Skocz do zawartości

Mareg

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 006
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mareg

  1. Na zdjęciu celi widać napis "LO for FrTelescopes", więc producentem celi jest pewnie "LO". Wiadomo kto robi te cele dla pana Theysa ?
  2. Wg mnie największy skok w "mocy teleskopu" dałby Ci rozważany tu Dobson 8", a jak jeszcze masz dom i ogródek, to taka opcja sama pcha się na pierwszą pozycję. Taki teleskop byłby też najbardziej "rozwojowy", bo mógłbyś popróbować nowych rzeczy do których potrzebna jest apertura. Z planetami chwilowo jest słabo, ale zawsze zostaje Księżyc, który też może dać sporo frajdy przy większej aperturze. A jak masz jakie takie niebo nad domem, z 8" możesz już uderzać w DSy, a tego to już jest bez liku.
  3. Rozumując podobnie, nie robiliby dawniej teleskopów powietrznych z f/290, gdyby f/15 okazywał się równie dobry... Sorry @JSC, ale nie mogłem się powstrzymać
  4. Jako okularnik (astygmatyzm + krótkowzroczność, okulary od dziecka) piszę parę słów, które może w czymś pomogą @kotar lub innym okularnikom, może właśnie zaczynającym lub myślącym o zaczęciu przygody z astronomią. Jak duży mam astygmatyzm przekonałem się najlepiej jak kupiłem red dota: tam gdzie mój syn widzi kropeczkę, ja widzę spory "kłębek wełny" nawinięty czerwoną nitką. To był dla mnie prawdziwy szok. Przetestowałem w ten sposób też parę osób w rodzinie i niektóre po raz pierwszy dowiedziały się, że ich wzrok nie jest aż taki doskonały. Mimo moich wad wzroku okulary na nosie muszę mieć tylko do rozglądania się po niebie i namierzania wstępnego z red dotem. Przez lornetkę, szukacz optyczny, okular teleskopu patrzę zawsze bez okularów korekcyjnych. Za każdym razem jak ściągam okulary i chowam je do kieszeni (mam zawsze coś na sobie przynajmniej z dwoma dużymi kieszeniami: jedna na okulary, druga na telefon z SkySafari+ i Stellarium+) jestem przeszczęśliwy, że jak tylko zbliżę oko do okularu, to mogę zapomnieć o moich wadach wzroku i okularach. Przez to że mogę mieć oko bardzo blisko okularu mam dużo mniej lewego światła z otoczenia (obserwuję najczęściej z pod domu, SQM ≈ 20) i na pewno mogę widzieć znacznie więcej, niż gdybym miał okulary. Z dłoni robię sobie dodatkowo osłonę wokół okularu i oka. Wg mnie każdy okularnik powinien przynajmniej spróbować obserwacji bez okularów właśnie ze względu na to lewe światło z otoczenia. W tzw. "życiu codziennym" moje prawe oko jest o wiele słabsze niż lewe. Przy obserwacjach różnica wydaje mi się zupełnie mniejsza. Mam wrażenie, że przez obserwacje to słabsze oko mi się jakoś podtrenowało i widzę nim lepiej. Warto potestować obydwoje oczu. Paradoksalnie teraz mam lepszy wzrok niż np. 10 lat temu. Jestem elektronikiem i buduję dużo prototypów ręcznie lutując elementy o powierzchniach poniżej 1.5 mm2. Kiedyś robiłem to zawsze w okularach a teraz zawsze bez okularów. Ciekawe, czy na tę poprawę wzroku miał wpływ trening oczu przy obserwacjach astronomicznych, które zacząłem parę lat temu. Rozjeżdżania/rozmazywania obrazu o którym wspominasz nigdy nie widziałem w żadnym okularze, ale z uwagi na słabe niebo, nie mam okularu dającego mi źrenicę wyjściową większą niż 4 mm. Może to za mało, żeby zobaczyć problem o którym piszesz. Ciekawe, że mój astygmatyzm ujawnia mi się przy patrzeniu przez lornetki, gdzie źrenicę mam ≈ 5 mm. Czy różnica pomiędzy źrenicami 4 a 5 mm może zmieniać aż tak wiele, że swojego astygmatyzmu nie widzę wcale albo go widzę praktycznie cały czas ? Może dzięki @kotar w końcu mi się wyjaśni, dlaczego w nocy obraz w lornetce mam z dużym astygmatyzmem (duża źrenica) a w dzień tą samą lornetką widzę bardzo wyraźnie (źrenica wyjściowa lornetki obcięta małą źrenicą oka). Zamierzam zrobić sobie proste przysłony na obiektywy lornetki i sprawdzę czy mój "astygmatyzm lornetkowy" zmniejszy się przy mniejszych źrenicach.
