Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 954
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. I mniej dokładnie. A odnosnie wymienionej sruby to ja nie rozumiem po co wymieniac ta od polnocy, skoro to ta od poludnia jest za slaba...
  2. No niestety, trzeba trochę siły użyć Ale zawsze najpierw luzuj jedną śrubę, a potem dokręcaj drugą. I faktycznie, jak mówi Dexter, uważaj na tą tylną śrubę. Ja ją wygiąłem w pierwszą noc, ale wymieniłem ją na znacznie twardszą i już nie ma problemu (choć nadal ciężko chodzi). W azymucie (lewo- prawo) jeśli chodzi ciężko, to możesz lekko poluzować śrubę, która trzyma głowicę do nóg (tą od dołu). Jak jest za mocno zakręcona, to tarcie rośnie. Niestety, tu nie ma żadnych łożysk i smarów - to robota dla prawdziwego mężczyzny Jeśli chodzi o prawidłowe zorientowanie skali to najprostszą i jednocześnie dokładną metodą jest to: http://astropolis.pl/topic/48799-najdokladniejsza-i-najszybsza-metoda-ustawiania-montazy-sw-synscan-na-biegun/. Albo chwila moment... Czy ty masz nówkę sztukę ze sklepu? Jeśli tak, to być może masz już nową lunetkę, która ma inny rysunek, niż ten w linkowanym artykule. Jeśli tak, to daj znać, a podam Ci jeszcze prostszą metodę, która wykorzystuje zbawienny rysunek nowej lunetki.
  3. Zmiany są i to zauważalne. Nie wiem, co konkretnie teraz zmieniali, ale jak robiłem wcześnie upgrade to czasem coś fajnego wyskoczyło albo poprawiono jakiś istotny błąd. Ale to nie jest faktycznie priorytetowa kwestia, bo zmiany wielkie nie są. Widzę, że jednak powinieneś tą instrukcję zobaczyć Tak, bolec, a więc też otwór lunetki ma być skierowany na północ. Po pierwsze, to aby coś było widać w lunetce, to pręt przeciwwag musi być wysunięty (jest) oraz głowica musi być skierowana w bok (o 90 st w deklinacji). Jeśli głowica jest "prosto", czyli tuba celuje w północ, to otwór jest zasłonięty. Ale już po ustawieniu polarnej, a przed alignacją pilota musisz tubę skierować z powrotem na północ (do pozycji "zaparkowanej"). Druga sprawa to, że w lunetce reguluje się ostrość - kręcąc okularem. Być może jest zła. No i oczywiście, prawdopodobnie nie trafisz w polarną "na pałe". więc trzeba jej nieco poszukać w okolicy (powinna być blisko, jak jesteś dokładny). Montaż przesuwasz lewo-prawo tymi śrubami, co zaznaczyłeś, a góra dół tymi z przodu i z tyłu.
  4. Tylko trzeba zrobić dobre znaczniki na montażu! Wtedy faktycznie szukacz staje się zbędny.
  5. Niektórzy takie rzeczy rozdzielają kluczem imbusowym, ale siekierą też można albo boszem
  6. Zmień najpierw method na position.
  7. Zmierz długość całego wyciągu i przejedź cały zakres focuserem (ale uważając, żeby nie przejechać "za daleko"). Podziej kroki przez dystans i otrzymasz ile um przypada na jeden krok. Nie jest to jakośc bardzo ważne i nie musisz tego znać dokładnie. Nigdzie takiego parametru nie trzeba podawać. Jasne jest, że silnik nie uzyskuje realnej dokładności co do jednego mikrokroku. Realna dokładność to 4-8 mikrokroków. Ale to i tak zapewnia dużo wyższą rozdzielczość, niż CFZ, a więc jest wystarczające. Chyba pisałem nawet w instrukcji o tym Paski testowałem i nie jest tak różowo, jak się wydaje. Pasek wbrew pozorom ma również coś w rodzaju luzu. Dlatego też z uwagi na to, że silnik bez paska ma wystarczającą dokładność, to jego dodawanie nic dobrego nie wniesie.
