Skocz do zawartości

robi

Społeczność Astropolis
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robi

  1. Ja jestem chętny na miejsce w pokoju 2-osobowym (edit: już zarezewowałem zwolnione miejsce w budynku)
  2. A jaki jest standard tych domków? Byłem na zlocie na Roztoczu, ale wogóle nie pamiętam tych domków.
  3. Jakby się zwolniło jakieś miejsce, to ja jestem chętny Chyba, że namiot?!
  4. robi

    Rzeszów

    Zastanawiam się czy by nie rzucić wszystkiego i pojechać na kilka dni w Bieszczady... Nosi mnie. Jaka sytuacja pogodowa? Ilu obserwatorów na miejscu? Ew. mógłbym być jutro wieczorem w Rzeszowie i w piątek rano busem do Cisnej. Roztoki już blisko.
  5. „Ijon Tichy - gwiezdny podróżnik” („Ijon Tichy: Raumpilot”) (2007-2011) niemiecki serial TV. Lem narzekał na nietrafione adaptacje jego dzieł. Ta luźna wersja w stylu retro wzbudziła mój uśmiech i zainteresowanie. I przy okazji zadałem sobie pytanie: kiedy czytałem „Dzienniki Gwiazdowe”??? Tu linki do 5 z 6 części: IJON TICHY - 01- Kosmiczny Towarzysz IJON TICHY - Planeta Rezerw IJON TICHY - Kongres futurologiczny Ijon Tichy Gwiezdny Podróżnik Zjawiska Relatywistyczne IJON TICHY - Sabotaż P.S. Płytę DVD z I sezonem serialu można nabyć z: „SKNOCONY KRYMINAŁ – DZIEŁA” TOM XVI STANISLAWA LEMA. Co uczyniłem ;-)
  6. Napisz proszę coś więcej o obserwacjach prowadzonych tym bino i o samej "lornetce". Na jakich powiększeniach, z jakim polem pracowałeś na tym sprzęcie? Co obserwowałeś? Nie widzę info o tym binoskopie na tej podstronie?: http://www.tivoli-astrofarm.de/htm_e/e_astronomie/e_teleskopauswahl.php
  7. Ciekawe jakie są całkowite koszty takiej wyprawy?
  8. Podchodzę jednak do tego nowego sprzętu bez emocji. Nie dałem rady TS Marine 28x110 i przesiadłem się na lornetę ATM kątową - i mam teraz zupełnie inny wymiar i komfort obserwacji...
  9. Zawsze mi tego brakuje, poszerzonych opisów i analizy tego co zostało uwidocznione na wspaniałych, obfitujących w nieziemskie szczegóły zdjęciach astrofoto… Ten ciemny most mimo chyba już powszechnej wiedzy, że to konkretny, skatalogowany obiekt czyli ciemna mgławica LDN 935 to nadal pozostaje w cieniu… zapomnienia ;-) Słyszymy o Ameryce Północnej, zatoce meksykańskiej – Każdy wie, że chodzi o jasną mgławicę… A przecież nie byłoby tych nazw, gdyby nie charakterystyczny kształt LDN 935. A właściwe ta „Ameryka” i „zatoka”, to splątanie jasnych i ciemnych mgławic. Przyznaję, że nie wiem czy tylko wizualne, czy też morfologiczne, czy to jeden kompleks powiązanych obiektów, czy też przestrzenne plany rozdzielonych, odrębnych obiektów: na pierwszym planie LDN 935 a dalej jasna mgławica Ameryka-Pelikan ;-) A czy ktoś zwraca uwagę na to, że ta Ameryka jest elementem szerszego, wizualnego kompleksu nazywanego „Małym Obłokiem Gwiezdnym Łabędzia” czyli przecinki w ciemnych pyłach?
  10. Nie znam się kompletnie na astrofoto, więc przepraszam za swój profaniczny gest i tą zmodyfikowaną w prosty sposób piękną fotografię. Chciałem przywołać doświadczenie swojej wizualnej obserwacji „lśnienia płonącego wodoru NGC 7000 zmieszanego z obłokiem gwiazd”. O, to jest to moje doświadczenie z 22 września 2017 r. w Jodłowie (obserwacje przed schroniskiem Ostoja, na wysokości 860 m n.p.m w masywie Śnieżnika w „Sudeckich Bieszczadach"): „Dobson 16", okular ES 30/82*, filtr Lumicon UHC 2", obszar NGC 7000 i ciemnej mgławicy LDN 935. Szok i niedowierzanie... Mroczna chmura widoczna nie jako rozmyta, ciemna plama ale mięsisty, masywny obiekt, o "wyskakujących" krawędziach nadających jej formę. Wystąpił także efekt steroskopowego widzenia jakby przez lornetkę. Na pierwszym planie groźne chmury LDN 935 spoza których dobywało się lśnienie płonącego wodoru NGC 7000 zmieszane z obłokiem gwiazd. Niesamowite, przestrzenne plany. Porównałem z innymi ciemnymi mgławicami w pobliżu, ale widok nie był już tak spektakularny, efekt steroskopii zniknął”.
  11. Ja lecę Wizz Airem, może więc niekoniecznie da się powtórzyć...
  12. heh... Brzmi nieźle. Jakimi liniami leciałeś?
  13. A lornetka na szyi? Wlicza się?