  5. Właśnie sprawdziłem jak siedzi ta rurka w mojej gruszce. I dosyć łatwo wylazła, choć dotąd wydawało mi się, że nie ma z nią problemu. Natychmiast ją przykleiłem ("Kropelka - Żel"). Dzięki @M4teusz i @Krzysztof z Bagien za ostrzeżenie !
  6. Takie rozwiązanie ma też tę zaletę, że filtr siedzi w przejściówce 2"/1.25" i możesz zmieniać okulary 1.25" bez ciągłego przekręcania filtra. Dla mnie to jest duży plus, bo operowanie filtrami bardzo mnie stresuje, nawet jak są to duże 2". A filtry 1.25" są zapewne produkowane głównie dla krasnoludków z malutkimi paluszkami i dlatego za nimi nie przepadam. PS: Nie przepadam za filtrami 1.25", do krasnoludków nie mam nic.
  7. Dzięki @diver za bardzo pożyteczny link ! Najkrótsze streszczenie:
  8. Napisz nam proszę jak to oszacowałeś.
  9. Niestety, nie znam dokładnej nazwy ... Ale spróbuję się dowiedzieć.
  10. Sam nie drukuję, tylko zamawiam. Mam bardzo dobre doświadczenie z PLA HD, bo dokładnie wychodzi a wytrzymałościowo jest bardzo podobnie jak ABS. Zawsze zamawiam czarne, bo po zmatowieniu drobnym papierem ściernym przestaje być "odblaskowe" i nadaje się na przesłony, bafle, itp. bez malowania.
  11. Prosimy o wykres lub działający link !
  12. Też uważam, że może lepiej najpierw pocisnąć ile się da standardowe matryce, bo jak pokazuje ten wątek, przebicie ich parametrów wcale nie jest łatwe. Czułość takiej ASI 462 dla 1 um spada do 40 %, czyli prawie nic w porównaniu do naszego tu skakania po rzędach wielkości. Niestety nie znalazłem żadnych wykresów co się dzieje dalej.
  13. Martwi fakt, że dla cytowanej przez Ciebie czułości (160 nV/e-) "readout noise" jest (typowo) 300 uV, co odpowiada niestety 300 / 0.16 = 1800 elektronom. Druga zła wiadomość jest w wierszu "Dark output" z typową wartością +/- 0.1 V/s, podaną dla czułości 16 nV/e-. Dla zakresu 160 nV/e- wzmocnienie jest 10 razy większe, więc prędkość zmian napięcia na wyjściu od prądu ciemnego będzie +/- 1 V/s. Linijka wyżej jest "Saturation output voltage", które wynosi (typowo) 2.2 V. Łącząc te dwie dane dostajemy, że w najgorszym przypadku napięcie wyjściowe osiągnie wartość nasycenia po 2.2 s tylko od prądu ciemnego. Prąd ciemny jest +/-, więc może być też odwrotnie: mierzymy strumień światła, który przy czasie pomiaru 2.2 s dawałby 2.2 V na wyjściu, ale zostanie skompensowany przez ujemny prąd ciemny i na wyjściu będzie 0. Sugeruje to, że ten czujnik nie nadaje się do pomiarów z długimi czasami. Potwierdzają to też dane z karty katalogowej, które zostały zmierzone z czasem 1 ms dla zakresu 160 nV/e- i 10 ms dla 16 nV/e-. Proszę nie zabijać posłańca, który przynosi złe wieści. EDYTA: @trouvere był szybszy ze złymi wieściami, więc jakby co, to on jest tym posłańcem. Ja tylko nieśmiało potwierdzam.
