Skocz do zawartości

diver

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 862
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez diver

  1. Być może, ale jakoś nikt nie chce u nas (w Europie powiedzmy) tego sprzedawać, nawet ze 100% zyskiem.
  2. Zdecydowanie tak. Spróbuj na początek wyostrzyć w ognisku głównym teleskopu. Ja na podobnej tubie 127/825 uzyskuję w moim SONY A57 ostry obraz po wysunięciu wyciągu na ok. 7 cm. Finalnie dość trudno jest dokładnie ustawić ostrość na oko, patrząc w wizjer aparatu czy na ekranik. Pomocne są słabsze gwiazdki w kadrze ze znanego obszaru nieba, np. okolic Polarnej. Jeżeli będziesz widział tylko Polarną, z ostrością kiepsko. Powinieneś widzieć przynajmniej jeszcze jedną gwiazdkę (HIP7239) jako punkcik. Punkcik może być migoczący, ale powinien być widoczny.
  3. Ten argument też rozumiem. Życzę Ci, żeby T7C okazała się bezproblemowa i użyteczna.
  4. Usiłuję dowiedzieć się w necie czegoś na temat tej kamerki. Znajduję głównie oferty z aliexpress, ebay i amazon. Nie znajduję jej w ofercie astronomicznych sklepów internetowych. Dlaczego wybrałeś właśnie ten "wynalazek"? I to w dodatku kolor?
  5. Tak, teraz nie widzę tak radykalnej różnicy w ostrości obrazu. Mogę nawet odnieść wrażenie, że to bardzo podobne surówki, tyle że Ryszard wyciągnął i wyostrzył obraz w obróbce. W takim razie, co za obrazek wrzuciłeś na początku tematu? To na pewno ten sam obrazek?
  6. Pytam, bo teraz używam DSLR SONY A57 i pstrykam ręcznie na BULB po kablu, co jest dosyć zajmujące. Ale już wiem, że niedługo mój poczciwy DSLR pójdzie z astrofoto w odstawkę. Pora na kamerkę dedykowaną do tego celu.
  7. Noc 06.11.2018 w jeziorze Kamienne k. Żydowa.
  8. Zainteresowałeś mnie tym EOS Utility via Wi-Fi. Możesz dwa słowa na temat tego narzędzia? Zrzuca Ci z DSLR obraz on-line do kompa?
  9. Cena. Tylko to miałem na myśli. Napisałem "ogólnie rzecz ujmując", bo nie mam szczegółowej wiedzy na temat różnic pomiędzy tymi kamerkami z wyjątkiem rozmiaru ich matrycy i piksela oczywiście. Więc dalsze rozważania, czy kamerka Grzędziela może być w omawianym aspekcie ostrości obrazu lepsza od bardziej "budżetowej" kamerki Ryszarda pozostawiłem już samemu Grzędzielowi.
  10. Taak, po lekturze materiałów z różnych źródeł webkamerki do sensownego guidingu wybiłem sobie od razu z głowy. Też szukałem budżetowej kamerki guidującej. Złożyłem więc zestaw QHY 5P-II Mono + lunetka 60x240. Uważam, że na HEQ5 z tubą 825 mm dostaję całkiem niezłe rezultaty prowadzenia, obojętnie czy przez ST4 czy direct. Jednak z pilota od montażu i ST4 w pewnym momencie zrezygnowałem. Całkowitą kontrolę nad montażem przejął laptop z "nory", z której nie muszę wyłazić.
  11. Hmm... Setup Ryszarda daje skalę odwzorowania 0,87 "/px, Twój 1,06 "/px. U Ryszarda obraz NGC4490 o wielkości ok 360" siada na 414 pikselach matrycy, u Ciebie na 340 pikselach. Jest to jakaś różnica, ale przecież nie radykalna. Oczywiście optyczna rozdzielczość tuby Ryszarda jest ponad dwa razy większa od Twojej, ale w podwielkomiejskich nizinnych warunkach nie sądzę, żeby osiągnął w realu więcej niż 1,5 - 2 px. Z kolei Ty fociłeś "bliżej nieba", więc realna rozdzielczość pewnie była lepsza. Musiałbyś mieć jakiś wyjątkowo niekorzystny seeing, który popsułby rozdzielczość swojej tuby. Kamerka Ryszarda jest bardziej "budżetowa" od Twojej, więc ogólnie rzecz ujmując Twoja parametry powinna mieć lepsze. Twój crop w porównaniu z kadrem Ryszarda jest po prostu nieostry. Ale optyka APO chyba z natury nie daje gorszej ostrości, niż Newton? Jednak FOV Twojego układu jest ponad trzy razy większy od FOV układu Ryszarda. Więc w tym przypadku precyzja ostrzenia u Ciebie chyba jest mniejsza? Może problem w ostrzeniu? Trochę nie chce mi się wierzyć, że chodzi tutaj o aperturę...
