Skocz do zawartości

Snejk

Społeczność Astropolis
  • Postów

    403
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Snejk

  1. Oj, przydałby się TeleVue Plossl 55 mm w moim okularowym zapleczu, ale nie wydam tak dużej kasy na eksperyment, który może okazać się klapą. Nabędę pewnie GSO SV 50 mm. Jego 60-stopniowe pole powinno już dostarczać ciekawych wniosków dot. ewentualnej winiety i widoczności słabszych obiektów, np. galaktyk. Ja mam porównanie z Columbusem 320 produkcji kolegi JaLe, którym obserwowałem przez pół roku, więc też wiem co piszę! 16" cali (i więcej) na pewno urywa głowę pod ciemnym niebem, ale pod moim (klasa 3/4 Bortle'a) nie odczułem zbyt mocno straty 12,5-calowego lustra. Wręcz przeciwnie, Mak zaspokoił moje oczekiwania pod względem komfortu obserwacji i np. kontrastu na wielu obiektach. Dlatego muszę przyjrzeć się bliżej gromadce M15. Kiedyś zerkałem już na nią tym sprzętem, ale zbyt pobieżnie. Nie pamiętam jednak "ciemności".
  2. Dzięki za ciepłe słowo! Miałem kiedyś SCT 6" na EQ3-2, ale różnica w jakości obrazu między SCT a Makiem jest dość wyraźna. Chodzi mi zwłaszcza o punktowość gwiazd. Wiadomo, że SCT 9.25" albo 11" zmiażdżą największą Makówkę ze stajni Sky-Watchera, ale musiałby im w tym sprzyjać także seeing... Aż nie chce mi się wierzyć, że ta kulka była widoczna tak słabo, skoro kilka razy widziałem ją gołym okiem w Dosłońcu niedaleko Miechowa. Wpisuję na listę obserwacyjną i przyjrzę się M15 przy kolejnym podejściu.
  3. Problemem tego typu okularów jest zbyt długi ER. Nie korzystam z nich, bo osobowość patrzenia jest tam trudna do osiągnięcia, przez co staję się zmęczony i nerwowy.
  4. Zastanawiasz się co widać, a czego nie widać w Maku 180 f/15? Ten wątek jest dla Ciebie! Poznaj teleskop, o którym napisano już wszystko, poza tym, że jest dobry do obserwacji obiektów głębokiego nieba. Poznaj Big Maka - tubę ciężką, ale nie na tyle, by nie uniósł jej montaż klasy EQ5; tubę zamkniętą, ale nie na tyle, by nie zdążyła się wychłodzić przed obserwacjami (wbrew obiegowej opinii); tubę ciemną (?), ale nie na tyle, by nie dało się w niej zobaczyć obiektów oddalonych od nas o dziesiątki, setki, tysiące, a może i miliony lat świetlnych! Niewielu śmiałków walczyło z obiektami głębokiego nieba przy użyciu tej betoniarki, co nie znaczy, że się nie da. Już moja w tym głowa, by poniższe relacje były szczegółowe i obrazowe. Do obserwacji DS-ów wykorzystuję paralaktyka, bo wolę dłużej męczyć jedną gromadę, mgławicę lub gwiazdę podwójną, niż spieszyć się jak na Maratonie Messiera. A że podczas obserwacji przychodzą mi czasem do głowy dziwne skojarzenia, również i je postaram się zawrzeć w swoich tekstach. Szczerość to podstawa. Teraz słowo o moim zestawie. Maka 180 wieszam na montażu Bresser EXOS-2 z napędem dwuosiowym Bresser Duo. Szukacz to Star Pointer firmy TS, który przebija jakością wykonania i dokładnością plamki lasera tanie Star Pointery Sky-Watchera oraz Baadera, a jednocześnie - jak dla mnie - jest wygodniejszy w użyciu od standardowych szukaczy 8x50 lub 9x50 (nawet kątowych!). Zgrubnie celuję nim w pobliże danego obiektu, a potem szukam go już w docelowym okularze, przeznaczonym do jego oglądania. Do tego kątówka dielektryczna Explore Scientific 2" 90 st., a także dwa szkiełka - Baader Hyperion Asferyk 31 mm 70 st. (powiększenie 90x) oraz Baader Hyperion 21 mm 68 st. (powiększenie 136x) i... można czesać DS-y. Nie obiecuję, że będę regularnie