Skocz do zawartości

KrzychK

Społeczność Astropolis
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KrzychK

  1. M13 to był także mój pierwszy DS (szukałem go na niebie 20 minut ). Poszukaj NGC869/NGC884 (słynne Hichotki) - na ciemnym niebie widać je gołym okiem (tak jak M31) przez teleskop powodują zwichnięcie szczęki (tak jak M31). No i Saturn czeka na odkrycie... Widzę, że zanim skończyłem pisać, pojawiło się już kilka postów o Hichotach, tym bardziej weź je na warsztat.
  2. Temat wyboru akcesoriów do R90/900, które umożliwiałyby wykorzystanie w pełni możliwości tego teleskopu (skromnych, ale jednak) został już dawno wyczerpany. Malena pisze, że to nie jest jej ostatni teleskop, zapewne za jakiś czas zapyta, na co go wymienić w ramach budżetu, którym będzie dysponować. Wtedy będziemy mieli nowe pole do popisu Na razie dyskusja, czy achromat F10 za 400 zł to teleskop, czy nie, to totalny offtop.
  3. Też miałem podobne uczucia przy czytaniu postu Mariusz Psut. Pierwsze obserwacje zostają w pamięci na całe życie. I też od razu pomyślałem - powinien jak najszybciej zaopatrzyć się w przyzwoity okular 12-15 mm.
  4. Do Księżyca w fazie blisko pełni kup filtr przyciemniający obraz, taki filtr przyda się także do obserwacji jasnych planet (przede wszystkim Jowisza. Najlepszy byłby polaryzacyjnly zmienny ( https://deltaoptical.pl/filtr-celestron-podwojny-polaryzacyjny-1-25?from=listing&q=Filtr+polaryzacyjny), ale też najdroższy. Można zastosować pojedynczy filtr (https://www.astroshop.pl/filtry-ksiezycowe-i-polaryzacyjne/orion-filtr-ksiezycowy-1-25-13%-transmisji/p,14458), będzie taniej, ale bez możliwości regulacji ilości przepuszczanego światła. Takie filtry nie wprowadzają ,,zafarbu", a jedynie blokują część światła, przez co bardzo jasne obiekty nie powodują bólu oka. Można też radzić sobie, zmniejszając źrenicę wyjściową, czyli zwiększając powiększenie, ale do tego z kolei potrzeba okularu z mniejszą ogniskową.
  5. Ja używam właśnie IPA Plus Kontakt. Ważna jest też ściereczka, musi być tylko taka przeznaczona do optyki, żeby nie porysowała powłok. Przy szczególnie opornych zabrudzeniach pomagam sobie piórem do czyszczenia optyki Lenspen (mam Celestrona, ale jest ich pełno różnych).
  6. Za Encyklopedią PWN: w świątyniach śiwaickich linga przedstawia się na ogół wraz z joni (wyobrażeniem łona, organu żeńskiego) w postaci kolumny kam. otoczonej u podstawy pierścieniem, co symbolizuje aspekt męski i żeński boskiej energii kreatywnej, źródła wszelkiego życia;
  7. Nie szedłbym tą drogą, zoomy mają swoje wady i ograniczenia i specyfikę zastosowań, za te pieniądze lepiej chyba kupić dwa okulary o stałych ogniskowych (aczkolwiek są tacy, co cenią sobie szybkość i wygodę zmiany powiększenia w zoomie). A reduktor ogniskowej do czego miałby się przydać? Chyba, że chodzi o soczewkę Barlowa, ale wtedy znów: do czego? Generalnie nie szalałbym z zakupami (patrz wyżej: trzy okulary + kątówka stykną), trzeba pamiętać o ograniczeniach teleskopu wynikających z praw fizyki i jakości wykonania elementów optycznych (oraz o ograniczeniach budżetowych wynikających z praw ekonomii ). Ciemnego i bezchmurnego nieba życzę, a JWP Seeinga upraszam o łaskę dla wszystkich.
