wismat

Pracuj pracuj a będzie coraz lepiej. Podzielam opinie kolegów wyżej i powiem szczerze że kadr dobrałeś nietuzinkowo ale też bardzo fajnie. Większość osób by tak nie zrobiła i mimo ze wszyscy wiemy w jakiej odległości znajduje się ngc6888 od wr134 i tulipana to zawsze sa to albo osobne zdjęcia albo takie fov że łapie się pół nieba. Tutaj mamy fajnie wypełniony kadr tymi obiektami co nam też obrazuje ich rozmieszczenie względem siebie.

Ale żeś się wkręcił

Już chciałem Cię zganić za wycięcie planetarki ale wystarczyło dać monitor laptopa pod odpowiednim kątem i się pojawiła

Po prostu na brak biasów i na dodanie darkflatów. Nine kiedyś próbowałem ogarnąć ale mając SGP nie czuje takiej potrzeby wiec nie wiem jak tam jest zorganizowana kalibracja flatów. Podejrzewam że w ninie tak samo jak w sgp się kalibruje panel led pod flaty. Czy jak złożysz materiał to dalej masz tą poświatę? Nawet jak nie skończyłeś sesji, skalibruj to do testu (ja robiłem po 50-100szt klatek kalibracyjnych). Tylko nie składaj 1 klatki light i po 100 darków, flatów i darkflatów Jak masz już XX tych klatek to tak z ciekawości to zestackuj i zobacz co ci wychdozi.

DARKFLATY!!! light + dark + flat + darkflat!

Całe zdjęcie nie jest ok. Oprócz tej poświaty (i rozjaśnionych krańców zdjęcia), masz ciemny poziomy pasek na samym środku. Zrób kalibrację sosowntą do tej kamery i wtedy zobaczy co ci wychodzi. Jak będzie problem po klatkach kalibracyjnych to wtedy można się głowić. skończ lighty, daj darki, flaty i darkflaty. jak poprawnie wykonasz klatki kalibracyjne to problem powinien zniknąć. Miałem i w sumie dalej mam qhy163m (bo zakładam że o M mowa chociaż to żadna różnica z C jeżeli chodzi o kalibrację) i miałem podobny problem. Miałem, bo ale zniknął po poprawnej kalibracji.

To zdjęcie przy tej skali jest wręcz rewelacyjne. Nie korci cię żeby zmienić tą kamerę na lepsza ? Efekt byłby spotęgowany.

Dziś na spokojnie. Pojawiły się zaraz po zachodzie udając zwykłą chmurę a po kwadransie uciekły za linie horyzontu. Co by nie było i tak mimo że skromne to w połączeniu z chmurą w oddali i zachodem słońca wyglądają bardzo malowniczo.

Dziś zakochałem się w ich strukturze! Nikon D5300 Nikkor 35mm f/1.8 (@3.2) ISO 125, 3 sek Nikon D5300. Nikkor 18-55mm (48mm), f/5.3, ISO 400, 3 sek

"U mnie" wygląda to tak i w dużym stopniu powiedzaiłbym że to sie pokrywa ze zdjęciem Rafała. Tylko to skala mojego zestawu, trzeba sobie obrócić i "scropować"

Ale dziś dały czadu Sprzed chwili

Czekaj. Ja przecież mam heq5 tez xD i mam to w walizce dokładnie takiej jaką poleca rybek0s jest solidna na przeciwwagi kupiłem nosidło na aliexpressie. Daje radę cos tego pokroju https://a.aliexpress.com/_EucsbAb

Ja mam taką tylko wersja pod EQ6-R. https://www.astroshop.pl/torby-transportowe/geoptik-torba-do-montazu-heq5-gp-lxd-gm8/p,26948 Tylko musisz mieć oryginalne pianki.

