Skocz do zawartości

Mareg

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mareg

  1. Fotodiodę musi się spolaryzować, więc do obliczeń raczej trzeba przyjąć napięcie większe niż zero. Wtedy prąd ciemny będzie większy niż 0.2 pA, a pojemność mniejsza niż 400 pF. Wzmacniacz to raczej na jakimś wzmacniaczu operacyjnym, z małą pojemnością i małym prądem polaryzacji, np. LTC6268 : 0.5 pF i prąd polaryzacji 3 fA, które to dodają się do pojemności i prądu ciemnego diody. Dalej prąd od światła gwiazdy musi być znacznie większy od prądu ciemnego diody, chyba że zaczniemy kombinować z układami różnicowymi z dwoma diodami, żeby choć częściowo skompensować prąd ciemny. W ten sposób pewnie można ugrać kompensację prądu ciemnego z 10, w porywach do 100 razy, jakby obie diody były w jednej obudowie. Tak, w kompletnej ciemności pojemność diody + pojemność wejściowa wzmacniacza będzie się ładować prądem ciemnym diody + polaryzacji wzmacniacza (który dla LTC6268 można pominąć), aż do nasycenia wzmacniacza. Pojemność diody i wzmacniacza nie odróżniają prądu ciemnego od "prądu jasnego". W ten sposób właśnie mierzy się prądy polaryzujące wzmacniaczy operacyjnych przy dobrze znanej ładowanej pojemności. W matrycach to "zmagazynowane napięcie" trzeba resetować po odczycie, tutaj też coś takiego byłoby potrzebne.
  2. Może przesadzam, po prostu przeskalowałem moją VBPW34 "w celach edukacyjnych" na 8 um2, mea culpa ! "Oj, Kluczniku! odpowiesz ty ciężko przed Bogiem. Jedna jest restrykcyja: jeśli błąd popełniono Nie z zamysłem, ale pro publico bono."
  3. Fotodiody w matrycach zbierają ładunek, który na ich bardzo małej pojemności od razu zamieniany jest na napięcie. To napięcie jest buforowane przez wzmacniacze na tranzystorach MOS, aby reszta układów nie rozładowywania tych malutkich pojemności (MOSy mają ekstremalnie małe prądy wejściowe). Fotodioda z parametrami jak z "zadania" ma pojemność pewnie gdzieś około 30 pF (np. Vishay VBPW34, 7.5 mm2). Jeśli przeskalujemy 8 mm2 na 8 um2 piksela w matrycy, jego pojemność będzie 1e6 razy mniejsza, czyli 30e-18 pF. Ładunek 10 elektronów ( 1.6e-18 C) na takiej pojemności da napięcie 0.05 V, które po delikatnym wzmocnieniu x10 może iść na przetwornik analogowo-cyfrowy. Potęga czułości takiego piksela polega właśnie na jego bardzo małej pojemności. Dlatego duże fotodiody nie nadają się do detekcji bardzo małych natężeń światła.
  4. Liczmy krok po kroku, żeby oszacować liczby na poszczególnych etapach i aby można było łatwo sprawdzić obliczenia. Powierzchniowa gęstość mocy światła z gwiazdy Gg o jasności Mg=10 będzie Gg = Gs*10^[-(Mg-Ms)/2.5], gdzie Gs = 1 kW/m2 jest gęstością mocy ze Słońca a Ms=-27 jest jego jasnością. Po wstawieniu liczb wychodzi mi Gg = 1.6e-12 W/m2. Prąd na diodzie Id = Gg*Cd, gdzie Cd = 1 uA/(0.02 mW/cm2) = 5e-6 A/(W/m2) jest czułością fotodiody. Po wstawieniu liczb wychodzi Id = 8e-18 A. Jest on mniejszy od prądu ciemnego fotodiody o ponad osiem rzędów wielkości. Jeden elektron na sekundę to jest prąd 1.6e-19 A, więc światło z gwiazdy dawałoby około 50 elektronów na sekundę. Sam jestem zdziwiony, że wyszło aż tak mało. Główną robotę robi skalowanie Słońce/gwiazda, gdzie gęstość powierzchniowa mocy spada o 37/2.5 = 14.8 rzędów wielkości. No i fotodioda jest bardzo mało czuła. Lepszą czułość mają panele słoneczne . EDYTA: @trouvere był szybszy, brawo ! Nasze wyniki różnią się o jakieś 30 % (mi wychodzi stosunek sygnał/szum -168 dB), ale to nic nie zmienia w całej sprawie.
