Skocz do zawartości

Solowy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Solowy

  1. Ja też mam takie problemy, praca i codzienne obowiązki sprawiają że obserwacjom astronomicznym poświęcam niewiele czasu. Najczęściej nie ma pogody, jak już jest to nie ma czasu lub sił.. Ale jeśli niebo jest danego dnia naprawdę dobre poświęcam się Moim "złotym środkiem" są krótkie obserwacje wieczorowe. Prowadzę je najczęściej z własnego podwórka co ułatwia sprawę, ale minusem tego jest średniej jakości niebo, lokalna wilgotność powietrza i ograniczona liczba obiektów do obserwacji (odpadają obiekty wyłaniające się zza horyzontu nocą i przed świtem). To połączenie wędkarstwa i astronomii zabrzmiało ciekawie, sam też od czasu do czasu wędkuję
  2. Wiem ile kosztują drewniane. Na pewno są bardzo solidne ale i ciężkie, nasuwa się pytanie czy potrzeba aż tak masywnego sprzętu pod taką lornetkę.. Wraz z ramieniem, głowicą i przeciwwagą toż to będzie kawał grzmota o znikomej mobilności Ale z drugiej strony chyba nic innego nie zapewnia takiego komfortu obserwacji jak żuraw. Teraz zauważyłem że ten statyw z mojego postu jednak niezbyt się nadaje ze względu na kulistą głowicę.
  3. Ja również przymierzam się do budowy nowego żurawia i mam pytanie - co sądzicie o takim trójnogu: Nivel System SJJ1D http://www.specnarzedzia.pl/item40025_nivel_system_sjj1d_statyw_geodezyjny_kulisty_aluminiowy.aspx . Pod uwagę biorę też zakup używanego trójnogu tego samego typu jak kolegi Konrada. Ten pierwszy jest nowy a niewiele droższy.. Żuraw ma być podporą dla lornetki 15x70 o wadze 1,4kg + głowica foto.
  4. Obejrzałem z zainteresowaniem, podobało się - dobra robota! Oby więcej takich występów.
  5. Niesamowity okaz Tylko pogratulować znaleziska i lasów w których takie grzyby mogą się uchować. U mnie wszystko większe niż paznokieć jest od razu "wydrapywane z korzeniami" ze ściółki..
  6. Ja preferuję krótkie obserwacje (do 2 godzin) w których skupiam się na kilku obiektach. Z jednej strony lubię namierzać coś nowego, coś czego jeszcze nie widziałem i sprawia mi to wiele satysfakcji. Z drugiej strony często wracam do obiektów dobrze mi znanych i już wielokrotnie widzianych, mimo że mogłyby wydawać się oklepane to lubię na nie popatrzeć
  7. Troszkę się spóźniłem, ale wszystkiego najlepszego z mojej strony! Spełnienia astro-marzeń i samych sukcesów w życiu zawodowym i osobistym
  8. Solowy

    Lornetka

    Ja oglądam niebo przez DO Starlight 15x70, ona ma podobne parametry do Skymastera. Lornetka tego typu ma spore możliwości i zasięg gwiazdowy powyżej 10,5 mag. Ale bez statywu ani rusz z takim sprzętem, takie jest moje zdanie. Coś tam można przez chwilę z ręki obejrzeć, ale żeby wyłowić słabsze obiekty potrzebny jest statyw lub żuraw.
  9. Zapowiada się noc jak w poprzednią sobotę :-)

    1. astrokarol

      astrokarol

      Żartowniś z Ciebie :)

      U mnie może jutro czyli na wschodzie.

    2. Solowy

      Solowy

      W centrum dziś taka jest :-) Właśnie wróciłem z krótkiej obserwacji, kilkanaście eMek i NGC zaliczonych, widziałem też sporo meteorów, w tym jeden bardzo jasny w okolicach Trójkąta. Tylko dziś rosa aż z lornetki kapało..

  10. Ale dziś mam niebo - jak kryształ. Gdyby nie ta pełnia...

    1. astrokarol

      astrokarol

      No właśnie ! Pogoda świetna była. Skupiłem się na gwiazdach podwójnych...

