez studiów czy matury.
A szkoła służy przekazaniu wiedzy ogólnej. Z matematyki, fizyki, literatury, historii, geografii, biologii i paru innych przedmiotów a nie hodowli specjalizowanych robotów. Inna sprawa, jak (nędznie) ta misja jest przez szkoły realizowana w Polsce.
A wracając do tematu, czyli geniusza z więzienia, to dla mnie na razie to jest typowa sensacja prasowa a nie jakikolwiek nawet cień faktu. Oczywiście, możliwe że gość siedząc w kiciu coś wynalazł czy wynajdzie czytając książki popularnonaukowe i gapiąc się w zakratowane okienko. Tylko że na razie nic na to nie wskazuje oprócz jego autoreklamy.