zamieszczał tutaj kolejne relacje. Postaram się o to, ale sami wiecie jak rzadko zbiegają się dobre warunki pogodowe, wystarczająca ilość wolnego czasu, chęci oraz sprzyjające zmienne losowe. Poza tym, częściej niż DS-y obserwuję planety lub Księżyc. Tak już mam! Gorąco liczę, że dzięki moim doświadczeniom, niektórzy przestaną patrzeć na Maki jak na sprzęt do Księżyca, Słońca i dwóch planet (w porywach czterech). To w dużej mierze krzywdzące stereotypy. Zaczynajmy! * * * Piątek, 11 sierpnia 2017 Czas obserwacji: 21:45 - 23:00 Miejsce obserwacji: Przełęcz Sanguszki, k. Harbutowic (21.11 mag./arc sec2 - Ratio: 1.16 - Klasa 4 Bortle'a) Seeing: 6/10 Przejrzystość: 5/10 Meteo: szybko spadająca temperatura (dzień +35 st. C, noc +20 st. C) oraz silne podmuchy wiatru i nadchodzący front (chyba mogło być gorzej) Odcinek 1: Kuliste szlagiery M13 Wielka Gromada Kulista Herkulesa często powoduje, że miękną mi nogi. Tak było i tym razem. To prawdziwy skarbiec gwiazd, w który można wpatrywać się bez końca. Chociaż obiekt ten bardzo łatwo znaleźć, nie można go bagatelizować. Za każdym razem widzę w nim coś nowego. Mak 180 świetnie punktuje gwiazdy tej gromady, a kontrastem przebija Syntę 8. W okularze 31 mm do rozbicia pozostaje wyłącznie "ścisłe jądro" obiektu. Podczas zerkania gwiazdy zdają się nie tylko mienić, ale także lekko poruszać. Obserwator może odnieść wrażenie, że wewnątrz M13 panuje ogromny ruch. Prawie jak w mrowisku. M92 Druga z popularnych gromad Herkulesa wprowadziła mnie w stan hipnozy. Walka z DS-ami bywa męcząca. Mrużymy oko, zerkamy, trzęsiemy teleskopem. Nie tutaj. Przy M92 człowiek może pozwolić sobie na prawdziwy relaks. Mak 180 z okularem 31 mm pokazał przede wszystkim zwarte, bardzo jasne jądro. Odchodziły od niego także sznureczki wyjątkowo punktowych gwiazd, które nie grzeszyły jasnością, ale nie wymagały też ekstremalnego zerkania. Ot spojrzałem i widziałem wszystko, co powinienem. Oczywiście, M92 jest wyraźnie mniejsza od M13, więc z chęcią wrzuciłem na pokład Hyperiona 21 mm. Nie zauważyłem jednak wyraźnego spadku jakości i jasności. Nadal było bardzo przyjemnie, a przecież źrenica wyjściowa przy tym okularze to jedyne 1,3 mm, czyli... planetarnie! M12 Ta "kulka" okazała się trudniejsza, niż myślałem. Oczywiście, teleskop ukazał w niej pojedyncze gwiazdy, ale musiałem mu w tym nieco pomóc, poprzez trącanie kątówki palcem wskazującym i wzbudzanie kontrolowanych drgań. Nie spodziewałem się tego, bo przecież jasność obserwowalna tego obiektu to aż 6,7 mag! Cóż, zadanie mógł mi utrudnić lekki cirrus albo łuna lamp ulicznych, która znika dopiero po północy (taka gmina, Panie i Panowie). Tak czy owak, obiekt zaliczony oraz rozdzielony w podstawowym zakresie. Nie zachwycił mnie jednak, więc poszedłem dalej. M10 Nazerkałem się... i kiszka! Nie zobaczyłem pojedynczych gwiazdek, a jedynie spore, granulowane pojaśnienie, przypominające... mgławicę. O rozbijaniu w pył nie było mowy. Czuję, że do tej gromady trzeba będzie wrócić jeszcze raz, pod ciemniejszym niebem. Mam niedosyt! Uważam, że da się ją całkiem nieźle porozbijać. Wczoraj nie wyszło. M14 Teoretycznie powinna być najtrudniejszą gromadą z Wężownikowego Tria, a tu proszę... miłe zaskoczenie. Podobała mi się bardziej od M12, a już na pewno bardziej od M10. Jej najjaśniejsze gwiazdy mają tylko 14 mag. Nie zauważyłem tego, bo Mak 180 z okularem 31 mm pokazał ich całkiem sporo, choć to już blisko teoretycznego zasięgu magnitudo w tym teleskopie. Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Gdy Łysy jest jeszcze pod horyzontem, można śmiało atakować ten obiekt i rozdzielać pojedyncze gwiazdy. M71 Niby 8,2 mag, a całkiem jasna! Na pewno bardziej wyrazista od gromad w Wężowniku. Ciemne okolice zenitu bardzo pomogły w obserwacjach tej popularnej M-ki w gwiazdozbiorze Strzały. Mimo że to gromada kulista, jej forma jest zbliżona do gromady otwartej. Łatwo się pomylić, ale od razu widać też, co znaczy "ciemne niebo". Tak czy owak, w 70-stopniowym polu okularu 31 mm mieści się spora grupa jasnych gwiazdek wokół M71, stanowiąca jej ciekawe otoczenie. Wygląda to trochę tak, jakby poszczególne punkciki wysypały się z luźnej gromady, zwłaszcza w kierunku północno-wschodnim. Bajka! Mak świetnie punktował zarówno gwiazdy tworzące M71 oraz jej kątowe towarzyszki. Oczywiście, po samą diafragmę... M56 Nie mogłem nie wycelować teleskopu w ten obiekt. Gromada kulista znajdująca się w połowie drogi między Albireo i γ Lyrae to naprawdę łakomy kąsek. Pan Messier nazwał ją "mgławicą bez gwiazd". Cóż, gdyby dysponował Makiem 180, raczej nie popełniłby tego błędu. Pojedyncze (wręcz sporadyczne) gwiazdki widać tu i zerkaniem i na wprost (w drugim przypadku zdecydowanie gorzej). Całość jest bardzo zwarta. Jądro okazało się z lekka trapezowate i posiadało wyraźną granulację. O rozbijaniu nie było mowy, niestety. Tu trzeba naprawdę wielkiego lustra i doskonale ciemnego nieba... Łysy wschodzi, czas na deser M57 Po soczystym daniu w postaci gromad kulistych przyszedł czas na coś słodkiego. Pączek z dziurką w gwiadozbiorze Lutni jest słodki i prezentuje się równie dobrze. Mgławica Pierścień - bo o niej przecież mowa - zaskoczyła mnie kontrastem. Oczywiście, znajdowała się niemal w zenicie, a źrenica wyjściowa z okularem 31 mm w moim Maku to zawrotne 2 mm, ale i tak centralne pociemnienie było szalenie wyraźne. Nie widziałem tego w żadnym Newtonie, no chyba że po użyciu filtru O-III. Po wrzuceniu do kątówki okularu 21 mm obraz stracił na kontraście. Mimo to, nie czułem potrzeby powrotu do dłuższego okularu. Rzuciłem okiem na trzy gwiazdy podwójne - Albireo, Mizara oraz Epsilony w Lutni. Wszystkie prezentowały się pięknie już w okularze 31 mm, choć przy Epsilonach pozwoliłem sobie także skorzystać z Hyperiona 21 mm, by rozdzielić obie parki jeszcze wyraźniej. Obserwacje zakończył nieubłaganie punktualny Łysy, który wyłonił się zza horyzontu i skutecznie zaświetlił nocne niebo. Przy okazji mocno gwizdnął na wargach wykrzywionych w charakterystycznym, księżycowym grymasie, czym przywołał chmury wysokiego piętra. Pozostało mi kilka chwil na zliczanie Perseidów. W ciągu 15 minut widziałem ich 5, w tym jeden prawiebolid. Mam nadzieję, że Wam poszło w tej kwestii zdecydowanie lepiej... Astropozdrówko, Snejk PS. Sponsorem relacji jest firma Sky-Watcher. Żartuję. Nie chcę, by moje relacje zostały uznane za propagandę "promakową" i nachalne zachęcanie do zakupu tego sprzętu za wszelką cenę. Jeśli zachwycam się obrazem dawanym przez Maka, robię to czysto subiektywnie i szczerze. PS 2. Miło mi będzie, jeśli sami zaproponujecie obiekty do obserwacji w/w Makiem. Obiecuję, że odnajdę je na nieboskłonie, a później opiszę tutaj swoje wrażenia.
  5. Żona astroamatora narzeka na jego hobby. :) Dziwnym trafem odkopałem dziś ten link w swoim archiwum: http://forum.gazeta.pl/forum/w,16,125287353,125287353,hobby_mojego_faceta_mnie_wykancza.html