  12. Moje oko też cieszą te "oczoj***iwe" kolory "z nicości". W tego typu "twórczości" najważniejsze jest chyba jednak to, żeby podobało się samemu autorowi. ASI290 ma tak mały rozmiar matrycy, że nadaje się raczej do planet? Lub ewentualnie do bardzo małych DS-ów? Czy Twoim zdaniem (zakładając "idealne" prowadzenie i "idealny" seeing) dłuższe czasy (powyżej 30 sekund powiedzmy) ekspozycji na tych matrycach popsułyby jakoś obrazu?
  13. Nie szkodzi. "Przetrzepanie" całego forum w którym uczestniczę dość krótko to raczej karkołomne zadanie. Dlatego pozwalam sobie zadawać w "czasie rzeczywistym" pytania, które mogły tutaj padać już wcześniej, i to być może wiele razy. Jeżeli ktoś odpowie, fajnie. P.S. Poza tym to pytanie jest z gatunku tych, które zadaję sobie sam, od momentu gdy zacząłem przygodę z astrofoto. "Niewidzialne" obiekty, które teraz usiłuję fotografować są zupełnie innego rodzaju niż te, które fotografuję od wielu lat. Stąd ta ciągła, jeszcze nie zakończona refleksja.
  14. Powiem jeszcze raz: według mnie to bardzo ładny obraz. Jednak to obraz czegoś, czego w życiu gołym okiem nie zobaczymy. Potrzebny jest jakiś przetwornik, a właściwie szereg przetworników. Zadam więc przekorne pytanie. Co nas w tym bardziej fascynuje: M51 czy kompozycja przetworzonego obrazu M51?
  15. Mam pewną wątpliwość, czy materac może być odwzorowaniem (modelem) przestrzeni kosmicznej. Cóż to znaczy odwzorowanie przestrzeni kosmicznej? Na obrazku (rysunku), w wyobraźni? Nasze "odwzorowania" czegoś nie obserwowalnego bezpośrednio i nie od objęcia przez nasze zmysły w nauce lądują w materii pojęć i formuł matematycznych. "Zakrzywienie czasoprzestrzeni" zostało "odwzorowane matematycznie" w ogólnej teorii względności. Niestety abstrakcyjny z natury język matematyczny (choć w moim pojęciu piękny), najczęściej nijak nie nadaje się do "zmysłowego" wytłumaczenia wynikających z niego "opisów". Mnie też jako uczniowi i studentowi też usiłowano tłumaczyć abstrakcyjne formuły matematyczne przy pomocy "zmysłowych" analogii "obrazowych". Muszę powiedzieć, że budziło to wtedy we mnie mocne poczucie fascynacji. Niemal pewności, że ci którzy mi to tłumaczą, wiedzą że jest właśnie tak jak tłumaczą. Dziś pozostała ta nuta fascynacji jednak z narastającą świadomością, że nikt nie wie jak jest. Że model matematyczny, nawet spójny wewnętrznie i pozbawiony błędów merytorycznych to ciągle tylko model naszych bliżej nie sprecyzowanych wyobrażeń. Niemniej muszę przyznać, że zabawa w wyobrażenia jest piękna, wręcz esencjonalna. Więc życzę powodzenia z tym materacem!
  16. A to akurat Bartek nie było do Ciebie... A poza tym no wiesz, zależy jakie to są rady. Rady typu "kupuj to co mają koledzy, bo mają" uważam raczej za marne. Nawet jeżeli są to doświadczeni koledzy. Dobre rady powinny raczej wyczerpywać materię pytania?...