  5. Wielkie dzięki ! Szczerze mówiąc, to po cichu bardzo liczę na to że @dobrychemik coś tu nam napisze.
  6. To moja najpierwsza kamera i najpierwszy filtr UV-IR cut, więc na tym Forum moje recenzje w dziedzinie astrofoto byłyby jak w powiedzeniu "przylepiło się g. do okrętu i mówi: "płyniemy !" Może ktoś coś jeszcze napisze w temacie, żebym przynajmniej wiedział, czego mogę się spodziewać.
  7. Zwracam się do fachowców z pytaniem, czy filtr "UV-IR cut" jest odwracalny, to znaczy, czy będzie równie dobrze działał jak się go wkręci "gwintem do wlotu światła" ? Jeśli to ma znaczenie, dokładnie chodzi mi o filtr Astronomika 1.25", który wygląda na to, że jest klejony i nie ma mowy o jego odwróceniu w oprawce. Pytam, bo oryginalny nosek 1.25"/T2 do ASI 462 jest tak zrobiony, że filtr zmieści się tuż przed okienkiem matrycy (w nosku TS już się tak nie da). Czy filtr zaraz przed matrycą byłby lepszy na potencjalne odblaski niż na wlocie noska ? A w ogóle, jak to jest z "odwracalnością filtrów", czy generalnie można je odwracać bez żadnych "efektów ubocznych", czy raczej nie ?
  8. Wczoraj miałem po raz pierwszy okazję przetestować kątówkę pryzmatyczną BBHS Baadera na Księżycu przy wyjątkowo dobrym seeingu. Za Księżyc zabrałem się gdzieś o północy, jak był na wysokości około 60*, blisko górowania, faza 98 %. Obserwowałem z podwórka EDkiem 80 z okularem Pentax XW 3.5, x 170, źrenica 0.5 mm. Obraz był jak wryty, zero falowania, jak na zdjęciu. Tak było z godzinę, potem było lekko gorzej a o 2-giej zabawę zakończyła mgła. Nigdy wcześniej takiego Księżyca nie widziałem EDkiem, mega kontrast i detal. Najfajniej wyglądały oczywiście okolice terminatora, Mare Crisium, Cleomedes, Langrenus. Aby jakoś "zmierzyć" jakość obrazu, przyglądnąłem się kraterkom w Plato: dwa widoczne praktycznie cały czas, trzeci czasami. Nigdy wcześniej mi się to EDkiem nie udało. Przy fazie 98 % nawet przy źrenicy 0.5 mm obraz wydawał mi się dość jasny, więc na próbę wrzuciłem filtr Baader Longpass 610 nm. Tu lekkie zdziwienie: zupełnie czarne tło, więc jest ciemniej, ale detal praktycznie ten sam, przy lepszym kontraście na strukturach poza terminatorem. I całkowite zdziwienie: kraterki w Plato są nadal widoczne. Tu Czytelnicy o słabszych nerwach powinni zakończyć czytanie, bo dalej będzie mocno kontrowersyjnie. Nawet wahałem się, czy reszty obserwacji z tej nocy nie przemilczeć, ale byłoby to chyba troszkę tchórzostwo. Fakty są jakie są, a może komuś zachce się podobnej zabawy i też mu się to spodoba. Reakcje pewnie będą różne ( , , , ), ale co mi tam, nie będę się przecież wstydził swoich obserwacji. Czekając aż Księżyc zbliży się do górowania, patrzyłem między innymi na podwójne Rigel (0.3/6.8 mag, 9") i Alnitak (1.7/3.7 mag, 2.2"). Alnitak był trudniejszy, bo jego słabszy składnik jest na pierwszym prążku interferencyjnym głównego. I wtedy zachciało mi się sprawdzić jak się zachowuje Pentax XW z Barlowem, bo spotkałem się z opiniami, że jest słabo, bo XW w swojej konstrukcji ma już układ soczewek jak w Barlowach. Żeby test był w najtrudniejszych dostępnych mi warunkach, wsadziłem w wyciąg XW 3.5 mm z Barlowem TV x2. Taka kombinacja z refraktorem 80/600 daje powiększenie x340 (4.25 D) i źrenicę 0.24 mm. No i okazuje się, że na trudniejszych podwójnych to działa bardzo dobrze ! Detalu więcej nie ma, pełna zgoda, ale obraz był komfortowo duży i obserwacje były bardzo wygodne, zwłaszcza w przypadku Alnitaka, w którego nie trzeba było się aż tak wgapiać załzawionym na mrozie okiem. Prążki dyfrakcyjne były nadal bardzo wyraźne, nie miałem wrażenia, że jest za ciemno albo za mało kontrastowo. Jestem też pewien, że słabiutki drugi składnik Rigela tak widziałem lepiej niż bez Barlowa. Więc przynajmniej w takich zastosowaniach XW z Barlowem się świetnie dogadują. Myślę, że zabawa w takie powiększenia z kitową kątówką nie byłaby możliwa. Po tej nocy jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że jakość EDka zasługuje na porządną kątówkę pryzmatyczną.