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. HAMAL

      HAMAL

      Przecież wiesz Skarbie, że sex przed teleskopem nie wskazany bo cały impet z człowieka uchodzi :D 
       

    3. Ura

      Ura

      wow ale mnie zatkał ten link, a jakie komentarze :)

    4. Agent Smith
  6. A może to Mayak? Rosjanie zapowiadali, że będzie błyskał z jasnością rzędu -8 mag. http://www.skyandtelescope.com/astronomy-news/bright-moon-new-satellite-mayak-light-sky/
  7. E tam, nie ma za co przepraszać. Dziękuję za poparcie moich pozytywnych doświadczeń z tą głowicą. Trochę szkoda ją sprzedawać, ale Mak 180 najlepiej czuje się na paralaktyku, a na horyzoncie kolejne astroprojekty, więc wiadomo...
  8. Zobacz ogłoszenie Głowica HDAZ (AZ6) Pozostaję przy jednym teleskopie, dlatego sprzedaję głowicę na której można powiesić dwie tubki jednocześnie. Stan bardzo dobry - delikatne rysy w gniazdach, gdzie mocuje się teleskopy. Wysoka kultura pracy - chodzi leciutko i płynnie, choć może też ciężko, jeśli mocno dokręcimy śruby regulacyjne. Zaskakujący udźwig - z moich testów wynika, że 7 kg na każdą stronę to dla niej pestka (kilka razy dźwigała nawet Maka 180 z pełnym wyposażeniem i radziła sobie dobrze). Świetna mobilność - waży zaledwie 3 kg i mieści się w małej walizeczce. Cena zawiera koszt wysyłki priorytetowej. Szczegółowe recenzje można poczytać tutaj: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/9970-montaż-azymutalny-az6-hdaz/ http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=99&t=1844 Serdeczne astropozdrówko, Snejk Oferent Snejk Date 15.07.2017 Cena 800,00 zł Kategoria Teleskopy i akcesoria
  9. Nie mam dobrych wieści. Wyprzedził Cię jeden z kolegów. Jeśli cokolwiek się zmieni (choć nie sądzę, żeby tak się stało), na pewno dam znać!
  10. Zobacz ogłoszenie TS HR 4 mm 58 st. Stan idealny. W komplecie zaślepki, oryginalne pudełeczko i ściereczka z mikrofibry. Polecam zwłaszcza do krótkich refraktorów. Nieźle sobie radzi z ich aberracją chromatyczną. Oferent Snejk Date 07.07.2017 Cena 200,00 zł Kategoria Okulary i barlowy
  11. Zobacz ogłoszenie Napęd do montażu EQ5 w osi RA Nie będę się tu rozpisywał, bo nie ma takiej potrzeby. Wszystko działa i dobrze wygląda. Dorzucam też dłuższą śrubkę mocującą, gdyby ktoś planował podłączyć napęd do montażu EXOS-2 Bressera (wbrew pozorom da się to zrobić). Zestaw bez baterii - do środka wchodzą 4 baterie R20. Cena: 190 zł z wliczoną przesyłką Oferent Snejk Date 07.07.2017 Cena 190,00 zł Kategoria Teleskopy i akcesoria
  12. Zobacz ogłoszenie ES 16 mm 68 st. Mały, niepozory okular, w którym drzemie wielka moc. Obrazy w f/6 są ostre po same brzegi pola. I to niemałego, bo 68-stopniowego. Okular wypełniony argonem, więc nie paruje od wewnątrz. W internecie dziesiątki pozytywnych recenzji. Mój egzemplarz jest w perfekcyjnym stanie. Posiada też oryginalne zaślepki oraz firmowe pudełko. Cena: 390 zł z wliczoną przesyłką Oferent Snejk Date 07.07.2017 Cena 390,00 zł Kategoria Okulary i barlowy