  8. Niestety wyciąg nie jest idealny i zawsze jakieś mikro ślizganie lub ugięcie się zdarzy i może być mała odchyłka. Nawet na Moonlite jest mikroskopijny rozjazd (bo to też Crayford). Jednak FocusMax dobrze pracuje i nie ma z tym problemów. Gwiazda powinna być w pobliżu foconego obiektu. Po pierwsze, dzięki temu masz taki sam profil ugięć, a gdybyś ostrzył w zenicie, czyli na ogół kawałek do obiektu, to przekręcenie teleskopu może nieco zmienić ostrość z uwagi na ugięcia. Po drugie w zależności od wysokości nad horyzontem zmienia się ostrość i nisko jest inna niż w zenicie. Jeśli chodzi o jasności gwiazd to ja używam w filtrach LRGB gwiazdek 5-6 mag. Natomiast w narrowband 3-4. O ile dobrze pamiętam Optymalnie jest gdy ekspozycje są gdzieś w okolicy 0,5-2s. Krótsze są zbyt losowo zależne od seeingu a dłuższe mogą od wiatru czy błędów montażu zawyżyć pomiar. Focus Max sam wybierze optimum, jako początkową wartość możesz dać 1s. W polu position podajesz w korkach pozycję startową. Jest ona używana gdy z prawej zaznaczysz position. Możesz też ustwić ostrość wstępnie w inny sposób i dać current pos, a wtedy wystartuje stąd, co jest w danej chwili. Generalnie odpalenie go z pozycji zero i przejechanie na poprzednią pozycję ostrości da dość dobry efekt, ale nigdy nie trafisz idealnie. Ale wystarczająco dokładnie, żeby focus max sobie z tym poradził.
  9. Musi się dać, bo te elementy są sprzedawane również osobno.
  10. Nie wiem, czy mnie zrozumiałeś. PC Direct Mode to jest taka funkcja w pilocie (utulities), która służy głównie do pracy pod kontrolą EQModa. Tej funkcji nie należy aktywować do aktualizacji softu pilota. A co do zasilania, to najlepiej podłączyć sam pilot pod zasilacz (tak zalecają), ale zasilanie z montażu też jak najbardziej zadziała. Ogólnie połączenie masz ok. Masz jak sprawdzić to na innym kompie? Bardzo, bardzo dziwne. Jeśli Ci się chce i masz dwa konwertety RS232/USB, to możesz zrobić taki myk, że połącz RSa ze sobą i wsadź obydwa konwertery w PC (taką pętlę zró. Teraz jednego COMa wybierz w programie do aktualizacji, a drugiego w jakimś programiku typu terminal (do podglądnięcia wysyłanych danych). Teraz spróbuj się połączyć z pilotem w programie (oczywiście pilota nie ma w tym obwodzie) i zobacz, czy na terminalu wyskoczą jakieś sensowne dane.
  11. Kurka wodna, przecież ja to wymyśliłem No dobra, nie jest to aż tak niesamowita technologia, żeby nie wpadło na to kilka osób Taką więc metodę zastosuję u siebie i się zobaczy. Wydaje mi się to wygodne i porządne rozwiązanie, teoretycznie bez wad. Antoni, w tym rozwiązaniu jak najbardziej uda się zmieścić korektor, w moim przypadku MPCC. Po prostu "złączka rotująca" będzie miała jeszcze jeden gwint - wewnątrz, do którego wkręcimy korektor.
  12. Hmm, padł procesor od ukręcenia wtyczki? Trochę to dziwna sprawa, chociaż może akurat niefortunnie zrobiło się zwarcie czy coś. O płytkę bym się pytał w Delcie, może mają takie części (nie w ofercie, tylko gadał z serwisem). Albo po prostu przyjmą do naprawy albo dadzą radę odesłać do serwisu Celestrona. Jak trwoga, to do Delty
  13. Tak, używając EQModa można robić wszystko bez pilota. Do astrofoto DS to najlepsza opcja. Ale w innych dziedzinach pilot zdecydowanie się przydaje. Hmm, dziwne, że nie możesz się połączyć z loaderem, a inne programy działają. U mnie nie było takich problemów. Zapewne próbowałeś ręcznie wybrać port? Chyba nic innego się tam nie da zrobić... Oczywiście przy upgrade pilota nie używaj PC Direct Mode.
  14. Myślę, że właściciel serwisu powinien się jasno odnieść do tej kwestii, skoro uaktywnił się w temacie. Czekamy.
  15. Nie zgodzę się. "Drgania" to nie muszą być "książkowe" oscylacje czegoś, jak np drgania powietrza od fali dźwiękowej, czy huśtanie się odważnika na sprężynie. Drgania to: Czyli naprzemienne zwiększanie się i zmniejszanie ciśnienia w różnych obszarach atmosfery, czy przesuwanie się powietrza o różnej temperaturze to w jednym, to w drugim kierunku też jest drganiem, bo coś raz rośnie, a raz maleje. Nie musi to być ani okresowe, ani uporządkowane. Zresztą, nawet na wikipedii używają pojęcia "drgania" (nie jest to oczywiście żadne poważne źródło, ale jakieś odniesienie): https://pl.wikipedia.org/wiki/Refrakcja_atmosferyczna#Drgania_atmosfery_i_seeing. Nawet my, tu na forum najczęściej piszemy o drganiach Tak więc absolutnie nie jest to jakiś ewidentny błąd, tylko trudna do rozstrzygnięcia kwestia (i nikogo w błąd nie wprowadza). Faktycznie mogli to nieco lepiej sformułować, szczególnie zmienić tekst: "pozwala wnioskować". Ale nie ulega wątpliwości, że odległość to parametr, który można obliczyć najłatwiej, bo potrzeba tu dodatkowo tylko promienia naszej orbity (a jeśli podajemy w parsekach, to sama paralaksa starcza ). Jasność (absolutna) potrzebuje poza odległością jeszcze jasności widomej, a więc jest to parametr bardziej wtórny. A rozmiar gwiazdy to już w ogóle dużo bardziej złożona kwestia. Ja osobiście zawahałem się jeszcze nad jasnością (poza odległością oczywiście), bo faktycznie niewiele więcej trzeba, żeby ja wyznaczyć. Ale logiczna dedukcja (prawidłowa odpowiedź jest tylko jedna, a do tego paralaksa to coś używanego wręcz zamiennie z odległością) pozwoliła jednoznacznie wybrać dobrą odpowiedź
  16. Kilka ciekawych rzeczy z instrukcji można wyczytać, ale ogólniej obsługi najlepiej jest się nauczyć "na żywo" (z resztą, to jest całkiem proste!).
