Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 950
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. Ale ja to testowałem na newtonie A newton powinien być skorygowany dla IR. Dlatego obstawiam, że to sama folia "coś" robi z tym IR złego. No i widzisz Być może wytłumaczenie tego jest inne, niż proponuję, ale efekt jest bezdyskusyjny - Ha zasadniczo nic nie daje.
  2. Praktyka natomiast mówi, że w filtrze SolarContinuum bez dodatkowego IR-Cut mamy na zdjęciach masakrę, którą wywołuje przeciek w IR tego filtra (powoduje to znaczny spadek kontrastu). Po wyciąciu IR obraz nagle staje się o klasę lepszy. To oznacza, że duże długości fal są źle "traktowane" przez folię. Nie mam pojęcia dlaczego i co się tu w zasadzie psuje, ale taki jest efekt. Spadku kontrastu nie zobaczysz na wykresie transmisji, bo to nie ma nic do transmisji. Dlatego też sądzę, że Ha, jako że jest to głęboka czerwień, będzie również nieco "zniekształcona". A w praktyce, wizualnie przez filtr Ha widać moim zdaniem dokładnie tak samo, co bez filtra. Tak ja to odbieram. Zdjęć, przyznaję się, nie robiłem przez ten filtr. Natomiast w OIII widać lekki wzrost kontrastu granulacji, a na zdjęciu jest to bardziej widoczne.
  3. No właśnie Ha działa tutaj gorzej, niż OIII. A to dlatego, że czerwony i podczerwony kolor jest przez folię źle transmitowany i pogarsza kontrast obrazu. Więc stosując Ha używamy tego "najgorszego" światła. OIII przepuszcza zielony, który jest dobrze transmitowany. Pozbywamy się podczerwieni i czerwieni, którą masakruje folia oraz niebieskiego i UV, które masakruje atmosfera. Dlatego właśnie OIII i SC są najlepsze do Słońca.
  4. Hmm, o które śrubki chodzi? Lunetka jest zasadniczo wkręcana jako całość do montażu i nie ma tu śrubek. Może mówisz o jednej se śrubek mocujących szkiełko z rysunkami? Daj zdjęcie najlepiej.
  5. Baader to na mgławice. Do Słońca zostaje tylko Coronado/Lunt, bo Baader nie pokaże absolutnie nic.
  6. Witajcie Szukam właśnie jakiejś dobrej kamerki planetarnej do kupienia w obserwatorium. Trudno powiedzieć, jaka cena, bo zasadniczo na nic nie ma pieniędzy, ale rozglądam się w przedziale 2000-4000 zł. W obserwatorium fotografujemy przede wszystkim Słońce w Ha, na drugim miejscu Księżyc i Jowisza, troszkę rzadziej inne planety. Tak więc kamera powinna mieć dość dużą matrycę, żeby zmieścić sporo Słońca w kadrze. Najczęściej używane teleskopy mają ogniskowe 1000, 2000 i 3000 mm. Z uwagi na Jowisza przydałaby się jak największa prędkość kamerki. Do tego szybka kamerka pozwalałaby na rożne eksperymenty wymagające szybkiej rejestracji. Z uwagi na Słońce i do ograniczenia seeingu potrzeba jak najwięcej czułości w IR i czerwonym. Generalnie trzeba wszystkiego Kamera musi bezproblemowo działać pod FireCapture oraz być może będzie stosowana do guidingu (Maxim). DSów raczej nie będziemy nią focić, choć przy okazji mogłaby się do tego nadawać. Nie jest to jednak kryterium. Interfejs raczej USB z uwagi na uniwersalność. Przeglądając fora i internet widać, że najbardziej popularne są obecnie kamerki ASI. Duży wybór ma również Pointgrey, ale wydaje mi się, że ma wyższe ceny i niekoniecznie tak dobre osiągi (choć nie jestem pewien). Zrobiłem małe porównanie kamerek ASI: Wielka szkoda, że ASI nie podaje wykresu QE w sakli bezwzględnej. Przez to nie wiadomo, ile to QE w zasadzie wynosi i która jest bardziej czuła. ASI120 raczej odpada na początku. Jest wyraźnie wolniejsza i co ważniejsze, ma małą rozdzielczość i małą matrycę. Niewiele Słońca się zmieści. Do tego jeśli dobrze pamiętam, ma ona pierścienie newtona. ASI290 ma niby najmniejszy szum, jest szybka i generalnie jakościowo chyba najlepsza, ale ma małe rozmiary matrycy. To znacznie osłabia ją do zastosowań słonecznych. Dlatego też wydaje mi się, że również nie jest najlepszym wyjściem. Z drugiej strony mamy króla - ASI1600. Wielka matryca w sam raz do Słońca, czy Księżyca. Jest nieco wolniejsza od konkurencji, choć do Jowisza starczy (i tak nie wyciągnę 100 FPS z uwagi na jasność obrazu). Jednak słabo sprawdzi się do rejestracji szybkich eksperymentów. Niestety jest bardzo droga i może być problem z uzyskaniem pieniędzy. Ale gdyby się znalazły, to moim zdaniem jest najlepszym wyjściem z uwagi na najczęstsze zastosowania słoneczne. Mamy po środku dwie kamery - ASI174 i 178. Ta druga to chyba nowsza konstrukcja. Ma dużo mniejszy szum i gratisowe 14 bitów (raczej nie będzie za często wykorzystywane). 