  17. I to zdaje egzamin. Bo każde Twoja kolejna odpowiedź może wzbogacić moją wiedzę. I o to chodzi. Wiem co i jak sfotografował Łukasz, bo sam dokładnie napisał. Zdaję sobie sprawę z aspektów, które poruszyłeś. Niemniej zadałem Łukaszowi konkretne "męczące" pytanie. Odpowiedział. I dzięki mu za to!
  18. Łukasz, bardzo podziwiam Twoje obrazki, pochodzące z mocno budżetowej kamerki ASI 178MM-C. To jest kamerka o małym rozmiarze i małym pikselu 2,4 um. W większości "mądrych" rozważań na temat wyboru matryc zwykle czytam, że większy piksel jest lepszy. Z powodów różnych, o których nie będę się tutaj rozpisywał. Matryca jest mała, więc i FOV jest małe, co pozwala przy Twojej ogniskowej pozwala Ci w niemal całym kadrze odwzorować wybrany obiekt. Jednak piksel jest mały, więc według "wszystkich mądrych" lepszą jakość obrazu uzyskałbyś z matrycy z większym pikselem. Ponieważ jednak uzyskujesz bardzo dobre efekty z małego piksela, nikt podziwiając Twoje obrazki nie podnosi tej kwestii. Więc pytanie bezpośrednio do Ciebie. Gdybyś chciał z tej samej tuby uzyskać jeszcze lepszą jakość obrazu na matrycy zachowując skalę odwzorowania "/px, jakiej innej (lepszej) kamerki byś użył?
  19. Meiser, jeżeli koledzy Ci mówią, że masz nie kombinować bo oni wiedzą że do astrofoto nie ma niczego lepszego niż to, czego oni używają, to nie kombinuj! Koledzy na pewno wiedzą lepiej, więc nie trać czasu i energii i dołącz po prostu do szeregów "wiedzących lepiej" i sukces masz gwarantowany!!
  20. Nie jestem pewien Pav, czy ten post dotyczy również mojej osoby, ale odpiszę. Ciekawe, bo ja też uważam się za fotografa-praktyka, jednak w astrofotografii początkującego. Jako praktyk-inżynier uważam, że powinienem rozumieć zasady matematyczno-fizyczne, które rządzą generowaniem obrazu. Na przykład jaką powinienem wybrać matrycę, żeby uzyskać możliwie duży i dobry obraz interesującego mnie obiektu. Chcesz powiedzieć Pav, że swój setup zestawiasz zupełnie przypadkowo, nie mając pojęcia co Cię w związku z tym czeka? Ponieważ "wejście" w astrofoto to dla mnie nowa specyfika astrofotgrafii, staram się prezentować to ci wydaje mi jasne z domyślnym znakiem zapytania, poddając to rozwadze bardziej doświadczonych kolegów, którzy wytkną błędy w moim rozumowaniu, ewentualnie wskażą lepsze rozwiązania. Dlatego zadałem pytanie " Abstrahując więc na razie od tego co dotrze do naszej matrycy z optyki, zadam pytanie. Którą z trzech cytowanych przeze nie matryc wybralibyście do zarejestrowania i zaprezentowania jak najbardziej szczegółowego obrazu galaktyki o rozmiarze 12'?" Zastanawia mnie to, że jakoś nikt do odpowiedzi się nie kwapi. Choć niektórzy potrafią czasem strzelać postami z częstością karabinu maszynowego... Nie lubią mnie, temat za trudny czy co?