  13. Zobacz ogłoszenie Refraktor AstroTech 72/430 ED Cześć, W związku z redukcją sprzętu na giełdę wystawiam maleńki refraktor AstroTech 72/430 ED. To świetna, mobilna propozycja na wakacyjny wyjazd... a nawet wylot, bo zmieści się do każdego bagażu lotniczego. Tubka zapewnia fantastyczne, punktowe obrazy gwiazd. W dobrym okularze wyglądają one niczym główki szpileczek, które ktoś rozrzucił po czarnym niebie. Księżyc i planety też prezentują się bardzo dobrze. Oglądałem Jowisza przy powiększeniu 107x (szkiełko TS HR 4 mm) i widziałem tylko subtelne, delikatne oznaki aberracji chromatycznej, w dodatku poza tarczką tej planety. Po dobrym wyostrzeniu niemal w ogóle nie widać fałszywych kolorków. Poza tym, zabawa w rozbijanie układów podwójnych takim maleństwem to czysta przyjemność. Teleskop posiada wysuwany odrośnik, wyciąg z microfocuserem 10:1 (standard 2" + przejściówka 2"/1,25"), dovetail z wejściem na śrubkę 1/4" oraz aluminiową walizeczkę z piankowym wypełnieniem. Znakomicie chroni to teleskop przed uszkodzeniami. Oczywiście, w zestawie również wszystkie dekle, a także oryginalna instrukcja. Stan wizualny: bardzo dobry. Są lekkie ryski na tubie, ale brak jakichkolwiek wgnieceń, dużych odprysków lakieru, etc. Nawet dovetail jest zadbany. Stan optyki: dobry z minusem, ponieważ na soczewce widać malutkie, zaschnięte kropeczki (prawdopodobnie między soczewkami, bo nie zeszły podczas mycia). Ten teleskopik już taki do mnie przyszedł, ale nigdy nie zauważyłem wpływu wspomnianych kropeczek na dawane obrazy. Cena "za oceanem" to w przeliczeniu 1600 zł + cło, wysyłka, etc. Natomiast ja proponuję: 1250 zł z wliczoną przesyłką priorytetową Zachęcam do kontaktu poprzez PW. Serdecznie pozdrawiam, Snejk Oferent Snejk Date 04.07.2017 Cena 1.250,00 zł Kategoria Teleskopy i akcesoria
  14. Cześć, Chciałbym skonsultować kilka kwestii z doświadczonymi obserwatorami planet. Uważam, że uporządkowanie tych wątpliwości przyda się także innym forumowiczom, dlatego tworzę publiczny wątek, zamiast pisać do poszczególnych osób na PW. Ostatnimi czasy zastanawiam się nad sensem używania nasadki binokularowej w "ekstremalnych" obserwacjach planet. Chodzi mi o sytuację, gdy seeing jest na tyle dobry, że można wykorzystać pełnię zdolności rozdzielczej teleskopu o średnicy 180 mm (ponieważ moim podstawowym teleskopem jest Mak 180). Patrzenie obuoczne bez wątpienia podnosi wygodę obserwacji, a także ma zbawienny wpływ na plastykę obrazu. Obserwatorzy zgłaszają, że tarcze planet zyskują wtedy na trójwymiarowości. Podczas patrzenia w okulary odnosi się też wrażenie, że te dalekie obiekty mamy tak naprawdę na wyciągnięcie ręki. Widać więc wszystko zdecydowanie ładniej. Bardziej estetycznie. Niestety, nasadka bino oznacza kilka dodatkowych granic szkło - powietrze dla fotonów zmęczonych podróżą przez kosmos, degenerację obrazu ze względu na niewychłodzenie samej nasadki oraz kilka innych konsekwencji "praktycznych", np. konieczność korzystania z barlowa w refraktorach (kolejne granice szkło - powietrze i straty światła), różnica w jasności torów optycznych (raz mniejsza, raz większa) albo wydłużona ogniskowa wypadkowa w Makach lub SCT. Jak wiadomo, część planeciarzy wyciąga nawet kątówki ze swoich teleskopów i wkłada okulary wprost do wyciągów, by nie stracić żadnego fotonu przez kolejne odbicia światła. Jakie są Wasze doświadczenia? Która teoria jest Wam bliższa? Wolicie obserwacje planet za pomocą nasadki bino czy przez pojedyncze okulary pokroju np. BGO, Takahashi Abbe Ortho, etc.? Serdeczne astropozdrówko, Snejk