    2. Teleskop

      Teleskop

      Solowy, potwierdzam, u mnie w Krakowie niebo super, seeing super, przerwa Cassiniego widoczna bez problemu. Księżyc też niczego sobie, M13 ładnie widoczna..szkoda, że Łysy tak daje.

  11. Z racji pogodnego nieba wczoraj kolejny raz, po kilkudniowej przerwie zapolowałem na kometę. Obserwowałem ją przez kilka minut, od około 19:20 przy -15 stopniach na termometrze, co skutecznie ostudziło mój zapał.. Tym razem miałem kłopoty ze zlokalizowaniem komety, przez dłuższy czas nie byłem w stanie jej dostrzec gołym okiem, jednak udało się. Dostrzegalna była tylko zerkaniem, patrząc bezpośrednio nie mogłem jej wyłapać. Kometa jest ciemniejsza niż tydzień temu, choć może częściowo to wrażenie powoduje wpływ światła Księżycowego. Przez lornetkę 15x70 była wyraźnie widoczna, z ładnym warkoczem ale nieco ciemniejsza niż przed tygodniem. Całkiem podobna, tylko warkocz zmienił swoje położenie
  12. Ja także dziś upolowałem tą kometę, zmarzłem na sęk ale warto było . Obserwacje zacząłem około 18:30 i początkowo nie mogłem jej namierzyć, dopiero około 18:40 zauważyłem jakąś mgiełkę zerkaniem gołym okiem. Po ustawieniu lornetki okazało się że to ona! Obserwacje prowadziłem lornetką DO Starlight 15x70 zawieszoną na żurawiu. Kometa robi wrażenie, miała wyraźne mocno skondensowane jądro z otoczką i stosunkowo długi i szeroki warkocz. Gołym okiem była również wyraźnie widoczna, wraz z mglistą otoczką i krótkim warkoczem. Najlepiej było ją widać między 18:50 a 19:10, potem "czerwona" mgła nad horyzontem stopniowo pogarszała widok. Próbowałem ją też sfotografować ale jak się okazało bezskutecznie, mam słabiutki sprzęt. Jedynie przez lornetkę, trzęsącymi się rękoma coś skromniutkiego udało się złapać:
  13. Wrzuciłem ją do Stellarium, widać że szybko się przemieszcza. Jest dobra okazja do przetestowania nowej lornetki, tylko przydałoby się trochę pogodnego nieba
  14. W tej też takie są, nie jest ono duże ale zauważalne. Taka chyba ich uroda, co widać zresztą na zdjęciach i w Stellarium. Na marginesie dodam, że porządnie zaniebieszczony obraz to daje moja stara lornetka o czerwonych powłokach, dopiero mając porównanie zdałem sobie sprawę ze skali tego zjawiska
  15. Delta Optical Starlight 15x70 Lornetkę zakupiłem kilka dni temu, została wstępnie przetestowana więc czas podzielić się spostrzeżeniami. Wykonanie. Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu jak najbardziej pozytywne, jest to dużych rozmiarów sprzęt o niedużej wadze. Z zewnątrz ładnie się przezentuje, wszystkie elementy dość dobrze dopasowane i docięte. Zatyczki na obiektywy są dobrze dopasowane, gorzej oceniam osłonę okularów która dobrze pasuje przy wywiniętych osłonach, przy złożonych i rozłożonych nie przylega najlepiej . Osłony okularów są miękkie, dają się łatwo składać i wywijać, jednak nie należą do najwygodniejszych - są szerokie i położone blisko siebie. Dopiero po wywinięciu osłon patrzy się w miarę komfortowo. Gładkie pokrętło regulacji ostrości nie jest takie złe jak może się wydawać, jak dotąd nie sprawiło mi problemów. Po bliższych oględzinach można jednak stwierdzić iż jest to sprzęt z niskiej półki cenowej, nie jest to na pewno pancerna lornetka i trzeba będzie się z nią ostrożnie obchodzić. Nie podoba mi się szczególnie plastikowy mostek okularowy, który ma spory luz zauważalny