  21. Użytkuję obecnie inny refraktorek tej marki, "bieda wersję" achromatyczną AC 127/825 AR. Apertura ta sama, ogniskowa nieco krótsza, więc jasność nieco większa, bo 6,5. To akurat lepiej dla astrofoto słabych obiektów, jakimi są DS. Jakość wykonania mojej tuby tej marki uważam za niezłą, patent z obejmami też dość użyteczny, wyciąg do przyjęcia. Natomiast stopka mocowania szukacza jest specyficzna dla ES, niestandardowa - zupełnie inna niż w popularnym SW. Szukacz też był taki sobie, więc wymieniłem i szukacz i stopkę. W sumie zachowałbym tę tubę do astrofoto, którego teraz intensywnie się uczę. Jednak w moim zwykłym achromacie obraz w kanale krótkich niebieskich fal jest zawsze rozmyty. Znacznie spada więc jakość fotek. W APO zapewne pod tym względem będzie znacznie lepiej. Mój zestaw do astrofoto wygląda obecnie tak. Jednak w najbliższym czasie będą zmiany. Najpierw jakaś astrokamerka zamiast (albo obok) DSLR Sony A57, potem tuba. Ponieważ pytasz o tubę powiem Ci, że poświęciłem mnóstwo czasu na rozważania na co zamienić mojego achromata. Na refraktor APO czy może jednak jakieś lustro. Coraz bardziej skłaniam się jednak w stronę lustra. Bo przy większej aperturze będzie lżejsze niż refraktor APO i... tańsze. A jakość obrazu podobna. Mam na oku ciekawy układ tej samej marki czyli ES, MN-152/740 Maksutov-Newton https://www.teleskop-spezialisten.de/shop/Telescope/Maksutov-Cassegrain/150-180mm/EXPLORE-SCIENTIFIC-MN-152/740-6-OPTICAL-TUBUS-Maksutov-Newton::1492.html?language=en. To dość jasna konstrukcja, więc do DS jak najbardziej. Problem polega na tym, że ma się pojawić w sprzedaży podobno dopiero na koniec sierpnia. Na razie czekam. Póki co mam inną zabawkę.
  22. Pomińmy może na razie jakość obrazu, która dotrze do naszej matrycy. Spróbujmy zająć się chwilowo jedynie skalą odwzorowania, wynikającą z setupu. I tym, co z tego wynika dla obrazka, który ostatecznie chcemy komuś pokazać. Porównajmy dwie kamerki z takim samym pikselem. ZWO ASI 183; 13,2x8,8 mm, 5496x3672 px, 1 px=2,4 um ZWO ASI 178; 7,37x4,92 mm; 3096x2080 px, 1 px=2,4 um Obydwie na tej samej tubie będą miały taką samą skalę odwzorowania, mierzoną w "/px. Bo mają taki sam rozmiar piksela. Jednak na pierwszej będziemy mogli zebrać prawie dwa razy większy (liniowo) obszar, bo matryca jest większa. Więc na pierwszej mamy możliwość zdjęcia większego fragmentu nieba z taką samą rozdzielczością jak na drugiej. Tak pojęta skala pokazuje nam jedynie, na ilu pikselach matrycy siądzie obraz naszego obiektu. Im większa będzie ilość pikseli, tym większą uzyskamy rozdzielczość (szczegółowość) obrazka abstrahując zupełnie od tego, jaki bohomaz dotrze do matrycy z optyki. Więc dla mojej tuby FL=825 i w/w matryc skala odwzorowania wyniesie 0,6"/px. Załóżmy, że mamy galaktykę o rozmiarze 12'=720''. Na w/w matrycach taki obiekt siądzie przy mojej tubie na 720/0,6 = 1200 px. Na ASI 183 obiekt zajmie mniejszą część obrazu (22% długości matrycy) niż na ASI 178 (39% długości matrycy), ale po cropie z ASI 183 do 3096x2080 px obydwa obrazy będą identyczne. Więc gdybym interesowały mnie jedynie mniejsze pola widzenia (mniejsze obiekty - np. pojedyncze galaktyki czy gromady kuliste) sensowny byłby wybór mniejszej (i tańszej) matrycy ASI 178. Gdybym chciał jednak na jednej klatce zarejestrować coś większego (gromady galaktyk, większe mgławice, gromady otwarte) z równie dobrą rozdzielczością, trzeba byłoby zainwestować w większą (i nieco droższą) matrycę ASI 183. Spróbujmy teraz uzyskaną klatkę zaprezentować w dobrej rozdzielczości 300 dpi. W takiej rozdzielczości obrazu