Skocz do zawartości

Charon_X

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Charon_X

  1. Lunt 50 trochę ponad 6000 widzę https://www.astroshop.pl/teleskopy-sloneczne/lunt-solar-systems-teleskop-do-obserwacji-slonca-st-50-350-ls50tha-b400pt/p,44940 . Lepiej to wziąć niż PST, jak kosztuje teraz prawie tyle co większy Lunt.
  2. Patrzyłem dzisiaj przez refraktor 4", są chyba 4 grupy plam. Dawno nie widziałem takiej aktywności. Cirrus niestety przeszkadzał i za mało czasu, tak bym Lunta jeszcze wyciągnął. Pojutrze ma być pogoda.
  3. Kometa zaliczona przez lornetkę 10x50 ok 6 rano. Wyraźna kulista mgiełka, warkoczy nie widziałem, ale ciężko się obserwowało prawie w zenicie. Do tego jeszcze niebo miejskie i Księżyc. Ale to pierwsze choć kilkuminutowe obserwacje w tym roku.
  4. Mega! Fajny ci kolor wyszedł.
  5. Od czasu do czasu kupowałem Astronomię w siebie w Empiku, ale ostatni nr jaki widziałem to lipcowy, który wisiał przez chyba 3 miesiace. Ostatnio w Empiku znikły także Urania i Kosmos i chyba ze 3/4 magazynów popularnonaukowych. - były ze 3-4 regały, teraz jest jeden. Albo mój Empik ma cięcia budżetowe, albo to jakiś większy problem.
  6. Tak, chociaż kolor Marsa można i ze zdjęć NASA brać .
  7. W końcu obrobione. SCT8"+ASI224MC. Kilka minut przed zakryciem (100 klatek) I samo zakrycie ( po kilkanaście klatek każde ujecie)
  8. A czy jakieś programy do stackowania czy obórbki nie mają jakiś wbudowanych tekstur do planet ? To wygląda na jakąś sklejke, super pierścienie jak z sondy kosmicznej, a szczegóły tarczy przy tym rozmyte.
  9. Milena, zawsze warto wstać dla spokoju sumienia, nawet przy najgorszych prognozach. Na odkrycie warto poczekać mimo wszystko.
  10. Mamy to. Na 2 teleskopy EDek wizualnie i SCT8" z kamerka. Seeing fatalny, nawet bez barlowa ciezko bylo wyostrzyć. Na styk przed chmurami złapało zakrycie. Na razie pojedyncze klatki bez obróbki, ta będzie póxniej. Czekamy na odkrycie.
  11. Chmury i padało. Nawet się nie szykowałem. Jutro wazniejsze zakrycie, może jakieś przebłyski będą. Opłaca się kamerkę i laptopa brać ? Bo zawsze może być buforowanie dłuższą chwilę i nie wiadomo ile z tego zakrycia się złapie. Może lepiej avi lustrzanką ? Nie trzeba się martwić o zasilanie laptopa.
  12. Ladnie wyszło, do laptopa trzeba jakis akumulator i przetwornicę jak w terenie i nie ma dostępu do zasilania.
  13. IDetal na Ganimedesie ? Mnie to się wydawało że to chyba z 16" trzeba mieć i mega seeing aby coś zobaczyć. Ja patrzyłem z balkonu ok 22:00, Jowisz przebijał się przez chmury, przez to obraz zbyt ciemny, aby widzieć dobrze detale, chociaż cienie majaczyły. Na laptopie podczas avikowania było widać WCP i wyraźne oba cienie. Czasy dość długie musiałem niestety dobrać przez te warunki. Nie mogłem czekać na poprawę warunków, bo musiałem lecieć do roboty.