przy zmianach ostrości +/-, powoduje on niewielkie "gibanie" okularów zanim zaczynają się przesuwać. Ściskanie i rozciaganie tubusów skutkuje niewielkim zezowaniem, sama kolimacja w tej chwili jest na dobrym poziomie ale nie perfekcyjna. Regulacja ostrości chodzi dość ciężko, podobnie zachowuje się mechanizm do rozstawu okularów i regulacja dioptrii w prawym okularze - w mojej ocenie prawidłowo. Wygląd i parametry optyki Patrząc od strony obiektywów widoczne są powłoki antyodblaskowe w kolorze zielonkawym, pod ostrym kątem mienią się na fioletowo, od strony okularów mają kolor błękitny. Źrenice wyjściowe są stosunkowo równe, okrągłe, bez widocznych kanciastych kształtów w polu widzenia spotykanych w kiepskich lornetkach, wymiarowo mniej więcej zgadzają się z fabrycznie podaną wartością. Apertura efektywna zmierzona testem latarkowym jest mniejsza od średnicy obiektywów i wynosi około 64mm. Wnętrze tubusów: jeden z nich jest ok natomiast drugi jest częściowo oblany wewnątrz czymś połyskliwym w rodzaju kleju (fot. 5), a na jednej ze ścianek niedaleko soczewki sterczy niewielka plastikowa zadra. W okolicach pryzmatów jest widoczny biały klej mocujący. Wrażenia optyczne. Zaznaczam, iz jestem raczej laikiem w tej kwestii, dotychczas spoglądałem tylko przez kiepską lornetkę Breaker 12x60 o mocno optymistycznych parametrach. Obraz jest w mojej ocenie bardzo dobrej jakości, znacznie lepszy niż w poprzedniczce - wyraźniejszy, bielszy i jaśniejszy. Powiększenie jest konkretne i robi wrażenie, na jednym z przelatujących wysoko samolotów udało mi się odczytać logo LOT. Obserwacje z ręki są jeszcze możliwe przy wsparciu się o coś, ale nie należą do komfortowych, statyw wydaje się niezbędny szczególnie do astro.W dzień widoczna jest aberracja na krawędziach ośnieżonych dachów i gałęziach, na samolotach chyba też. Czy jest duża..? Trudno mi ocenić nie mając porównania, subiektywnie mówiąc nie jest źle, w nocy jej nie zauważyłem. Pierwsze spojrzenie w nocne niebo mnie uspokoiło i zadowoliło, z czystym sumieniem mogę stwierdzić, iż lornetka dysponuje dużym potencjałem. Pogoda jak dotąd pozwoliła mi jedynie na kilkanaście minut wieczornych obserwacji przy słabym zamgleniu, gdzie Plejady były słabo dostrzegalne gołym okiem. Obrazy gwiazd są czyste, w miarę punktowe, widać ich całe mnóstwo, obraz jest jasny. Jowisz był widoczny jako wyraźna tarczka (bez szczegółów), wraz z nim 4 księżyce. Plejady wyglądały pięknie, udało mi się w nich wyłapać kilka gwiazd o jasności powyżej 8 mag. Galaktyka Andromedy wyraźnie widoczna w postaci pojaśnienia, podobnie M42 w Orionie. Nie mogę się doczekać zimowego czystego i ciemnego nieba, po zamontowaniu jej na statywie bedzie można lepiej ocenić ostrzenie i okaże się na ile ją rzeczywiście stać. Podsumowując - lorneteka budzi mieszane odczucia, ale generalnie zasługuje na dobrą ocenę. Początkujący obserwator powinien być z niej zadowolony, dla konesera pewnie byłaby nie do zaakceptowania Nie podoba mi się wykonanie wyszczególnionych elementów i delikatność budowy, za to obraz jaki daje w pełni mnie satysfakcjonuje. Jestem ciekawy, czy jej rynkowy konkurent Celestron jest tak samo wykonany, wszak obie wyglądają na zdjęciach niemal bliźniaczo. Niestety nie miałem możliwości porównania jej z innymi sprzętami, została kupiona przez internet "w ciemno". Gdybym miał jeszcze raz kupować lornetkę, bogatszy o te spostrzeżenia rozważyłbym zakup czegoś solidniejszego, np. Sky-Guide'a, choć ta jest już sporo droższa. Przed zakupem brałem pod uwagę polecane na forum Nikony 10x50 i 12x50, ale zależało mi na większych możliwościach sprzętu - dużej aperturze i powiększeniu minimum 15x, mobilność i lekkość nie jest dla mnie najważniejsza, docelowo zostanie posadzona na żurawiu.