Też jestem bardzo ciekaw

Bardzo mądrze napisane. Jak mi Przemek powiedział żeby połączyć zdjęcia i jak otworzyłem starless pierwszej publikacji to aż zakląłem w myślach, jakbym dostał taką fangę w nos od saturacji. Nie dowierzałem że to opublikowałem. Staram się przeważnie działać na monitorze w domu, rzadko kiedy na ekranie laptopa ale to też nie zawsze pomaga. Tak jak wspomniałem w poprzednim temacie, kolor to jedno ale to jak się do niego człowiek przyzwyczaja to drugie. Wyobraź sobie że w tej mocno kolorowej wersji podbiłem jaskrawość prawie na maksa. Po 30 sekundach wyłączyłem tą warstwe i... przesaturowana praca wydawała się blada. Dlatego też twoja metoda wydaje się najbardziej rozsądna. Zrobić zdjęcie, zostawić, iść na spacer, zająć się czymś i za dwa dni odpalić tiffa i zobaczyć jeszcze raz jak to wygląda. Pytanie tylko czy mam na tyle silną wole i wystarczającą cierpliwość żeby się wstrzymywać jak ja na głodzie astro jestem

W zasadzie nigdy tak nie działałem.. do teraz. No może z local contrast enhancement bo to zawsze było przegiecie i dawałem ok 10-15% ale nigdy ze swoimi warstwami. A jednak warto to i na swoich korektach stosować.

Wydaje mi się ze to najlepsza wersja biorąc pod uwagę 3 które umieściłem. Jako że chce idealnie traktować każdy obiekt któremu poświęcam tyle czasu jadąc XX km na działkę i zarywając X nocy boli mnie to że widzę jeszcze pewne niedociągnięcia. Już chyba nic z tym nie zrobię. Aczkolwiek zdjęcie mimo że nabrało kolorów to nie razi tak bardzo jak się patrzy na nie w całości jak to miało miejsce z "Kleksem". To duży plus. Jeżeli wersja z połączeniem warstw w PS jest ok to już mniej więcej wiem jaki kierunek mam obrać na przyszłość. Cenna lekcja.

Może jakoś wspólnymi siłami to ogarniemy Wersja z łączeniem na poziomie 20-30% + obniżenie saturacji w prawym dolnym rogu. Jeszcze jakieś drobne korekty.

No niestety to dwie skrajne prace. Komu podobała się tamta wersja nie spodoba się ta i odwrotnie. Dlatego właśnie powstała druga praca edit. Jeszcze na szybko edytowałem zdjęcie. nieco więcej kolorów, ale bez przesadyzmu Jednak obróbko po nocy też wpływa na efekt końcowy.

Witacie, "ojej" @.zombi. nie dawało mi spokoju więc podszedłem do tematu jeszcze raz.. tym razem bez LSD Nie no, żart. Stwierdziłem że wersja na kolorowy wydruk już była, teraz wersja poważniejsza, przedstawiająca bardziej kosmos niż był to w stanie zrobić "Pan Kleks" Nie będę powtarzał opisu obiektu. Niżej nowa wersja IC1318, mgławicy Motyl. Resize 75. William Optics GT81 IV, Flat6AIII, QHY163M, Baader SII 8nm, Ha 7nm, OIII 8,5nm, Czas: 17godz 30min. PS. Zauważyłem że poprzednią wersję (abstrahując od kolorów) popsuł mi GraXpert. Po raz pierwszy automatycznie wyznaczone ptk do wyrównania tła nie zadziałały prawidłowo a ja tego wtedy nie wychwyciłem. Trzeba było to zrobić z głową. Dodatkowo tym razem użyłem SHO AIP z proporcjami, które kiedyś zaprezentował @Krzysiek Gaudybodajże w swojej pracy z IC1396. O dziwo w "kleksie" to kompletnie nie zaskoczyło i tam dałem zwykłe podstawienie za RGB -> SII,Ha,OIII. Ta praca to nie jest SHO, nie zależało mi na tej kolorystyce. To jest zimniejszy motyl zrobiony filtrami NB Gwiazdy niestety też z NB. Pogodnych nocy... miałem siedzieć do 23 maks. ale ta obróbka wciąga.. jeszcze to, a jeszcze poprawię gwiazdy, a tu coś mi nie gra, a później zombie w pracy PS2. Chcąc uniknąć pułapki saturacji, zwiększyłem ją tylko raz i stwierdziłem że zostawiam bo zaraz dojdę do efektu Pana Kleksa PS3. Edytowałem to już chyba z 4x Już nie jest tak kosmiczne i zimne jak pierwotnie planowałem dać, także walczę ;D

Jeszcze jedne mam z poniedziałku

Dziś też niczego sobie Nikon D5300 obiektyw kitowy Nikkor 18-55mm, iso320, f5.6, 3 sek - Warszawa