  9. Na Amazonie UK jest za 70 - 80 funtów w edycji 1991.
  10. Zgadzam się co do walorów "propagatorskich" takiego programu i szczerze mówiąc nawet o tym nie myślałem, bo to byłoby narzędzie bardziej specjalistyczne niż mapy Księżyca. Ja używałbym tego programu do usprawnienia edukowania siebie.
  11. Dla mnie rolą takiego programu byłaby pomoc w nauce rozpoznawania struktur na zdjęciach Księżyca. Zamiast mozolnego porównywania map do zdjęcia wrzucamy sobie zdjęcie do takiego programiku i już wiemy, jak się nazywają malutkie kraterki na zdjęciu.
  12. A na jakiej wysokości był Księżyc, bo wpływ atmosfery szybko rośnie przy zbliżaniu się do horyzontu ?
  13. Wg mnie o wiele prostszy do napisania a wciąż bardzo użyteczny byłby program, który działałby następująco (inspiracja powyższą mapką od @Tuvoc): 1. Ładujesz swoje zdjęcie Księżyca. 2. Zaznaczasz RĘCZNIE ze cztery kraterki, które łatwo zidentyfikować i przypisujesz im nazwy z bazy danych programu. 3. Program dopasowuje swoją mapę, tak aby się zgrały ze zdjęciem narożne kraterki, uwzględniając krzywiznę powierzchni tego obszaru.
  14. Ta zamówiona kątówka będzie na pewno lepsza na jasnych obiektach niż Amici. Test bez kątówki to jest bardzo dobry pomysł i wg mnie każdy powinien sobie tak kiedyś popatrzeć. Raz, żeby zobaczyć co robi z obrazem kątówka, a dwa, żeby się przekonać, że bez kątówki cały czas się nie da. Przy obserwacjach bez kątówki możesz potrzebować jakiejś przedłużki, żeby Ci wyciągu wystarczyło do wyostrzenia.
  15. @kosmitek, na https://astronomy.tools/calculators/field_of_view/ można sobie robić fajne porównania pola widzenia. Dla ASI 462 z moimi teleskopami 300/1500 i 80/600 oraz opcjonalnym Barlowem x2 na Księżycu wygląda to tak:
  16. Zamierzam się pobawić tą ASI 462 podłączonej do Newtona 300/1500 na platformie. Wizualnie takie jasne powierzchniowo planetarki tym sprzętem oglądam w x500, więc może będzie dobrze.
  17. Zamawiałem wiele razy, także w tym roku, ale tylko nowe rzeczy. Zawsze wszystko było OK. Dwa razy towar szedł de facto z Chin i gdzieś zawisł po drodze. Bez problemu oddali kasę.
  18. Może jakaś wydrukowana podkładeczka pod ten wyciąg by pomogła żeby był on na pewno prostopadle do osi tuby, bo bez tego to z kolimacją będzie słabo.
