-
Postów
3 761 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Treść opublikowana przez JSC
-
Refraktory są dla leniuchów (bo nie trzeba kolimować myć, napylać), perfekcjonistów i pragmatyków. SCT są dla cierpliwych (chłodzenie) pragmatyków i leniuchów. Newtony są dla bezkompromisowych, goniących za każdą gwiazdką w M13.
-
Mobibilnośc na 100m to statyw (z zamocowana głowicą) w jedna rękę (7kg) , walizka z teleskopem w drugą ręke (7kg) i walizka z okularami na ramię (z 3kg). Po wygodne regulowne krzesełko to trzeba smigać raczej drugi raz, no chyba,, ze da sie je zawieścić jakoś na plecach ...
-
Mozna też po prostu wyjmowac katówkę, ale ja ostatnio wolę z katówka pryzmatyczną, bo mam wrażenie, ze lepiej widze z nią niz niz bez niej , no i obraz nie jest do góry nogami, a do lustrzanego odbicia prawo-lewo juz sie przyzwyczaiłem. Patent też dobrze sie sprawdza na wąskim balkonie przy długich tubach achro. Unikam obserwacji z balkonu, ale często to jednak robię. Tak dla orientacji - tuba 1200mm długości, szerokość balkonu 1 metr. Tubę stawiam na normalnym statywie. Ja mam taki obrotowy taboret z IKEi jak na zdjęciu powyzej, sprawdza sie doskonale i jest lekki oraz malutki gabarytowo. Kupiłem tez juz sklejki na to cudo w kształcie litery A, ale jakoś nie mogę znaleźć czasu i zapału do jego wykonania (krzesełka takie sa też dostepne w sklepach, ale cena nieco przytłacza jak na dwie sklejki z wycietymi dziurami... https://www.astrozakupy.pl/krzeslo-astro-sagittarius-regulowana-wysokosc/1058/ ) PS Co do wyboru teleskopu - to PiotrK trafnie juz napisał, ze dopóki sam nie sprawdzisz, to żadne porady nie będą pewne. Tym bardziej, ze każdemu co innego odpowiada, ma inne warunki, ogląda inne obiekty...
-
W obserwacjach bardzo ważna jest wygodna pozycja. Co do zmiennej wysokości okularu - są krzesła astronomiczne np. takie: lub mniej astronomiczne ale równie dobre np. takie: Najlepiej cos w granicach od 45cm do 65 cm wysokości (ale to trzeba dobrać sobie indywidualnie). W długim refraktorze nawet jak okular jest niedostępny dla oka od góry (masz wysoki statyw i nisko nad horyzontem obiekt) a nie chcesz stać tylko chcesz siedzieć, to zawsze mozna przekręcić katówkę o 90 stopni i patrzeć z boku, a nawet lekko od dołu.
-
Dokładnie tak! Gdzies nawet było porównanie cięzaru tub np. f5 i f10 przy tej samej średnicy. Okazywało sie, ze nawet pomimo większej długosci tuby, to cały teleskop o dłuższej ogniskowej był lżejszy. Jak będę miał chwike czasu to znajdę, było tam z 10 refraktorów porównanych. Po prostu soczewki maja mniejszą krzywiznę przy mniejszych światłosiłach i przez to są cieńsze.
-
Spokojnie. Zasięg z dwóch oczu jest ok 0,2 mag wiekszy niz z jednego. Czyli daje to średnicę 110mm pojedynczej tuby w porównaniu z lornetą 100mm. Z tym, ze jeszcze jest kwestia źrenicy wyjsciowej i powiększenia. Zaraz to sprawdze jeszcze... Sprawdziłem - tutaj był temat: https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=10&t=26131&start=25
-
A wystarczy zrobic tak Do tego im teleskop dłuższy (ma mniejszą światłosiłę) tym ma lżejsze soczewki...