  14. No i moja fotorelacja. Zaćmienia słoneczne nie kojarzą mi się za dobrze, bo z reguły przeszkadza zachmurzenie, często uniemożliwiając obserwacje. W zasadzie jak siedzę w astro to idealnie pogodowo trafiłem tylko 2 płytkie zaćmienia 2008 i 2021. Stąd w tym roku ciśnienie było duże, aby się udało i naładować baterie przed 2026 i (mam nadzieję) udanej wyprawie na całkowite zaćmienie do Hiszpanii. W zasadzie od tygodnia albo dłużej rosło napięcie związane z pogodą i aby czegoś nie spieprzyć w przygotowaniach. Im blizej do zaćmienia tym częściej było śledzenie prognoz. O ile tydzień wcześniej to było wróżenie z fusów, 2-3 dni przed już wywoływały duży niepokój, dobę przed już wyraźną nerwowość. Było wiadomo, że chmury niemal na pewno będą przeszkadzać, problemem stało się, czy uda się uchwycić zaćmienie w ogóle, czy uda się złapać na moment okolice maksimum ? I najważniejsze gdzie pojechać? 2 dni przed wydawało się, że trzeba jechać w kierunku Gdańska przynajmniej w okolice Lęborka. Kolega co ze mną jeździ też pisał, że się zastanawia. Niestety prognozy wieczorem 24 się zmieniły, cały region miał mieć zbliżoną pogodę czyli zachmurzenie, deszcz i przejaśnienia. Pobudka o 5:30, nie wiem czy nie za wcześnie, ale uznałem, ze nie będę zmieniać postaniowień. Miało dać czas na przeglądniecie prognoz i szybszy wyjazd w bardziej obiecujący pogodowo rejon. Plus śniadanie, kawa do kompa na przeglądanie prognoz i tematów zaćmieniowych. Tak zrobiła się 9:00, tel do kolegi, je śniadanie, ma dzwonić 9:30, z prognoz nic nie wynika więcej niż wcześniej (pochmurno z przejaśnieniami praktycznie wszędzie). Telefon od kolegi, pakowanie, na wszelki wypadek wszystkiego co naszykowane, chyba 4 rundy do samochodu, godz grubo po 10, trzeba jechać, tylko gdzie? Tel. do kolegi, coś wyczytał że na 12.00 ma być małe zachmurzenie w okolicach Kołobrzegu lub jazda na wschód.. Padło na oklice Kołobrzegu, po telefonie zbyt długim, jazda w kierunku ekspresówki, miałem czekać na kolegę z Sianowa. Była chwila czasu, można było sobie popatrzeć coś w telefonie – zgadnijcie co ? ? – oczywiście prognozy i mapy zachmurzenia. Akurat jak wyjeżdżałem zrobiła się spora dziura w chmurach i od rana chyba pierwszy raz zaświeciło Słońce, ale z map nie wynikało, że to potrwa jakoś długo. Prognozy wciąż takie same, sat24 pokazywał wszędzie zachmurzenie z małymi dziurami. Zadzwoniłem jeszcze raz do kolge, ze nie ma sensu ani czasu jechać do Kołobrzegu i ustaliliśmy, ze pojadę do niego do Sianowa. Przyjechałem do kolegi praktycznie na styk, szybkie rozstawienie AZ4 z refraktorem ED 102/714 i filtrem szklanym i już można było zobaczyć lekkie nadgryzienie w okularze. Potem zmiana na lustrzankę, jakieś pierwsze klatki na szybko, dostawienie małego APO do wizuala. Do 11:45 było jako tako widać, potem naszły większe chmury i w zasadzie czasem było tylko widać gołym okiem słaby kontur. Na szczęście to nie był koniec i przebłyski pojawiły po 12 w okolicach maksimum i kolejne ok 12:30. Postanowilem wystawić Lunta, można było chwilę popatrzeć na protuberancje. Probowałem zrobić jakiś szybki materiał kamerką, bo Laptop był bez zewnętrznego zasilania (miało być pierwotnie u kolegi z podwórka, ale tam nie było widoczne Słońce jak się dowiedziałem i obserwacje prowadziliśmy na dużym parkingu nieco dalej), a bateria starczała gdzieś na kilkanaście minut. Tego zresztą i tak nie wykorzystałem, bo zdążyłem tylko nagrać krotki avik protuberacji, aby cos było. Nie zdążyłem wykadrować nawet, bo naszły chmury i potem już było za słabo, aby coś próbować. Kolejna większa dziura w chmurach była tuż po zaćmieniu. Po niej niebo zakryło się całkowicie chmurami i tak było już w zasadzie do końca dnia. Ogólnie trzeba być zadowolonym, że mimo takiej złej aury udało się jednak sporo zobaczyć i zrobić kilka zdjęć. Zdjęcia ED 102/714 + Canon 50D mod.: Na szeroko Canon 550D + kit 50mm z filtrem naturalnym widocznym na zdjęciu (spory crop) I z Lunta szybki avik przed chmurami, nie zdążyłem wykadrować, ale chociaż protuberancje złapałem:
  15. Zawsze ktoś zaczyna, dziwne, że tak późno się rozkręcił. Prognozy słabe, od wczoraj się w zasadzie wyrównały na cały region Pomorza. Realnie można liczyć tylko na jakieś dziury w chmurach, albo trafi się coś albo nie. Nawet nie wiadomo czy gdzieś jechać.
  16. Zależy jaki teleskop, bo są różne systemy. Niektóre się w ogóle nie nadają do projekcji np. SCT. Refraktor jest najlepszy do tego, bo masz tylko obiektyw z przodu, nie trzeba robić żadnych przerw. Bałbym się najwyżej o okular, jak są plastikowe elementy mogą się nadtopić. Kiedyś miałem taki zabawkowy 60/700 z kellnerami, to mi się lekko nadtopiła plastikowa osłona w środku. Są chyba specjalne okulary do projekcji.
  17. Czas wrzucać Jowisze: SCT 8" + ASI224, 7.08.2022, nad ranem, ale WCP złapana od razu I w linii metanu: *** 31.08.2022, chyba najlepszy seeing jak do tej pory, na środku cień Europy, sama Europa po lewej: Z barlowem2x I drizzle 1,5x Reduktorem ogniskowej i linia metanu: I w kolorze razem z filtrem IR *** Jowisz 1.09.2022 i cień IO
  18. W końcu (1.10.2022)nagrałem Neptuna. Udało się złapać z zaświetlonego balkonu, co stonowiło spore wyzwanie, dobrze, że niedaleko świecił Jowisz. SCT 8" + ASI 224: Drizzle 1,5x Udało się złapać też Trytona - od razu był widoczny po wyostrzeniu w kamerce
  19. Fotograficznie oczywiście, wizualnie nie ma szans przecież bez wielkiego lustra i ciemnego nieba. Jakie czasy naswietlales ?
  20. Gratulacje, ja to mam problemy nawet z najjaśniejszymi księżycami Urana, dużo trudniejsze niż Tryton Neptuna. Chyba niebo musi być ciemne, bo z balkonu ani razu nie udało się żadnego zarejestrować, raz na polu złapał się 1 (albo Oberon, albo Tytania).
  21. Stellarium pokazuje że nie ma WCP, w skysafari na środku tarczy. U mnie czysto, ale za późno na wyjazd, a z balkonu Jowisza będę miał gdzieś po 22.
  22. Spoko, w sumie to Ciebie miałem na myśli z tym okularem 40mm. Thomas z kolei dobrze widział, z tego co pamiętam. W każdym razie ja lubie sobie popatrzeć chwilę przed avikowaniem .
  23. To jest kwestia indywidualna, linia wapnia jest na granicy światła widzialnego dla ludzkiego oka. Ja widziałem dobrze szczegóły, ale znajomy nie widział nic tylko fioletową poświatę. Na jednym zlocie w Zatomiu pokazywałem kilku osobom, to też jedni widzieli inni nie. Chociaż tym drguim pomogła zmiana okularu z 25mm na chyba 40mm (musiałem od kogoś pożyczać). Ale filtr Lunta ma szerokość pasma 2,4 angstrema, a nie 3nm jak tutaj. Ten filtr Antlia wapniowy to chyba zwykły filtr 1,25", który mozna normalnie wykręcić z tego klina. Więc można go w razie czego użyć wizualnie razem z folią ND5 lub filtrem szklanym.
  24. Charon_X

    Słońce w h-alpha

    Słońce h-alpha zaległe 2.07.2022 5.07.2022 różne wersje kolorów: 03.08.2022 06.09.2022
  25. Charon_X

    Słońce w CaK

    Parę zaległych zdjęć Słoneczka (jak zawsze Lunt CaKB600 + APO60 + Chameleon2): 2.07.2022 05.07.2022 03.08.2022 06.09.2022
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.