  8. Kluczowe są dobre warunki atmosferyczne, czyli Jaśnie Wielmożny Pan Seeing. Planety są nisko, upały też nie sprzyjają seeingowi, zapewne to było główną przyczyną braku szczegółów na Jowiszu. Tym niemniej tym zestawem jak najbardziej da się zobaczyć dużo więcej niż gołym okiem.
  9. Faktycznie, przed gorączką kupowania coraz to nowych akcesoriów trzeba przestrzegać, bo to choroba podstępna i wyniszczająca. Do tego teleskopu nie trzeba nic więcej ponad trzy przyzwoite okulary (~9 mm, ~18 mm, ~30 mm), kątówkę lustrzaną (ta zestawowa pryzmatyczna przyda się do obserwacji przyrody) i filtra przyciemniającego do Księżyca (żeby nie wypalał oka blaskiem) i jasnych planet (łatwiej dostrzec szczegóły na Jowiszu i Saturnie). Szukacz daje radę, jeśli opanuje się celowanie dwuoczne, chociaż faktycznie z Red Dotem jest może łatwiej. a używany jest niedrogi. I tyle, żaden dodatek ponad te nie poprawi istotnie obserwacji (może ewentualnie filtry kolorowe do planet, ale przy takiej małej aperturze chyba niewiele dadzą).
  10. Do obserwacji koleżanki zachęcać raczej nie trzeba. Wszyscy starają się najlepiej, jak potrafią odpowiedzieć na prośbę Maleny: ,,Poradźcie mi proszę jakich akcesoriów potrzebuję na początek żeby wyciągnąć z teleskopu maksimum jego możliwości."
  11. No i montaż AZ-3 wymaga modyfikacji, żeby możliwe były obserwacje w pobliżu zenitu - o tym jest mnóstwo tematów tutaj i na innych forach. Jak widzisz, trochę tego jest i trzeba mocno się pilnować, żeby nie rozchlapać funduszy na gadżety, które potem będą zalegać w szufladach. Wg mnie w tym momencie priorytet to okular 9-10 mm, bo o tym zestawowym można tyle dobrego powiedzieć, że jest dobry, bo jest. I kątówka lustrzana zamiast pryzmatycznej (i tu już trzeba dobrze się zastanowić, czy na początek wystarczy najtańsza, czy od razu inwestować w b, dobrą, czyli b. drogą), Potem reszta okularów, ale na spokojnie. Twój teleskop jest mało wymagający, tańsze okulary (choćby proponowane wyżej Plossle czy SW WA 66*) też będą OK, Warto szukać akcesoriów na giełdzie, będzie taniej i w razie czego można je później odsprzedać bez strat.
  12. Zakup okularów do teleskopu warto dokładnie przemyśleć, bo one zostają z nami zazwyczaj dłużej niż pierwszy telep. Zanim wydasz pieniądze na akcesoria, poczytaj o takich parametrach, jak źrenica wyjściowa, powiększenie rozdzielcze, odstęp źrenicy, pole własne okularu. Da się te pojęcia ogarnąć w jeden wieczór, a ich zrozumienie umożliwia poprawne dobranie okularów do teleskopu. W skrócie dla twojego 90/900 powiększenie rozdzielcze to ok. 40x, osiągane przy ogniskowej okularu ~22 mm. Powiększenie komfortowe to 80-90x, czyli okular w okolicach 10 mm. Do tych dwóch okularów trzeba dodać jeszcze taki o dużej ogniskowej i dużym polu własnym, do przeglądu nieba i rozległych kątowo obiektów (tzw ,,szerokich pól").
  13. KrzychK