-
Chyba będzie OK, poza tym daje obraz prosty nie poodwracany - więc nie będzie problemu że cos tam jest zamienione stronami albo stoi do góry nogami. Te pokrętła mikroruchów są zupełnie niepotrzebne przy tym montażu - na ale można ich po prostu nie używać. Na sławnym obecnie Astrokraku tez go mają http://www.astrokrak.pl/237-teleskop-sky-watcher-909az3-.html Jest jeszcze taki http://www.astrokrak.pl/lunety-astronomiczne/2244-teleskop-celestron-powerseeker-80eq.html - minimalnie tańszy, ale na montazu EQ - Tu trzeba by było ustawic go w pozycji AZ i nie zakładać ciężarka - pret zostawic. Zreszta ma gorsze okulary (nie przyda sie ten 4mm) i zupełnie niepotrzebną soczewkę Barlowa. Pierwszy pokaże nieco gorzej planety, ale lepiej mgławice, drugi pokaze nieco lepiej planety, ale gorzej mgławice. Lepszy będzie chyba ten bardziej uniwersalny, czyli 90/900, tym bardziej pod ciemnym niebem.
-
Przede wszystkim ile dziecko ma lat? Dziecko dziecku nie równe A czekaj chwyciłem To dla "matki córki" ... Jakis prosty w obsłudze, bezkolimacyjny, na montażu AZ... Tylko proszę - nie wciskajcie kobiecie krótkiego refraktora achro... jak juz to przynajmniej F10.
-
Ładny Mars i... teleskop
-
Gdyby to był dobry okular i teleskop trafiłby ci się tez dobry optycznie, to 90x na ten teleskop jest jeszcze wykonalne (a tyle bedziesz miał z okularem 4mm, jak kol. powyżej napisał), ale obraz będzie już ciemny.... najlepiej zobaczysz w nim planety przy ok. 50x powiększenia, też juz ktoś juz tutaj o tym pisał, (no może 70x- wtedy okular musiałby mieć ok. 6mm - ale wątpię czy uzyskasz dobry obraz). W każdym razie spróbuj. Mars jest jeszcze mały. Jak będzie blizej Ziemi, to będzie większy. Zainstaluj sobie np. program AsnyxPlanetraium (darmowy) - zobacz gdzie znajduja się na orbitach poszczególne planety i zobacz gdzie sie znajdą po jakimś czasie (klikajac do woli w panelu po lewej stronie ). Pobaw sie też CalSky - symalacja wyglądu i wielkości planety w danym dniu (tam tez znajdziesz aktualne położenie planet na orbitach): https://www.calsky.com/cs.cgi/Planets?obs=96103291639974 EDIT Symulacja tarczy Marsa w 2018:
-
Colera... tak wyliczyli, że akurat przelecieli tuż obok Ziemi
-
Noooo ciekawa sprawa...
-
Pisząc "Atlas Nieba Rudzia" miałem na mysli właśnie tę ksieążke (widzę, że Rudź napisał jeszcze inną pod tym samym tytułem...): http://pascal.pl/atlas-nieba,11,6187.html Kiedys to sie zwało "Niebo na weekend" Mapki wewnatrz ksiażki sa do przejścia, ale te dołączone w luźnej formie śmaiło mozna wyrzucić do kosza, bo do WC się niestety nie nadadza (ze wzgledu na właściwosci papieru ). Niemniej jednak bardzo polecam na pierwszą ksiązke. Jesli chodzi o typowy atlas, to polecam Pocket Sky Atlas.
-
Hehe... czrny atlas nieba z kolorowymi gwiazdkami to moje marzenie!