  14. To wygląda na fotodiodę do zastosowań typowo telekomunikacyjnych. Najniższa częstotliwość pracy 30 kHz -> najdłuższy przetwarzany impuls światła 30 us. Chyba już to ją dyskwalifikuje do użytku w astro.
  15. Testuję XW, które mają wbudowany układ soczewek jak w Barlowach, z TV x2. Na razie nie widzę żadnych efektów ubocznych, ale nie jestem doświadczonym obserwatorem. Jak kupowałem TV x2 to wahałem się między nim a Powermate x2, ale kupiłem Barlowa, bo ma 2 soczewki zamiast 4 w Powermate (lex parsimoniae).
  16. TV x2 męczyłem w różnych konfiguracjach i nigdy nie pogorszył mi obrazu na tyle, żebym był tego choć trochę pewien. Czyli tak jakby go nie było, a dwa razy więcej ogniskowych jest. Zresztą popatrz na fociarzy, u nich Barlowy to jest "chleb powszedni" a jakie zdjęcia im tak wychodzą. XW to jest świetny okular pod każdym względem, oprócz ceny. Dwa razy miałem przypadek, że mi zaparował od załzawionego oka, bo się przykleiłem do muszli i całkowicie zamknąłem wilgoć w środku. Wtedy odsunąłem oko i WIDZIAŁEM jak mgiełka ustępuje na mrozie w jakieś 30 s ! Jak pierwszy raz zobaczyłem te bańkowate muszle to miałem mieszane uczucia, ale teraz wiem, że one są super, bo działają jak odrośniki.
  17. Ja nie boję się Barlowa x2, byle był bardzo dobry (mam TV). Z dwóch APM XWA 20 i 13 mm z Barlowem x2 robi mi się dwie dodatkowe ogniskowe 10 i 7.5 mm (czyli prawie Twój zestaw DSO). Potem mam Pentaxy XW 5 i 3.5 mm, które z Barlowem dają 2.5 i 1.8 mm na wyjątkowe i bardzo wyjątkowe okazje. W ten sposób z czterema okularami + Barlow mam 8 ogniskowych, które świetnie obsługują mi dwa bardzo różne teleskopy, 80/600 i 300/1500. A Barlow x2 przydaje się też do kamerki.
  18. Też widzę te "trzy części". Czemu właśnie trzy ?
  19. Wygląda na to, że do amatorskiego pomiaru bardzo małych ilości światła najlepsze mogą być fotopowielacze krzemowe SiPMT. Umożliwiają detekcję pojedynczych fotonów, podobnie jak klasyczne fotopowielacze. Dobry SiPMT można sobie kupić np. tu. Najtańszy za 100 zł, ale w słabej do dłubania obudowie (kulki lutownicze od spodu). Bardziej podoba mi się ten za 150 zł. Do odczytu natężenia strumienia fotonów nie potrzeba nawet ADC, a wystarczy prosty miernik częstotliwości (Arduino, RPI, itp.). SiPMT bardzo fajnie są opisane tu.