  17. Jaskółczy ogon i tak odpada, bo nie ma jak go nawet wsadzić. Do wyciągu wchodzi korektor i to on jest trzymany śrubkami i nie możliwości dać przed niego jeszcze ogona. Nagwintuję drawtube i zobaczymy, co będzie. Standardowo można dać pierścień kontrujący i jest możliwość, ale niestety to znacznie zmienia ostrość. Ja mam pomysł na nieco inne rozwiązanie, które umożliwi kadrowanie bez zmiany ostrości oraz będzie wygodne w montażu (nakręcanie wielkiej kamery z jeszcze większym kołem filtrowym na gwint drobnozwojny jest zadaniem szczególnie upierdliwym i wkur... Miałem coś takiego w poprzednim wyciągu SW i było to nie do zaakceptowania. Jak uda się zrobić "nowatorską" złączkę, to podzielę się wieściami.
  18. NEQ6 to nowsza wersja EQ6, rozniaca sie chyba tylko podwojnym siodelkiem. A HEQ5 ma wspolna instrukcje, bo jest w obslodze praktycznie identyczny.
  19. Co niby niejednoznaczne? To pytanie jest banalne, a złe odpowiedzi po prostu głupie.
  20. Tak, o tym decyduje swiatlosila. Ale jaka ona jest w lornetkach to kij wie, bo producenci tego nie podaja.
  21. Nie rozumiem, jak to jest możliwe. Dasz radę podzielić się zdjęciem? MT800 to blaszak, który nie grzeszy sztywnością. Natomiast moja obecna tuba jest z włókna węglowego i widać dużą różnicę w porównaniu do standardowego, blaszanego SW, którego miałem wcześniej. Tuba wydaje się idealnie sztywna. Mocne naciskanie na kamerę powoduje uginanie się drawtube wyciągu, a nie samej tuby. Ale trudno powiedzieć, czy sama z siebie drawtube się ugina pod kamerą, bo ręką przykładam dużo większą siłę, niż przy normalnej pracy wyciągu, żeby coś zauważyć.
  22. Oczywiście sztuczny flat idealny nie jest. Ale zauważ, że procedury Pixa to też jakieś rozwinięcie idei sztucznego flata, ale dużo inteligentniejsze No i nie każdy ma pełną wersję Pixa.
  23. Na średnich i małych galaktykach, czy innych, nierozległych obiektach, gdy w tle nie ma mgławic i innych pyłów, jest jak najbardziej ok i daje to samo (a czasem więcej), niż zwykły flat. Flat sztuczny usuwa gradienty LP i inne, czasem pojawiające się, niezidentyfikowane gradienty.
  24. Pewnie nie robiłeś tu sztucznego flata, tylko naturalny? Bo OIII wygląda, jakby był sztuczny flat, który został źle odjęty (ciemniejsza obwódka wokół obiektu). Więc jeśli flat jest naturalny, to najraźniej tak nietypowo ten obiekt w OIII wygląda w rzeczywistości Zawsze mnie ciekawiła ta kwestia, że jak obiekt w rzeczywistości ma jakiś element, który wygląda, jakby się coś spaprało w obróbce, to odruchowo ten element staramy się poprawić, co w rzeczywistości psuje obiekt, a nie poprawia. I jak tu odróżnić artefakt obróbki od nietypowego elementu obiektu? Ja na przykład na Crescencie miałem problem w OIII, bo jedno miejsce mgławicy wyglądało tak nienaturalnie, że szukałem winy w obróbce, a to był poprawny jej wygląd
  25. Zasadniczo rik ma rację, bo małą tubką też zrobisz bardzo dobre zdjęcie, ale szerszego kadru. Jedynie światłosiła decyduje o szybkości zbierania materiału. Ogniskowa określa skalę, a apertura to pochodna tych dwóch jakby Zależy, jak się patrzy na zagadnienie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.