Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 474
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. Sporo zarejestrowałeś, tylko przeszkadzają ukośne pasy szumu powstałe na skutek dryfu obiektu w miarę wypalania kolejnych klatek. Rozumiem, że nie stosujesz ditheringu, bo i robienie go przy wypalaniu setek czy tysiąca krótkich ekspozycji niezmiernie by wydłużyło akwizycję Ale spróbuj zrobić co kilka/kilkadziesiąt klatek -nawet odrobinę ręcznie losowo przesunąć. Ja tak robiłem i pomogło.
  2. Też dołączam z gratulacjami i podziwem dla Twojego zaangażowania.
  3. Uczy cierpliwości -święte słowa
  4. No nie daje mi to zdjęcie spokoju. Takie jakieś mdłe wyszło. Może tak będzie lepiej?
  5. Ale to urządzenie, czyli mały astrograf APO 102Q ma FOV 2o, Zeby ogarnąć całość czyli 6o muszę zrobić 9 ujęć. To paliłem przez 2 noce, czyli potrzebował bym 18 nocy, (no może starczyłoby 10) co w naszym klimacie oznacza 3 lata. Takim szerokokątnym urządzeniem które mi się marzy jest teleobiektyw Canon L200 f 2.8. Flaty robiłem, ale trochę źle skadrowałem drugą sesję i góra zdjęcia to stack tylko połowy klatek. Szczerze mówiąc nie zwróciłem na to uwagi tak bardzo się koncentrowałem na samym Stożku.
  6. Mgławica Stożek to bardzo charakterystyczna ze względu na kształt część większego obiektu -NGC 2264 składającego się z obszaru Ha zwanego Choinką i młodej gromady otwartej. Jak większość tego typu obiektów w Drodze Mlecznej jest to aktywny obszar gwiazdotwórczy. Uparłem się, że skończę to zdjęcie w tym roku, co zmusiło mnie do fotografowania przy Księżycu i podczas okropnego zamglenia. Materiału zebrałem sporo, ale marnej jakości -stąd duży szum, który zmusił mnie do miękkiego potraktowania, choć wolę obrazy bardziej kontrastowe. Użyłem astrografu o FOV 1,4o, ale marzy mi się zdjęcie obejmujące całą Choinkę z przyległościami (FOV ok 6o), niestety nie mam takiego urządzenia, które by mi to umożliwiło. Setup: APO 130 f5.5, AZ-EQ6, Atik 383L, Ha: 34x600 sek.
  7. Tomek, dla mnie super. Z tak niedużej tuby i poczciwego kafa 8300 uważam, że wyciągnąłeś ile się da. Też walczę z tym obiektem z trochę większej rury (130mm) i nawet się nie zbliżyłem do tego co pokazałeś.
  8. Dodał bym jeszcze pytanie gdzie będzie można zobaczyć, bo coraz mniej miejsc skąd ją widać.
  9. Grzędziel

    IC 434

    No i bardzo fajnie wyszło. Faktycznie tym razem odrobinkę pojechane, ale w granicach przyzwoitości. I gwiazdki masz już wyraźnie lepsze
  10. Tak naprawdę to nie ma czegoś takiego jak aparat astrofotograficzny. Do astrofotografii potrzebny jest zestaw wielu urządzeń a aparat fotograficzny lub kamera CCD/cmos to jeden element zestawu. Do fotografii planet potrzebny jest nieco inny zestaw niż do fotografowania mgławic. I tak, potrzebujesz: Statyw +montaż paralaktyczny Teleskop (refraktor najlepiej APO lub ED lub teleskop zwierciadlany długoogniskowy do planet, światłosilny do mgławic) Korektor pola (żeby cała klatka była ostra) Aparat fotograficzny lub kamera Guiding (niezbędny do mgławic) Komputer + oprogramowanie Spora wiedza. Ale, żebyś się nie zniechęcił sporo z tych rzeczy możesz kupić tanio (też z drugiej ręki) pod warunkiem, że będziesz fotografował lustrzanką z krótkoogniskowym, lekkim obiektywem, najlepiej na początek 50-100mm
  11. Klasa, SN świetnie wyszła. Może tło dał bym odrobinkę jaśniej, ale to kwestia gustu -chyba żadnego kłaczka nie zgasiłeś. A może sprawdziłeś, czy ta gromada słabiutkich galaktyk na lewo poniżej SN to ma jakiś numer w katalogu Abell'a? I jeszcze pytanko w jakich subach robiłeś i ile ADU miałeś tło?
  12. Fajnie ci to Tomku wyszło. Też walczyłem z tym obiektem, ale Księżyc i mgiełka mnie pokonały. Najpierw naświetliłem (APO 130 f5.5) L 19x60 sek. i supernowa zlała się z jądrem galaktyki (crop 1:1): więc kontrolnie zrobiłem "ccd lucky imaging" czyli 60x1sek. I o dziwo udało się odseparować. Widać jak jasna to supernowa -przewyższa jasnością jądro, choć w tych warunkach trudno o sensowną fotometrię: i skala 200%
  13. Grzędziel

    Rozeta

    Jeśli jest to efekt nieprostopadłości matrycy to łatwo to sprawdzić. Postaraj się ustawić ostrość na lewy dolny róg. Jeśli się uda (kosztem ostrości reszty kadru) to masz odpowiedź. Wtedy ratunkiem jest tilting compensator (ASI chyba ma w ofercie, jak nie to jest dostępny w TS-ie). Sporo pieprzenia ale pomaga, wiem bo to ćwiczyłem)
  14. Grzędziel

