Ja niczego nie dowodzę, ja po prostu to wiem, ale nie z obliczeń źrenicy , tylko z praktyki. Po za tym widzę, że to trochę jak walka z wiatrakami. W porządku maki są tak zarąbiste, że nie ma lepszych teleskopów. Ja jednak za darmo nie chce nawet takiego 180 mm, wole w Newtonie 16" lub w 20" oglądać takiego Svana jak poniżej (oczywiście szkic jest nieudolny, ale nie o to chodzi). Wygląda na to, że strzeliłem sobie w nogę inwestując w 20" lustro, bo w zamian tego można podobne widoki oglądać w 180 mm Przerobiłem już kilkadziesiąt teleskopów (różnych konstrukcji i o różnych średnicach), ale jak widać cały czas dowiaduję się czegoś nowego Najgorsze jest to, że gdybym był nowicjuszem i czytał te opowieści z obserwacji czułbym się totalnie rozczarowany. Ale jak widać nie sposób osiągnąć obiektywizm nawet w świecie, który poniekąd można określić za naukowy. Róbcie co tam chcecie i oglądajcie ten głęboki kosmos tymi Makami, tylko błagam z tymi opisami to zrazicie nie jednego nowicjusza.