  15. Nowe forum nie współpracuje z Tapatalkiem. Czy jest szansa na zmianę tego stanu rzeczy? Mocno przyzwyczaiłem się do tej aplikacji, więc byłbym szczerze uradowany, gdybym mógł dalej z niej korzystać...
  16. Nieaktualne, można zamknąć. Dziękuję!
  17. Aktualizuję ogłoszenie: 1. Głowica HDAZ, znana również jako AZ6 - Rezerwacja 2. Statyw stalowy z nogami 1,5", półeczką i śrubą - Rezerwacja + 1 osoba w kolejce
  18. Cześć, Na giełdzie lądują dziś klasyczne "akcesoria montażowe". 1. Głowica HDAZ, znana również jako AZ6 Pozwala na obserwacje dwoma teleskopami jednocześnie. To takie Giro, tyle że od Sky-Watchera. Producent deklaruje udźwig 11,5 kg na każdą ze stron. Z moich doświadczeń wynika jednak, że 8 kg to maksymalne obciążenie dla obu siodełek. Powyżej tej wartości, przy powiększeniach planetarnych zaczynają doskwierać nam drgania. Kilka razy posadziłem na nim Maka 180 w celu przyjrzenia się blizej DS-om. Było całkiem przyjemnie, biorąc pod uwagę brak jakiegokolwiek teleskopu po drugiej stronie. Stan bardzo dobry. Pasuje do zwykłych, stalowych statywów firmy Sky-Watcher. Cena: 800 zł (z wliczoną przesyłką) 2. Statyw stalowy z nogami 1,5", półeczką i śrubą Sprawdzi się idealnie jako upgrade do EQ 3-2 lub AZ-4. Pochodzi z zestawu Bresser EXOS-2. Wysokość minimalna to ok. 60 cm, a maksymalna wynosi 110 cm. Wygląda właściwie jak nowy, bo był użyty tylko kilka razy. Cena: 250 zł (z wliczoną przesyłką) Przy odbiorze osobistym w Krakowie możliwe obniżki. Serdeczne astropozdrówko, Snejk
  19. Cześć, Okulary ujęte w temacie pilnie poszukiwane! Mogą być też inne z ER powyżej 1 mm, polu większym niż 50 stopni i cenie do 500 zł. Chodzi o sprzęt do f/6, więc korekcja szkiełka musi być przynajmniej dobra. Będę bardzo wdzięczny za oferty na PW. Serdeczne astropozdrówko, Snejk
  20. Nieaktualne. Serdecznie dziękuję, można zamknąć.
  21. Miałem kiedyś podobny problem. Wynikał on z zatłuszczenia ściereczki. Po kilku czyszczeniach, uprzednio myte łapy i tak pozostawiły trochę tłuszczu na materiale, co owocowało smugami na optyce. Wystarczyło przeprać mikrofibrę ręcznie w gorącej wodzie z lekką dozą mydła i porządnie wysuszyć, by wróciła do dawnej świetności. Kiedy ściereczka jest miękka i czysta, to nawet w zestawieniu ze zwykłym alkoholem izopropylowym (a tym bardziej z drogim płynem Baadera) nie daje objawów w postaci smug, kropek, zacieków, itp.
  22. W zależności od grubości portfela taki: http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=1868&lunety=Filtr_ksi%EA%BFycowy_polaryzacyjny_1,25_cala lub taki: http://www.astroshop.pl/orion-zmienny-filtr-polaryzacyjny-1-25-/p,14431 Mam w walizce ten tańszy i jestem zadowolony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.