    Rozeta

    Kuba, moim zdaniem prowadzenie masz ok, zobacz ten fragment kadru (lewy górny róg): Natomiast moim zdaniem coś jest z optyką, może z prostopadłością matrycy do osi optycznej lub niestety z soczewkami (lewy dolny róg): Jeśli prowadzenie by było złe miałbyś gwiazdy pojechane wszędzie tak samo. Jeszcze może to być efekt rotacji pola, jeśli miałeś niedokładne ustawienie na biegun, ale po dokładnym przyjrzeniu się zdjęciu raczej bym to wykluczył
  15. Też się zameldowałem. Tym razem dla odmiany z żoną. Ta więc odliczamy dni Do zobaczenia!!!
  16. Grzędziel

    Tradycja

    Bawiłem się tym przez dobrych kilkanaście lat, ale bardzo dawno temu w zupełnie innych realiach (1974 - 1990). Zachowałem jeszcze sporo zdjęć. Ale realia tamtych, komunistycznych czasów tak daleko odbiegają od tego, co mamy dziś, że nie wiem czy mogę w czymkolwiek pomóc. Jedno co było z pewnością bez porównania lepsze to mniejsze LP i więcej pogodnych nocy. Mimo tego do astrofotografii analogowej raczej już nie wrócę. Przepaść w uzyskiwanych efektach jest zbyt duża. Pisanie, że to przeżytek to nie bzdura tylko bezsprzeczny fakt. Trochę jak z transportem. Dorożki i fury konne mają swój urok, ale jednak podróżujemy czym innym.
  17. A gdzie Ty na Mazowszu taką pogodę miałeś w tym roku?
  18. Coś tam przez soczewki przejdzie, tylko zastanawiam się jak z korekcją aberracji dla tych długości fali. W końcu po coś zakładamy filtry UV/IR cut. Fociłeś już refraktorem w IR? Chętnie dołączę w podczerwieni, czytając tego posta też się nakręciłem. Tylko mam pytanie czy w tym paśmie miejskie LP przeszkadza? Ktoś coś już działał?
  19. Fajnie Ci to wyszło. Widać nawet odkrycie jakiejś słabszej gwiazdki w Hiadach. Szkoda tylko, że tak szybko uciąłeś po zakryciu. Trzeba było zostawić widzom parę sekund na ochłonięcie.
  20. Logika jest taka, że Księżyc po niebie wędruje z zachodu na wschód więc najpierw jest na zachodzie. Ale na czas zakrycia wpływa też szerokość geograficzna położenia obserwatora więc lepiej nie kierować się logiką tylko sprawdzić efemerydę.
  21. Szkoda, że to ostatnie zakrycie serii. Tym bardziej miałem niesamowitego farta. Sprawdziłem -wysiadłem z samochodu o 18:06 i spojrzałem na niebo- zawsze to robię i.... co za miła niespodzianka. Nie dość, że chmury sobie poszły to jeszcze takie spektakularne zjawisko.
  22. Zupełnie przez przypadek wysiadając z samochodu, jak zwykle spojrzałem na niebo. Ucieszyłem się widząc Aldebarana tuż przy Księżycu -piękny widok. Uznałem, że nie zdążę wystawić sprzętu, był tak blisko. I miałem rację, po ok 2 minutach wpatrywania Aldebaran zniknął. Sporo już zakryć w swoim życiu obserwowałem, ale gołym okiem to było pierwsze. Mała rzecz, a cieszy.
  23. Wessel ma rację z Łysym, ale jak bym się zaparł do rana to ustawił bym kadr z Łańcuchem Markariana w środku i wyłuskał parę setek kłaczków.
  24. Masz rację, to doskonałe szkło, i do astrofotografii oczywiście też się nadaje. Celowo zaznaczyłem słowo "też", bo ten obiektyw jest zaprojektowany do innych zastosowań, a nie ma rzeczy uniwersalnych, które będzie można stosować do wszystkiego uzyskując zawsze najwyższe parametry. Zauważ, patrząc z innej strony: astrograf Takahashi FSQ 130, sprzęt z najwyższej półki, o zbliżonych parametrach optycznych, kosztujący ok. 14000$ zobacz jest genialny do astrofotografii i też się nadaje do fotografii przyrody. Ale w porównaniu z Twoją "eLką" Canona nie ma w takich zastosowaniach szans. ps. Absolutnie nie sugeruję, żebyś wymienił go na APO. Jeśli, jak rozumiem jesteś w astrofoto początkujący to wielki szacun, za zdjęcie które wykonałeś. Zauważ, że "winowajcą" tych drobnych niedoskonałości o których tu pisano jest ASI 1600 ze swoim maleńkim pixelem, obnażająca bezlitośnie wszystkie niedoskonałości trackingu, seeingu, zmian termicznych i optyki. Gdybyś zastosował większy pixel jak to dotychczas w kamerach CCD bywało (5,4 um, 7,5 um lub nawet 9um) te błędy nie były by widoczne. Pozdrawiam i czekamy na kolejne Twoje fotki
  25. Nie, tylko przez filtr L: Baadera. A SQM u mnie to 19.10 mag. Natomiast zdjęcia przez Ha 7nm, jak nie ma zamglenia i Księżyca w pełni wychodzą bardzo dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.