  19. @kosmitek, wielkie dzięki za ten wątek, bo zmobilizował mnie i w końcu się ogarnąłem i zamówiłem swoją najpierwszą kamerkę, a dumam już pewnie z rok... Idą Święta, będzie więcej czasu na hobby a na dodatek nastoletni syn jakoś więcej kręci się koło teleskopów, więc jak będzie mógł sam coś tam poobrabiać i wrzucić na fejsa, to może będzie jakaś dodatkowa motywacja. Zamówiłem ASI 462 MC bo: 1. Ma bardzo dobre parametry do obiektów US. 2. Ma interesującą dużą "czułość monochromatyczną" w podczerwieni. 3. Taką ma @Tuvoc, a bardzo mi imponuje co mu wychodzi na planetarkach z większą jasnością powierzchniową. Też chciałbym się tym tematem pobawić na podobnym teleskopie. 4. Ma ładniejszą obudowę niż QHY z tą samą matrycą. 5. Można ją dostać od ręki w porządnym sklepie za 1259 zł.
  20. Wg mnie zostaw jak jest. 1. Bez taśmy kolimator jest może lekko niecentryczny w wyciągu, ale w osi wyciągu, z taśmą nie wiadomo co by było. 2. Podobnie będą przesuwać Ci się okulary.
  21. Wg mnie nie ruszaj LG dopóki nie będziesz miał LW i LG koncentryczne z okręgami w kolimatorze. Jakby nie dało się tego zrobić idealnie, sprawdź, czy mocowanie LW jest w środku tuby. Jak jest a dalej nie da się wycentrować, sprawdź, czy LW jest centrycznie przyklejone do mocowania. Dopiero jak użyłem tego kolimatora koncentrycznego okazało się, że u mnie właśnie tu jest problem i musiałem kompensować niecentryczne przyklejenie LW na ramionach pająka. Ponadto wyszło, że offset na LW jest fabrycznie źle zaznaczony. Wg mnie potęga tego kolimatora koncentrycznego polega właśnie na tym, że nie trzeba patrzeć na offset, tylko na obrys LW. Jak obrysy obu luster miałem już bardzo dobrze zgrane z okręgami w kolimatorze koncentrycznym, to zacząłem używać także standardowy Cheshire, który wg mnie jest lepszy do końcowych ustawień. Ostateczne drobne korekty robiłem na skolimowany laser, który pokazuje to, czego ja już w Cheshire nie widzę.
  22. Różnica w sprawności pomiędzy 95 % a 99 % rzeczywiście nie wygląda spektakularnie. Troszkę inaczej sprawa się ma jeśli zadamy sobie pytanie co się dzieje z pozostałymi 5 % i 1 % światła. Myślę, że większość z tego jest rozpraszana a część z tej reszty pojawia się w okularze, podbijając jasność tła i psując kontrast. Zakładając, że rozpraszanie ma podobny mechanizm, kątówka 99 % da 5 razy mniej lewego światła w okularze niż 95 %. Po paru latach obserwowania EDkiem 80 z kitową kątówką ostatnio wymieniłem ją na pryzmat Baadera z warstwą odbiającą BBHS i wg mnie różnica jest spektakularna przy dużych powiększeniach, gdzie pojawiło się o wiele bardziej czarne tło. Myślę, że kątówki lustrzane z lepszą sprawnością też powinny dawać lepszy kontrast. Jednak żeby to dostrzec pewnie trzeba obserwować przy sporych, planetarnych powiększeniach. Przy szerokich kadrach nie spodziewałbym się wielkich różnic. Pewnie różnica w kątówkach jest najlepiej widoczna w teleskopach bez obstrukcji, przez które światło biegnie tylko raz, gdzie rozpraszanie światła jest minimalne, czyli w refraktorach. Dlatego nie wyciągałbym ostatecznych wniosków co do kątówek w refraktorach na podstawie doświadczeń z katadioptryków.
  23. Wczoraj Słońce obserwowałem z nastoletnim synem i on koniecznie chciał mieć jakąś pamiątkową fotkę telefonem. Jestem troszkę zaskoczony tym co nam wyszło, więc wrzucam dla pokazania co na Słońcu można wycisnąć z telefonu przy odrobinie szczęścia. EDek 80 + ND5 + pryzmat Baader BBHS + SC + XWA 13 mm, Galaxy S7 z ręki, 1 klatka 1/250 s, ISO 100. Prosta obróbka w Corel PhotoPaint: przycięcie, gamma, wyrównanie szumu, przesunięcie kolorów.
  24. @astrokarol, znalazłem coś takiego, z zaznaczonym laserem 5 mW
  25. A jak wygląda sprawa nagrzewania się teleskopu na Słońcu i prądów w tubie ? Nie masz z tym problemów ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.