  16. Przemyślałem sprawę raz jeszcze i zdecydowałem się ostatecznie na zakup DO Starlight, będzie u mnie do końca tygodnia. Dobrze, że się wstrzymałem z zakupem, niedawno obniżyli cenę Wrażeniami podzielę się tutaj lub w dziale lornetkowym.
  17. Dzięki za podzielenie się spostrzeżeniami, czyli coś już wiemy. Kolorystyka nie ma dla mnie znaczenia, byle obraz dawała przyzwoity Szału za tą cenę się nie spodziewam, ale nie chciałbym na razie dużo inwestować w lepszy sprzęt. Mi się nie podoba ta wygładzona regulacja ostrości..
  18. Sporo szukałem w sieci i poza jedną przyzwoitą opinią nic konkretnego nie ma na temat DO Starlight. Przyznam, że kusi mnie ten sprzęt .. jestem na nią wstępnie zdecydowany, ale z zakupem jeszcze się wstrzymam. Teraz i tak nic nie zobaczę, nie pamiętam kiedy ostatnio było dobre niebo do obserwacji.
  19. Tak, trzymam ręke na pulsie, a pod koniec 2013r. może byc jeszcze ciekawiej
  20. Wspaniałe zdjęcia, łezka się w oku kręci. Wtedy w kazdy pogodny wieczór wychodziłem i gapiłem się na tę kometę Do dziś mi pozostała ta fascynacja, czytając doniesienia o nowych kometach zawsze mam cichą nadzieję, że któraś będzie choć namiastką tamtej.
  21. Witam wszystkich! Mam na imię Maciek, mieszkam w centralnej części Polski. Mam do dyspozycji wiejskie, w miarę ciemne niebo. Od czasu do czasu śledzę różne strony i fora poświęcone astronomii, teraz postanowiłem wyjść "z podziemia" i dołączyć do Was. Astronomią interesuję się w zasadzie od dziecka (a to już będzie z 20 lat), ale tych zainteresowań zawsze miałem dużo i nigdy nie była to jakaś szczególna pasja. Od zawsze lubiłem spoglądać w niebo, rozpoznawać sztandarowe gwiazdozbiory, oglądać okresowe roje meteorów i zaćmienia Słońca, Księżyca. Od dziecka interesowały mnie też planety i dane o Układzie Słonecznym, lubiłem o nich czytać i oglądać ciekawe zdjęcia. Pierwszym wydarzeniem które mnie zafascynowało był przelot pamiętnej komety Halle - Bopp w 1997 roku, do dziś mam w wyobraźni ten niesamowity widok i liczę, że jeszcze kiedyś ujrzymy coś podobnego. Od tamtego czasu interesuję się kometami, do dziś są to moje ulubione obiekty astronomiczne. Do tej pory jestem raczej teoretykiem, czytam różne wiadomości z zakresu astronomii, ale obserwuję niewiele. W dużej mierze z braku czasu, a po części dlatego że obecnie dysponuję, poza własnymi oczyma tylko kiepskiej jakości lornetką Breaker 12x60. Mimo szeregu wad, dzięki niej wiele rzeczy udało mi się zaobserwować, m.in. Księżyc, większość planet, kilka najprostszych galaktyk, kilka słabo widocznych komet i piękno Drogi Mlecznej. W przyszłości zamierzam lepiej poznać topografię nieba, wykorzystując ogrom wiedzy zawartej na forum. W niedalekich planach mam zakup lepszej lornetki, do której zamierzam wykonać żuraw, a sprzęt wykorzystam głównie do polowania na okresowe komety i lepiej widoczne DS-y m.in. z katalogu Messiera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.