wynikowego nasza galaktyka miałaby rozmiar 1200/300x2,54 = 10,16 cm. Weźmy teraz matrycę z większym pikselem, np. Alccd-QHY 163, 17,7x13,4 mm, 4656x3522 px, 1 px=3,8 um. Teraz z moją tubą uzyskam skalę odwzorowania 0,95 "/px. Oznacza to, że nasza galaktyka 720" siądzie na 720/0,95 = 758 px, co stanowi tylko 16% długości matrycy. Więc jej obraz w rozdzielczości "prezentacyjnej" 300 dpi miałby rozmiar 758/300x2,54 = 6,41 cm. Aby więc uzyskać z obrazku prezentacyjnym 300 dpi wielkość galaktyki taką jak dla matryc ASI 183 i ASI 178, musiałbym wykonać resize+, co skończyłoby się spadkiem jakości obrazu. Wynikałoby więc z tej matematyki, że do małych obiektów lepiej nadawałaby się matryca z mniejszym pikselem. Pojawia się jednak oczywiście aspekt jakości obrazu, wygenerowanego przez samą matrycę. Teoretycznie większy piksel oznacza lepszą jakość obrazu. Na czym polega ta lepsza jakość? Z pewnością na większym odstępie zebranego sygnału od szumu własnego. Czy coś jeszcze? Przykład Łukasza z wątku pokazuje, jaki efekt można uzyskać za pomocą ASI 178... Abstrahując więc na razie od tego co dotrze do naszej matrycy z optyki, zadam pytanie. Którą z trzech cytowanych przeze nie matryc wybralibyście do zarejestrowania i zaprezentowania jak najbardziej szczegółowego obrazu galaktyki o rozmiarze 12'? Być może z waszych odpowiedzi wyniknie jakaś pomoc dla mnie w wyborze kamerki...
  23. Ile powiesisz na tej rurze? 10, 20, 30 kg? Jaki będzie mimośród obciążenia (jak daleko od osi będzie rozmieszczona masa) 10, 20 cm? Myślę, że z 1 m3 betonu mocno przesadzasz. Taka masa (ok. 2000-2500 kg) fundamentu w sensie jego bezwładności w stosunku do obciążenia jest mocno przesadzona i niepotrzebna. Jeżeli grunt jest słaby, to decydujące znaczenie ma powierzchnia fundamentu, a nie jego masa. To jeden aspekt. Drugi aspekt, to "wysadzinowość" gruntu podczas mrozów. Jeżeli grunt jest przepuszczalny i woda spłynie poniżej strefy przemarzania, możesz śmiało wylać płytę o średnicy 1 m i grubości np. 30 cm. W zupełności wystarczy. Suchy grunt podczas mrozów nie zmieni swojej objętości, więc płyta nie zmieni położenia. Jeżeli masz grunt wysadzinowy (nieprzepuszczalny gliniasto-ilasty), musisz sięgnąć fundamentem głębiej, poniżej strefy przemarzania. Wtedy Twój 1x1x1 m ma większy sens, choć lepszy byłby np. 0,5x0,5x2. 2 m to głębokość (wysokość) fundamentu. Ale też wtedy należałoby obsypać wokół taki słup fundamentowy mieszanką przepuszczalną (piasek, pospółka), żeby umożliwić odpływ wody poniżej strefy przemarzania. W pierwszym przypadku grunt należy dobrze zagęścić pod fundamentem, w drugim zarówno pod jak i wokół, aby ustabilizować jego pozycję w pionie.
  24. Szczerze podziwiam inwencję wszystkich pasjonatów astronomii, zmierzającą do postawienia teleskopu w warunkach "zastanych". Wielkość tej inwencji jest z pewnością miarą siły pasji. Spróbuj jednak wyobrazić sobie obserwację w takich warunkach przez Newtona z tubą wychyloną poza balustradę... Poniżej mój zestaw na moim tarasie 360x240. Głównie chodzi o szerokość tarasu. Pozwala mi ona wygodnie obsługiwać teleskop i obchodzić go dokoła. I tyle chciałem powiedzieć koledze Podglądaczowi. Chciałem mu powiedzieć o wygodzie bądź jej braku.
  25. HEQ5 został zaprojektowany do pracy w układzie współrzędnych EQ. Konstrukcja głowicy (mechanizm mocowania, kąty) w hybrydzie AZ EQ5 jest zupełnie inna, umożliwiająca pracę montażu w układzie Alt-Az. Rozumiem ciekawość i skłonność do eksperymentu, ale w tym przypadku eksperyment nie doprowadzi raczej do sukcesu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.