    Lornetka

    Chodzi oczywiście o żuraw lornetkowy np https://www.astroshop.pl/montaze/omegon-montaz-lornetkowy-z-przeciwwaga/p,49757 bo obserwacje w okolicach zenitu ze statywu foto to ekstremalna gimnastyka (chyba że lornetka jest kątowa).
  14. Nie jest tak źle, dużo ludzi interesuje o wiele więcej niż gazetki z hipermarketów i rewelacje z Pudelka, Tyle ze nie wszystkich rajcuje akurat astronomia, więc u astronoma-amatora jakiś np wędkarz może nie znaleźć zrozumienia (np u mnie - kompletnie nie rozumiem tego siedzenia nad wodą i czajenia się na rybę, którą i tak się potem wypuszcza).
  15. Kiedy moja siostra zobaczyła pierwszy raz Saturna przez teleskop, oderwała się od okularu po kilkunastu sekundach z otwartymi ustami i oczami jak talerzyki i wyszeptała: ,,On naprawdę ma pierścienie". Od razu przypomniały mi się moje reakcje na takie widoki oglądane pierwszy raz - były identyczne, jak u dziecka. A dorosłem już dawno temu, niestety ( siostra jeszcze dawniej, bo to starsza siostra jest). Z kolei w tym roku na grillu pokazałem towarzystwu min Hichotki - większość po krótkim spojrzeniu nie wykazywała głębszych emocji, poza jednym znajomym - wśród późnowieczornej ciszy po działkach rozniosło się echem: ,,Ja pi....lę, ile gwiazd!!!"
  16. Do mnie kiedyś w trakcie pakowania sprzętu do samochodu (m in długa torba z teleskopem) podeszła sąsiadka i zapytała: ,,A nie upolowałby mi sąsiad zająca na święta?"
  17. Gdzieś na którymś forum (na AM zdaje się) była parę lat temu wzmianka na temat tych gwintów w filtrach Oriona, ale nie mogę teraz tego znaleźć. Z tego co pamiętam, to przez jakiś czas Orion robił akcesoria z gwintami w dwóch wersjach i stąd zamieszanie. Wydaje mi się, że jedna z tych wersji była przeznaczona na rynki inne niż Europa (Azja?) i trafiała do nas przez indywidualne zakupy np w Chinach. Jak pisałem, istnieje proste rozwiązanie - mnie kosztowało to dodatkowo ~30 zł. W dodatku oprawa GSO okazała się o wiele solidniejsza niż Oriona - w tym drugim pierścień mocujący ,,szkiełko" był plastikowy i ciągle się obluzowywał, teraz nic takiego się nie dzieje.
  18. Które z nich są najlepsze, to sam najlepiej możesz sprawdzić, porównując dawane przez nie obrazy podczas obserwacji. W sprzedaży raczej ich nie ma i nie było, to są ,,kitowce" dołączane do teleskopów w zestawie. Czasem pojawiają się na giełdzie,
  19. Jak nie będzie pasował, to kupisz jakiś tani filtr na giełdzie (np kolorowy planetarny) i przełożysz Ultrablocka do oprawy od niego. Ja tak zrobiłem ze swoim UB 2", bo trafił mi się taki, który wkręcał się tylko 1/4 obrotu.
  20. Zdecydowanie znajdź w pobliżu jakąś grupę i pojedź z nimi w teren, pooglądaj planety i DS-y przez różny sprzęt na różnych montażach, porównaj wrażenia i wtedy zdecyduj.
  21. Jeszcze jedna scena z polskiego podwórka. ,,Wściekły" z 1979. Kpt Zawada z KGMO ma na ścianie swojego służbowego pokoju plakat z naprawdę porządnym astrosprzętem. Producent niestety nie ma już takich w ofercie.
  22. Oznaczenie 2x na soczewce Barlowa informuje, że ta soczewka zwiększa ogniskową teleskopu dwa razy (w tym przypadku 1000 mm x 2 = 2000 mm). Używając jej z konkretnym okularem tak jakby dzielisz ogniskową tego okularu przez dwa - np twój okular 10 mm będzie miał w połączeniu z soczewką Barlowa ogniskową 5 mm. W każdym okularze na tulejce wkładanej w wyciąg teleskopu jest po wewnętrznej stronie gwint służący do wkręcania filtrów. Akurat w twoim Barlowie tego gwintu zdaje się nie ma, ale filtr możesz wkręcić w okular, tam taki gwint a pewno jest.
  23. Trzeba by jeszcze uwzględnić siły adhezji (w uproszczeniu ,,lepkość" materii) - jak dwa kawałki czegoś przylgną do siebie, to trzeba siły większej niż siła grawitacji, żeby je rozdzielić.
  24. Polskiej kinematografii ciąg dalszy - Ja gorę! Janusza Majewskiego z 1967: Widać z położenia lunety, że J. W. Xiążę Biskup gwiazdy podziwia w swoim pałacowym parku, bynajmniej nie na niebie:
  25. Jeśli chcesz odwoływać się do źródeł, to nie odwołuj się do Wikipedii, bo to źródło, którego nie sposób zweryfikować, więc niewiarygodne. No i chyba lepiej będzie ,, po twojemu' - jak Europa, to zawsze ta, jeśli ten, to tylko księżyc Europa, o Marsie tylko ten Mars, jeśli ta, to tylko ta planeta Mars, nie trzeba wtedy domyślać się kontekstów itd. I proponuję zakończyć dyskusję na ten temat, bo zaśmiecamy wątek koledze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.