  20. Fotodiodę musi się spolaryzować, więc do obliczeń raczej trzeba przyjąć napięcie większe niż zero. Wtedy prąd ciemny będzie większy niż 0.2 pA, a pojemność mniejsza niż 400 pF. Wzmacniacz to raczej na jakimś wzmacniaczu operacyjnym, z małą pojemnością i małym prądem polaryzacji, np. LTC6268 : 0.5 pF i prąd polaryzacji 3 fA, które to dodają się do pojemności i prądu ciemnego diody. Dalej prąd od światła gwiazdy musi być znacznie większy od prądu ciemnego diody, chyba że zaczniemy kombinować z układami różnicowymi z dwoma diodami, żeby choć częściowo skompensować prąd ciemny. W ten sposób pewnie można ugrać kompensację prądu ciemnego z 10, w porywach do 100 razy, jakby obie diody były w jednej obudowie. Tak, w kompletnej ciemności pojemność diody + pojemność wejściowa wzmacniacza będzie się ładować prądem ciemnym diody + polaryzacji wzmacniacza (który dla LTC6268 można pominąć), aż do nasycenia wzmacniacza. Pojemność diody i wzmacniacza nie odróżniają prądu ciemnego od "prądu jasnego". W ten sposób właśnie mierzy się prądy polaryzujące wzmacniaczy operacyjnych przy dobrze znanej ładowanej pojemności. W matrycach to "zmagazynowane napięcie" trzeba resetować po odczycie, tutaj też coś takiego byłoby potrzebne.
  21. Może przesadzam, po prostu przeskalowałem moją VBPW34 "w celach edukacyjnych" na 8 um2, mea culpa ! "Oj, Kluczniku! odpowiesz ty ciężko przed Bogiem. Jedna jest restrykcyja: jeśli błąd popełniono Nie z zamysłem, ale pro publico bono."
  22. Fotodiody w matrycach zbierają ładunek, który na ich bardzo małej pojemności od razu zamieniany jest na napięcie. To napięcie jest buforowane przez wzmacniacze na tranzystorach MOS, aby reszta układów nie rozładowywania tych malutkich pojemności (MOSy mają ekstremalnie małe prądy wejściowe). Fotodioda z parametrami jak z "zadania" ma pojemność pewnie gdzieś około 30 pF (np. Vishay VBPW34, 7.5 mm2). Jeśli przeskalujemy 8 mm2 na 8 um2 piksela w matrycy, jego pojemność będzie 1e6 razy mniejsza, czyli 30e-18 pF. Ładunek 10 elektronów ( 1.6e-18 C) na takiej pojemności da napięcie 0.05 V, które po delikatnym wzmocnieniu x10 może iść na przetwornik analogowo-cyfrowy. Potęga czułości takiego piksela polega właśnie na jego bardzo małej pojemności. Dlatego duże fotodiody nie nadają się do detekcji bardzo małych natężeń światła.
  23. Liczmy krok po kroku, żeby oszacować liczby na poszczególnych etapach i aby można było łatwo sprawdzić obliczenia. Powierzchniowa gęstość mocy światła z gwiazdy Gg o jasności Mg=10 będzie Gg = Gs*10^[-(Mg-Ms)/2.5], gdzie Gs = 1 kW/m2 jest gęstością mocy ze Słońca a Ms=-27 jest jego jasnością. Po wstawieniu liczb wychodzi mi Gg = 1.6e-12 W/m2. Prąd na diodzie Id = Gg*Cd, gdzie Cd = 1 uA/(0.02 mW/cm2) = 5e-6 A/(W/m2) jest czułością fotodiody. Po wstawieniu liczb wychodzi Id = 8e-18 A. Jest on mniejszy od prądu ciemnego fotodiody o ponad osiem rzędów wielkości. Jeden elektron na sekundę to jest prąd 1.6e-19 A, więc światło z gwiazdy dawałoby około 50 elektronów na sekundę. Sam jestem zdziwiony, że wyszło aż tak mało. Główną robotę robi skalowanie Słońce/gwiazda, gdzie gęstość powierzchniowa mocy spada o 37/2.5 = 14.8 rzędów wielkości. No i fotodioda jest bardzo mało czuła. Lepszą czułość mają panele słoneczne . EDYTA: @trouvere był szybszy, brawo ! Nasze wyniki różnią się o jakieś 30 % (mi wychodzi stosunek sygnał/szum -168 dB), ale to nic nie zmienia w całej sprawie.
  24. Wielkie dzięki ! Szczerze mówiąc, to po cichu bardzo liczę na to że @dobrychemik coś tu nam napisze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.