Tak, moja żona, którą po raz pierwszy udało mi się namówić na wyjazd na zlot aż podskoczyła, jak jej powiedziałem, że rzuciłaś taką propozycję. Sama praktykuje jogę od wielu lat, jest instruktorką i prowadzi zajęcia z jogi kręgosłupa. Bardzo chętnie się przyłączy do tej inicjatywy. Możemy też zabrać kilka mat i jakieś pomoce do ćwiczeń. Myślę, że może być to fajne uzupełnienie programu, szczególnie z myślą o osobach towarzyszących, mniej zainteresowanych naszymi astronomicznymi prelekcjami. Tak więc rzucam luźną propozycję do Szanownego Komitetu Organizacyjnego w osobie Adamo, że może warto wspomnieć o tej inicjatywie.