Grzędziel

No i wymęczyłem kolor. O ile z wersji BW byłem całkiem zadowolony to z koloru nie. Zrobiłem tylko po 10x180 sek. na kanał. Myślałem, że to w zupełności wystarczy. Po alignacji stacków i RGB combine w Maximie otrzymany obrazek był mało kontrastowy i bardzo zaszumiony. Na dodatek nie miałem żadnych klatek kalibracyjnych. Musiałem więc ograniczyć saturację do minimum, bo wychodził spory kolorowy szum. A że sam obiekt zbyt kolorowy nie jest to wyszło jak poniżej:

Dzięki, w porównaniu do Twojej Hamal to skala raczej średnia, 1.51arcsek/pix, FOV 1o55' Zdjęcie to cała klatka, resize 85% Tak Piotrze, wiem o tym, nawet zaznaczyłem to we wstępnym opisie. Tuż przed Rodos dotarła nówka-sztuka kamera. Podpiąłem ją pod APO w dotychczasowe miejsce Atika. Już pod niebem okazało się, że nie jest idealnie (Atik ma większy pixel więc te błędy nie były widoczne). Miałem więc na Rodos do wyboru -tracić noc na kolimację czy focić. Chyba każdy by wolał focić. Teraz na spokojnie przy Księżycu bawię się tilterem, trochę zwiększyłem dystans i jest lepiej. Wiesz, że się na to nabrałem przy ręcznym ustawianiu ostrości. Kręciłem focuserem w jedną i w drugą i nic. Okazało się, że w polu miałem same kłaczki, żadnej gwiazdy.

Faktycznie miazga, a to i tak nie wszystkie, które się zarejestrowały,

Gromada Abell 1656. Tysiące galaktyk zajmujących przestrzeń milionów lat świetlnych, oddalona od nas ok. 320 mln l.ś. Jedno z największych i najgęstszych znanych nam skupisk galaktyk. Ten obiekt, podobnie jak Stanisławowi Nowotarskiemy z opowiadania Pawła nie daje mi spokoju od dawna. W prawdzie nie posiadam, tak jak on teleskopu pozwalającego widzieć przez chmury i z powiększeniem 647x (dostępnego na popularnych portalach aukcyjnych w cenie promocyjnej 299,99pln), ale okazja (3-cie podejście) nadarzyła się na Rodos. Chmur nie było i mimo, że nowa kamera nie do końca jeszcze była dopasowana do APO 102Q co widać po gwiazdkach w narożnikach uznałem, że to ten moment. No i mam teraz zajęcie na pochmurne wieczory: liczenie tych tysięcy galaktyk -w hołdzie Stanisławowi. Może mi w tym pomożecie. Setup: APO 102Q f5.1 AZ-EQ6, ASI 1600 MM-C Pro, L: 60x180 sek. (na początek szlachetne B/W, kolor w przygotowaniu)

Jak do jesiennych wyborów Ci lamp nie założą to na 4 lata masz spokój

Oj, nie wiem czy obróbka kulistej jest łatwiejsza od galaktyki. W każdym razie znakomicie Ci to wyszło. Ciekawe, że na jądro paliłeś dodatkowo po 20 sek. Znakomity pomysł, ale i pracy sporo. No i czekamy na te galaktyki. ps Pewnie niedługo dostaniesz od sołtysa tytuł Honorowego Obywatela Lubiaszowa Starego za rozsławianie tej miejscowości wspaniałymi zdjęciami

Jaki teleskop/kamera?

Dla CCD to raczej z przyzwyczajenia 300-600 sek. A dla ASI 1600 to mentalnie jakoś nie mogę zejść poniżej 180 sek. więc faktycznie tak jak wszyscy będę palić po 3 minuty a dla wodoru po 5 minut. Super fota, klasyczna szlachetność B/W Ale kolor też zapodaj.

Lajk za fotkę, lajk za opis i lajk, że mnie wyprzedziłeś z obróbką. Też sfociłem to na Rodos, ale cenne fitsy ciągle leżą w czeluściach twardego dysku

Fantastycznie wyszło, widać, że FSQ z ML 8300 bardzo się lubią. Obiekt faktycznie był bardzo nisko, pamiętam jak tuba FSQ celowała tuż nad horyzont i łapała światła naszych latarek. Mam na dzieje, że żadnej klatki z tego powodu nie wyrzuciłeś. Tylko dziwi mnie Twój wybór kadru choć nie wątpię, że jakieś uzasadnienie dla tego układu miałeś. Ja bym ustawił klatkę w poziomie z północą na górze. Wtedy wschodnia część ciemnicy nie była by na granicy FOV i złapałbyś odrobinę jaśniejszej pyłówki od wschodu.