178 ma większą rozdzielczość, ale mniejsze fizyczne wymiary matrycy, więc mniejsze pole widzenia. 178 jest też wolniejsza (nawet na takim samym ROI), choć nadal szybka. 178 jest też tańsza. Podsumujmy więc plusy tych dwóch: 174 - większy rozmiar matrycy (pole widzenia), szybsza 178 - większa rozdzielczość i niższa cena, mniejszy szum i 14 bit Tu mam największą zagwozdkę. Nie wiem, czy lepsze większe pole widzenia, ale mniej szczegółowe, czy mniejsze, ale szczegół lepszy. Obie nie zmieszczą Słońca na ogniskowej 1000 mm, choć 174 da radę chociaż w poziomie (będzie wymagać mozaiki 2-panelowej, a 178 4-panelowej). Tu kueruję pytania do was, moi przyjaciele Którą kamerę polecacie wybrać, jako tańsza alternatywa ASI1600? A może ta 1600 nie jest najlepsza do przedstawionych zastosowań? Czy możecie coś powiedzieć o ich QE i zdatności do focenia w Ha? Może jest jeszcze coś, o czym nie pomyślałem? I bardzo ważne pytanie: Czy któraś z tych kamer ma pierścienie newtona? Ma je chyba 120, a czy któraś jeszcze? Ta cecha raczej wykluczy kamerę z rozważań. I jeszcze coś: Czy do cen na stronie ZWO należy doliczyć vat, cło, czy coś jeszcze? Czy można kupować bezpośrednio u nich i jest to dobre wyjście? Z góry dzięki za przeczytanie posta i odpowiedzi
  7. Masz zdecydowanie rację. Ja również widzę gwiazdozbiory jako zbiór kresek Inaczej nie potrafię.
  8. Zalecam zapoznanie się z moim artykułem: http://astropolis.pl/topic/48453-filtry-do-obserwacji-slonca-mini-poradnik/, a bezpośrednia odpowiedź na pytanie jest w punkcie 3a.
  9. Taniej wyjdzie jednak podnieść lustro. To koszt kilkudziesięciu zł, a można nawet zrobić we własnym zakresie. Jaki to korektor? On musi zapewne mieć jakąś krotność >1x, żeby powodować taki efekt, podobnie jak barlow. Korektor to dobre wyjście. Do fotografii jest bardzo przydatny, choć z drugiej strony na dobsonie to i tak za wiele się nie zrobi.
  10. A czy stosujesz różne dla różnych filtrów? Ja używam takich samych, filtr nie powinien wpływać na charakterystykę krzywej.
  11. Ja tam wole takie kreski, jak w stellarium
  12. Jak podniesiesz lustro, to bedziesz mial dostep do ogniska i bedzie mniejsze "przyblizenie", niz obecnie z barlowem. A jak chcesz jeszcze mniej to juz nie bardzo, bo sa co prawda reduktory ogniskowej, ale do lustrzanki tylko zmasakruja obraz. Mozesz kupic pelna klatke, to "powiekszenie" sie "zmniejszy". A taniej mniejszy teleskop Uzywam tu cudzyslowow, bo w fotografii nie stosuje sie pojec "powiekszenie", czy bardziej potoczne "przyblizenie", bo one nie maja za bardzo sensu. Do okreslenai parametroe obrazu uzywa sie skali i pola widzenia albo w uproszczeniu sama ogniskowa (jak w zwtklej fotografii).
  13. Base exp to pierwsza exp, od ktorej zaczyna szukac. Min i max to zakres szukania. Min mozesz zmniejszyc do 0,5. No i daj tgt star bin na 2, bo to jest bin przy szukaniu gwiazdy, wiec nie trzeba tu dokladnosci, a klatki szybciej schodza. Wyniki masz swietne i za duzo juz nie kombinuj W moim newtonie taka ostrosc to mazenie
  14. No bo ten teleskop nie ma mozliwosci dostepu do ogniska. Trzeba podniesc lustro. Astrokrak robi takie uslugi.
  15. Wartość HFD nie ma żadnego związku z wartością pozycji focusera. HFD determinuje nam średnicę rozostrzonej gwiazdki i nie ma znaczenia, czy do tego rozostrzenia potrzeba 20 czy 2000 kroków. Jasne, że on nie wybiera sobie krzywych w zależności od położenia, ale to nie zmienia faktu, że lepiej jest mieć średni pomiar z krzywych odpowiadający w miarę średniemu rozkładowi ugięć, niż jakiejś skrajnej warości. Jak ustawisz na jednej gwiazdce, to w jej okolicy będzie super, ale w innych miejscach dużo gorzej. A jak zrobisz na różnych, to na całym niebie będzie mniej więcej podobnie. Oczywiście nie chodzi mi o to, żeby skakać po całym niebie, ale żeby zrobić np po dwie krzywe na 3 gwiazdach czy coś w tym stylu.