  14. To zapraszam do punktu lornetkowych obserwacji wizualnych. Widoki okolic pól gwiezdnych i ciemnych mgławic Wielkiego Obłoku Gwiezdnego Strzelca - myślę - że są w dobrej lornetce porównywalne lub nawet lepsze niż efekty astrofoto ;-)
  15. Super, miejsca starczy dla wszystkich i będzie okazja do wymiany spojrzeń przez przywieziony sprzęt (mam nadzieję ;-) ) Zatem do zobaczenia.
  16. Wątek jakoś przycichł… Zastanawiam się nad wykonaniem i użytkowaniem mocowania tej lornetki „do głowy” opisanym w ostatnim poście z 2017r. Zakupiłem opaskę z uchwytem GoPro, płaskownik to drobiazg, chyba najtrudniej będzie z tulejką… Chciałbym zdążyć z wykonaniem na 28 maja, kiedy to wylatuje na swoją II wyprawę na Teneryfę. Rok temu miałem ze soną Nikona ATM podczas kilku sesji na Mirador de Chio, astromiejscówce pod teneryfskim wulkanem. Nikon ATM pod ciemnym niebem pokazał swoją klasę i możliwości. Jego pole około 26 stopni pozwalało m.in. uchwycić ogromną połać Wielkiej Szczeliny w centrum obrazu, Kompleks Laguny, Mały i Wielki Obłok Strzelca z charakterystyczną kreską B 289 oraz Fajką czyli fragmentem kompleksu mgławic zwanych "Wielkim Ciemnym Koniem". Jakie doznania przyniosłaby mi ta lornetka na uchwycie GoPro? Jestem ciekaw wrażeń ewentualnych użytkowników opisanego rozwiązania.
  17. W latach 70-tych „odziedziczyłem” teleskop ATM po starszym bracie z rury PCV (wodociągowej?) ze szkłem okularowym jako obiektywem (tzn. teleskop był z PCV nie brat ;-) ) . Wyciąg był też kombinowany - jakaś rurka plus doklejony krążek ze sklejki oklejonej papierem, który trzymał soczewkę. Powiększenie z tego co pamiętam było „galileuszowe”. Obserwowałem Księżyc, wzbudzając niezdrowe zainteresowanie kolegów z podwórka. Jeden z nich nawet próbował coś własnego pokazać przed obiektywem, co jego zdaniem było bardziej interesujące niż Księżyc... ;-))) Cóż, emocje puszczały na widok nieznanego… ;-) Stało toto na przerobionym statywie z zabawkowej tablicy szkolnej. Wujek dorobił do tego obejmę skręcaną na śrubę. Mało sobie tym cudem optyki oczu nie wypaliłem, bo próbowałem obserwować słońce przydymiając szkło obiektywu… Całe szczęście, że skupiłem się na balkonowych obserwacjach gwiazdy dziennej projekcyjnych, rzutowanych na kartkę papieru. Pamiętam, obraz plam oraz dziwnej granulacji, która zajmowała całą powierzchnię tarczy słonecznej a była pewnie efektem słabej optyki.
  18. Pragnę ujrzeć TO przez lornetkę....
  19. Myślę, że każdy wariant z jakimś żurawiem/montażem/statywem pod lornetkę jest dobry. Gdy przed laty zamontowałem swoją pierwszą lornetkę czyli Nikona Action EX 10x50 najpierw na statywie foto a potem na żurawiu z Astrokraka, to był to skok jakościowy - o jakieś 50 procent więcej zobaczyłem. Nie każdy ma takie zdolności, żeby samodzielnie wykonać żuraw… ;-)
  20. żuraw lornetkowy "Astrokrak" http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=53247
  21. To pewnie ktoś z tego ośrodka https://osadabieszczady.pl.tl/Naturyzm-_-Osada-Bieszczady.htm
  22. Kilka niezapomnianych dni spędzonych wśród ludzi, którzy mają piękną pasję i w otoczeniu piękna przyrody (na zdjęciach parę fotek komórkowych z wyprawy na Połoninę Wetlińską). Podczas pierwszej nocy, spędzonej w Otaczarni (dokładnie na parkingu, który jest początkiem ścieżki przyrodniczej, około 500 m od ośrodka), mimo średnich warunków chrzest bojowy przeszła moja prawie 80-letnia, wojenna lornetka SARD 6x42 z polem 12 stopni. Mimo jej sporej wagi (ok. 1,7 kg), przemierzałem Drogę Mleczną od Łabędzia do Strzelca z lornetką w dłoniach. To były obserwacje na nowo, dzięki doskonałemu obrazowi jaki dawała ta niesamowita staruszka z demobilu. Podziwiałem widoki jaśniejących obłoków zbudowanych z odległych gwiazd i przesłaniającego je rozległego kompleksu ciemnych mgławic zwanych Wielką Szczeliną. Prawdziwe poczucie „Bycia w Galaktyce”: dalekie mrowia gwiazd przesłonięte ciemnymi pyłami. Obserwowałem ten kosmiczny pejzaż także oczami nieuzbrojonymi a w tle szumiała Solinka. Szykuje się teraz na wyprawę pod teneryfskie niebo na spotkanie Galaktyki. Szkoda, że bez Was!
  23. Ja się piszę. I tutaj też warto by się wybrać...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.