Znakomita fotka, "Oczy" -mistrzostwo. Użyję jej jako referencji przy walce z kolorem do mojego Łańcucha.

Flaty to chyba zmora nie tylko twoja. Ja też mam podobną jazdę. Weź mleczną plexę albo przynajmniej kartkę gładkiego papieru i walnij flata w niebo. Będziesz miał odpowiedź czy to flatownica do bani czy optyka takie efekty daje.

Wspaniały przykład, jak można prostym, tanim teleskopem (ale za to całkiem dobrą kamerą) zrobić doskonałe zdjęcie. Tajemnica też zapewne tkwi w dużej ilości zebranego materiału. Gratuluję.

Przyznaj się, ile lat polowałeś na tą fotkę?

Fajne, kamerka pokazała, że też jest zadowolona

Czy można (na wiosnę) znaleźć lepszy obiekt na pierwsze światło z nowej kamery niż Łańcuch Markariana? No chyba nie. To ozdoba wiosennego nieba, spektakularna gromada galaktyk wychodząca świetnie zarówno w małych i dużych teleskopach. Tak więc nie mogłem sobie odmówić i jak tylko się wypogodziło uzbroiłem swoje małe APO w nowiutką ASI 1600 i skierowałem właśnie tam. Początkowo miałem pewien problem z obróbką materiału. O ile dotychczas stosowane przeze mnie procedury obróbki sprawdzały się dla materiału zebranego kamerą CCD to dla cmosa nie byłem do końca zadowolony. Z pomocą na Rodos przyszedł mi @Tayson. Serdecznie Ci Tomku dziękuję. I tak wreszcie wymęczyłem pierwsze cmosowe zdjęcie. Zebrałem również kolor, ale z efektu nie do końca jestem zadowolony więc na razie prezentuję szlachetniejszą, czarno-białą wersję. Uważam, że akurat ten obiekt w BW wygląda lepiej. Żeby nie było, że wpadam w zachwyt pewne zastrzeżenia mam. Uważam, że 46 klatek powinno dać nieco mniejszy szum. Cóż, trzeba będzie na przyszłość palić więcej albo nauczyć się lepiej odszumiać. Mam też prośbę, czy jakaś dobra dusza mogłaby opisać to mrowie galaktyk które się zarejestrowały? Setup: APO 102Q, AZ-EQ6, ASI 1600MMC Pro, L: 46x180 sek. Wola Władysławowska -Mazowsze

Przepraszam Bogdan, jeśli poczułeś się urażony posługiwaniem się Twoim nazwiskiem. Odpowiadając Winterowi, który Cię przytoczył intencjonalnie miałem na myśli "wprawdzie nie jestem taki dobry w astrofoto jak Ty", ale jakieś uwagi do zdjęcia mam więc je napisałem. Fakt, że wyszło trochę niezręcznie. pozdrawiam Piotr

Nieźle, to chyba rekord skąd złapano Tatry

nie tylko Pawła

Mruganie oczami - mistrzostwo świata!

Szacun za dobór obiektu. Takie dziwaczne maleństwo -to jest to co lubię.

Wprawdzie nie jestem Jarzyna, ale razi mnie to, że strasznie wyciąłeś tło i zgasiłeś mnóstwo drobnicy. Przy takim długim naświetlaniu powinieneś bez trudu pokazać galaktykę nieregularną Holmberg IX (UGC 5336) i nawet zarys IFN-a

Oj, dawno nic nie wrzucałem a tymczasem piękna pogoda na Rodos i wcześniej pozwoliła sporo materiału zebrać. Teraz potrzeba sporo czasu, żeby to wszystko obrobić -zebrałem materiał na 8 obiektów. Jako, że uwielbiam malutkie galaktyki, Hicksony, Abelle i różne Arp-y na pierwszy ogień poszła grupa galaktyk w Lwie oznaczona jako Hickson 44 znajdująca sie w odległości 60 mln lat świetlnych. Oto ich zestawienie: Setup: Newton 8" f5, AZ-EQ6, Atik 383L, L: 25x300 sek. RGB: 6x300 bin 2, Wola Władysławowska -Mazowsze

Mimo wskazanych niedociągnięć w obróbce zdjęcie robi wrażenie. To niesamowite, że poczciwym Atikiem, w końcu nie będącym mistrzem czułości tyle delikatnych struktur wyciągnąłeś.

Jeśli chodzi o saturację to wybrał bym coś pomiędzy wersją pierwszą a drugą. Detal i otoczka świetnie pokazana. Super fotka.