  16. Jeśli robiłeś single i ich nie zapisałeś ręcznie to przepadły. Robiąc właściwe fotki używaj funkcji autosave, gdzie w options/set image save patch podajesz odpowiedni folder (maxim sam roi podfoldery z datą wykonania zdjęć).
  17. Nie, screen stretch służy tylko do wyświetlania zdjęcia. Nie ma to wpływu na zapisywany plik oraz to, co widzi FocusMax. On zawsze dostaje oryginał. Widzę, że wszystko ładnie pracuje, tak trzymaj
  18. Co to znaczy, że nic się nie zmieniło? Jeśli to znaczy, że brudy zostały w tym samym miejscu względem krawędzi obrazu (czyli Słońce obróciło się względem nich), to oznacza, że brud jest na kamerze. Jeśli kamerka ma szybkę ochronną, to brudy są zapewne na niej (na samej matrycy powinny być nieco mniejsze). Ale policz to z linku Astrolutka dla pewności.
  19. Ale chyba jednak na roznych, bo przeciez chcemy usrednic wyniki dla roznych sytuacji, roznego rozkladu ugiec itp.
  20. I mniej dokładnie. A odnosnie wymienionej sruby to ja nie rozumiem po co wymieniac ta od polnocy, skoro to ta od poludnia jest za slaba...
  21. No niestety, trzeba trochę siły użyć Ale zawsze najpierw luzuj jedną śrubę, a potem dokręcaj drugą. I faktycznie, jak mówi Dexter, uważaj na tą tylną śrubę. Ja ją wygiąłem w pierwszą noc, ale wymieniłem ją na znacznie twardszą i już nie ma problemu (choć nadal ciężko chodzi). W azymucie (lewo- prawo) jeśli chodzi ciężko, to możesz lekko poluzować śrubę, która trzyma głowicę do nóg (tą od dołu). Jak jest za mocno zakręcona, to tarcie rośnie. Niestety, tu nie ma żadnych łożysk i smarów - to robota dla prawdziwego mężczyzny Jeśli chodzi o prawidłowe zorientowanie skali to najprostszą i jednocześnie dokładną metodą jest to: http://astropolis.pl/topic/48799-najdokladniejsza-i-najszybsza-metoda-ustawiania-montazy-sw-synscan-na-biegun/. Albo chwila moment... Czy ty masz nówkę sztukę ze sklepu? Jeśli tak, to być może masz już nową lunetkę, która ma inny rysunek, niż ten w linkowanym artykule. Jeśli tak, to daj znać, a podam Ci jeszcze prostszą metodę, która wykorzystuje zbawienny rysunek nowej lunetki.
  22. Zmiany są i to zauważalne. Nie wiem, co konkretnie teraz zmieniali, ale jak robiłem wcześnie upgrade to czasem coś fajnego wyskoczyło albo poprawiono jakiś istotny błąd. Ale to nie jest faktycznie priorytetowa kwestia, bo zmiany wielkie nie są. Widzę, że jednak powinieneś tą instrukcję zobaczyć Tak, bolec, a więc też otwór lunetki ma być skierowany na północ. Po pierwsze, to aby coś było widać w lunetce, to pręt przeciwwag musi być wysunięty (jest) oraz głowica musi być skierowana w bok (o 90 st w deklinacji). Jeśli głowica jest "prosto", czyli tuba celuje w północ, to otwór jest zasłonięty. Ale już po ustawieniu polarnej, a przed alignacją pilota musisz tubę skierować z powrotem na północ (do pozycji "zaparkowanej"). Druga sprawa to, że w lunetce reguluje się ostrość - kręcąc okularem. Być może jest zła. No i oczywiście, prawdopodobnie nie trafisz w polarną "na pałe". więc trzeba jej nieco poszukać w okolicy (powinna być blisko, jak jesteś dokładny). Montaż przesuwasz lewo-prawo tymi śrubami, co zaznaczyłeś, a góra dół tymi z przodu i z tyłu.
  23. Tylko trzeba zrobić dobre znaczniki na montażu! Wtedy faktycznie szukacz staje się zbędny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.