-
Jak masz Atlas Nieba Rudzia, to następnym korkiem jest ta, jak ja przeczytasz, to już załapiesz bakcyla astronomicznego na zawsze :): https://platon24.pl/pl/miesieczny-przewodnik-po-niebie/produkt-107116658?gclid=Cj0KCQiAl8rQBRDrARIsAEW_To9ckb8LRUnQHbTFlukgXsUtauoSjltv_7KmCwamukmZosD2q7TCM6kaAnyLEALw_wcB http://www.astronomia24.com/articles.php?article_id=7 Poza tym dla poczatkujących (ale i nie tylko )polecam czasopismo Vademecum Miłośnika Astronomii, opisy trochę w podobnym klimacie jak w zalinkowanej powyżej ksiązce. http://www.vademecum-astronomii.pl/ Z antykwarycznych polecam tą EDIT I koniecznie wydrukuj sobie to: http://www.astroadventures.net/cohen/lunar/SET 2.Lunar Club Maps.Erect-North Up.1.1b.pdf
-
Najlepiej tuz poniżej odrośnika (w przypadku soczewkowych teleskopów) - tutaj jest pokazane (instrukcja jakiegoś "skomputeryzowanego" paska grzejnego) http://www.dewbuster.com/faq-1a-questions.html Przy okazji - chyba zawsze znajdą się tacy , którzy przesadzają
-
Ktoś mógły "strzelić" ile mniej więcej potrzeba watów na 1 metr opaski? Bo podejrzewam, ze długość ma jednak spore znaczenie Czyli np. podawana tu moc 5W to na jaką długość?
-
^^ Nie masz maszyny do szycia? Tam jest taki ścieg - szeroki zygzak. Minutka szycia i po po sprawie.
-
Ja uważam, ze Saturn potrzebuje najmniejszego powiększenia - największej źrenicy, bo jest ciemny. Ciemniejszy niż Księzyc , Jowisz i Mars. Przy dobrych warunkach i słabszych optycznie telskopach najlepszy był przy źrenicy 1mm, przy lepszych teleskopach 0,8mm (też z zastrzeżeniem, ze być moze nie trafiłem jeszcze w odpowiedni seeing i wysokość planety nad horyzontem). Mars jest dość jasny, ale przez to jego czerwone zabarwienie i brunatne plamy, nie lubie jak jest ciemny w okularze, dlatego stosowałem takie powiekszenie jak właśnie na Saturna. No może minimalnie można by było jeszcze zejśc ze źrenicą poniżej 8,0 (powiedzmy minimalna 0,7), ale trzeba miec wówczas naprawdę dobry okular, o dużej transmisji i dużym kontraście (+ oczywiscie opozycję, dobry seeing i dużą wysokość na niebie). Sporo też zależy od własnych upodobań... Tak więc ogólnej recepty nie ma.
-
Alert pogodowy dzisiejszej nocy 17/18 XI 2017
JSC odpowiedział(a) na jutomi temat w Obserwacje astronomiczne
Nie... to nie ma sensu... Deszcz pada.... -
Obok f=20mm jest jeszcze napis Carl Zeiss...
-
Naprawdę trudno doradzić. Musiałby Ci powiedziec ktoś, kto ma identyczny teleskop. U mnie Mars był wtedy bardzo jasny przy źrenicy ok.0,8mm i z okularem Kellnera. Miałem wtedy do dyspozycji jeszcze dość dobrego Plossla 10mm (źrenica 0,666) i obraz już był gorszy. Natomiast przy źrenicy 1mm w lantanowym zoomie Vixena obraz był juz "przepalony" (jeśli mnie pamięć nie myli). W każdym razie skoro zdecydowałem się zrobić rysunek przy źrenicy ok. 0,8mm to widocznie była taka najlepsza. Maczek , ze względu na obstrukcje centralną, moze musiałby miec źrenicę 1mm? - nie wiem. Zreszta tak jak pisałem - ja lubie zmieniac w trakcie obserwacji źrenice niezależnie od seeingu, bo to sie przydaje - niektóre szczegóły (cienie, kolory...) widac lepiej przy mniejszej źrenicy inne przy większej. Teraz na Marsa zaopatrzyłem sie w lepsze okulary - zobaczymy, może uda mi sie zejść jeszcze ze źrenicą w dół? A jesli nie to trudno - przydadzą sie na Księzyc i Jowisza.
-
Daj chociaż linka jak on wygląda. Są dziesiątki różnych teleskopów.
-
Nie szalałbym z powiększeniami, bo mozna czasem zobaczyc mniej niż przy mniejszym powiekszeniu. Lepiej operowac źrenicami wyjsciowymi. Dobrze mić 1mm i np. 0,8mm (bardzo rzadko 0,5mm) i stosować sobie przemiennie podczas obserwacji.